aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Łuszczaki - Kanarek Serinus canarius

mirass - 2008-01-13, 14:10
Temat postu: Kanarek Serinus canarius
Kanarek Serinus canarius

Tak znane ptaki, a tak mało o nich wiemy. Gdybym zapytał się przechodnia na ulicy to pewnie odpowiedziałby, że jest to mały żółty, albo czerwony ptaszek, który ładnie śpiewa. Ale gdyby zagłębiać się w ten temat doszlibyśmy do informacji, że wyhodowano około 300 ras i odmian barwnych kanarków. Ta liczba stale wzrasta. Czy więc mamy wierzyć osobom, niemającym kontaktu z ptakami i nieinteresującym się nimi? Czy lepiej samemu zagłębić się w ten temat? Ja proponuje lekturę lub rozmowę z hodowcom, a jeśli nie mamy takiej możliwości to zapraszam do przeczytania tego artykułu.

Po raz pierwszy te piękne ptaki przywieźli do Europy w 1473 roku Hiszpanie, którzy odkryli Wyspy Kanaryjskie leżące u północno – zachodnich wybrzeży Afryki. Im to bardzo spodobały się szarozielone, pięknie śpiewające ptaki. Na początku przywożono tylko samce jako podarunki dla bogatych ludzi. Podczas transportu wiele kanarków ginęło, dlatego z biegiem czasu zaczęto odłapywać także samice, które używano do rozmnażania. Zajmowali się tym hiszpańscy mnisi. Kanarki z takich hodowli trafiały do bogatych rodzin, gdyż był to dość duży wydatek. Kanarki stawały się coraz „sławniejsze”. W XVII wieku wyhodowano żółte kanarki. Był to wynik spontanicznych mutacji. W chwili obecnej śpiew kanarka można usłyszeć prawie na całym świecie.

Wiele osób zaczynających swoją przygodę z kanarkami nastawia się na udane lęgi, jednak często nie zwracają uwagi na zdrowie i nie pielęgnują swych ptaków. Podstawowym pomieszczeniem jest klatka. Powinna ona być dość duża, by ptakom nie było zbyt tłoczno, żerdki powinny być w takich odległościach, aby kanarek musiał użyć skrzydeł przy przeskakiwaniu z jednej na drugą, a także w takiej odległości od prętów, aby ptaszek nie zniszczył sobie ogona. Nie poleca się klatek z okrągłym dnem, gdyż ptaki często tracą orientacje i doprowadzają je do choroby nerwowej. Od dawna już w sprzedaży nie ma klatek drewnianych. W szczelinach pomiędzy drewnem często zadomawiały się roztocza. Klatki te są również trudne w myciu i dezynfekcji. Minimalna klatka dla jednego kanarka powinna mieć wymiary: długość 35cm, szerokość 20cm i wysokość 25cm, a dla pary długość 35cm, szerokość 30cm i wysokość 30cm, jednak im większa klatka tym lepiej ptaki się czują. Czasem warto zainwestować i zbudować dla naszych ptaków piękną obszerną wolierę, obsadzoną dużą ilością roślin, w której ptaki będą się dobrze czuć, a także pięknie wyglądać.
Wpuszczamy do niej ptaki w maju i powrotem zabieramy je do ocieplanego pomieszczenia w październiku, jednak zależy to od pogody. Ptaki w wolierze chętnie przystępują do lęgów, a czasem nawet budują same gniazdo na kształt tych, które budują na wolności.

Żywienie:
Podstawowa mieszanka ziaren: Wielu hodowców którzy mają większą ilość ptaków sami mieszają ziarna. Dzięki temu wiedzą co podają swoim ptakom. Często robią to metodą prób i błędów. Osobom hodującym kilka sztuk kanarków nie poleca się tego sposobu gdyż sklepy zoologiczne mają w swojej ofercie wiele mieszanek dla kanarków i drobnej egzotyki.
W skład takiego pokarmu powinny wchodzić ziarna: rzepaku (bądź rzepiku), konopi, siemienia lnianego, kanaru, prosa (różne odmiany), słonecznika (czarna odmiana – małe nasiona) łuskanego owsa a także jako dodatek wspomagający trawienie maku.
Ziarno, które podajemy naszym ptakom powinno być świeże. Należy pamiętać, że ptaki żyjące w klatkach są zależne od hodowców i jędzą tylko to co dostaną więc troszczmy się o nie i urozmaicajmy ich dietę różnego rodzaju warzywami, owocami i zieleninami.

