michal12305 - 2009-04-18, 20:49 Temat postu: Gołąb dziś rano widziałem na drzewie gołębia zbroczonego, nie wiem skąd się tam wziął, osobiście hodoję astryldy więc nie znam się na tym zbytnio. skąd mógł się tam wziąść? Wojtek_Ka - 2009-04-18, 21:12 A jesteś pewien, że to zbroczony ?? Jedyne wyjście to to, że uciekł komuś 
Bo chyba z Luzon by nie przyleciał 
michal12305 - 2009-04-18, 21:24 na pewno oglądałem zdjęcia w książce tablice, musiał uciec komuś Wojtek_Ka - 2009-04-18, 21:26 Szkoda, że fotki nie zrobiłeś 
Trzeba było go łapać
Mi się bardzo zbroczone podobają
michal12305 - 2009-04-18, 21:30 w koszalinie jest duży most i idąc po nim widziałem go na drzewie w odl. ok 2 metrów, gdy wróciłem z podbierakiem już go nie było Wojtek_Ka - 2009-04-18, 21:32 Nie wróżę mu świetlanej przyszłości, chyba, że go złapie ktoś kto się zna na ptakach, bo inaczej to padnie ofiarą niebawem 
michal12305 - 2009-04-18, 21:39 pewnie tak, szkoda ptaszka Bartek W - 2009-04-18, 22:46 Wojteczek, niestetu ale masz racje dlugo sobie na wolnosci nie pozyje w tym roku drapiezników dostatek . Bylem dzisiej na krotkiej przejarzdzcce rowerkiem po lesie jakies 15 min . Widzialem 5 jastrzebi przelatywaly ni nad droga ale to pieknie wygladalo olbrzymie ptaki prawie jak bociany które tez widzialem na łace. Szaleniec93 - 2009-04-19, 10:36 Widok piękny...gdy nie ma się gołębi hehe Wojtek_Ka - 2009-04-19, 10:40 Szaleniec93, Dokładnie  Ja bym nie był taki szczęśliwy gdyby nad moim domem tak latały 
Ciekawe jak sobie zbroczony radzi 
ernest - 2009-04-19, 11:20 Moim zdaniem też musiał komuś uciec. Jedyna jego szansa na przeżycie to że go ktoś złapie. Macie może foto tego ptaka 
Wojtek_Ka - 2009-04-19, 11:22 ErniCK, Jak michal12305, się wrócił to gołębia już nie było
A szkoda :] Gołąbek zbroczony na wolności  Pewnie świetny widok Jak się ktoś nie zna to powie, że krwawił
ernest - 2009-04-19, 11:27 Wojteczek, na pewno jest to świetny widok. Już wiem co to za gołąbek I żebyś wiedział że by ludzie myśleli że jest ranny Ja na wolności widziałem tylko falistą i ją złapałem
Wojtek_Ka - 2009-04-19, 11:31 Mojemu znajomemu uciekł dorosły złocisty bażant. Po kilku dniach do sklepu zoologicznego przyjechał facet z tym bażantem i powiedział, że złapał papugę piękną i chce ją sprzedać
Ale na szczęście sprzedający w sklepie znał tego hodowcę, któremu uciekł bażant i mu go zwrócił. Więc, jeśli niektórzy nie umieją odróżnić bażanta złocistego od papugi, to na pewno zbroczony byłby według niektórych ranny
ernest - 2009-04-19, 11:33 Wojteczek, no to ten facet już przesadził Takiego ptaka nie poznać to już Pozdrawiam.
|
