aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Warunki utrzymywania - Loty gołębi pocztowych

mirass - 2008-06-25, 07:49
Temat postu: Loty gołębi pocztowych
Puszczacie swoje gołębie na loty? Jak to wygląda? Jak przygotowujecie ptaki?
gege - 2008-06-25, 08:32
Temat postu: Re: Loty gołębi pocztowych
Ja osobiście nie puszczam gołębi ponieważ nie mam gołębi pocztowych, a więc jak ktoś puszcza gołębie np.za granice to gołębi sporo kosztuje stresu,jadą w ciasnych klatkach a jak ich wypuszczą to najpierw oblatują kilka okrążeń wokół np.samochodu z którego były wypuszczane.Jednak nie wszystkie przylecą całe i zdrowe mogą np. być zaatakowane przez jastrzębia gołębiarza lub może ktoś ich złapać jak przylecą sie do kogoś najeść,a także mogą zostać zranione.
Gulda - 2008-06-25, 10:47
Temat postu: Re: Loty gołębi pocztowych
gege napisał/a:
.Jednak nie wszystkie przylecą całe i zdrowe mogą np. być zaatakowane przez jastrzębia gołębiarza lub może ktoś ich złapać jak przylecą sie do kogoś najeść,a także mogą zostać zranione.

Równie dobrze to samo sie może stac jak nie będą dawane na loty tylko latały koło domu.

Co do ciasnych klatek to kabina dla gołębi ma specjalnie takie klatki żeby ptaki się w niej nie kaleczyły i rozbijały , a nikt raczej klatek kabiny nie przeładowuje ptakami.

Łukasz91 - 2008-08-06, 19:36

mirass napisał/a:
Puszczacie swoje gołębie na loty? Jak to wygląda? Jak przygotowujecie ptaki?

Może ktoś wypowie się na ten temat jeszcze :?:

Amadynka - 2008-08-06, 21:41

Gołębie w okresie lotowym dostają specjalna mieszankę ziaren dawkowaną na ilość lotników do picia dostają tez różne witaminy a co do ciasnych kabin to przecież tam sa sami hodowcy i nie pozwala aby ptaki sie gniotły bo to są ich ptaki na które będą czekać,a co do jastrzębi to i koło domu ci złapie ptaka bo wie gdzie najczęściej latają i siedzą :-)
bastard4444 - 2008-08-06, 22:33

Oprócz tego istnieją różne typy lotowania , m.in. "gniazdówką", "wdowieństwem"- które są różne typy np. wdowieństwo totalne, niektórzy latają tylko wdowcami , a wdowy czekają w domu aby samiec po powrocie miał motywację i nie musiał czekać na partnerkę. Wszystkie te sposoby są po to aby gołębie jak najszybciej wracały , najlepiej się sprawdza wdowieństwo lecz w deszcze lubi zawieść, można powiedzieć że gołębie lecące z gniazda są wolniejsze , chociaż znam hodowcę w oddziele Katowice, który latając z gniazda stoi w czołówce oddziału. W Polsce ten sport jest bardzo popularny, a że współzawodnictwo jest zacięte to ludzie szukają różnych sposobów na wygraną , dlatego nieraz zdarzają się oszustwa , moim zdaniem jest to najdroższe hobby związane z ptakami, mój tato lata gołębiami , ja postawiłem na kanarki, z powodu zbyt częstych "przekrętów", ponieważ nie po to człowiek koło tego chodzi i dba aby inni oszukiwali. Ale bardzo lubie w niedziele popatrzyć jak siadają , jaka jest zacięta rywalizacja, dzwonią do siebie kto ma pierwszego itd., coś pięknego.
minizoo - 2008-08-06, 22:59

Cytat:
W Polsce ten sport jest bardzo popularny
sport to był jakieś 15 lat temu, teraz to nie sport :-/ a do picia dostają nie tylko witaminy
slaby1986 - 2008-08-07, 20:16

minizoo napisał/a:
do picia dostają nie tylko witaminy
Rozmawiałem ostatnio z jednym z "hodowców" na temat lotowania, w trakcie rozmowy przyznał sie że do wody dosypuje kreatynę :-?
sebastian0151 - 2008-08-07, 20:27

Nie oriętuję się za bardzo w lotach, ale co to kreatyna :?:
slaby1986 - 2008-08-07, 20:37

sebastian0151 napisał/a:
ale co to kreatyna :?:


Kreatyna- suplement na przyrost siły i masy.