Owoce i warzywa: te składniki pokarmowe powinny być podawane czyste i nieskażone pestycydami. Najlepiej podawacze z pewnego źródła czyli np. swojego ogródka. Kanarki chętnie jedzą jabłka, gruszki, tartą marchew, morele, winogrona, banany, paprykę, pomidory i ogórki. To nie wszystkie z nich ale najczęściej podawane i najłatwiej dostępne. Kanarki na wolności jedzą dojrzałe figi. W Polsce nie łatwo o pękające figi. Owoców nie podajemy ptakom, które karmią parodniowe pisklęta.

Zielenina: kanarki bardzo chętnie skubią różnego rodzaju listki, które bardzo łatwo zdobyć m. in. krwawnik, mniszek lekarski, gwiazdnica. Listki te nie należy zbierać koło dróg, ścieków i miejsc skażonych, gdyż mogą one zaszkodzić ptakom. W okresie gdy na zewnątrz nie możemy już znaleźć żadnej zieleniny można w doniczce posądzić rzepik, proso, słonecznik bądź kanar. Po kilku dniach z nasion wyrastają roślinki, z których na pewno naszeptali się ucieszą.

Inne pokarmy: podczas lęgów (ale nie podczas siedzenia na jajach) podajemy kanarkom mieszankę jajeczną – w jej skład wchodzi: ugotowane na twardo kurze jajo, bułka tarta, mak, a czasem można podać też tartą marchew. Wszystko to mieszamy a w oddzielnym pojemniczku nasypujemy trochę utartej skorupki, gotowanego jaja kurzego. Możemy także posypać skorupkami mieszankę jajeczną.
Aby ptaki prawidłowo trawiły pokarm potrzebują piasku, który wysypujemy na dno klatki bądź wstawiamy w jakimś pojemniku. Poza piaskiem w trawieniu pomaga mak, gdyż reguluje pracę układu pokarmowego.

Lęgi:
Do lęgów dopuszczamy ptaki zdrowe i silne, które osiągnęły dojrzałość płciową (około rok, może być 10 miesięcy) aż do 4 lat – samce mogą być starsze gdyż dłużej zachowują dojrzałość płciową (ja uzyskałem młode od samca, który miał 8 lat, ale rzadko się to zdaża). Samce trzymane w małych klatkach powinno się wpuści przed lęgami do przestronnej woliery lub dużej klatki, aby nabrały sił na długi sezon lęgowy. Samice w zimie można trzymać w chłodniejszym miejscu, dzięki czemu podczas lęgów są silniejsze i składają więcej jajek.
Wyróżniamy cztery sposoby chowu.
1. Hodowla w parach: dzięki niej możemy obserwować życie rodzinne kanarków.
2. Hodowla grupowa: do dużej klatki bądź woliery wpuszczamy jednego samca z 3 – 5 samicami. Nie jest to najlepszy sposób, gdyż samice mogą sobie nawzajem niszczyć gniazda i walczyć ze sobą o partnera.
3. Hodowla wolna: do dużej woliery wpuszczamy nieparzystą liczbę samców (przynajmniej 3) z grupką (3 – 4) samic dla jednego. Podobnie jak w hodowli grupowej często ponoszone są straty ze względu na bójki samic.
4. Hodowla wymienna: stosowana głównie przez bardziej wprawionych hodowców. Każdemu samcowi przydzielamy 3 – 4 samice. Gdy samice są gotowe do lęgów wpuszczamy do ich klatek samca, który z nimi kopuluje. Często stosuje tą metodę gdy mam mało samców, ale jeśli jest tylko możliwość stosuje hodowle w parach, która według mnie jest najodpowiedniejsza dla początkujących hodowców.


