aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Bażanty i pawie - Olśniak himalajski - Lophophorus impeyanus.

wanted - 2008-01-14, 22:36
Temat postu: Olśniak himalajski - Lophophorus impeyanus.
OLŚNIAK HIMALAJSKI
„LOPHOPHORUS IMPEJANUS”

Nazwa angielska; himalayan monal
Nazwa niemiecka; konigs glanzfasan

Te bardzo duże, niezwykle efektowne i budzące powszechny zachwyt bażanty są już coraz częściej spotykane w Ogrodach Zoologicznych na terenie kraju, jak i w kolekcjach hodowców polskich. Niewątpliwie, ptaki te zasługują na to, bowiem przy odpowiedniej pielęgnacji stają się wyjątkową ozdobą naszych wolier. Pielęgnacja ich wymaga jednak pewnego doświadczenia i zdecydowanie nie nadają się one dla początkujących hodowców. Są to duże ptaki z pozoru o niezbyt ciekawym czarnawym upierzeniu u samca, które jednak pod odpowiednim kątem światła-mieni się mnóstwem kolorów. Samiczki są koloru brązowego z łuskowaniem.
Głowa samca jest metaliczne zielona z nieopierzonymi obwódkami ocznymi oraz czubem składającym się z kilkunastu na końcach rozszczepionych piórek, które bażant ten podnosi w momencie zaniepokojenia lub podniecenia.
Barwa upierzenia samca jest czarna z niewiarygodnym, mocnym różnokolorowym połyskiem, co w dużym stopniu uzależnione jest od kąta padania światła. Pióra szyi mają intensywny złoto-czerwony, a nawet krwistoczerwony połysk. Podgardle u koguta jest zabarwione na kolor czarny. Górna część grzbietu oraz skrzydła błyszczą zielono i niebiesko a dolna część grzbietu jest biała. Ogon o kolorze ceglastoczerwonym tworzy 18 szerokich, równo zakończonych sterówek o długości 23-24cm. Nogi krótkie i mocne koloru zielono-brązowego z mocnymi palcami ,skoki są nieopierzone. Cały ptak lśni niczym tęcza poruszająca się po ziemi.
Ptak posiada bardzo duży, ciemny i silny, lekko ku dołowi zakrzywiony dziób który służy do przekopywania podłoża w poszukiwaniu pokarmu. Waga waha się w granicach ok. 2 do 2.5 kg dł. ok. 65-70 cm
Górna część ciała samicy jest ciemnobrązowa z rysunkiem ,dolna część ciała jasnobrązowa z białym rysunkiem. Gardło białe. Samiczka również posiada bardzo duży i mocny dziób służący także do przekopywania podłoża dzięki któremu dokopuje się do korzonków roślin. Waga jej waha się w granicy ok. 1.5 kg. ,a długość ciała ok. 55-60 cm.

W swoich warunkach naturalnych bażant ten prowadzi osiadły tryb życia. Występuje w Himalajach od wschodniego Afganistanu przez Bhutan, Nepal popołudniowy Tybet. Bardzo często jest widywanym ptakiem w okolicach Namche Bazar w nepalskim regionie Khumbu. Jest to typowy, wysokogórski gatunek żyjący na wysokości 2500-5000m n.p.m..
Środowiskiem jego występowania są lasy iglaste i liściaste różnego rodzaju, rododendrowe i strome zbocza skalne oraz otwarte polany i pola. Zasiedla też krzewy, busz, zarośla i podszyt leśny, tereny górzyste.
W czasie zimy ptaki te przemieszczają się w niższe partie gór i wtedy obserwować można niewielkie grupy składające się z osobników przeważnie tej samej płci. W okresie rozrodczym część kogutów żyje w związkach poligamicznych, gromadząc wokół siebie 2-3 kury. Na ogół jednak ptaki te żyją w związkach monogamicznych tworzą pary.
Liczebność tego gatunku bażanta jest dość stabilna, jedynie w Afganistanie jest wykazana tendencja lekko spadkowa.
Wśród tego gatunku, nie wykryto żadnych podgatunków, jedynie w północno-zachodnich Indiach występują trochę inaczej pod względem kolorystycznym ubarwione samce.
Koguty, w pełni wybarwiają się dopiero w drugim roku życia i uzyskują wtedy przepiękną szatę godową. W pierwszym roku przypominają one ubarwieniem samiczki, są od nich jednak nieco ciemniejsze na piersi. Na białym gardle i pozostałej części upierzenia powinny występować nieliczne, czarne piórka. Zdarzają się jednak niektóre osobniki niewyraźne pod tym względem, u których trudno określić płeć na pierwszy rzut oka. Aby wtedy mieć pewność i chcąc się upewnić z jakim osobnikiem mamy do czynienia, możemy wyskubać po kilka piórek z białego gardła. Kiedy wyrosną ponownie białe piórka i nie będziemy widzieć innego koloru, to wiadomo, że są to kury. W momencie kiedy na białym podgardlu zaczną wyrastać piórka o kolorze czarnym, będziemy więc posiadać samczyka.
Płeć młodych, nie wybarwionych ptaków można też już odróżnić po około dwóch miesiącach, po wzorze na piórach.
Na piersi i brzuchu, samiczki mają bardziej jaśniejsze pióra od samców i mniej wyrażne prążkowanie. Można je też rozpoznać i po piórach w ogonie. U samczyków są one nieco ciemniejsze i mają tez brązowe prążkowanie szersze.

Jeśli chodzi o warunki utrzymywania tych pięknych ptaków w amatorskich hodowlach, powinniśmy im zapewnić możliwie jak najbardziej przestronne woliery. Ptaki te wymagają wolier o powierzchni co najmniej 20m2 dla jednej pary. Woliera powinna też być możliwie jak najbardziej urozmaicona. Powinny się wewnątrz niej znajdować pagórki, kamienie-nawet głazy, obumarłe pnie drzew, korzenie i kłody. W bardzo dużych wolierach możemy się pokusić o jakieś mocne rośliny których bażanty zbyt szybko nie usuną. . Niemal bez przerwy " przekopują" one podłoże swoimi mocnymi dziobami, przesuwają i obracają przy tym całkiem duże kamienie, poszukując odpowiedniego pokarmu. Przy tej czynności potrafią kopiąc, niszczyć korzenie roślin- zatem najlepiej jak wokół drzewek, krzaczków , poukładamy wokół pnia na szerokości ok. 0,5m sporej wielkości kamienie.
Woliera dla tych ptaków powinna też umożliwiać im w razie słonecznej spiekoty, schowanie się w zacienionym miejscu. Ptaki te bowiem nie lubią zbytnio przebywać na słońcu i preferują bardziej zacienione woliery niż inne gatunki bażantów. Najlepiej jest umożliwić im w wolierze różne zakamarki w których mogły by się schować.
Olśniaki himalajskie, jak wszystkie wysokogórskie kuraki, wymagają suchego pomieszczenia. Woliera ich powinna być zadaszona, a podłoże dobrze przepuszczalne by po obfitych opadach deszczu nie tworzyło się błoto i kałuże. Ponadto na dno woliery powinniśmy wsypać grubą warstwę żwiru oraz pewną ilość różnej wielkości kamieni.
Jeśli zdecydujemy się na wolierę do połowy przykrytą dachem, to musimy pamiętać aby była ona dobrze zdrenowana ponieważ Olśniaki zbyt nie lubią długotrwałej wilgoci, a że nieustannie kopią swoimi mocnymi dziobami w podłożu, starając się je ścierać, mogą w żle utrzymywanych wolierach łatwo popaść w jakąś chorobę. Gatunek ten jest bowiem podatny na zakażenia bakteryjne, a szczególnie na bakterie z rodzaju Salmonella. Ptaki te, też aby uniknąć innych chorób, powinny być możliwie jak najbardziej zabezpieczone przed kontaktem ptaków dzikich jak i drobiu wodnego.
W bardzo bobrze urządzonej wolierze możemy się spodziewać że kura sama zacznie sobie gdzieś w ustronnym i zacisznym kącie, przygotowywać miejsce na gniazdo. Zazwyczaj jest to miejsce gdzieś pod korzeniem, pniem drzewa, krzewem lub pod ścianą jako wygrzebany dołek, czasem z lekka wyścielony liśćmi, igliwiem, trawą i piórami.
Kury olśniaków zaczynają nieść jajka zazwyczaj w drugim roku życia. Okres w którym samica zaczyna nosić jajka, ma miejsce przeważnie w pierwszej połowie kwietnia. Najczęściej znoszą 6-7 dużych jajek kremowo-brązowych, nakrapianych w brązowe kropki. Kropkowanie to jest nieregularne i każde jajko może mieć inny wzór. Znane są sporadyczne przypadki, kiedy samica zniosła 20, a nawet więcej jaj. Jajka znoszone są przeważnie z dwudniowymi przerwami. Zazwyczaj już po zniesieniu jaj po 15 czerwca, są one nie zapłodnione. W tym momencie samce już nie tokują i nie kryją samic.
Lęgi naturalne olśniaków nie zawsze dają pozytywne wyniki i mogą być dość kłopotliwe, dlatego też wielu hodowców korzysta z inkubatora lub miniaturowych ras kur. Jednak powinno się zawsze dążyć do naturalnych lęgów, takie ptaki są bowiem bardziej wartościowe jako materiał genetyczny. Kura zazwyczaj wysiaduje jaja przez okres 27-28 dni. Po wykluciu się przebywają jeszcze przez pewien czas w gnieździe. Jeśli młode wykluły się spod inkubatora, powinniśmy pamiętać ze powinny przez 48 godz. po wykluciu przebywać bądź to pod nasadką ,lub w inkubatorze aż do całkowitego wyschnięcia i zresorbowania woreczków żółciowych. Praktycznie już po wyschnięciu, młode potrafią dobrze podfruwywać bo klując się mają już rozwinięte piórka skrzydeł. Musimy to pamiętać jeśli decydujemy się na sztuczny lęg i zabezpieczyć je przed wyfrunięciem z pomieszczenia (pudła) w którym będą przebywały pod sztuczną kwoką w pierwszych tygodniach swego życia.
Jeśli zdecydowaliśmy się na lęgi pod kurą kwoką, powinniśmy wybrać do tego celu dobrą kurę i niezbyt ciężką. Mimo, że pisklęta tego gatunku są duże, to jednak zdarzają się przypadki, że padają, zaduszone przez ciężkie i niedelikatne kwoki. Kiedy kwoka zacznie z pisklętami chodzić po wolierze, powinniśmy zwracać baczną uwagę na warunki środowiskowe. Jeśli pogoda się znacznie pogorszy, dni staną się chłodne i deszczowe, powinniśmy niezwłocznie umieścić je razem z kwoką w suchym i zamkniętym pomieszczeniu. Są one bowiem wrażliwe na wilgoć i chłód, co mogło by spowodować ich śmierć.
Kiedy samica olśniaka sama wysiaduje jajka, powinniśmy jej zapewnić spokój, a po ich wykluciu także powinniśmy umożliwić bażancicy możliwość schowania się w pochmurne i deszczowe dni w suchym pomieszczeniu. Młodymi pisklętami opiekują się samica wraz z samcem a lęgi naturalne dostarczą hodowcy wiele satysfakcji i radości oraz ciekawych spostrzeżeń. Pisklęta odchowane w ten sposób są zawsze bardziej witalne i lepiej się rozwijają.
Młode Olśniaki rosną szybko i przybierają na wadze. Karmimy je owadami, pokarmem jajecznym, twarożkiem, białym serem potargowanym, zieleniną ( mniszek, gwiazdnica, sałata, lebioda, krwawnik- pociętymi na małe kawałeczki ), posiekanymi owocami i mieszanką paszową dla piskląt bażancich lub kurcząt, indyków. Do picia powinny dostawać zawsze świeżą wodę z dodatkiem witamin (2 razy w tygodniu). Ptakom powinniśmy też zapewnić stały dostęp do mieszanki mineralno-witaminowej i grytów.
Utrzymując młode Olśniaki na wybiegu w wolierze, musimy dopilnować by nie miały styczności z dzikim ptactwem i były utrzymywane w dobrych i czystych warunkach, bo mogą podłapać robaki w tchawicy (syngamus trachei).
Jeśli chodzi o pokarm, to dorosłe Olśniaki nie są wybredne, musimy jednak pamiętać by nie podawać im zbytnio dużo ziaren oleistych które spowodować mogą nadmierne ich utuczenie i niechęć do lęgów. Z tego też względu powinno się kontrolować karmienie ich nasionami oleistymi oraz kukurydzą.
Podstawową karmą dla tych ptaków powinno być ziarno (różne jego gatunki), najlepiej skiełkowane, jak i potarte warzywa i owoce, jarzębina, głóg, oraz wiele innych owoców leśnych jak i z sadu. Ptakom podajemy też różnego rodzaju zielonki, takie jak: koniczyna, lucerna, mniszek lekarski, trawa, sałata, gwiazdnica, liście buraków, rdest, itp. Można im podawać też posiekane na wióry buraki, brukiew, marchew, rzepę, poszatkowaną kapustę.
Podczas zimy pokarmy te powinno się podawać w małych ilościach, zwracając uwagę na to by nie zamarzły. Ptaki powinny mieć przez cały czas możliwość dostępu do grytów i mieszanek mineralnych.
Z moich doświadczeń hodowlanych, nie są to trudne bażanty w hodowli, jeśli zapewni im się odpowiednie warunki bytu. Ptaki te nie wymagają jakiś specjalnych warunków utrzymywania i są odporne na nasze warunki klimatyczne. Powinno się im tylko udostępnić miejsca w których mogły by się schronić w razie złej aury.
Ogólnie bażanty te są tolerancyjne i nie bywają agresywne, chociaż może się przytrafić że niektóre samce (głównie młode i stare utrzymywane samotnie) mogą czasem prześladować samice, a nawet dotkliwie je uszkodzić lub zabić. Jest to prawdopodobnie spowodowane ich wigorem i brakiem doświadczenia i obeznania. Są to ptaki monogamiczne i pary potrafią się przywiązać do siebie. Samiec tak jak i samica, dojrzałość płciową uzyskują w drugim roku życia, chociaż może się przytrafić że samiczka będzie niosła już w pierwszym roku.
Jest to bardzo ładny gatunek bażanta, który może przynieść hodowcy wiele satysfakcji i zadowolenia, a w szczególności z naturalnych lęgów. Zapraszam więc wszystkich miłośników ptaków do hodowli tego przepięknego gatunku bażanta.