Czyli ogólnie steryd, który zażywają osoby chodzące na siłownie aby zwiększyć swoja siłę i masę.

ernest - 2009-04-08, 19:02

Ja puszczam ale to tak dla siebie. Ja gdzieś dalej jadę to biorę parę sztuk.
A tak wygląda wypuszczanie gołębi na loty.




Niesamowicie wygląda taka chmara gołębi :-D

Sambo - 2009-11-15, 13:56

Ja daję swoje ptaki na loty
w tym roku tylko 2dyplomy będą za 1gołębia z słubic

sylwia2401 - 2009-11-15, 17:53

Sambo, w jakim oddziele lotujesz?
Mateusz_M - 2009-11-15, 18:08

Mój tata jest w związku i lotujemy . Mamy nawet dobre wyniki . Na wiosnę kupujemy zegar elektroniczny na tipes 'y bo loty tym drewniakiem to góra na młode
My jesteśmy w oddziale puławsko opolskim

sylwia2401 - 2009-11-15, 18:25

mateusz3494, jakiej firmy zegar chcecie kupić?
Sambo - 2009-11-15, 19:45

Ja jestem oddziale puławsko opolskim [0424]
Lotowanie gołębi jest to coś pięknego.

sylwia2401 - 2009-11-15, 19:51

Sambo, w tej samej sekcji co mateusz3494.
Sambo - 2009-11-15, 21:41

tak w tej samej
zachęcam do uczestniczenia w tym pięknym sporcie

sylwia2401 - 2009-11-16, 17:16

Sambo napisał/a:
tak w tej samej
zachęcam do uczestniczenia w tym pięknym sporcie


Jeżeli o mnie chodzi, to gołębiami lotuję od dziesięciu lat.

Sambo - 2009-11-16, 20:27

ja dopiero 2lata
[pamiętajcie profesjonalizm]

sylwia2401 - 2009-11-17, 15:08

Sambo profesjonalizm, czy ja wiem?
Ja postawiłbym na szybkie i zdrowe gołębie.

Mateusz_M - 2009-11-17, 15:17

sylwia2401, masz poniekąd rację ale nie do końca . Bez witamin , szczepień i profesjonalnych akcesorii, odpowiedniego gołębnika i odpowiedniego żywienia oraz warunków daleko " nie zalecisz " gdyż wszystko ze wszystkim się wiąże .
sylwia2401 - 2009-11-17, 16:25

mateusz3494, znam ludzi którzy nie szczepili gołębi,a osiągają wyniki.
Profesjonalne akcesoria? Co przez to rozumiesz?
Odpowiedni gołębnik? dla kogo? dla gołębi,czy dla Ciebie? gołębnikiem nie lotujesz. Ewentualnie gołębnik,może być tylko funkcjonalny.
Racjonalne żywienie i vitaminy, tak z tym się zgodze.
Pamiętaj zdrowymi gołębiami "zalecisz" daleko,ale nigdy nie "zalecisz"odpowiednim gołębnikiem, z chorymi gołębiami.

Mateusz_M - 2009-11-17, 18:07

sylwia2401, napisałem że wszystko ze wszystkim się wiąże . Dając gołębie na loty musisz mieć zaświadczenie od lekarza weterynarii że ptaki masz zaszczepione i w 100 % zdrowe . NA każdego gołębia jest oddzielna dawka szczepionki i po zaszczepieniu i zbadaniu gołębi weterynarz dopiero wydaje zaświadczenie , wiec bez szczepienia gołębi na loty nie dasz .
Gołębnik musi spełniać pewne normy musi być funkcjonalny zarówno dla mnie jak i gołębi , odpowiednio zbudowany gołębnik ułatwia wiele spraw związanych z lotami , opiszę to kiedy indziej i ubogacę zdjęciami .
Co do twojego ostatniego zdania zgadzam się ale żeby mieć zdrowe gołębie musisz je zaszczepić wiec to zaprzecza twoje pierwsze zdanie .
Pozdrawiam

sylwia2401 - 2009-11-17, 18:35

mateusz3494, nie czytasz dokładnie moich postów.Pisałem,że jeden z moich kolegów nie szczepi(a nie wszyscy) i ma osiągnięcia na szczeblu okręgu. Piszesz, że wet szczepi gołębie (chyba,że u Was), u nas hodowca szczepi sam (nie wszyscy),ja na przykład szczepie tylko młódki nigdy nie szczepiłem starych.(...). Jestem ciekawy jak w tym roku zaszczepisz gołębie jeżeli nasze szczepionki są wycofane,i na razie ich nie będzie.
Gołębnik musi spełniać pewne normy,nieprawda niektórzy puszczają gołębie bezpośrednio z wolier nie mając gołębników też osiągają dobre wyniki.
Jeszcze zadam Ci jedno pytanie ,czy Ty szczepiąc się przeciw grypie, nie będziesz na nią chorował?

