aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Kury udomowione - Welsummer

marcin1969 - 2012-06-01, 08:12
Temat postu: Welsummer
Poszukuję kontaktu z osobami hodującymi tę rasę w wersji standard . Nabyłem jajka tej rasy od Ryszarda Rajewskiego i mam kilka kurcząt. Może ktoś je hoduje i podzieliłby się informacjami.
marcin1969 - 2012-11-22, 05:59

Moja parka (startowa)
ryszard59 - 2013-02-15, 22:04

Temat trochę zakurzony, więc trzeba go odnowić. Na prośbę Marcina 1969 wrzucam trochę informacji i własnych spostrzeżeń na temat kur tej rasy.
Kury rasy welsumer zostały wyhodowane około 1900 roku w miejscowości Welsum (stąd ich nazwa) przez holenderskiego hodowcę Voorhorsta. Jedynym wymaganiem postawionym tej rasie miało być znoszenie dużych, ciemnobrązowych jaj. To się powiodło, gdyż pierwsze kury podobno znosiły jaja o wadze nawet 120 g. Po raz pierwszy, kury tej rasy, zostały pokazane na wystawie światowej w 1921 roku, a trzy lata później zaprezentowano je w Niemczech. Najbardziej popularne są w Holandii i na terenie Niemiec, chociaż na wystawach nie występują w dużych ilościach. W Polsce, w ostatnich latach zyskują coraz to większą popularność. Miniatury kur rasy welsumer wyhodowano w 1930 roku w Niemczech w Turyngii. Po raz pierwszy pokazano je na wystawie w Lipsku w roku 1934.
Welsumery należą do kur ras średnich. Z uwagi na dużą wagę oraz sporą ilość znoszonych jaj należy zaliczyć je do kur ogólnoużytkowych.
Kury tej rasy występują w następujących odmianach barwnych: czerwono(rdzawo) – kuropatwianej, pomarańczowej, a miniatury dodatkowo w barwie srebrzystej. Grzebień średni, typu pojedynczego, z równymi, szerokimi zębami, stojący, nie może kłaść się na którąś ze stron. Część twarzowa mocno czerwona, bez piór. Oczy czerwone. Dzwonki i zausznice małe, o barwie czerwonej. Nogi barwy żółtej.
W Polsce nazywane są kurami welsumskimi.
Waga:
- standard - kogut 3,0 do 3,5 kg, kura 2,0 do 2,5 kg
- miniatura – kogut 1,2 kg, kura 1,0 kg
Nieśność roczna:
- standard – 160 jaj
- miniatura – 160 jaj
Masa jaja:
- standard – 65 g
- miniatura – 45 g
Barwa skorupy jaja: ciemnobrązowa
Wielkość obrączek:
- standard – kogut 20, kura 18
- miniatura – kogut 15, kura 13.

Pochodzenie moich kur.
Pierwsze moje kury welsumskie barwy czerwono – kuropatwianej, w typie standard, mam od dnia 24 kwietnia 2010 roku. Wyhodowałem je z jajek, które dostałem w prezencie imieninowym od mojej siostry. Kupiła je od niemieckiego hodowcy z okolic Berlina, Horsta von Glischinskiego, którego rodzina wywodzi się ze Śląska, a który kury tej rasy hoduje od ponad 50 lat. Hodowca ten jest chodzącą encyklopedią wiedzy na temat tej rasy, a jego kury na wystawach niemieckich zdobywały, przez wszystkie te lata, niezliczoną ilość nagród. Później miałem okazję kilka razy z nim rozmawiać. To właśnie od niego dowiedziałem się, że na początku jego kury znosiły jajka o wadze nawet 120g. Później hodowla poszła w kierunku stworzenia kur bardziej delikatnych, o ładniejszej sylwetce, co niestety odbiło się na wielkości znoszonych przez nie jajek. Pomógł mi też w zdobyciu koguta z innej hodowli. W maju 2011 roku przywiozłem z Niemiec kolejne kury tej rasy. Od hodowcy z miejscowości Rietberg k. Bielefeld, zakupiłem koguta i 3 kury. Jako ciekawostkę dodam, że tą miejscowość oraz okolicę można nazwać niemieckim zagłębiem drobiarskim, bo tam każdy hoduje jakiś drób, oczywiście najczęściej ozdobny.