Opis hodowli w parach. Gdy zaczyna robić się cieplej ( luty/marzec)– niektórzy jednak zaczynają już wcześniej lęgi, nawet w grudniu – jednak należy utrzymywać stałą, przynajmniej 180 temperaturę w pomieszczeniu gdzie trzymamy ptaki) dobieramy kanarki w pary i wpuszczamy do klatek lęgowych. W takiej klatce powinien się znajdować koszyczek lęgowy. Ptaki powinny mieć cały czas pod dostatkiem materiału budulcowego, aby stworzyć gniazdo tzn. szarpi, włókien sizalowych, piór, sierści, mchu, papieru i kawałków szmatek, a także drobnego siana. Gdy samica zacznie budowę gniazda samiec przystąpi do pokrywania, która wygląda może troszeczkę brutalnie, jednak jest to normalne, otóż samiec goni ze śpiewem swoja partnerkę aż do czasu gdy samica się zmęczy. Wtedy pokrywa ja i spada z żerdzi na ziemię cicho popiskując. Takie kopulacje odbywają się kilka razy w ciągu dnia.
Po kilku dniach od skończenia budowy gniazda samica znosi 3 – 7 niebieskawych jajek, które wysiaduje przez około 14 dni, w tym czasie karmi ją samiec, który czasem siada na jajkach. Już bardziej wprawionym hodowcą proponuje po zniesieniu wyciągnąć jaja i włożyć do naczynia z piaskiem lub watą, aby nie rozwijał się zarodek (samica znosi jedno jajo dziennie). Gdy samica zniesie już wszystkie jaja można je włożyć do gniazda (mamy pewność że młode wyklują się jednego dnia i nie będzie różnic wiekowych między młodymi). Jest to dość trudne i jeśli ktoś się boi by nie roztłuc jajek niech lepiej tego nie robi. W nocy kiedy samica siedzi na jajach lub młodych należy zawiesić w pomieszczeniu lekkie oświetlenie (słabą żarówkę), aby samica która wysiaduje mogła spokojnie zejść z gniazda, coś zjeść, a później powrotem wrócić do gniazda dzięki czemu nie umrozi jaj. Po około 14 dniach z jaj wykluwają się młode. Nie należy im w tym pomagać, gdyż same przebijają skorupkę, jedyną rzeczą co możemy zrobić to wstawić samiczce w tym dniu kiedy młode mają się wykłuć wodę do kąpieli (nie zimną) bądź delikatnie pojeździć po jajkach lekko namoczoną watą (należy uważać, aby nie zostawić waty w gnieździe gdy może się zawinąć wokół nogi kanarków lub wokół młodych co może doprowadzić do śmierci). Po wylęgu młodych do klatki znowu powinien powrócić pokarm jajeczny, który odstawiliśmy po zniesieniu 1-3 jaja. Młode są ślepe i w pierwszych dniach życia wymagają stałego ogrzewania. Po 5 dniach lekko otwierają oczy (małe szparki). W tym wieku można także zobaczyć zaczątki pierwszych piórek. Do 10 dnia życia młode mają opóźniony refleks i dopominają się o pokarm dopiero po dotknięciu przez samice. Po 12 dniach młode utrzymują stałą temperaturę ciała i samica nie musi ich cały czas ogrzewać. Gdy młode będą mieć 16 – 20 dni zaczną wychodzić z gniazda, jednak na noc powrócą. W tym czasie próbują naśladować rodziców. Na dnie klatki powinna leżeć miseczka z pokarmem jajecznym jak i z ziarnem i wodą. Gdy samica przygotowuje się do lęgów młode karmi samiec. Oddzielam je dopiero gdy są usamodzielnione – czyli same pobierają pokarm. Jeśli po oddzieleniu będą siedzieć osowiałe należy do klatki wpuścić na chwile samca, który je nakarmi.


Nauka śpiewu:
Po pierzeniu młode samce „odstawiamy” do klatek śpiewnych. Przed nimi stawiamy nauczyciela (najlepiej uczą się od ojców). Grupkę młodym samców złożoną z około 4 osobników przenosimy do innego pomieszczenia, aby młode ptaki nie słyszały wadliwego śpiewu starszych kanarków, gdyż mogą się go nauczyć. Nauka śpiewu trwa przynajmniej miesiąc. Aby przygotować samce do śpiewu na wystawach należy umieścić je w pojedynczych klatkach śpiewnych, nakarmić je i przykryć na godzinę jakimś materiałem (przepuszczającym powietrze) aby ptaki odpoczęły i przenosimy je w inne miejsce. Po zdjęciu materiału przysłaniającego klatkę samce powinny zacząć śpiewać. Należy tak robić kilka razy dziennie. Po wielu próbach ptaki dochodzą do perfekcji.