Mateusz_M - 2009-11-17, 18:42

sylwia2401 napisał/a:
mateusz3494, znam ludzi którzy nie szczepili gołębi,a osiągają wyniki.

Sorry ale czytać umiem i nie widzę tu byś pisał o jednym koledze ...
I odniosę się do ostatniego zdania , ja nie szczepię się NA grypę tylko PRZECIW grypie ... i jakoś po zaszczepieniu nie choruję ...

sylwia2401 - 2009-11-17, 18:50

mateusz3494, i chwała że nie chorujesz (tego nie jestem w stanie udowodnić),ale odnieś się do całego postu,a nie do jednego zdania na które znasz tylko odpowiedź.
Mateusz_M - 2009-11-17, 18:56

Nie ma sprawy .
W tym roku niby po co mam szczepić ptaki ? szczepi się przed lotami ...
Ja bynajmniej nie znam nikogo kto utrzymuje swoje ptaki które lotuje w wolierze bez gołębnika , trochę to śmieszne ale cóż jeżeli tak mówisz ...
A może wyjaśnisz mi dlaczego mnie pouczyłeś ze nie czytam twoich postów dokładnie ? Bo ja jakoś wybacz ale nie mogę się dopatrzeć błędu z mojej strony ...

Nasza rozmowa powoli schodzi na chorą kłótnię ... i mam wątpliwości ku jej dalszym prowadzeniu .

sylwia2401 - 2009-11-17, 19:24

mateusz3494, źle zrozumiałeś moją intencję,ja też byłem kiedyś bardzo,ale to bardzo dawno temu młody i starsi hodowcy wprowadzali mnie w błąd, ja wierzyłem i bezgranicznie im ufałem ,a oni robili wszystko żebym nie miał dobrych wyników.Nie obrażaj się tak szybko. Chciałem Ci powiedzieć ,że nie tylko w pałacach dzieci się rodzą i żebyś nie wierzył tak bardzo w szczepionki i witaminy,to Ci nic nie da.Trzeba zakupić dobre gołębie które kosztują bardzo wielkie pieniądze,lub otrzymać je w prezencie od bardzo dobrego hodowcy który ma osiągnięcia w gołębiarstwie od wielu lat,a nie przypadkowego który wygrał raz i chwali się jaki to on mistrz.Chciałby jeszcze zobaczyć Twoje osiągnięcia, bo teorię widze masz.
Mateusz_M - 2009-11-17, 20:12

sylwia2401, mamy bardzo dobre gołębie , mamy gołębie z rodowodem min. z Niemiec i z rożnych miejsc w Polsce ( Śląsk ) . Ostatnio przyszły nam gołębie od hodowcy ze śląska który zmarł a tak sobie zażyczył byśmy je od niego odziedziczyli . Więc gołębi złych nie mam a wyniki są bardzo dobre ale cenię sobie rady starszych i Twoje na pewno wezmę pod uwagę .
Już niedługo powklejam zdjęcia par gołębi z opisami , pozdrawiam

monia - 2009-11-18, 09:12

Ale musze powiedzieć,że w tych czasach to juz nie ten sam sport co wczesniej.Wielu hodowców stosuje dopingi faszerując ptaki jakimś świństwem.Co z tego że osiaga dobre wyniki jak gołab traci zdrowie.Oczywiście nie wszyscy hodowcy są tacy i nie chce tu nikogo obrażać ale to już nie jest tak jak kiedyś.Weszła technika oczywiście to dobra sprawa ale myśle,że wtedy było wiecej emocji-czekać aż wejdzie do gołebnika ściągnąć obraczke i do zegara.A teraz elektroniczne odczyty.
A co do lotowania to jeśli zacznie sie lotować młódki już od początku to też dadzą rade.
Miałam gołebia z lotów z sosnowca po odżywieniu go włożyłam kartke z nr tel za obraczke i po godzinie gościu już dzwonił,że gołab jest i pytał o okoliczności przetrzymania ptaka.Jeden rok był własnie kiepski dla lotów gołebi,dużo przewinęło sie przez mój dom choć nie hoduje gołebi.

sylwia2401 - 2009-11-18, 19:15

monia masz rację, jest coraz więcej psełdo-hodowców ,którzy stawiają na pierwszym miejscu, tylko wyniki,na drugim miejscu jest gołąb.... straszne.
Dlatego tak mało jest gołębi ze starszego rocznika.