ptaki pochodzą z hodowli SławkaK.

Jacek Zaborowski.

wanted - 2008-01-17, 09:33

Olśniaki himalajskie w naturalnych warunkach na wolnosci w lasach himalajskich.
Samiec.


Samica.

www.flickr.com

epilepsi - 2008-01-30, 18:30

Hodowca od którego kupiłem olśniaki ostrzegał mnie aby nie trzymać ich w wolierze obok innych bażantów bo zabije swoją samicę.
Chciałbym aby to nie było prawdą,ułatwiło by mi to lokalizację ptaków.

jacek - 2008-01-30, 18:45

epilepsi, pierwszyraz cos takiego słysze, moze chodziło mu o to zeby byla posrodku 2-uch wolier sciana powiecmy z desek
wanted - 2008-01-30, 18:47

epilepsi, być może chodziło mu o ulokowanie koło kolejnych olśniaków :idea: Wtedy niektóre samce mogą odczuwać konkurencję, chcą być panami i ustawić względem siebie partnerki będąc natarczywym. Nie zawsze jednak tak bywa, tu zależy od usposobienia samca. Jedne bywają normalne i taka sytuacja stymuluje je do krycia kur, innym zaś to nie idzie w dobrym kierunku.
Ja mam olśniaki ulokowane koło tragopanów cabotów i kiśćców ognistych, wcześniej było koło tyminków i uszaków siwych. Lęgi odbywały normalnie, nic się nie działo.
Jeśli hodowca Ci tak mówił, to b yć może sprzedał Ci ptaka (samca) nazbyt natarczywego który ma już na swoim sumieniu jakąś samicę uśmierconą. Takich ptaków nie powinno się rozmnażać, a Tobie radził bym zwrócić baczną uwagę na zachowywanie się jego podczas pierwszych ciepłych dni wiosennych jak i póżniej. Wrazie czego zaopatrz się w okulary lub osłony dla bażantów.

epilepsi - 2008-01-30, 19:02

Może będę miał możliwość spotkania tego gościa w niedzielę na giełdzie w Pszczynie bo widzę go tam często.W oparciu o nową wiedzę wypytam go dokładnie o co mu chodziło.
W tym roku nie będzie młodych bo to ptaki młode z 2007 roku więc o agresywności samca nic nie wiadomo,no może ojciec był agresywny,ale skoro miał młode?.
Jak go spotkam na pewno napiszę o co mu szło.

wanted - 2008-01-30, 20:01

epilepsi, nawet gdy kogut jest agresywny to można miec młode. Wtedy daje się do samca kilka samic oraz w sporej wolierze robi się rózne schowki dla samic. Najodpowiedniejsze są tu szałasy z gałęzi.
krzysiek173 - 2008-02-02, 00:24

Znalazłem kilka fajnych fotek, pomyslałem że się nimi z Wami podzielę:

www.trub-ziergefluegel.ch/4984.html?*session*...

www.bioon.com/popular/animal/2/200404/11871.html

epilepsi - 2008-02-02, 01:01

Dzisiaj moje olśniaki zamieszkają w nowej wolierze 20m²,mają dużo miejsca,kamienie,stare pnie i rośliny.Chciałbym aby zamieszkały z inną parą np góropatwa czerwona,przepiórka kalifornilska i tp.Jest to realne czy zabójcze dla tych drobnych ptaków,jakbym wrzucił kozę do klatki lwa.
Wiem że lepiej byłoby trzymać olśniaki osobno,ale w dość dużej wolierze znalazło by się miejsce dla innej pary,jeśli to możliwe.Jeśli nie to może u tyminków lub u złotych.

wanted - 2008-02-02, 01:10

epilepsi, ciężko mi tu Ci doradzić gdyż każdy ptak ma inny charakter i zachowanie. U mnie wraz z olśniakami kiedyś ganiały kurki ozdobne i nic się nie działo. Z pozostałymi bazantami jakie wymienileś też jak były u nich kury, jednakze ja bym do złotych nie polecał dodawania przepiurów, u Olśniaków zaś nie jestem pewien jak będzie to wygladać w okresie lęgowym i jak będą młode :idea:
epilepsi - 2008-02-06, 18:34

Spotkałem gościa na giełdzie.Chodziło mu o to by olśniaki nie widziały bażantów obok,czyli aby były szczelnie przedzielone.Samiec podobno jest po łagodnym ojcu.
Wasze spostrzeżenia okazały się trafne.

wanted - 2008-02-06, 19:24

A ja mam takie pytanko. W którym roku u Was samice zaczęły znosić pierwsze jajka i w jakiej ilości ?
sylwia2401 - 2008-02-06, 19:58

Miałem przypadek ,że po roku samica zniosła mi dwa jajka ,ale niestety były nie zalężone ,bo trzymałem ją osobno, po prostu się niespodziewałem jaj.
epilepsi - 2008-02-10, 15:39

Od wczoraj moje olśniaki zamieszkały w nowej wolierze mam nadzieje że będzie im tam dobrze. Młodych nie będzie ale samczyk już dostaje powoli kolorowych piórek.
Oto fotki:



krzysiek173 - 2008-02-15, 10:20

W Wrocławskim ZOO jest ich sporo, niestety fotek brak.
wanted - 2008-05-25, 22:06

Mam taką małą i skrytą nadzieję że samica ta po zniesieniu wszystkich jaj zainteresuje się nimi i zasiądzie na nich. Jak na razie zniosła ich tyle ile widezać i zapewne to nie wszystko. Jedno jajo jest z brakiem pigmentu, być moze spowodowane było to tym że zniosła je zaraz kolejnego dnia po zniesieniu poprzedniego :?:

Dołek jest wygrzebany w rogu woliery między budką a ścianą i korzeniem.

wanted - 2008-06-29, 11:12

U mnie dzisiaj jest szczególny dzień, zaczeły się nakluwać małe olśniaki w jajkach. Jak na razie tylko 3, pozostały jeszcze 2 jaja pełne.
Łukasz91 - 2008-07-02, 12:00

wanted, no i jak, ile się wykluło tych olśniaków :?: Może jakieś fotki pokażesz :?:
wanted - 2008-07-02, 22:18

Łukasz91, a no wykluły się maluchy. Są pokażne, wyglądem masywne i fajne. Ganiało ich sztuk 4, ale obecnie już ganiają 3 sztuki. Jeden z nich był jakiś taki dziwny po wykluciu i niezbyt ruchliwy oraz chodził ze spuszczonymi skrzydełkami.
Padł, ale nie wiem co mogło mu dolegać. Moze Tragopan coś wie na ten temat ?

krzysiek173 - 2008-08-20, 07:49

Fotki:


wanted - 2008-10-04, 22:07

Jeden z kilku maluchów u mnie jak był jeszcze malutki ;-)

krzysiek007 - 2008-12-22, 15:19

Zdarzyło się komuś w hodowli tych ptaków taki przypadek, że młody samiec podczas pierzenia młodocianej szaty na dorosłą wyrywał sobie kolorowe piórka, bo u mojego samca gdy tylko się jakieś pojawiły to natychmiast się ich pozbywał, jednak po pewnym czasie przestał się skubać
wanted - 2009-05-08, 21:08

krzysiek007 u mnie nie. A jak obecnie jest ?