[/list]

wanted - 2008-05-02, 23:16

mirass, jak długo już trudzisz się hodowlą tych ptaków, jakie masz osiągnięcia oraz własne życiowe sukcesy ?
Jaka rasa kanarków najbardziej sie Tobie podoba ?

mirass - 2008-05-03, 08:52

wanted napisał/a:
, jak długo już trudzisz się hodowlą tych ptaków

Nie nazywam to hodowlą....ale ponad 10 lat. Jako takich sukcesów nie miałem - utrzymuję ptaki amatorsko, ale co roku je rozmnażam, raz więcej raz mniej.
wanted napisał/a:
Jaka rasa kanarków najbardziej sie Tobie podoba ?

Nie mam ulubionej rasy. Najbardziej lubie kanarki kolorowe i harceny.

krzychu w1 - 2008-05-05, 09:11

MIRASS to może byś wstawił aktualne fotki swojej hodowli kanarków,szczególnie interesują mnie harceńskie.No i czy hodujesz jeszcze te "kasztany".
mirass - 2008-05-05, 13:36

Nie mam kasztanów obecnie. Wrzucę zdjęcia harcenów za kilka dni, bo na razie nie mam za dużo czasu.
mirass - 2008-05-11, 09:08

Podajecie kanarkom pszenicę?
Jacky - 2008-05-13, 11:06

Ja podaję kanarkom tylko kiełkowaną pszenicę.
Mateusz_M - 2009-01-26, 10:41

mirass, no i co z tymi fotkami harceńskich ? Zostały ci jakieś fotki ?
Badziu - 2009-08-03, 09:05

Ma ktoś może link do śpiewu dzikiego kanarka? Z góry dzięki. ;-)
Mateusz_M - 2009-08-03, 10:56

badziu82,
jak będziesz na gg to ci wyślę

Mateusz_M - 2010-01-24, 08:39

Hodowla kanarków jest bardzo opłacalna ;D


krzychu w1 - 2010-01-26, 18:44

Wykluły mi się młode kanarki ,dwa mają czerwone oczy.Panuje taka opinia ,że takie ptaki nie nadają się do hodowli;nie kryją samic,nie karmią młodych,jestem ciekaw co o tym wy sądzicie .Może ktoś z Was takie hodował i je rozmnażał?
krzyś - 2010-01-26, 20:26

Ja hodowałem izabele o takich oczach i były dobrymi matkami, a ich ojciec, który przekazał im te geny był bardzo dobrym samcem (izabela czerwona). Takie różowe oczy były widoczne tylko jak były pisklętami, kiedy ptaki dorastały to już tego tak nie było widać, trzeba było się dobrze przyjrzeć żeby zauważyć. Taką negatywną opinię o nie karmieniu młodych itd. mogę wystawić o koroniakach niemieckich.
Mateusz_M - 2010-02-28, 21:29

Kilka ras


http://www.jaco-animaux.com/canari.htm

Mateusz_M - 2010-03-04, 18:32

Co dzieje się , gdy ptaki zostaną podarowane dzieciom jako " zabawki " ...


http://adsoftheworld.com/...aribucanari.jpg

















Na szczęście jest to fotomontaż :roll:

Mateusz_M - 2010-07-07, 12:45

Bardzo ciekawa stronka :

http://www.canaricultura.es/index.htm

Mateusz_M - 2010-08-20, 13:11


hynio - 2010-10-25, 17:33

Nie mogąc znaleźć tematu gdzie to napisać piszę tu.Mam pytanie.Czy to możliwe że kanarek przebywający w wolierze z papugami zdechł bo zjadał proso?.Kanarek w ciągu tygodnia schudł zrobił się strasznie lekki i padł.Zeberki zostały.
amadyna1471 - 2010-10-25, 17:37

hynio, Możliwe że papugi nie dopuszczały go do ziarna ,albo zachorował?
Na pewno papugi samym prosem nie karmisz to coś
by zjadał ze swojej diety, po za tym po kilku dniach na pewno było widać że kanarkowi coś dolega.

seba1 - 2010-10-26, 18:50

kanarek+papugi w jednej wolierze to zły miks
amadyna1471 - 2010-10-26, 18:53

seba1, zawsze można pokarm podawać w dwóch miejscach i dwa rodzaje.Tylko zależy jak siebie zaakceptują.
Jacky - 2010-10-27, 14:43

hynio napisał/a:
Nie mogąc znaleźć tematu gdzie to napisać piszę tu.Mam pytanie.Czy to możliwe że kanarek przebywający w wolierze z papugami zdechł bo zjadał proso?.Kanarek w ciągu tygodnia schudł zrobił się strasznie lekki i padł.Zeberki zostały.