Mateusz_M - 2009-11-18, 19:34

Mój najstarszy gołąb w gołębniku to samiec DV - 12 lat
Ostatnio tata oddał pożyczona od kolegi samice która jest w rozpłodzie ma 15 lat ..

sylwia2401 - 2009-11-19, 12:44

Moja najstarsza samica w rozpłodzie dożyła 18 lat. Nigdy nie była lotowana.
Mateusz_M - 2009-11-19, 14:25

A ta 15-letnia samica w lotach sprawdzała się w 100 % i teraz jest tylko w rozpłodzie dając wartościowe młode
Sambo - 2009-11-19, 18:03

W Polsce jeszcze nie faszeruje się tak gołębi jak na zachodzie tam ptak 4letni to rzadkość
ptak który nie uzyska 5 konkursów na rok zostaje usuwany.

sylwia2401 - 2009-11-19, 19:57

Sambo, w Polsce też już się faszeruje,może troszeczkę mniej.
ManiekP - 2009-12-01, 20:02

Ja jestem za tym aby przed lotami dawać wyłącznie odpowiednią NATURALNĄ mieszankę zbóż i minerałów.Pełno wartościowe składniki,dobra dieta i "trochę sportu",a gołąb prędzej czy póżniej da oczekiwany wynik."Faszerując" gołębie takimi świństwami(kreatyną) jak to pisali moi poprzednicy jest głupie,my zdobywamy honor i szacunek u hodowców,bo mamy super wyniki,ale zarazem niszczymy mienię Hodowcy,a co najażniejsze niszczymy organizm gołebia.Co z tego,że w tych sterydach i takich tam świnstwach są te niby"witaminki" które gołąb spożywa,jak on sam nie wie co je i jak się marnuje.To nic dziwnego,że nowocześni hodowcy dodając te sterydy itp. do karmy gołebi,zastanawiają się dlaczego 3-4 letni gołąb nie ma juz takich dobrych wyników?A przecież ten gołab jest dopiero w kwiecie wieku!Myślę że moja odpowiedź na coś sie przyda ;-)
sylwia2401 - 2009-12-03, 19:36

Hodowca drobiu, myślę że masz rację,ale czy ktoś Cię wysłucha.............wątpie.
Wojtek_Ka - 2009-12-03, 21:55

sylwia2401, ma rację, trudno przetłumaczyć coś takiego... prosty przykład- aby szybciej rozwinąć masę mięśniową ludzie (oczywiście mówię o niektórych) biorą różne badziewia typu sterydy itp. i zapewne mają świadomość, że to niszczy organizm, ale dla podniesienia większego ciężaru i lepszego wyglądu [?] to robią...
Jak poda się gołębiowi takie świństwo to na pewno szybciej osiągnie dobry wynik niż bez tych specyfików. Ale liczy się efekt...więc po co czekać, jak można to osiągnąć szybciej...
Szkoda ptaków, ale myślę, że faktem jest, iż nie aż tak wielka liczba hodowców ucieka się do takich sposobów... :roll:
Z reszta chyba większy jest podziw dla hodowcy któremu udało się naturalnie wyselekcjonować dobrze lotującego gołębia...Więc są hodowcy i HODOWCY... :ptak1:

sylwia2401 - 2009-12-04, 13:09

Wojtek_Ka, ludzie(nie wszyscy) dla pieniędzy zrobią wszysto,nawet poświęcą zdrowie.
ManiekP - 2009-12-04, 15:00

I tu się z Wami zgodzę koledzy, bo podobno pieniądze w życiu szczęścia nie dają, ale, przysłowie przysłowiem, a pieniądze pieniędzmi. Tylko szkoda ptaków, ale cóż, każdy ma swoje sposoby zdobywania dobrych wyników. Jeden jest wytrwały i cierpliwy i trenuje swoje gołębie aż do skutku, a drugi jest chciwy i niecierpliwy i czeka tylko na nagrodę. To już nie jest ten sport co kiedyś.
sylwia2401 - 2009-12-04, 16:05

