| Autor |
Wiadomość |
| Bruno |
 Wysłany: 2012-08-29, 12:46 Temat postu: |
|
A czy można podawać gotowana dynię ?
Zeberki,mewki japońskie i gołąbki diamentowe dziobią dynię ale jest chyba dla nich twarda i mało jej zjadają a góra 3 dni i trzeba wyrzucić bo się zsycha .
I tak przy okazji - można podawać gotowane warzywa z ryżem ? Jeśli tak to jak często ? |
|
 |
| Dorota 71 |
| Wysłany: 2012-01-07, 13:28 Temat postu: |
|
| Każde urozmaicenie jest dobre. Moje ogólnie uwielbiają wszystkie dyniowate. |
|
|
| waldek |
| Wysłany: 2012-01-06, 21:18 Temat postu: |
|
Moje księżniczki wprost się zajadają dynią, tutaj akurat plaster kabaczka (cukinia)
ks1.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 44 raz(y) 69.13 KB |
ks2.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 43 raz(y) 62.54 KB |
|
|
|
| cor |
| Wysłany: 2011-11-08, 19:11 Temat postu: |
|
Ja też korzystam z tego że ogród porósł dyniami i cukiniami :) Oczywiście już wszystko schowane  Właśnie- jak przechowujecie dynie w zimie? Jak długo można przechowywać dynie aby nie utraciły swoich naturalnych wartości? Czy jak już są mocno zeschnięte- nadają się do zjedzenia? |
|
|
| lolek9898 |
| Wysłany: 2011-11-08, 07:07 Temat postu: |
|
Moje kurki bardzo uwielbiają dynie.Tylko w tym roku nie miałem.Na następny sie postaram.  |
|
|
| adi17071989 |
| Wysłany: 2011-10-25, 13:53 Temat postu: |
|
| a dla ciekawości dodam że świerze pestki dyni są skuteczne do odrobaczania ptaków ... |
|
|
| glizda177 |
| Wysłany: 2011-10-15, 11:10 Temat postu: |
|
| ja dynie daje zwykla jak i ozdobna przepadaja za nia . Też mam spory zapas dyni wiecie moze gdzie ja przechowywac by jak najdluzej mogla lezec>? |
|
|
| Milo |
| Wysłany: 2011-10-15, 09:45 Temat postu: |
|
U mnie niema żadnych problemów z jedzeniem dyni - egzotyka , bażanty a nawet gołębie jedzą bez żadnych przeszkód. W tym roku zebraliśmy koło 40 dyni o wadze ponad 15 kg tak że mam czym skarmiać  |
|
|
| sylwia2401 |
| Wysłany: 2011-10-14, 18:32 Temat postu: |
|
| JK napisał/a: | | W końcu musiałem zrezygnować, ponieważ zaczęły mi się zlatywać nieproszone osy. |
JK to może zacznij miód zbierać, to też jakiś pożytek |
|
|
| Dorota 71 |
| Wysłany: 2011-10-14, 12:42 Temat postu: |
|
| Moje papuzie uwielbiają dynię. Ale zawsze jak podam coś nowego, to się dystansują. Pierwsze zazwyczaj przylatują barabandy sprawdzić, czy dana rzecz jest jadalna. |
|
|
| pysia34 |
| Wysłany: 2011-10-14, 11:08 Temat postu: |
|
Zupełnie mnie to dziwi...może się bały spróbuj go pokroić na mniejsze cząstki :( U mnie w szklarni drobiazg się zajada a papugi go uwielbiają zarówno pestki jak i rozrzucanie miąższu. To samo z dynią  |
|
|
| JK |
| Wysłany: 2011-10-14, 10:32 Temat postu: |
|
| Sylwia próbowałem na wszystkie sposoby i to przez dłuższy czas i nic. W końcu musiałem zrezygnować, ponieważ zaczęły mi się zlatywać nieproszone osy. |
|
|
| sylwia2401 |
| Wysłany: 2011-10-14, 04:07 Temat postu: |
|
| JK napisał/a: | | Adam - moje zaś arbuza nie ruszą za żadne skarby - oto jakie dziwaczki |
Dlaczego dziwaczk,i po prostu nie przyuczone, nie znają smaku soczystego arbuza |
|
|
| JK |
| Wysłany: 2011-09-12, 13:25 Temat postu: |
|
| Adam - moje zaś arbuza nie ruszą za żadne skarby - oto jakie dziwaczki |
|
|
| Adam73 |
| Wysłany: 2011-09-12, 11:13 Temat postu: |
|
| A ja swoich ptaków nie mogę przekonać do tego smakołyku. Natomiast chętnie jedzą arbuzy. |
|
|
| pysia34 |
| Wysłany: 2011-09-10, 18:16 Temat postu: |
|
| Swoim papugom podaję przekrojoną dynię nadzianą na patyk i podwieszoną na żerdzi rozdrabniają ją zajadając ze smakiem |
|
|
| glizda177 |
| Wysłany: 2011-09-10, 17:10 Temat postu: |
|
| prosze uprzejmie dodam że kwiaty dyni i patisona tez nadają się do jedzenia . |
|
|
| JK |
| Wysłany: 2011-09-10, 17:09 Temat postu: |
|
| Serdeczne dzięki za pomoc |
|
|
| glizda177 |
| Wysłany: 2011-09-10, 16:40 Temat postu: |
|
| tak można podawać dynie w całości ,cukinie też jak i patisonki:) ja podaje wszystkie :) w tym roku pół ogrodu zarosło dyniami dla pierzastych |
|
|
| JK |
| Wysłany: 2011-09-10, 16:24 Temat postu: Dynia |
|
| Mam pytanko: jak wygląda podawanie dyni ptakom, a zwłaszcza jeśli chodzi o papugi. Jednak nie chodzi mi o pestki, a miąższ. Czy ktoś może podaje swoim podopiecznym? |
|
|