Prawdopodobnie to stres wykończył Twego ptaka.

hynio - 2010-11-04, 18:12

Stres raczej bym wykluczył bo był wesoły i śpiewał dużo i głóśno,nasion miał pod dostatkiem bo latały(zeberki też) po 3 wolierach,od rozel przez nimfy po świergotki każde miały iiną mieszanke,zjadały marchewke jabłko itd które papugi gubiły jedząc je.Ostatnio facet który długo hoduje kanarki tak mi powiedział że to z prosa,że kanarkom sie prosa nie daje. :?: :?:
amadyna1471 - 2010-11-04, 18:40

hynio, Na pewno nie z prosa ,po prostu był chory na kokcydiozę i padł.
Przecież to są ziarnojady a i w większości mieszanek jest proso.

Mateusz_M - 2010-11-06, 08:17

hynio, prosa nie powinno się podawać kanarkom , gdyż po nim ptaki mają często biegunkę . W żadnym oryginalnym pokarmie dla kanarków nie spotkałem się z prosem .
krzyś - 2010-11-06, 11:26

W mieszankach dla kanarków jest proso i zawsze było, a według książki Kazimierza Jankowskiego „Nasz polski kanarek” kanarki powinny je dostawać jako składnik mieszanki. Nie wiem, czemu miałoby im szkodzić?

W książkach: Krzysztofa Michała Jabłońskiego „Kanarki” i Heinza Schnoora „Kanarki” też jest proso.

krzyś - 2011-03-12, 12:59

Czy ma ktoś pomysł jak zrobić żeby moja samica nie niosła następnych jaj? Jest po dwóch nieudanych lęgach i nie chce jej puszczać na następny, a do tego zależy mi na niej i chciałbym ją puścić jeszcze raz gdzieś w czerwcu. Trzymam ją teraz niestety w ciepłym pokoju, ale to jedyne miejsce gdzie może być i nie słychać samca.
amadyna1471 - 2011-03-12, 13:40

krzyś, Raczej niema sposobu na przerwanie lęgów u kanarka ,zresztą jak przerwiesz jej lęgi w jakikolwiek sposób to podejrzewam że zacznie pierzenie,a jak już zacznie pierzenie to na następne lęgi będziesz czekał kilka miesięcy( zapewne znowu na jesień lub zimę).
krzyś - 2011-03-12, 22:22

Czyli jedyne wyjście to następny lęg teraz, potem pierzenie, szkoda, bo nie bardzo wierzę, że się tym razem uda powietrze od kaloryfera chyba jest za suche, albo ona zaziębia przed samym kluciem.
amadyna1471 - 2011-03-12, 23:53

krzyś, Powietrze z kaloryfera możesz zwilżyć choćby wilgotnym ręcznikiem albo zakładając specjalne pojemniki na wodę,albo spróbuj jaja podłożyć pod inną samiczkę jak jest taka możliwość.A tak w ogóle czy jaja są zalężone bo przyczyn nie udanych lęgów może być mnóstwo.
krzyś - 2011-03-13, 10:15

Jaja są zalężone, nie wykluwają się młode, giną tuz przed kluciem. Jaj nie mam gdzie podłożyć. Kilka lat temu zlikwidowałem moją małą amatorską hodowlę kanarków (to było kilkanaście do około trzydziestu ptaków), teraz kupiłem sobie parkę izabeli żółtych no i pomimo że samica niby przyzwoicie siedzi młode się nie wykluły już dwa razy. Amadyna1471 tak sobie pomyślałem, że w Twoim regionie jest dużo hodowców, może byś mi załatwił jakąś samicę z zeszłego roku (izabel żółty nieintensywny) i wysłał (najlepiej taką późniejszą co jeszcze nie chciała pójść na lęgi)?
amadyna1471 - 2011-03-13, 12:28

krzyś, O tej porze roku to już raczej nie kupisz takiej samiczki ,zazwyczaj hodowcy maja już po lęgach albo jeszcze są w trakcie lęgów.A tak swoja drogą to mam tu niedaleko hodowce który zdobywa mistrzostwo kraju w tych kanarkach .
krzyś - 2011-03-13, 16:48