Hodowca drobiu, spowodowane jest to łatwym dostępem do różnego typu sterydów.
ManiekP - 2009-12-04, 16:54

Tak, kiedyś to nie było tych żadnych chemikaliów co gołębie jadły lub piły,i przez to mogły szybciej latać, nie nie. Kiedyś to był prawdziwy sport i co najważniejsze uczciwy.Teraz to już wola Boska :-| . I tak można stwierdzić o tym sporcie gołębiarskim "Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr" :-/ Ale ani ja ,ani Ty, ani Ci co na tym forum są hodowcami gołębi, nic na to nie poradzą. Chyba, że już przemówiło by to do rozumu wszystkim polskim hodowcom gołębi pocztowych- choć i tak w to nie wierze. Po prostu szkoda słów. Najważniejsze,że jeszcze są hodowcy, którzy, uważają to samo co my- że hodowla gołębi pocztowych to nie loteria pieniężna, tylko hobby i sport i czas który można spędzić z innymi kolegami hodowcami, kiedy można powspominać stare dzieje, i gołębie, które od młódka się trenowało, a one przyniosły nam tyle radości i emocji, które w sporcie są najważniejsze. To tyle jak na moje zdanie. :-)

Edit: Wojtek_Ka
Proszę zwracać uwagę na ortografię :!:

sylwia2401 - 2009-12-27, 21:54

Hodowca drobiu, szczera prawda, tylko tego już się nie cofnie,chemi będzie coraz więcej,będzie coraz tańsza, tak że więcej hodowców będzie po nią sięgać.
ManiekP - 2010-01-03, 14:32

Ci co będą po nią sięgać, w końcu też zmądrzeją,tylko na to trzeba trochę czasu-nowego czasu i "nowej ery gołębiarskiej " :idea:
sylwia2401 - 2010-01-03, 14:42

Hodowca drobiu, oby nastąpiło to jak najwcześniej, choć osobiście w to wątpię.
ManiekP - 2010-01-04, 17:24

Wiem,że to trudno w to uwierzyć,ale zawsze trzeba.Hodowcy to zapoczątkowali,to i hodowcy to skończą.W pewnym czasie zrozumieją,że takie sterydi i inne świństwa naprawdę szkodzą ich gołębiom,Boże zachowaj-ale może się przekonają "na własnej skórze",że ich gołebie będą chorować itp.Póki co tylko ok 35% hodowców używa w swej hodowli te świństwa.
sylwia2401 - 2010-01-12, 20:45

Hodowca drobiu, kiedy zaczynacie lotować gołębiami ? czy znacie już kierunki?
kuba32193 - 2010-01-29, 19:45

Czy ktoś z Was oglądał filmiki na Youtube pt "Kulbacki............."? Ten Pan nie postawił na kupne "preparaty" tylko korzysta z natury, tzn. jako witaminy podaje starte warzywa i owoce, i m.i dlatego osiąga dobre wyniki. Co do gołębników, to muszą być suche przewiewne (bez przeciągów) no i co najważniejsze czyste. Osobiście mam w planach wstąpić do związku i zacząć lotować. Czy na forum są osoby/a które lotują w oddziale Tarnów;317 lub Tarnów-Mościce;316?
Mateusz_M - 2010-01-29, 21:14

kuba32193, mam płytę z filmami i wypowiedziami owego hodowcy . Kulbacki podaje w nich przepisy na różne preparaty i w moim przypadku się to w 100 % sprawdza .
kuba32193 - 2010-01-30, 07:39

Ja choć podawałem takie mieszanki ozdobnym (mewki staroniemieckie) to były tak rozbudzone że w środku zimy złożyły jajka, teraz wychowują już niestety jednego młódka. Mateusz_M czy filmy na płycie to te same co w internecie?
Mateusz_M - 2010-01-30, 09:50

kuba32193, nie nie są te same , tych filmów nigdzie nie ma z wyjątkiem właśnie tej płyty . Ja tę płytę kupiłem od pana Kulbackiego jakoś pół roku temu .
kuba32193 - 2010-01-30, 11:17

A czy jest jeszcze możliwość kupna? Jeśli tak to ile kosztują?
Mateusz_M - 2010-01-30, 13:32

kuba32193, nie wiem czy jeszcze ma na sprzedaz ... a co do ceny to hmm nie pamietam dokładnie ale cos koło 50 zł o ile pamiętam .
ManiekP - 2010-03-27, 15:40