Ptaki te zaczęły już się u mnie nieść. Ciekawe ile w tym roku samiczka zniesie jaj i ile młodych będzie :idea:




krzysiek007 - 2009-05-09, 17:56

Wszystko jest już ok, samiec się ładnie wypierzył ;-)
wanted - 2009-07-15, 22:14

Taneczne kroki samca.



Samiczka w naturze.

http://orientalbirdimages...09kedarnath.jpg

Mateusz - 2009-07-15, 22:38

PIĘKNE PTAKI :shock: :lol: :lol:
A jak się ma sprawa z ich oswojeniem ?/

wanted - 2009-12-06, 10:32

Mój nowy samiec.
Wymieniłem się na ptaki z pewnym hodowcą w celu zmiany i odświerzenia krwi w hodowli.
Mój samczyk pojechał do Krakowa, ale jak dobrze wszystko będzie to za rok lub dwa wróci na stare śmieci :mrgreen:

jtxp - 2010-04-09, 18:46

W jakim miesiącu najczęściej niosą wasze olsniaki?
wanted - 2010-04-09, 20:16

jtxp, u mnie w końcu kwietnia i początku maja. Obecnie mam nowego samca i nie wiem kiedy się zabierze za samiczkę :-P
U kolegi już się niosą.

Bzant - 2010-04-11, 08:24

To podobnie jak u mnie :-P legi u olsniaków rozpoczęte (nareszcie)
jaro76 - 2010-05-22, 07:41

Witam.Od tygodnia też jestem posiadaczem tych pięknych ptaków.Mam pytanie,czy piórka na głowie samca jak je straci to odrastają od razu czy dopiero po pierzeniu?
mikado - 2010-05-22, 08:26

jaro76, jeśli piórka są połamane to dopiero po pierzeniu ale jeśli wypadły całe np na skutek wydziobania przez innego ptaka albo wyrwania to będą rosnąć od razu.To nie tylko reguła do olśniaków lecz do wszystkich ptaków.
jaro76 - 2010-05-22, 08:56

mikado, ja zauważyłem u pawi jak im kury wydziobały to im odrosły po kilku dniach
bart78 - 2010-05-25, 13:35

posiadam parkę olsniaków z 2008 roku. Samica pod koniec kwietnia zaczęła znosić jaja (ziosła 7 sztuk). 4 podłożyłem pod kwoke a 3 zostawiłem w gnieździe. Wczoraj sprawdzałem i okazało sie że są pusle :(. Nie były zapłodnione. Możliwe jest że samiec jest jeszcze zbyt młody?
Mati134 - 2010-05-25, 18:11

Za młody to napewno nie jest...Jest kilka rozwiązań na twoje pytanie:
Samiec może byc niepłodny.
Może nie deptał kury.
Może byc spokrewniony z samicą i nie interesuje się nią.

syju - 2010-05-25, 18:21

........u olśniaka zdarza się że samiec kryje dopiero w 3 roku
bart78 - 2010-05-25, 20:25

Być może nie deptał samicy, nie zauważyłem zeby tokował. Inne moje bażanty (diamet, złocisty, srebrzysty) robiły to bardzo często, a olśniak nic :-(
jtxp - 2010-06-11, 06:59

U mnie samica zniosła 12 jajek,jednak pierwsze 3 się zmarnowały bo samica niosła gdzie popadło,jednak 9 udało mi się uratowac,z tych 9-ciu w tą sobotę powinna się wykluc piątka młodych,więc tylko jakies 50% jaj było zalężonych
Alan1980 - 2010-06-11, 07:28

jtxp, no to po wylęgu wstaw fotki młodych oraz rodziców :-> . W jak dużej wolierze trzymasz te ptaki? Osłaniasz zimą?
jtxp - 2010-06-11, 10:10

Ptaki są w wolierze o wymiarach 3,5x 1,7x 1,8.
W zimie osłaniam wolierę gałązkami świerkowymi.
Foto rodziców wstawię dzisiaj tylko muszę zrobić :mrgreen: a jak się wyklują maluchy to też dodam fote

Bzant - 2010-06-11, 12:58

jtxp, no to fajną mają wolierę ;) Koniecznie foty wstaw
wanted - 2010-06-12, 10:38

U mnie nie jest tak ciekawie z tymi ptakami.
Samiczka zniosła 3 jajka a podczas 4 samiec ją zabił.
Jaja podłożyłem do wylęgu pod kurkę silkę i z tego co już wiem po prześwietleniu, tylko 1 jest pełne.

Bzant - 2010-06-12, 12:19

wanted, nie masz się czym przejmować. Kure mam od takego gościa co widział że samica niosła jajo a samiec ja zaczepiał, bił, skakał po niej, gość się tak zdenerwował, że wszedł do woliery i zabił koguta ;p

A co do lęgów o ja mam jednego młodego z 2 pełnych jaj z 7 zniesionych ;(

wanted - 2010-06-12, 14:14

Bzant napisał/a:
Kure mam od takego gościa co widział że samica niosła jajo a samiec ja zaczepiał, bił, skakał po niej, gość się tak zdenerwował, że wszedł do woliery i zabił koguta


No kurde, ale kogut wprowadził gościa w szał :shock: :shock: :shock:

jtxp - 2010-06-12, 14:33

Bzant napisał/a:
A co do lęgów o ja mam jednego młodego z 2 pełnych jaj z 7 zniesionych ;(

O kurcze a ja myslałem,że to tylko u mnie tak słabo z lęgami u tych ptaków.

P.s fotki wstawię jutro,ponieważ nie mam na chwile obecną aparatu

wanted - 2010-06-13, 09:38

Bardzo piękne sa te bażanty i dlatego to też jeden z powodów dla których je utrzymujemy.
U mnie w hodowli udało mi się juz je wcześniej rozmnożyć i w tym roku też się udało bo wykluł się jeden pisklak ale niestety matka jego została brutalnie zabita przez samca.
Nie chciałem wcześniej zamieszczać tych fotek gdyż brakowało mi jednego efektu końcowego z jaj. Teraz już mogę bo wiem że z 4 sztuk jakie zniosła (4 wydobyłem - puste się okazało) wykluł się tylko 1 pisklak z 3 jajka.
Ciężko mi patrzeć na te fotki gdyż wiem że samica była doskonała i znosiła co rocznie około 10-11 jaj, niestety więcej już ich nie zniesie.
Samiec ją tak zmasakrował że rozwalił jej czaszkę - widać dziurę w głowie, wydłubał oko, drugie okaleczył i na bokach głowy, rozciął skórę na skrzydłach.

Samiec był w zeszłym roku wymieniony dla pomieszania krwi w stadzie.



wanted - 2010-06-13, 09:46

I mały olśniaczek himalajski wykluty w nocy z wczoraj na dziś.





Alan1980 - 2010-06-13, 10:00

wanted, Przykra sprawa, na szczęście masz też "pocieszenie" po tej stracie. Piękne bażanty lecz też trochę nadpobudliwe co do siebie. Na pewno kiedyś będę je hodował.
wanted - 2010-06-13, 10:06

Dla mnie zaskakujące bywa to, że u jednych są trzymane w małych wolierach - dosłownie małych i odbywają lęgi. Woliery takie to 2 x 3 metry i w górę 2m. Znam takie przypadki, chociaż i u niektórych też słyszałem ze bywało róznie, no ale akurat wiem u kogo w takich wolierach się rozmnożyły naturalnie.
U mnie ptaki miały do dyspozycji 2 połączone woliery 3,5 x 4 metry i 2 w górę. Wewnątrz pnie, gniazda, gałęzie sosnowe a jednak i to nie pomogło.
Samiczkę znalazłem pewnego dnia rano około 7 godz. tuż koło drzwi wejściowych. Jeszcze była ciepła co sugerowało że zabił ją nad samym ranem.

mikado - 2010-06-13, 10:59

Też mam chrapkę na te bażanty,ale jeszcze nie w tym roku.Piszecie tutaj o wielkiej agresywności samca.Gdzie upatrywać przyczynę?Tak jak wanted, napisał nie wydaje mi się,że by małe woliery były przyczyną.Charakter osobnika z tym bardziej bym się zgodził,ale kiedy się on kształtuje?Myślę,że na takie zachowanie ewidentny wpływ mają sztuczne lęgi oraz zastępcze matki...Oczywiście nie wszystkie olśniaki z inkubatora czy z pod silki będą przyszłymi kilerami ale na jakimś odsetku źle się to odbije.
Bzant - 2010-06-13, 15:19

mikado, jest w tym trochę prawdy ale no nie przesadzajmy ;P. Po pierwsze za agresje odpowiadają hormony a każdy z hodowców powinien wiedzieć, że trakcie okresu nieśności samce mają go aż za dużo, a co za tym idzie też energii i więc w naturze wyładowują ją poprzez pojedynki a u nas w wolierach nie za bardzo mają gdzie ;( (mój syjam zazwyczaj wyładowuje się na poidle (rozwalił już dwa ;())
tragopan - 2010-06-22, 19:58

wanted napisał/a:
Woliery takie to 2 x 3 metry i w górę 2m.