Tak właśnie myślałem, że teraz można dostać tylko samice, co się nie sprawdziły. W takim razie poczekam, co będzie dalej, jak coś to kiedyś poproszę Cię żebyś mi może załatwił taką tegoroczną młodą, albo satynete do mojego izabela, o ile będziesz miał czas. Powiedz mi, jakie mniej więcej ceny ma ten hodowca. Z tymi moimi ptakami może być jeszcze, że są za blisko spokrewnione, bo są od jednego hodowcy, niby miały nie być, ale kto wie.
amadyna1471 - 2011-03-13, 16:54

krzyś, czy satyneta czy izabela to ceny są zazwyczaj w okolicach 100 zł rdzeń jego hodowli pochodzi od dobrego hodowcy z Niemiec,co roku sprowadzane nowe ptaki.Jak co to pisz może później da się coś załatwić dobrego młodego.
amadyna1471 - 2011-05-28, 17:22

Mało spotykane nowości ;-)
LaKi - 2011-12-18, 21:46

plakat kanarków kształtnych

LaKi - 2011-12-18, 21:48

norwik
LaKi - 2011-12-18, 21:50


belfort - 2012-07-26, 03:25

Niedawno kupilem rodzicom drugiego kanarka belgijskiego. Jest mlody, pieknie spiewa. Mam pytanie. Czy mozna trzymac w jednej klatce dwa samce kanarkow bez szkody dla zadnego z nich ? Wczesniejszy kanarek jest u rodzicow juz od 4 lat i nie wiem, jak zareaguje na towarzysza w swojej klatce...
amadyna1471 - 2012-07-26, 21:24

belfort, trzymać możesz ale prawdopodobnie koniec ze śpiewem będzie,no i zależnie od ich temperamentu mogą się podskubywać ;-)
belfort - 2012-07-26, 23:44

amadyna1471 napisał/a:
belfort, trzymać możesz ale prawdopodobnie koniec ze śpiewem będzie,no i zależnie od ich temperamentu mogą się podskubywać ;-)


Ah, czyli jezeli dwa beda w jednej klatce to nie beda spiewac ? Na to wyglada, ze lepiej w jakiejs oddzielnej klateczce.

amadyna1471 - 2012-07-29, 10:41

belfort, najlepiej jakby się jeszcze nie widziały :-) jak w oddzielnych klatkach.
LUKASZ810202 - 2016-01-03, 19:14

Coś tu cicho u tych kanarków. Chciałem się zapytać jak przygotowujecie kanarki do lęgów? Ja rozdzieliłem samiczki i podaję co drugi dzień karmę jajeczną i co drugi kiełkowany żepik do karmy suchej dodaję też skorupki jajek. Jak coś robię nie tak to proszę o poradę. I chciałem się dowiedzieć ile trwa takie przygotowanie? Wiem że jak samiczka zacznie nosić w dziobie materiały do budowy gniazda to mam wpuścić samca, tylko chodzi mi ile to dni może trwać.
Alex24 - 2016-01-03, 20:43

Nie hoduję kanarków, ale brak mi tutaj sterowania długością dnia.
LUKASZ810202 - 2016-01-03, 21:38

Dzień był wydłużany i teraz dzień trwa 14,5 godziny
Szymon - 2016-01-04, 20:43

LUKASZ810202, samca trzeba szybciej przygotować od samicy jak już samica nosi materiały do budowy to możesz śmiało wpuścić samca. :-)
Chiara - 2016-01-10, 22:13

LUKASZ810202 napisał/a:
Coś tu cicho u tych kanarków. Chciałem się zapytać jak przygotowujecie kanarki do lęgów?

Niestety, ja też hoduję głównie kanarki wlaśnie, a na forum jednak większość osob ma papugi lub egzotykę (które też mam, ale jak pisalam- moja hodowla skupia się na kanarkach).

Cytat:
Ja rozdzieliłem samiczki i podaję co drugi dzień karmę jajeczną i co drugi kiełkowany żepik do karmy suchej dodaję też skorupki jajek. Jak coś robię nie tak to proszę o poradę.

Jeżeli chodzi o jajko, to pamiętaj o odpowiedniej jego ilosci- jedna łyżeczka na ptaka co 2 dni w zupełności wystarczy (podczas pobudzaniaa do lęgów). Organizm kanarka nagle dostającego zbyt dużo białka może źle zareagować na tak drastyczna zmianę- ja na początku odnowionej hodowli (4 lata temu) w ten sposób stracilam jedną samiczkę :( .
Zieleninę (najlepiej ledwie pęknięte kiełki- w tzw fazie mlecznej) lepiej jest podawać osobno- żywność wtedy dlużej zachowuje świeżość- zmieszana szybko zaczyna się psuć i może ptakom zaszkodzić.