Spostrzeżenia własne dotyczące rasy.
Kury welsumskie z natury są bardzo spokojne i jednocześnie nieufne. Koguty nie atakują ani ludzi, ani przedstawicieli innych ras. Dotychczas nie zdarzyło się też, aby moje kury przefrunęły przez płot. Po prostu nie mają skłonności do podfruwania. W okres nieśności wchodzą dość późno, bo w wieku około 7 mies. Jajka znoszą duże, a zdarzają się bardzo duże, bo na początku stycznia 2012r miałem jedno o wadze 97 g, ale to rzadkość. Zdecydowana większość jajek posiada wagę około 65 g. Z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że albo w ogóle nie mają instynktu kwoczenia, albo mają bardzo słaby, gdyż przez cały sezon lęgowy 2011 roku, ani jedna kurka nie usiadła na jajkach. Jajka zapłodnione w 80 – 90 %. Kury welsumskie, przez niektórych, niedoświadczonych hodowców, często mylone są z naszą rodzimą zielononóżką, prawdopodobnie z uwagi na podobieństwo barwy upierzenia. Rasy te jednak różnią się zasadniczo zarówno wielkością, barwą nóg, szczegółami w barwie upierzenia, ale przede wszystkim temperamentem. Welsumery nie oddalają się od zagrody, nawet wtedy, gdy otwieram im drzwi. Tym zdecydowanie różnią się od zielononóżki, którą uważa się za przysłowiową "powsinogę".

Wystawy i osiągnięcia.
Swoje welsumery po raz pierwszy pokazałem w dniach 23-24.10.2010r na Regionalnej Wystawie Gołębi Młodych i Drobiu Ozdobnego w Czaplinku, a następnie w dniach 13-14.11.2010r na Międzynarodowej Wystawie Młodych Gołębi Rasowych, Drobiu Ozdobnego, Królików i Ptaków Egzotycznych w Poznaniu. W Czaplinku nie były oceniane, gdyż nie dojechał sędzia od drobiu. W Poznaniu kury oceniał sędzia z Niemiec. Moje welsumery otrzymały następujące oceny: kogut 94 pkt, kurki 94,93 i 92 pkt. W roku 2011 wystawiłem je tylko w dniach 19 – 20.11. na Wystawie Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza Regionu Zachodniego w Gorzowie Wlkp. Niestety oceniane nie były, bo organizator nie zdążył załatwić sędziego dla drobiu.

No i na koniec kilka aktualnych zdjęć moich kur welsumskich i znoszonych przez nie jajek.



Stadko na wybiegu.



Jajka od kur welsumskich z prawej strony i od miniatur tej rasy z lewej strony.

marcin1969 - 2013-02-18, 11:06

Panie Ryszardzie
Ja dochowałem się z jajek od pana 1 kurki i dwóch kogutów. Na giełdzie w Pszczynie kupiłem koguta - (pochodzenie prawdopodobnie z Czech).
Kurka zaczęła nieść jajka 19 grudnia 2012. Niesie jajka o brązowej barwie skorupy ciut jaśniejsze od maransów Pierwsze jajko zniosła o wadze 58 gram. Do dzisiaj zniosła 46 jajek ostatnie o wadze ok. 67-70 gram. Do tej pory ja włożyłem do inkubatora 15 jaj zalężenie było 100 % wylęgło mi się 14 piskląt. Ponad 20 jaj sprzedałem i z tego co wiem na dziś to też zalężenie było 100% nie wiem jak z wylęgiem.
Kury spokojne ale bardzo płochliwe raczej unikają bliskiego kontaktu z człowiekiem.

ryszard59 - 2013-02-18, 18:51

Marcin 1969 gratuluję przede wszystkim % zalężonych jaj. U mnie z tym było znacznie gorzej, ale widocznie czeskie koguty od niemieckich sprawniejsze :mrgreen: . Nieśność i waga jajek też na bardzo przyzwoitym poziomie, jak na tą rasę. Mam nadzieję, że w tym roku dochowasz się większego stadka. Tak jak piszesz kury te są bardzo spokojne, ale do oswojenia raczej się nie nadają. Ciekawy jestem, czy Twoje też tak "wrzeszczą", jak chwytasz je do rąk. Bo moję wręcz się przeraźliwie drą. Miniatury tej rasy są zupełnie inne. Bez problemu dają się złapać i w ogóle na to nie reagują.
marcin1969 - 2013-02-18, 22:06

ryszard59,
Dokładnie tak samo się zachowują drą się niemiłosiernie i szarpią.
Teraz mam 14 maluchów i 3 jajka w inkubatorze. Niestety z powodów osobistych do końca marca nie mogę więcej inkubować. Ale myślę ,że z tych 14 dochowam się kilku kurek .
Mam dwa koguty z drugiej partii jajek od Ciebie , kurka jest z pierwszej. Z tego co pamiętam to w międzyczasie wymieniałeś koguta swoim kurkom .

ryszard59 - 2013-02-19, 07:45

Koguta, co jest na zdjęciu powyżej, dwa tygodnie temu przywiozłem z Niemiec. Spisuje się dobrze, ale jak będzie z zapłodnieniem jaj, tego jeszcze nie wiem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group