U mnie rozmnażają się w wolierze 2X2.5 i wysokie 1.8m
Wszystkie olśniaki co miałem były z lęgów z inkubatora. Nigdy nie spotkałem samca w mojej hodowli agresywnego. Z tego co wiem i zauważylem, to samce z lęgów naturalnych sa bardziej agresywne. I druga sprawa, to samce z lęgów pod kurami tez bywają bardziej agresywne.
Tu są moje woliery http://www.tragopan.pl/woliera_moja.htm


w wolierze od prawej jest parka olśniaków. i woliera wcale nie jest duża. A co roku mam kilka maluchów.

wanted - 2010-06-22, 20:15

tragopan, i jak widzę pusto masz w tych wolierach. Na okres lęgów nie dajesz gałęzi sosnowych, nie robisz miejsc do chowania się dla samic ?
tragopan - 2010-06-22, 20:54

wanted napisał/a:
i jak widzę pusto masz w tych wolierach.


nie widać, ale są.

wanted napisał/a:
Na okres lęgów nie dajesz gałęzi sosnowych

Daje tylko głuszcom i głuszcowatym.

wanted napisał/a:
nie robisz miejsc do chowania się dla samic ?

W nie których wolierach są i widać taką płytę położoną.

wanted - 2010-06-22, 21:27

Wiesz, nie to żebym coś nie tak. Pytam z ciekawości.
U mnie zawsze na okres lęgowy daję do woliery sporo gałęzi sosnowych w celu zasłonięcia miejsc lęgowych jak i możliwości schowania się samicy a mimo tego nie powiodło jej się.

tragopan - 2010-06-23, 06:58

Ja staram się dobrać parę. Później ją monitoruję. A gałęzie są wskazane, tylko u mnie w wolierze jest bardzo ciasno i nie ma zbyt miejsca na gałęzie. Dlatego na zdjęciach widać położone płyty w rogach. za płytami samice niosą jaja i się chowają. Też się zdarza że samiec się napali trochę więcej i ściga samicę. U olśniaczek ani jedno piórko z głowy nie spadło, a jaja w 100 % zalężone. Jedynie 2 samce kabotów obrały mi samice z piór, ale skory nie ruszyły.
wanted - 2010-06-23, 22:25

U mnie miałem kiedyś przypadek, że samiec strasznie kopał w wolierze i nie oszczędzał też miejsca z jajami. Jaj nie zjadał ale kopiąc dziury i przewracając ziemię czasem je naruszał i jak któreś się obiło o kolejne czy o coś to rozwalało się, pękało. W taki sposób kiedyś straciłem kilka jaj. Położyłem wówczas w wolierze sporo gałęzi sosnowych i zasłoniłem miejsca lęgowe. Samiec miał kłopot dostać się tam w celu kopania dziobem ziemi i zniechęcało go to czego efektem były ocalałe gniazdo i jaja.
jtxp - 2010-07-20, 13:05

Młody olsniak z przebarwieniami
wanted - 2010-07-20, 22:59

No i tak jak kolegi tyminek, tutaj mamy młodego olśniaka z przebarwieniami.
Co wiec może być tak na prawdę tego przyczyną ?
Powiem, że u mnie też jest jeden tyminek w 2-3 piórkami białawymi.
Odchowuje się w wolierze z 2 innymi tyminkami młodymi i te tego nie mają.

Bzant - 2010-07-21, 10:46

A jakby to była jakaś mutacja ?????? Co wy na taką teorie ? Ja np. miałem eliota który jak się wykluł był żółty zamiast takiego brązu
jtxp - 2010-07-21, 11:26

Żeby była to mutacja to po wykluciu musiał by już miec te pióra,a one wyrosły po około 2-tyg
Bzant - 2010-07-21, 12:09

to, że wyrsły mu po dwóch tyd. to nie znaczy, że to nie jest mutacja albo kolejny krok ewolucji ;P (uczyło się trochę o tym XD)

Czy ktoś uchował takiego młodego do dorosłości ??? Jeśli tak niech wrzuci foty

wanted - 2010-08-27, 21:21

Bzant napisał/a:
Czy ktoś uchował takiego młodego do dorosłości ???


Chyba nie ma ?!

A oto co wyrosło z tego maluszka.


wanted - 2010-08-27, 21:23

I kilka fotek po pierzeniu się dorosłego osobnika.
mikado - 2010-08-28, 09:24

wanted, ładny ten młodzian,wiadomo jaka płeć?Mam jeszcze pytanie co do piór z ogona?Czy one wypadły wszystkie na raz?
wanted - 2010-08-28, 13:36

mikado napisał/a:
wanted, ładny ten młodzian,wiadomo jaka płeć?Mam jeszcze pytanie co do piór z ogona?Czy one wypadły wszystkie na raz?

Nie wiem co to jeszcze jest a piórka wypadły wszystkie podczas tygodnia.

jtxp - 2010-08-28, 13:58

Ja mam tylko 2 młode są o 1 dzień młodsze od twojego `malucha` wanted, :mrgreen:
prawdopodobnie będę miał parkę,ale to jeszcze nic pewnego.
Wieczorkiem wrzucę fotki

przepiórkarz - 2010-09-25, 16:31

jtxp, masz te fotki :?: :?: :?: :?:
wanted - 2010-09-25, 18:03

U mnie młody olśniak już ładnie wyrósł, jednak nie wiem jeszcze co z niego wyrośnie. Nie zrobiłem aktualnych fotek jak i nie porównałem wzoru piór i nie wiem czy rośnie na samca czy samiczkę :idea:
wanted - 2010-11-04, 19:00

Róznica w ubarwieniu podbrzusza i piersi u młodych olśniaków himalajskich.
Osobno co widać na fotkach, róznice te niezbyt się rzucają, jednak umieszczając fotki koło siebie widać dokładnie.

wanted - 2010-11-13, 12:39

Powyżej przedstawiany maluszek i to co teraz gania jak wyrósł.

A jak tam u Was olśniaki ?




czertezik - 2010-12-26, 17:48

moje olki nie lubią owoców.... dlaczego?
wanted - 2011-02-08, 21:46

Kiedyś natrafiłem w sieci na taką fotkę.
andrzej-1948 - 2011-02-09, 13:25
Temat postu: Olśniaki
żeby koguty były mniej agresywne trzeba ptaki trochę oswoić moje jedzą z ręki i się nic nie boją i mam spokój bo koguty nigdy mi kury nie zabiły
wanted - 2011-02-09, 21:21

andrzej-1948, można ale czy w wielkich wolierach je oswoisz ?
wanted - 2011-03-03, 19:19

Dla fachowców znających się doskonale na tych ptakach.
Po piórkach ogonowych wskazuje na samca czy samicę ?

jan21 - 2011-03-04, 16:24

Nie jestem fachowcem mam te bazanty od kilku lat nie mam porównania z piorem odmiennej płóci ,jeżeli prążkowanie jest wąskie to może to być pióro samca .Miałem na myśli ciemne prążki,a jak szersze no to samica. Ja wole odróżniać po piersi i gardle.
sylwia2401 - 2011-03-04, 16:35

wanted, jest to samiec jak byk.
jonder - 2011-03-04, 18:06

mam te ptaki pierwszy rok i nie chciałem sie wypowiadać ale wg mnie to jest to pióro samicy :-/ u mnie kogut jest młody ale jego pióra ogonowe są inne. Prązki pomarańczowe są szerokie i wyraziste a te piora to jak od kury no ale ciekawe :mrgreen: wanted, a nie masz fotek podbrzusza i w ogóle całego ptaka ?
wanted - 2011-03-05, 23:12

Załączam więc obiecane fotki ptaka. Ma być to samiczka a z moich obserwacji chociaż mam tego ptaka chwilkę, jest to samiec. No i niestety wraca na swoje miejsce.
Powiedzcie mi, jak może to wyglądać na samicę i jeszcze 3 letnią :!: Nie dość że na ten wiek to raczej za szczupły ptak, to jeszcze umaszczenie podgardla itd.

wanted - 2011-03-05, 23:22

Kolejna partia fotek tego ptaka. Porównanie wielkościowo też z kaukaską która jest z 2010 roku.
jonder - 2011-03-05, 23:41

wanted, tak jak pisałem wg mnie ewidentnie jest to kura no ale niech się jeszcze inni wypowiedzą. A co do wieku to jest to młody ptak z 2010 raczej :-/
wanted - 2011-03-06, 01:06

jonder, a zwracałeś uwagę na czarnawe i brązowawe piórka na podgardlu :arrow:
Wiem, że czasem kurki coś tam mogą mieć ale chyba nie takie ilości co ? No i jeszcze właściciel twierdzi ze to 3 letni ptak i że się niósł.
Mi to wygląda na ptaka z 2010 bo mały jest i szczupły. No i przemawia za samczykiem chociaż czasem myślę bo ostróg nie widać i otoczka w okół oka raczej mała jest.

sylwia2401 - 2011-03-06, 06:51

Kurcze, po piórach na piersi, składam się powiedzieć ,że wygląda mi to na kurę :?:
jonder - 2011-03-06, 09:37

wanted, parę piórek czarnych ma na podgardlu ale podbrzusze itd wskazuje wg mnie przynajmniej ze to jest kura. Gdy by miał być to kogut to wg mnie musiał by być z bardzo późnych lęgów żeby tak w tej chwili wyglądać (mój z 2010 ma już kolorowe pióra i podgardle praktycznie całe czarne). Także wg mnie to jest to kura. A co do wieku to tak jak pisałem wydaje się to być ptak z 2010.
pozdrawiam

krzysiek007 - 2011-03-06, 10:26

Wg mnie jest to samica na 100% oraz na 99% z 2010 bo jest dosyć mała jak na 3 lata :idea:
czertezik - 2011-03-06, 10:52

Skłaniam sie ku samicy ale młodej. Jednak moja jak była młoda nie miała tyle niebieskiego wokół oczu...
syju - 2011-03-06, 21:08

Samica i wcale nie musi byc z 2010 r. moim zdaniem jest starsza
jaro76 - 2011-03-30, 19:14

Dzisiaj miałem przyjemność zobaczyć po raz pierwszy tokującego olśniaka. Piękny widok




jaro76 - 2011-04-13, 18:55

Pierwsze jajo poszło na straty :-/ zniosła na żerdzi
http://www.fotosik.pl/pok...35e64b2566.html

czertezik - 2011-04-13, 19:06

jaro76, zniosła czy jej wypadło? Sprawdzałes skorupę?
jaro76 - 2011-04-13, 19:09

czertezik, spadło z wysokości około 60 cm na kamień który jest pod konarem.Jakby jej wypadło to by tak nie rozleciało się
czertezik - 2011-04-13, 19:15

Mojej olśniaczce raczej wypadło, było rozbite, ale czubek był miękki. Dopiero po kilku dniach przygotowała sobie gniazdo i znosi tam jaja. Tym razem już maja twarde skorupy.
jaro76 - 2011-04-13, 19:19

mam nadzieję że moja też to zrobi co twoja
andrzej-1948 - 2011-05-05, 10:28
Temat postu: Olśniaki
Jak oduczyć samicę od dziobania jaj zniszczyła już 4 jajka co zniesie to zdziobie
Co z nią zrobić .