No Panowie,jeszcze miesiąc i początek sezonu lotowego,ja już młode mam zaobrączkowane,czekam na 31 kwietnia,wtedy pierwsze przelotowanie młodych.Życze wszystkim hodowcom gołębi pocztowych,aby ten sezon przyniósł jeszcze lepsze wyniki niż w zeszłym roku. ;-)
sylwia2401 - 2010-03-28, 09:17

Hodowca drobiu, coś Ci się nie pomyliło,loty młodych to w sierpniu.
ManiekP - 2010-03-28, 09:57

sylwia2401, ale mi chodzi o to,że ja "przelotuje" je w kwietniu/maju-bo taki sprawdzian próbny lotu muszą u mnie zaliczyć.I zawsze wychodzą potem bardziej zorientowane w terenie-rozumiesz mnie teraz? ;-)
grajgul - 2010-03-28, 10:02

Znowu mi się stadko gołębi powiększy, gdy się loty zaczną :P
sylwia2401 - 2010-03-28, 16:09

Hodowca drobiu, no tak teraz rozumiem,bo troche mnie zaskoczyłeś,loty w sierpniu,a Ty w kwietniu :mrgreen: :mrgreen:
monia - 2010-05-25, 16:06

Wydaję mi się,że loty w maju to nie jest dobry pomysł dlatego,że ptaki mają problem z znalezieniem pokarmu podczas przerw w locie.wczoraj właśnie złapałam rękami takiego gołebia na polu.Właściciela znalazłam-okazało się,że jest z opolskiego:).Wkurza mnie to,że jak dzwonie do prezesa to on zamiast podać mój numer temu hodowcy,którego jest gołab to on mi oddzwania i podaje numer pod który mam zadzwonić a potem jak słysze że po niego nie przyjedzie albo zastanawia się czy wogole cos z nim zrobić to mnie trafia!Dla mnie to nie sa prawdziwi hodowcy.Nie mówie by jezdzili po każdego gołebia ale mieć tak blisko i mieć to w d... to coś nie tak.Znam takich co po gołebia nawet kontuzjowanego jechali 80km bo im zależało na ptaku-miałam juz takie zdarzenie.
Myślę,że loty powinny się odbywać od czerwca to juz cos sobie zawsze znajdą do przekaszenia:)

sylwia2401 - 2010-06-01, 16:14

monia napisał/a:
Wydaję mi się,że loty w maju to nie jest dobry pomysł dlatego,że ptaki mają problem z znalezieniem pokarmu podczas przerw w locie

Dla mnie też ,ale co powiesz na loty w kwietniu,dwa ostatnie tygodnie kwietnia,to jest dopiero paranoja,ale niestety żeby liczyć się w czołówce trzeba lotować.

ManiekP - 2010-06-09, 19:11

sylwia2401, monia, gołąb pocztowy zawsze znajdzie sobie coś do jedzenia.monia, pisałaś,że w czerwcu powinny się odbywać loty,a nie w maju.Powiedz mi jaki jest tego powód?W czerwcu jest jeszcze gorzej bo są upały.Więc nie wiem co wy macie na myśli.Zresztą w czerwcu jeszcze się zboża nie kosi,więc nie mogą liczyć na rżyska(pola po skoszeniu zboża). ;-)
grześko - 2010-07-29, 16:25

mam takie jedno, małe pytanie jak ściągnąć tipesa ?
sylwia2401 - 2010-07-29, 16:42

grześko, ja ściągam nożem.
grześko - 2010-07-30, 07:22

sylwia2401czyli jak :?:
:?: :?:

sylwia2401 - 2010-07-30, 08:02

grześko, ciężko wytłumaczyć ,ale wkładając noża (tępym końcem) między zatrzaskiem poruszając go w lewo i prawo,aż zatrzask puści.
sylwia2401 - 2010-12-26, 22:07

Temat trochę zapomniany, więc trzeba go troszeczkę odświeżyć. Chciałbym, żeby hodowcy co tak w pierwszych postach pisali ostro jak Oni lotują :mrgreen: pochwalili się wynikami.
damian 1k - 2014-04-11, 22:41

Temat całkiem zakurzony . Nikt nie lotuję już gołębi ? A jeśli tak jak idą wam przygotowania do lotów i kiedy zaczynacie.
ManiekP - 2014-04-12, 10:38

Nie jestem zrzeszony w PZHGP, bo skupiam się na hodowli rasowych. Pocztowe mam z sentymentu i rok w rok są amatorsko lotowane.