Cytat:
I chciałem się dowiedzieć ile trwa takie przygotowanie? Wiem że jak samiczka zacznie nosić w dziobie materiały do budowy gniazda to mam wpuścić samca, tylko chodzi mi ile to dni może trwać.

Powinieneś zacząć od przygotowywania samców- nawet jeśli są na pełnym śpiewie, przyda się stopniowa regulacja (wydłużanie) dnia (doby świetlnej) za pomocą sztucznego oswietlenia- ideał to żarowki z promieniowaniem UVA/UVB, ale i zwykłe swiatło tutaj wystarczy i pomoże.
Samce, które nie są na pelnym śpiewie musisz żywić obficie, dobrze zbilansowaną karmą (deli-nature np), z dodatkami roślinnymi (owoce, warzywa, zielenina) i jajko podawane tak samo jak samicom (ogólnie wytyczne co do pobudzania obydwu płci zbyt mocno się nie różnią, liczy się raczej czas, tzn ile to trwa u samic, a ile u samców..).
I tak, jeżeli samiczki już zacząłeś przygotowywać, dlatego przyjęlam za pewnik, że masz gotowe samce, na pełnym śpiewie i po wpuszczeniu do klatki spustowej zdolne do prawie natychmiastowego krycia.
W przeciwnym razie- przystopuj na razie kobitki, gdyż ich pobudzanie trwa 2, max 3 tygodnie. W przypadku samców natomiast jest to juz trudniejsze i trwa dlużej- około 6 tygodni przy ciagłym pobudzaniu (czylli zmiana diety na bogatszą i odpowiednią- o tym pisałam, oraz stopniowe wydłużanie dnia świetlnego).

Nie wspominasz o sepii, a jest ona bardzo ważnym dodatkiem dla ptaków w tym okresie (szczególnie samic, które pobudzają się bardzo intensywnie i muszą mieć zapas wapnia, żeby bez uszczerbku na zdrowiu znosić jaja).

Pozdrawiam :)

W razie pytań śmiało pisz.

LUKASZ810202 - 2016-01-11, 19:48

Chiara, sepie mają i skorupki jajek też im podaje. Dobę też wydłużałem i teraz świecę 14,5 godziny. Samczyk jest na pełnym śpiewie (tak mi się wydaje) bo śpiewa na okrągło. Powiesiłem przy klatkach szarpanke i jak na razie samiczki nic nie zbierają.
Chiara - 2016-01-14, 01:08

To znaczy że już połączyłeś parki? :-| Ja bym radziła najpierw pobudzić samiczki (z opisu wnioskuję, że samce masz gotowe do lęgów), aż będą przysiadać na głos śpiewu samca (w osobnej klatce- wszystkie panie razem), potrwa to 2, max 3 tygodnie (zasady pobudzania znasz- pokarm jajeczny, zielenina, wydłużanie stopniowe doby świetlnej). Prze połączeniem z samcami (to ważne) przytnij w okolicy kloak samic i samców pióra (tak, żeby ułatwić zapłodnienie) i dopiero wtedy połączyć na nowo parki- nawet jesli teraz są połączone, to taka rozłąka zazwyczaj tylko nakręca samce i po ponownym wpuszczeniu samiczek, biorą się "do roboty" ;-) .

Sepia wystarczy, skorupki jaj skruszone na miał możesz dodawać do mieszanki jajecznej, kiedy już będą młode.

A tak z ciekawości, jakie masz kanarki i ile par planujesz na ten sezon? :-)

LUKASZ810202 - 2016-01-14, 18:16

Mam jednego samca na 3 samice. Jedna żółta, druga mieszana z jakimś zielonym a 3 pomarańczowa.
LUKASZ810202 - 2016-02-14, 08:02

Pierwsza samiczka (z zielonymi plamami) ma już 5 młodych :-) druga siedzi na 6 jajkach ( wszystkie zalężone). Pomarńczowa nic ale jest jeszcze jedna żółta samiczka która buduje gniazdo.
wanted - 2016-02-14, 12:19

LUKASZ810202 napisał/a:
Pierwsza samiczka (z zielonymi plamami) ma już 5 młodych druga siedzi na 6 jajkach

Pogratulować połowicznego jak na razie sukcesu.
Oby się wszystko dobrze odchowało.

Dasz jakieś fotki ?