Alan1980 - 2011-05-05, 10:31

andrzej-1948, podłóż jej sztuczne lub gipsowe jajka, a zniesione jak najszybciej zabieraj. Czy olśniaki tez przeważnie o jednej porze znoszą jajka?
andrzej-1948 - 2011-05-05, 10:52
Temat postu: Olśniaki
Ma popodkładane i sztuczne i piłeczki od pingponga i nic nie pomaga jajka znosi o rożnej porze
krzysiek007 - 2011-05-05, 11:34

U mnie w ubiegłym roku było podobnie z tym,że samica niosła jajka gdzie popadło i nie dziobała ich tylko próbowała przysypywac ziemią i w taki sposób tłukła jajka,więc wpadłem na pomysł i tego dnia,którego miała zniesc jajko wkładałem ją do zupełnie ciemnego pomieszczenia i tam niosła jajka,których już nie uszkodziła i w taki sposób uratowałem 6 jajek. W tym roku ta sama samica niesie już w gnieździe i ma już 6 jajek,które są w stanie nienaruszonym. Co do niesienia to też jest ono nieregularne,ponieważ początkowo niosła co drugi dzien a teraz to różnie co 2 lub 3 dni
wanted - 2011-05-05, 16:56

Ciezka sprawa z tymi olśniakami. U mnie znosi na półce u góry woliery i jak zniesie to musze jajo zabierać. W duszy ma gniazda jakie dla niej są.
Sposobem na dziobanie może być powykładanie sporej ilości jaj od indyczki, posmarowane octem albo i wypełnione sosem tabasco lub chili.
Może okulary jej pomogą ?


Próbowac musisz ale robił bym to na bieżąco i z jajami popodkładanymi od innych ptaków.

koklas66 - 2011-05-05, 18:27

andrzej-1948 napisał/a:
Jak oduczyć samicę od dziobania jaj zniszczyła już 4 jajka co zniesie to zdziobie
Co z nią zrobić .


Miałem taki sam problem z diamentami.
założyłem im pierścionki na dzioby
ewentualnie noski (najlepiej te dla niosek).
I przestały tłuc jajka.

andrzej-1948 - 2011-05-05, 18:41
Temat postu: Olśniaki
Ptakom starszym to strach zakładać co lepsze noski czy okularki
koklas66 - 2011-05-05, 20:08

andrzej-1948 napisał/a:
Ptakom starszym to strach zakładać co lepsze noski czy okularki


Okularów nie polecam
Starszym najlepiej pierścionki gdyż nie przeszkadzają tak jak noski
ptaki do noskowania powinny mieć wcześniej założone pierścionki.

Zanoskowanego ptaka należy obserwować gdyż może nie pobierać pokarmu

wanted - 2011-05-06, 00:16

koklas66 napisał/a:

Zanoskowanego ptaka należy obserwować gdyż może nie pobierać pokarmu

Temu też powinno się więcej sypać w pojemniki karmy w celu lepszego jej pobierania. Ułatwia to pobieranie (ilosc karmy).

sylwia2401 - 2011-05-18, 21:22

Takie rzeczy jak noski ,czy okulary, powinno zakładać się jesienią, żeby ptak mógł się przyzwyczaić, do nowego sposobu bycia.
krzysiek007 - 2011-05-21, 13:45

Moja samica po zniesieniu 6 jajek zrobiła sobie 2-tyg przerwę i wczoraj ponownie zniosła jajko
wanted - 2011-05-24, 17:38

Mój szalony samiec olśniaka tokuje nawet na gałęzi do samicy. Dziwnie to wygląda (zdjęć nie mam).
wanted - 2011-06-17, 21:47

Po klęskach w inkubacji o czym już pisałem, w końcu jest pierwszy oczekiwany olśniaczek.
sylwia2401 - 2011-06-18, 09:49

wanted napisał/a:
Po klęskach w inkubacji o czym już pisałem, w końcu jest pierwszy oczekiwany olśniaczek.

Szkoda że tylko jeden,ale należy się cieszyć z tego co jest.

wanted - 2011-06-18, 14:16

Nie mówię jeszcze nic bo 3 jajka jeszcze są pełne i zapewne coś się wykluje z nich. Jednak nie chcę zapeszać. Pożyjemy, zobaczymy co będzie za kilka dni.
Nie mniej jednak cieszę się z tej pary bo została złożona na 3 tygodnie przed znoszeniem jaj przez samicę i sprawdziły się ptaki :-P
Samica ma dopiero 3 lata a samiec 9 lat.

kocek - 2011-06-18, 17:41

od tamtego roku posiadam pare olśniaków z 2008 kura w tym roku zniosła przepisowe 6 jaj które okazały się czyste co radzicie dać im szanse czy zmieniać koguta
czertezik - 2011-06-18, 22:13

kocek, daj im szansę :-) Moja zniosła co prawda siedemnaście jaj, ale też było troche czystych. Pierwsze czyste, dalej zalężona, później znowu kilka czystych i na koniec zalężone. Poza tym ten rok jest dziwny jeśli chodzi o lęgi :-? :?:

wanted, gratuluję...fajny maluszek ;-) Oby ich było więcej :ptak1:

wanted - 2011-06-26, 20:12

Samiec z drugiej strony.
wanted - 2011-07-10, 13:51

Samiec w naturze - filmik.
http://vimeo.com/7060549

wanted - 2011-07-17, 20:34

Zapomniałem już dawno napisać. W tym roku wykluły mi się 4 olśniaczki ale tylko 3 przeżyły.
Z obserwacji mogę powiedzieć, że młode już w 2 tygodniu życia przejawiają już tendencję do kopania dziobem w podłożu. Siadają na zgiętych nogach i ostro kopią w ziemi :-P

Marius_ - 2011-07-17, 20:44

wanted, to teraz czekam na zdjęcia tych młodych olśniaków :mrgreen: :lol:


edit wanted
ja czekam też na foty i jakieś zdania o hodowli tych pięknych ptaków u innych hodowców.

jacek - 2011-09-27, 18:00


wanted - 2011-09-28, 06:44

U mnie maluchy odchowuję się znakomicie. Jedne są większe inne troszkę mniejsze ale i tak wyrosną z nich piękności. Wszystkie już zamówione i niebawem zmienią właścicieli.

Na fotce ich mamuśka.

wanted - 2012-01-01, 14:35

A co powiecie panie i panowie na takiego olśniaka ?
Właścicielem foty (zamieszczam za zgodą) jak i ptaka jest Roman Kmickewycz z USA.

krzysiek007 - 2012-01-01, 15:08

Jak dla mnie cudo,a czy ten hodowca miał już jakieś młode szeki po tym samcu
wanted - 2012-01-01, 15:27

Z tego co pisał mi to tak ale efekt takiego samca to niestety defekt w pewnym stopniu. Spowodowane jest to u olśniaków, kisćców tawjańskich i niektórych innych gatunkach bażantów zbyt bliską linią pokrewieństwa i ciągłym rozmnażaniem w rodzinie. U ptaków takich podobno w pierwszych latach białych piórek jest mniej a potem po każdym pierzeniu jest ich więcej.
W Polsce też miałem styczność spotkania się z czymś takim i właśnie u kisćców tajwańskich.

jonder - 2012-01-01, 16:45

jeżeli jest to efekt chowu wsobnego tych ptaków to powinna być możliwość uzyskania białego olśniaka himalajskiego za ileś pokoleń. wanted, a masz może fotkę takich kiśców tajwańskich ?
wanted - 2012-01-01, 20:47

jonder, nie chciał bym zbaczać z tematu ale u kiśćców to samiec miał kilka białych piórek i w ogonie oprócz tych 2 długich białych jeszcze dodatkowe.
Biegus też miał kiśćca tajwańskiego u którego były dodatkowe białe pióra.

andrzej-1948 - 2012-02-10, 14:18

Upadek

http://imageshack.us/phot...obraz12012.jpg/

wanted - 2012-02-10, 16:55

Bardzo przykra sprawa. Smutno kiedy traci się takiego ptaka. Coś o tym wiem. Kilka lat wstecz uciekł mi samiec i niestety nie udało mi się go złapac.

Co było przyczyna padnięcia tego samca ?

jaro76 - 2012-02-10, 17:36

A najgorzej boli jak zbliża się pora lęgowa :evil:
andrzej-1948, to chyba nie przez mróz padł?

jacek - 2012-02-10, 17:48

jaro76 napisał/a:
andrzej-1948, to chyba nie przez mróz padł?