A więc. Początek lotów gołębi starych - z końcem kwietnia. Nie zmieniło się to od wielu lat. Młode przeważnie od przed/ostatniej dekady lipca. Przygotowania do lotów praktycznie trwają cały rok, w szerszym rozumieniu oczywiście. Od początku kwietnia a czasem i z końcem marca, hodowcy zrzeszeni wywożą ptaki na loty próbne, treningowe, by przygotować gołębie do wzmożonego wysiłku podczas sezonu lotowego. Mówiąc krótko - czas obecny to czas treningów. Za niecałe dwa tygodnie (w niektórych oddziałach) zacznie się sezon lotowy.

ManiekP - 2014-05-01, 16:08

W sobotę ruszyły loty gołębi starych. W moim pobliskim oddziale porażka - podczas drogi na miejsce startu - nawalił samochód. Gołębie leciały z dużo krótszej odległości. Ciekawie się zapowiada...

Wszystkim zrzeszonym hodowcom gołębi pocztowych życzę w tym sezonie Pomyślnych Lotów! ;-)

damian 1k - 2014-05-04, 15:17

Zgadza się u nas też jakieś 2 tygodnie temu zaczęto loty . Nikt z forum nie daje gołębi na loty ?
Szymon - 2014-05-04, 20:20

damian 1k, mam znajomych którzy lutowali ale w tym sezonie nie lutują bo po prostu nie mają kasy na dopingi bez tego nie ma wyników.
ManiekP - 2014-05-13, 18:11

Brednie! Żaden UCZCIWY, racjonalnie myślący - hodowca gołębi pocztowych, nie pozwoli na tego typu chemiczne niszczenie swoich lotników. Tacy pseudo hodowcy mają w głowie tylko jedno - wygrać, nieważne jak, ale wygrać. Nie ważne, że kosztem zdrowia i życia gołębi - ale wygrać i zobaczyć jak inni podobnie nastawieni "rywale" krzywią mordy na wiadomość, że to nie oni sami wygrali. Niedorzeczne myślenie. Potępiałem, potępiam i będę potępiał tego typu oszustwa w świecie gołębiarstwa pocztowego. Nie ma nic gorszego, jak taka perfidna, ohydna rywalizacja. Gdzie się podziała zabawa, wspólne miłe debatowanie o lotach, o hodowli, dzielenie się radami i doświadczeniami. Telefonowanie do kumpli z oddziału - Jak tam, coś u ciebie już jest, coś wróciło? A po lotach - długie rozmowy, nierzadko przy grillu, przy kieliszeczku. Tak to powinno wyglądać!

A nie faszerować ptaki świństwami, po to tylko by zdobyć nędzny pucharek za 15zł, dyplom za 1.20zł czy uścisk dłoni prezesa. To ma być świetlana sława? To ma być postęp w polskiej hodowli?

Wielkie dawne sławy teraz w grobach się przewracają, widząc z góry to, co dzieje się z hodowlami gołębi pocztowych, z lotami i truciem lotników. Kiedyś zrzeszony hodowca myślał inaczej, dbał o stado. Nierzadko bardziej niż o siebie samego.

Krew się we mnie gotuje, jak widzę posty - "Ano, bez dopingów to teraz się nie da" Tyle lat hodowcy lotują i tyle lat nie było tych świństw i było dobrze. Nierzadko na lot starych był dawany 10-letni ptak. I wracał. A dziś? Dziś gołąb ma 5-6 lat i pada z wycieńczenia, z rzekomej "starości". Gołąb w kwiecie wieku, w kwiecie swoich możliwości!

Proszę nie pisać więcej takich bzdur, bo to żenada.

Altair - 2014-05-14, 20:28

Hodowca drobiu, ty masz bardzo zdrwe podejscie do tego, ale w belgii ostatnio wysdzedł sandal z kokainą podawaną gołębią to jest dopiero masakra ale tam to jest potężny biznes z gołębiami pocztowymi a gdzie wielkie pieniądze to już hodowcą jest obojetne liczy się tylko kasa
ManiekP - 2014-05-16, 20:46

Otóż to, niestety. Mimo to - najlepiej nie zapatrywać się na tego typu wybryki i działać zgodnie z naturą.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group