LUKASZ810202 - 2016-02-14, 17:28

wanted, Dzięki oto i one. Wiem że to połowa sukcesu ale jestem dobrej myśli.
LUKASZ810202 - 2016-02-20, 17:19

A dziś klują się następne młode :-)
LUKASZ810202 - 2016-03-16, 18:43

Pierwsza samiczka ma 5 młodych i za niedługo dopuszczam na następny lęg. Druga ma tylko 2 młode z 6 jajek, 2 się nie wylęgły jeden został zaduszony i jednego wyrzuciła z gniazda :-( . A trzecia samiczka zeszła mi z jajek na dwa dni przed kluciem :-( . A co u was?
Chiara - 2016-03-17, 11:13

Ja w tym roku mam spory poslizg z lęgami, ale nie było to uzaleznione ode mnie. W kazdym razie na daną chwilę mam połączone 4 parki (tylko), są na etapie kopulacji i ścielenia gniazdek.
Niestety dwóch samców zostało samych, bo samiczki mi się postarzały, a powyżej 5-tego roku życia już nie daję ich na lęgi- w zeszłym roku pięcioletnia samiczka swój drugi lęg przypłaciła życiem (zaparcie jaja, którego nie zauważyłam- dopiero po śmerci :cry: ).

Szymon - 2016-03-19, 22:06

Ja na obecną chwilę 20 szt zaobraczkowane 
Chiara - 2016-03-20, 01:21

LUKASZ10202 i Szymon, mogę tylko pogratulowac.

U mnie tymczasem dopiero samice zasiadają na gniazdach, i pojawił się jeden problem, a zależy mi na tym lęgu (parka północnoholenderska). Mam problem z jedną z samiczek, którą dopuściłam do lęgów. Właściwie sama zawiniłam, za późno dając gniazdko, ale teraz nie odwrócę tego i mogę jedynie ratować, co się da.
Otóż, samiczka sklada jaja (zlożyła już dwa, dzisiaj pewnie będzie trzecie) na dnie klatki, ignorując całkiem zawieszone gniazdo. Na dnie wyścieliła sobie kilka kawałków ligniny, i tam przesiaduje w nocy- traktuje to jak gniazdo. Gdyby było to inne miejsce, ale na dnie klatki zawsze jest najmniej czysto, w ciągu dnia samiczka nie siedzi na tym swoim "gnieździe", więc na razie jaja zabrałam, ale po trzech dobach od zniesienia będę musiała coś zrobić- w sensie podłożyć jaja pod samicę... Dzisiaj zamontowałam jeszcze jedno gniazdo, zaraz obok miejsca wybranego przez samiczkę, na samym dnie- mam cały czas nadzeję, ze zaakceptuje któreś gniazdo. Samczyk, który jest z nią, jest zainteresowany obydwoma). Qrczę poszła z tymi jajkami strasznie szybko, ale myślę, że jest bardzo duża szansa, żeby były zalężone (widzałam, jak ptaki kopulowały). Nie mam kanarczej samicy która siedzi na gnieździe na tyle wytrwale, by jej powierzyć jajka holendrów (jak pisałam, w tym roku mam spory poslizg i reszta dopiero buduje gnizda i kopuluje). Myślałam ewentualnie o gniazdujących teraz zeberkach, ale ta parka, która by się nadawała, sama ma 5 swoich jaj, w dodatku jajka kanarków są inne z wyglądu i nie wiem, czy zeberki ich nie wyrzucą z gniazda... Inna już sprawa to karmienie mlodych piskląt- ale mogłabym dokarmiać je sama, już to robiłam (z powodzeniem).
Jednym słowem- sytuacja nieciekawa, a każda godzina się liczy. Ma ktoś jakiś pomysł, jak uratować te jajka?

Michuuu - 2016-03-22, 21:13

Szymon, Jakie masz kanarki ? Dodaj jakies fotki ;)
Chiara - 2016-04-09, 10:41

Czy ktoś z Was miał juz przypadek samicy, która ignoruje zawieszone gniazda i uparcie składa jaja na dnie klatki? (U mnie to już drugi raz taka sama sytuacja u samiczki rasy holender północny (kędzierzawy)).
Szymon - 2016-04-09, 20:53

Michuuu, kanarki mam glostery i czerwone zdjęcia puzniej wstawię teraz obecnie legi 
Drag - 2020-02-18, 16:03

Samiczka na jajkach

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group