Olśniak przez mróz, to chyba nie możliwe :roll: jest to ptak który występuje w Himalajach Jest to typowy, wysokogórski gatunek żyjący na wysokości 2500-5000m n.p.m.. wiec mróz mu nie grozny..

andrzej-1948 - 2012-02-10, 18:02

Nie wiem co było przyczyną sekcja nic nie wykazała może się spłoszył i zabił o siatkę jeszcze czegoś takiego nie miałem.
andrzej-1948 - 2012-04-14, 10:46

Niosą się u was już olśniaki bo moja samica ma 2 jajka ale nie widzę żeby samiec tokował.
jaro76 - 2012-04-14, 17:35

andrzej-1948, moja ma trzy,i raz widziałem jak samiec tokował
czertezik - 2012-04-15, 20:57

U mnie do tej pory sześć jajek :-D
BULO17 - 2012-04-16, 09:47

Mój znajomy ma problem kogut rozbija mu jajka co może zrobić w tej sytuacji by tego uniknąć ??
LordVader - 2012-04-16, 10:18

Po pierwsze lepiej że kogut rozbija niż kura, po drugie niech zbiera dobre jajka a da podkładowe powinno go to trochę zniechęcić.
BULO17 - 2012-04-16, 13:30

tak ale on je rozbija od razu po zniesieniu więc tu jest też problem
mikado - 2012-04-16, 14:14

BULO17, rozbija i zjada? Na pewno włożenie kilku jaj sztucznych nie zaszkodzi, a może przyniesie poprawę.Niektórzy też dla zniechęcenia przygotowują jaja na ostro lub w innym nieciekawym smaku.Może coś pomoże, w najgorszym wypadku zostaje stróżowanie cały dzień przed wolierą w oczekiwaniu na jajo :mrgreen: ,lub odsadzanie na kilka dni koguta do innej woliery,w ten sposób też kilka jaj powinno się uratować.
LordVader - 2012-04-16, 14:44

Mikado mówi dobrze jeżeli kogut pokrył kurę to możesz śmiało go odsadzić bo jest niepotrzebny, a jak go odsadzisz to daj mu sztuczne jaja do gniazda niech się zastanawia. :mrgreen:
BULO17 - 2012-04-16, 17:24

dziekuję za rady spróbuję z tymi jajkami .. Ale czy gdy go oddzielę to potem gdy go wpuszczę to jej nie zabije
wanted - 2012-04-17, 06:34

BULO17, kiedyś samiec olśniaka nie że rozbijał mi specjalnie jaja ale lubiał kopać w gnieżdzie i tłukł czasem kilka. Zrobiłem 2 woliery koło siebie i przeganiałem go raz tu raz tam. Oczywiście jaja zabierałem a sztuczne leżały wtedy w gnieżdzie. Kiedy samica chciała usiaść podkładałem je a kogut niestety obok w wolierze ganiał.

Zawsze co roku mam 1 wolną wolierę na taki przypadek.

wanted - 2012-04-20, 08:20

Wczoraj zniosła dopiero pierwsze jajko w gnieżdzie tym razem. Mam cichą nadzieję, ze sama jak będzie tak znosić w jednym miejscu to zasiądzie na nich.
Karol - 2012-05-05, 19:58

wanted napisał/a:
Wczoraj zniosła dopiero pierwsze jajko w gnieżdzie tym razem. Mam cichą nadzieję, ze sama jak będzie tak znosić w jednym miejscu to zasiądzie na nich.


U mnie dziś pierwsze jajko.

kocek - 2012-05-06, 19:00

a u mnie nosi siedząc na żerdzi i jajka się tłuką można coś na to zaradzić
forest1534 - 2012-05-06, 19:14

Postaraj się rozwinąć sieć pod żerdzią, spadnie na siatkę i uratujesz coś. Tak 10-15cm pod żerdzią.
Alan1980 - 2012-05-06, 19:15

kocek, jak dużą masz wolierkę? Czy samica ma się gdzie schować - samiec jej nie atakuje? Może musisz zrobić jej jakieś jedno lub dwa gniazda :roll:
katta80 - 2012-05-06, 19:23

Zrób prowizoryczne gniazdo i włóż tam jajka, powinna się zainteresować gniazdem. Możesz je również trochę osłonić jakimiś gałązkami iglastymi.
kocek - 2012-05-06, 19:37

wszystko to co piszesz ma w tamtym roku niosła w gnieżdzie pod gałeziami sosny a w tym roku coś jej się poprzestawiało spróbuje coś roazłożyć pod tą żerdzią bo narazie trzy jajka stłukła na z tej samej żerdzi a niesie narazie równo co trzy dni samiec jej nie atakuje
mikado - 2012-05-06, 20:03

Możesz tez zdemontować żerdzi i chcąc nie chcąc będzie musiała nosić na ziemi
jaro76 - 2012-05-07, 17:43

kocek, w zeszłym roku miałem ten sam problem.Pomogła gruba warstwa siana pod żerdziami,bo zdemontowanie ich było niemożliwe.A w tym roku niosła sie do gniazda i obok.Chyba większość tych olśniaków tak ma
wanted - 2012-05-08, 18:17

U mnie znosi albo do gniazda albo do wygrzebanego dołka przez siebie nieopodal gniazda. Niezdecydowana bestia.
czertezik - 2012-05-13, 09:39

Moja olśniaczka zniosła wczoraj siedemnaste jajko. Jeden pisklak już się wykluł :lol:
Karol - 2012-05-13, 21:32

czertezik, to bardzo dobry wynik.Gratuluje!
wanted - 2012-05-28, 22:24

Niestety jeszcze znosi jaja ale teraz to już róznie bywa z nimi. Znosiła w gnieżdzie gdzie nadal to robi ale czasem i z drzewa też zniesie - niestety na ziemie. Tak już straciłem 2 jajka no i drzewo :lol:
Karol - 2012-07-27, 08:35

U mnie trzy dni temu samica zniosła jajko. Ciekawi mnie czy kolejne jeszcze się pojawią.
Alan1980 - 2012-07-27, 08:51

Karol, w poprzednim zniesieniu ile zniosła jajek? Odchowałeś już jakieś młode?
andrzej-1948 - 2012-07-27, 11:19

Po zniesieniu pierwszego jajka samiec padł , samica niosła dalej i dochowałem sie 5 młodych a mogło być 8, 3 zasnęły w jajku .
Karol - 2012-07-27, 22:55

Alan1980, ciężko w tym roku z olśniakami jak i z tragopanami wszystkie jajka czyste.Ale z tego co się orientuje to mnóstwo ludzi tak ma (szczególnie w moich regionach). W dużej mierze zależne to było od pogody, która u mnie w tym roku na pewno dobrym lęgom nie służyła.
andrzej-1948 - 2012-07-28, 09:40

U mię najgorzej spisały się złote i diamenty olśniaków mam 5 młodych a jajek kura zniosła ponad 20 sztuk tylko że były czyste bo brak koguta .
andrzej-1948 - 2012-07-31, 10:37

Jak odróżnić płeć u młodych olśniaków mają około 7 tygodni.
krzysiek007 - 2012-07-31, 10:39

Niema szans aby teraz rozpoznac ich płec
wanted - 2012-08-01, 22:35

krzysiek007 napisał/a:
Niema szans aby teraz rozpoznac ich płec


No ja bym się nie spierał ale jeśli moje przypuszczenia się sprawdzą to zapewne szczegółowo się nimi podzielę. Obecnie mogę tylko powiedzieć że z 5 ptaków które posiadam (róznica wyklucia jest między 3 a 2 pozostałymi) widać róznicę ubarwienia ptaków. Sa dwa minimalnie ciemniejsze i nie są ona w zabarwieniu spowodowane różnicą wieku gdyż jeden ciemniejszy jest w tych starszych i jeden w młodszych.

wanted - 2012-09-21, 21:19

To moje małe olśniaczki. Nie wiem czy dobrze myślę ale zerknijcie po fotkach na delikatne różnice w ubarwieniu podbrzusza u niektórych osobników. Mają zupełnie inne, jedne bardziej ciemne i mniej wyraziste. Czy moze to wskazywać róznicę w płci ?
wanted - 2012-10-02, 21:28

Jeszcze kilka zdjeć maluszków i dorosła samica.
wanted - 2012-11-22, 19:40

Młoda samiczka, od kilkunastu dni już własność Dominika.
Widać układ i wzór piórek na ogonie.

wanted - 2012-12-05, 09:29

Coś widzę, że mała ilość hodowców może pochwalić się swoimi olśniakami.
Tutaj nic do chwalenia, ale przytrafiło mi się takie coś. Samiec zabił się o siatkę na moich oczach. Konał na rękach, próbowałem mu pomóc ale niestety serce mu pękło jak się później okazało.

slomka - 2012-12-25, 14:02

A jak z długością życia, również w odniesieniu do płodności koguta i jakości składanych jaj przez kure ogólnie u olśniaków?
wanted - 2012-12-25, 16:50

U mnie kogut ma 9 lat i doskonale kryje, kura ma 7 lat i znosi powyżej 10 jaj. Druga jest młodsza i jest w wieku 4 lat.
Karol - 2012-12-25, 22:52

slomka, Ogólnie mówiąc to bażanty żyją bardzo długo nawet powyżej 20 lat(ale tylko jeżeli są dobrze pielęgnowane w odpowiednich wolierach). Ja widziałem uszaka siwego , który miał obrączkę z 94 lub 92. I co roku zostają odchowywane po nim młode w tym roku prawie wszystkie jaja były zapłodnione. W londyńskim Zoo bażant łowny dożył 18 lat i jeżeli dobrze pamiętam to zginą z powodu jakiegoś wypadku a nie śmiercią naturalną.Sporo znam również bażantów , które teraz mają po 10,11,12 czy 13 lat i świetnie się trzymają.Także większość bażantów jak ma zapewnione dobre warunki jest wstanie dożyć sędziwego wieku.
Inaczej ma się sprawa z bażantami żyjącymi na wolność np. dla bażantów himalajskich górną granicą wieku jest 5-6 lat. Ciężko spotkać starsze osobniki aczkolwiek tu dochodzą jeszcze inne czynniki jak chociaż by kłusownictwo czy degradacja ich siedlisk.

wanted - 2012-12-26, 11:53

Samiczka olśniaka himalajskiego która ma lekki problem z okiem. Błona naruszona podczas zaczepki któregoś z innych ptaków lub podczas transportu albo wypadku w wolierze kiedy mogła podczas zerwania się do lotu uderzyć gdzieś głową.
Ptak widzi jednak i tym okiem też. Obecnie jest w hodowli znajomego (zdjęcia zrobiłem jak jeszcze była u mnie).

Karol - 2012-12-26, 12:29

wanted, miałem identyczny przypadek również olśniakiem. Samica , która to u mnie miała nie widziała na to oko ale w miarę normalnie funkcjonowała.
jaro76 - 2013-05-25, 13:10

Czy już u kogoś lęgną się olśniaki. U mnie 14 dni już siedzi olśniaczka na 6 jajach, ciekawy jestem czy kogut sie postarał :->
wanted - 2013-05-25, 13:49

jaro76, no to super bo to rzadkośc u olśniaków.
U mnie zniosła więcej troszkę jaj i wiem że są pełne :mrgreen: ale nie wiem dokładnie ile ich jest bo nie chce straszyć samicy.
A samiczka tak po prostu wygodnie sobie na nich siedzi.

jaro76 - 2013-05-25, 14:59

wanted, Ja też nie chcę jej niepokoić, więc nie wiem czy ma zalężnięte
kocek - 2013-06-03, 16:09

witam mam prośbe pierwszy raz doczekałem się piskląt olśniaków wykluły się pod silką mają pięć i stąd moja prośba czym je karmic narazie podaje mieszanke dla indyków i przegotowaną woda
wanted - 2013-06-03, 17:27

kocek, mieszanka ok ale później zmień na normalną dla kurcząt lub mieszaj je. Z doświadczenia wiem, żeby ich nie przebiałkować a dla indyków ma wiecej białka.
Olśniaki młode wcinaja zielonki doskonale więc też podawaj pokrzywę sparzona może być, gwiazdnicę i inne. Nie podawaj mączniaków bo będzie skubanie po palcach.
Woda moze być normalna i raczej taka powinna być. Ja dawałem witaminy do niej.
Młode olśniaki są wrazliwe wiec warto przyłożyć sie by pisklaki się nie przeziębiły, nie zostały przewiane.

IRENEUSZ - 2013-06-03, 18:14

Wczoraj wykluły się dwa pierwsze Olśniaki Himalajskie.
jaro76 - 2013-06-03, 18:44

kocek, daj im jajko z twarogiem i zieleniną drobno posiekaną.Ja mam nadzieję że za około tygodnia też coś będę miał. Niech rosną ci zdrowo
krzysiek007 - 2013-06-03, 19:29

Żywienie młodych olsniaków nie odbiega od innych pisklaków,bynajmniej u mnie otrzymywały taki sam pokarm jak każde inne bażanty(pasza dla kurcząt zielenina,owoce) czasami jajka mrówcze
kocek - 2013-06-04, 08:04

czyli np.jajko posiekane z pokrzywą już moge podawać
Karol - 2013-06-25, 18:20

kocek, jeżeli bażantów nie jest dużo to najlepiej podawać im karmę jak najbardziej naturalną tzn. jajka na twardo, larwy mącznika, zielenina. Szczególnie przez pierwsze 7 (a dokładnie 3 dni) ponieważ przez pierwsze dni życia piskląt przyzwyczaja się flora bakteryjna jelit do nowego pokarmu a jak wiadomo jajko gotowane na twardo ma podobny skład co jajko , z którego powstaje pisklak dlatego ten przeskok nie jest tak gwałtowny i tym samym mniej odczuwalny dla piskląt.Dopiero z czasem można powoli dodawać przemysłowe mieszanki(normy żywieniowe najlepiej spełniają mieszanki przeznaczone dla młodych indyków)
wanted - 2013-08-02, 06:47

Jak lęgi tych bażantów u was w tym roku?
U mnie ze sporej ilosci jaj jakie zniosła samiczka i większej czesci zapłodnionych, żyją tylko 3 młode. Dwa miałem taki przypadek, ze po wykluciu się ganiały normalnie a po upływie ok. 48 godzin jakby przechylały się oba na prawą stronę nie mogąc ustać na nóżce. Nie łapały na prawej równowagi. Jakoś dziwnie też oddychały.
Dorosłe ptaki nic im nie zrobiły, nie było widac dziobnięc - zupełnie nic. W zeszłym roku dorosłe odchowały młode innych bażantów i kurczaki bezproblemowo.

No i miałem też taki przypadek, ze w płytkim naczynku utopił się jeden cwaniaczek, potem nawkładałem jeszcze kamyków do poidełka.

jaceusz - 2013-08-02, 20:33

U mnie słabo, samica zniosła tylko 3 jaja i wszystkie były czyste.
andrzej-1948 - 2013-10-02, 10:00
Temat postu: olsdniak
Witam mam takie pytanko, czy jak połączę kurę tegoroczna z samcem dwuletnim to czy on jej na wiosnę nie zabije .Czy młoda kura będzie się niosła , i czy jajka będą zalężone.
seba_ - 2013-10-02, 11:15

Andrzej wszystkie te pytania są z kategorii "idz do wróżki".Obszerna i dobrze urządzona woliera plus twoja obserwacja pomoże kurce w razie napastliwości samca.Co do jajek, u mnie roczna kura ich nie zniosła.
wanted - 2013-10-03, 07:20

seba_ napisał/a:
roczna kura ich nie zniosła.

I raczej nie zniesie. Zazwyczaj olsniaki najszybciej w drugim roku niosą jajka a i to nie jest regułą.

wanted - 2014-03-07, 08:09

Takie powinno sie mieć woliery dla olśniaków. Zdjecie z hodowli znajomego.


krzysiek007 - 2014-03-07, 09:18

Całkiem ładnie to wygląda,chociaż wg/mnie jest mało praktyczne zwłaszcza przy odchowie młodych ,no chyba,że znajomy odchowuje młode w innej wolierze pod nasadkami
kamilm79 - 2014-03-07, 15:33

wanted, jakiej wielkości jest ta woliera? Wspaniale wygląda !
wanted - 2014-03-07, 23:27

Wiem, że jest niska bo zaledwie 160cm ale metrażowo jest spora.
jaro76 - 2014-03-08, 09:43

Przy jednej parze to nie nacieszy oka tymi pieknymi ptakami w tej wolierze. Woliera jest OK
wanted - 2014-05-01, 23:28

Moje olśniaczki. Zauważyłem co też widac i na filmiku, że potrafią ostro w górę startowac.
https://www.facebook.com/...&type=2&theater

Altair - 2014-05-02, 20:14

wanted, olśniaki potrafią niezle się wybijać do góry i jest to naprawde błyskawiczny start, miałem okazje widzieć jak u mnie samiec dał dyla i poszedł nad domami niesamowity widok hehe ale udało się go sprowadzić spowrotem.
wanted - 2014-06-03, 19:22

Moja wspaniała samiczka olśniaka himalajskiego nadal w akcji :-P





mikado - 2014-06-03, 20:03

Zdjęcia olśniaczki wysiadującej jaja to rzadki widok, a wodzącej pisklęta to będzie prawdziwy rarytas...trzymam kciuki :oki:
jaro76 - 2014-06-03, 20:47

wanted, moja też tak siedzi jak twoja,i na dniach powinny się kluć. Ale wątpię bo nie zauważyłem żeby samiec tokował i krył ją :-/
wanted - 2014-06-03, 20:57

jaro76 napisał/a:
Ale wątpię bo nie zauważyłem żeby samiec tokował i krył ją

U mnie jawnie widac jak tokuje i nawet widziałem wcześnie rano jak krył. Wiem tylko że muszę chyba samca oddzielić albo mocniej ją zamaskowac bo w zeszłym roku samiec miał tendencje do grzebania wszedzie. Nawet gniazdo jej rozkopał za pierwszym razem.

wanted - 2014-10-26, 12:22

Młoda samiczka olśniaka himalajskiego z mojego chowu która zasili stadko :-)


Chrom - 2014-11-04, 18:01

wanted, Czy na pewno jest to samica ? Nie znam się aż tak na tych bazantach ale wydaje mi się ze to młody samiec.
andrzej-1948 - 2014-11-04, 18:13
Temat postu: Olśniak
Jak odróżnić płeć młodych olsniaków
bulweri26 - 2014-11-04, 18:34

samce są większe niż samice i mają bielsze pióra na piersi, samica ma bardziej matowy kolor piersi
IRENEUSZ - 2014-11-05, 08:22

wanted, wyraznie widac po piórach że to samiec
wanted - 2014-11-05, 08:58

IRENEUSZ napisał/a:
wyraznie widac po piórach że to samiec

No to będzie samczyk lużny, ale po wyrwaniu piórek na podgardlu nie wyrosły czarne wiec wskazywało by na samiczkę.
Ogółem cokolwiek to nie będzie to i tak raczej zostanie w hodowli.

wanted - 2015-01-10, 18:53

Olśniaczki u mnie.
Zwróćcie uwagę na podgardle samiczki, no ale ma już 5 latek.

szczotkowski1005 - 2015-04-13, 20:03

U mnie pierwsze dwa jajka
wanted - 2015-04-25, 06:17

Różnice:
samiec- samica

wanted - 2015-05-22, 19:56

Moja super parka. Samica zniosła dzisiaj 8 jajko.
jaro76 - 2015-05-23, 18:55

u mnie siedem leży od tygodnia, i tylko czekać aż usiądzie, ciekawe czy ten samiec co mi poleciłes wanted, deptał?
szczotkowski1005 - 2015-05-24, 13:32

:lol: U mnie od piątku biega trójka młodych :lol:
jaro76 - 2015-05-24, 14:38

szczotkowski1005, to ładnie. Z inkubatora?
szczotkowski1005 - 2015-05-25, 18:06

Wysiadywała indyczka dopiero dzień przed kluciem do inkubatora.Reszta zniesienia będzie się legła w środę i ostatnie 18-stego ale co będzie to się okaże.
wanted - 2015-06-08, 21:35

Tegoroczna mała koparka.
wanted - 2015-06-19, 19:32

Kolejna porcja ;-)
jan21 - 2016-04-06, 07:24

Jak u was z olśniakami dzieje się coś, u mnie samiec przez kilka dni nieśmiało stroszył pióra na policzkach, ale mu przeszło. Samica nie widzę żeby przysiadała chyba trzeba będzie jeszcze poczekać na tokowanie.
wanted - 2016-04-09, 20:25

jan21, mimo kwietnia jeszcze jest zimno.
jan21 - 2016-04-11, 09:38

A jednak wczoraj pierwsze zauważyłem samica przysiadała i rozkładała skrzydła i kogut też się stroił, grzbiet samicy jeszcze nie był w nieładzie to jeszcze jej nie dreptał, no ale coś zaczęło się dziać.
rzymian - 2016-04-11, 19:52

Samica zaczyna interesować się gniazdem. Samiec młody- 2 lata, jakieś próby tokowania zaczyna, ale to krótkie popisy, daleko mu do aktywności tragopana.
andrzej-1948 - 2016-04-13, 17:19
Temat postu: Jajko
Moje olśniaki maja dziś pierwsze jajko
rzymian - 2016-04-16, 19:44

U mnie też pierwsze jajko olśniaków. Problem jest tylko taki, że zniesione bez gniazda. Chyba nie ma szans na wysiadywanie przez tą kurę.Miała 3 szałasy z gałęzi. Żadnego nie wybrała.
wanted - 2016-04-17, 18:05

Olśniaki lubią robić gniazda przy jakimś grubym pniu drzewa lekko zamaskowane.
jan21 - 2016-04-18, 08:11

U mnie też w sobote pierwsze jajko w gnieżdzie , ale w niedziele po południu gniazdo rozkopane i w jajku dziura. Muszę teraz wyczaić kto bo złotych jajka są całe. Wcześniej w tym gnieżdzie jedna ze samic złotych też zniosła 2 jajka. Drugie gniazdo złotych nie ruszone.
wanted - 2016-04-19, 18:16

Olśniaki mają to w sobie że wszędzie kopią. Może to być przypadek a i może celowe rozwalenie jajka.
Proponuję gniazdo lekko zasłonić gałęziami a i w samej wolierze powykładać sztuczne jajka.

jaro76 - 2016-04-19, 21:29

u mnie ma 3 jajka już, ale czy samiec ją deptał? pewnie znowu puste będś :(
jan21 - 2016-04-20, 08:00

Wanted sztuczne jajka są wyłożone nawet je pomalowałem na podobieństwo olśniaków ta samica jest cwana nawet ich nie tyka , wczoraj zniosła drugie i je zabrałem i dodatkowo założyłem osłonę dziobową. Mało tego drugie jajko zniosła w innym gnieżdzie. Teraz się zastanawiam czy będzie mogła z tą osłoną pobierać grit i z kruszone skorupki. A następna sprawa jak samiec zareaguje na tak upiększoną swoją damę, czy będzie ją dreptał?
wanted - 2016-04-21, 16:45

jan21 napisał/a:
A następna sprawa jak samiec zareaguje na tak upiększoną swoją damę, czy będzie ją dreptał?

Uwierz nie zauważy różnicy :lol:

jan21 - 2016-04-22, 07:58

No zobaczymy, jak u was z pogodą u mnie kiepsko temperatura bardzo skacze i to bardziej w te niższe rejony choć słońce świeci ,ale wiatr zimny wieje i olśniakom amory nie w głowie . Jak wiosna dalej taka będzie to marnie to wygląda. Tylko złotemu samcowi to nie przeszkadza jeżdzi za samicami.
rzymian - 2016-04-22, 19:00

Drugie jajko podobnie jak poprzednie zniesione bez gniazda. Szkoda,że ptaki tracą instynkt wysiadywania.
wanted - 2016-04-23, 06:43

rzymian napisał/a:
Szkoda,że ptaki tracą instynkt wysiadywania.

No na pewno tracą bo to praktycznie wszędzie słychać.
Nie zastanawiałeś się czasem czy może w wolierze coś nie tak jest zrobione że samica nie chce nieść do dołka?
Daj zdjęcie samej woliery.

rzymian - 2016-04-23, 12:46

Woliera ma 12 m kwadratowych. rośnie krzew bukszpanu, są gałęzie po leszczynach, są 2 szałasy z gałęzi świerka. Zobaczę jeszcze co będzie z gniazdem, które sam jej zaproponuję i dodam atrapy jajek. Może to przyniesie efekt.Woliera jest w cieniu dużego drzewa- żywotnika. Warunki nie mogą być lepsze.
wanted - 2016-04-23, 13:20

rzymian napisał/a:
Warunki nie mogą być lepsze.

Oj mogą mogą.
Bukszpan nic nie swiadczy że jest i gałęzie świerku czy sosny.
Dla tych ptaków ważne by woliera była spora, zacieniona i miejsce lęgowe w zaciszu, dobrze schowane pod gałęźmi najlepiej i przy jakimś wielkim pniu. Nie korzeniu, pniu !
U mnie właśnie w takich miejscach samica starała się sama wygrzebać dołek i składała tam jaja i inkubowała. Raz tylko przeniosła się w skrzynkę lęgową na wysokości metra ale też pod gałęziami. Ściana obok cała z półwałków drzewa świerkowego.

Gdybyś miał większą jeszcze wolierę i bardziej naturalną to zobaczył byś gdzie samica szykuje sobie gniazdko.

jan21 - 2016-04-24, 16:40

Samo to że niesie w gnieżdzie nie jest pewne że siądzie na jajkach, sam się przekonałem. Samica naniosła jajek w jedno miejsce , przestała nieść a potem je rozkopała i rozbiła kilka. Obecna dwa zniosła w jednym gnieżdzie , ale pierwsze na drugi dzień zrobiła dziurkę w jajku jestem raczej pewien że to ona bo miała końcówkę dzioba opiaszczoną i pasowało do wielkości dziurki w jajku. Dlatego drugie jej zabrałem po zniesieniu.
rzymian - 2016-04-29, 20:36

Jajek jest już 5. Ładne, duże. Dalej porzucone po klatce. Urządzone gniazdo nie robi na kurze żadnego wrażenia.Ciekaw jestem, czy jajka będą zalężone.
wanted - 2016-05-01, 07:51

rzymian napisał/a:
Ciekaw jestem, czy jajka będą zalężone.

Jeśli kogut tańczy to na pewno będą.

Pawi Król - 2016-05-07, 18:40

U mnie jeszcze nic
andrzej-1948 - 2016-05-10, 09:48

Moje olśniaki mają juz 12 jajek ale mam 2 pary.
wanted kogut zakupiony od ciebie bardzo dobrze się spisuje.
Nie jest agresywny i widzę że dobrze kryje a co dalej zobaczymy.

wanted - 2016-05-10, 19:34

andrzej-1948, mówiłem ze jest dobry. Na pewno jaja będą pełne bo znam dobrze tego ptaka.
Oby legi poszły jak najlepiej.
Kiedyś ukłonię się po młodą parkę od tego samca akurat bo nie dość że jest wielki to jeszcze super ptak.

rzymian - 2016-05-10, 20:14

U mnie 7 jajek, wszystkie poza gniazdem, którego tak do końca nie stworzyła.Mam wrażenie że to jeszcze nie koniec zniesień.7 w inkubatorze. Zobaczę co z tego będzie.Pierwszy raz mam jajka u olśniaków. są one bardzo ładne i duże, do tego takie kształtne.
rzymian - 2016-05-17, 19:58

Olśniaczka skończyła zniesienia 10.05. Razem 7 jajek.Na dzisiaj wygląda tak,że 4 są zalężone a 3 niepewne.Czekam do następnego prześwietlenia.Jak na pierwszy ich sezon to nieźle. szkoda,że nie wysiaduje swoich jaj.
rzymian - 2016-06-07, 11:06

Toków olśniaka nie widziałem. Kura zniosła 7 jajek, a po 10 dniach jeszcze 2 . 6 pierwszych włożyłem do inkubatora. 4 zalężone, wykluło się 3 piskląt.Pozostałe czekają pod nasiadkami. To chyba niezły wynik jak na pierwszy lęg tej pary. Szkoda, że kura nie siadła i nie zrobiła gniazda.Może w przyszłym roku będzie lepiej.
jaro76 - 2016-06-21, 15:49
Temat postu: Młodzież
No i doczekałem sie po latach
jan21 - 2016-06-22, 11:49

No to gratulacje ja nie miałem pod co włożyć jajek, pierwsze były czyste a kolejne 9 sztuk nie miałem pod co podłożyć i teraz gotuje je małym złociakom. Szkoda pierwsze jajka znosiła byle gdzie, w 3 zrobiła dziury aż wreszcie wywaliłem gałęzie i zaczęła nieść w wypróchniałym pniu i jaja całe bez problemu no ale nie siadła , a miałem nadzieję.
mikado - 2016-06-22, 14:25

jan21 napisał/a:
kolejne 9 sztuk nie miałem pod co podłożyć i teraz gotuje je małym złociakom


:shock: :shock: :shock:

wanted - 2016-06-22, 20:22

jaro76 napisał/a:
No i doczekałem sie po latach

Bardzo fajne małe "koparki".
Pod czym się wykluły?

jaro76 - 2016-06-23, 22:27

wanted, pod nioską
jaro76 - 2016-08-18, 09:39
Temat postu: młodzież
Koparki rosną :)
rzymian - 2017-05-01, 19:54

Mam pytanie do Forumowiczów: czy udało się komuś doprowadzić do naturalnego lęgu u olśniaków i czy pisklęta zostały odchowane przez matkę? Jeżeli tak, to proszę o krótki opis przebiegu lęgu- począwszy od założenia gniazda. dziękuję
wanted - 2017-05-06, 07:22

Tak, u mnie był odchów naturalny kilka lat temu. Obecnie nie mam już tych ptaków.
Znajomy też odchowuje, tzn jak na razie samica niesie i siedzi w jednym miejscu.

jaro76 - 2017-05-21, 17:45

moja samica właśnie zasiadła na jaja,lecz nie wiadomo czy już na dobre.Ma podłożone jajka kurze a na jej siedzi kura :)
rzymian - 2017-05-23, 19:29

Kura olśniaka - 3 -letnia nadal się niesie- to już 11 jajko. Nie zabieram jajek. Początkowo zbierała do 6, które zamieniłem na kurze i teraz są kolejne. Jajka są w gnieździe. Chyba poczekam i zobaczę czy usiądzie na nich. W zeszłym roku było 9 jaj- w tym 4 wyklute w inkubatorze pisklęta. Kura znosiła jajka w wolierze bez gniazda.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group