aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Off topic - sklep zoologiczny. opłacalne czy nie?

B.A.T.E.K - 2009-10-25, 19:09
Temat postu: sklep zoologiczny. opłacalne czy nie?
witam wszystkich

po lekturze stron internetowych wracam do was na moje ulubione forum i chciałbym usłyszeć wasze myśli odnośnie opłacalności sklepu zoologicznego, a mianowicie chodzi mi o to co myślicie czy przyjął by się u mnie w mieście? miasto ok30tys. mieszkańców a sklepów jest aż trzy!!
pierwszy jest po prostu bo jest działa bardziej jako hobby właściciela i nic w nim nie ma interesującego
drugi:również funkcjonuje z miesiąca na miesiąc tyle aby do niego nie dokładać(chociaż nie wiem czy właściciel tego nie robi?). asortyment również nie zadowalający. minimum karm i minimum zwierząt. nic szczególnego. niewielkie zróżnicowanie
i w końcu trzeci:mała powierzchnia wszystko na sobie ciężko się obrócić gdyż połowę sklepu zajmują worki z karma dla psów i kotów(i to wyróżnia go na tle pozostałych dwóch). reszta czyli zwierzęta i karma podstawowe.

a ja myślę by zrobić konkurencje dla nich wszystkich otworzyć sklep duży z szeroka gama asortymentu. zarazem prowadziłbym hodowle w domu najłatwiejszych zwierząt czyli małe gryzonie, "proste" w utrzymaniu ryby ptaki już posiadam. czyli wszystko co potrafiłbym rozmnożyć. następnie oferta produkcji akwariów i terrariów na zamówienie, aranżacja wyżej wymienionych. wiadomo w miarę działania sklepu oferta by się rozwijała.
wiadomo jest ryzyko gdyż miasto jest małe ale myślę ze taki sklep przyciągną by klientów.

a wy co o tym myślicie?

wanted - 2009-10-25, 19:37

B.A.T.E.K, u nas jest 40 tysięcy ludu w mieście a zoologików aż 6 i każdemu się wiedzie dobrze.
Baaa, auta też zmieniają.

B.A.T.E.K - 2009-10-25, 19:54

wanted, a jak u nich z asortymentem? u wszystkich jest dobry czy tak jak u mnie?
gege - 2009-10-25, 19:56
Temat postu: Re: sklep zoologiczny. opłacalne czy nie?
B.A.T.E.K,no to do dzieła.Tylko najlepiej jak już byś zakładał zoologiczny to najpierw rozmnoż zwierzęta,pozamawiaj:klatki,akwa,pokarm i takie artykuły,a potem wstawiaj wszystko do sklepu.Nie,że po troszku tylko od razu i ludzi Ci przybędzie to kupią i będą mieli do wyboru i myślę,że im się spodoba,a jak bedziesz po trochu robił to właściciele tamtych mogą zrobić u siebie przemeblowanie,a takto klienty będą wiedzieli,że u ciebie to jest i to i przyjdą do ciebie.
monia - 2009-10-25, 20:01

Konkurencje jest bardzo szybko zrobić.wystarczy,że bedziesz miał nizsze ceny,towar zawsze świerzy,duzy wybór i miła obsługe:).
U nas był zoologiczny ale wiekszość artykułów było wędkarskich a te ptasie były zazwyczaj po gwarancji lub kosmicznie drogie.
W opolu sklep zoologiczny podzielili na dwa osobne sklepy i w jednym jest wszystko dla psa i kota i musze powiedzieć,że naprawde jest w czym wybierać.A drugi dla ptaków,gryzoni i innych ale tam już zaprzestano sprzedawać ptaki,a reszta-asortyment może być.
Mysle,że jak ludzie wejdą raz i przekonaja sie o jakości sklepu to chetnie bedą wracać tam gdzie jest duży asortyment,dobrze też jak obsługa jest troche oczytana w hodowlach róznych gatunków zwierzat i nie myśle tu by wiedzieli wszystko ale podstawowe rzeczy.

wanted - 2009-10-25, 20:11

monia napisał/a:
miła obsługe

ładną blondynę !!!!

Nie, nie - tak poważnie to kogoś kto się na tym zna i na tym co będzie żywego sprzedawał. Jak ktoś raz sprzeda coś złego, to ludziska będą pamiętać.

Asortyment u nas jest pospolity - nic szczególnego.

B.A.T.E.K - 2009-10-25, 20:20

gege, nie no mówiąc po trochu nie miałem na myśli rozkręcania sklepu po trochu. sklep od razu wszystko musi w nim być. chodziło mi o wprowadzanie powoli zwierząt z własnej hodowli.


monia, co do wiedzy na temat zwierząt to się zgadza. pamiętam jak dzisiaj kiedy otwierał się u nas jeden ze sklepów(miałem wtedy ok15lat)jaka jego właściciele mieli wiedzę na temat utrzymywania zwierząt nie mówiąc o ich hodowli.praktycznie zerowa z książkami w reku tłumaczyli ludziom już ja więcej wtedy wiedziałem.

muszę to dobrze przemyśleć bo to nie chodzi o to by coś robić tylko o to by to robić dobrze.

dokładnie tak jak napisał wandet nie można robić tego na odwal aby tylko dla zysku bo często jest tak ze ludzie kupują drogie zwierzęta a później im one padają i taki człowiek się zniechęca i ciężko jest mu wrócić do sklepu po następne.
i jestem tej myśli ze lepiej wpierw powiedzieć o minusach niż o plusach ale wiadomo jak to jest w interesie takie coś na dobre nie wychodzi

Michuuu - 2009-10-26, 04:53

U mnie w Murowanej Goślinie , mieszka ok 10 tys osób i mamy 5 sklepów , w tym 2 zoologiczno-wędkarskie.Jakoś nikt jeszcze nie splajtował ;-)
Wszystko są to małe sklepiki z nie największym asortymentem.
Co do zwierząt też kiepsko np. papugi faliste mają w jednym i kosztuję ok 40 zł

wanted napisał/a:
monia napisał/a:
miła obsługe

ładną blondynę !!!!


Jestem ZA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

B.A.T.E.K, Myślę że jak byś miał ładny sklep , poukładane na półkach , ładne-zdrowe zwierzęta , normalne ceny i trochę wiedzy to pewnie odniósł byś sukces ;-)

zebrafinch - 2009-10-29, 00:00

B.A.T.E.K, sklep zoologiczny tak jak każdy inny rządzi się prawami rynku, w Poznaniu jakieś 20 lat temu pan S. otworzył sklep , było w nim wszystko , sklep był duży, obsługa kompetentna i po roku zamknięty ,
pięć lat wstecz Poznań ul. Poznańska właściciel zaangażowany przez okres dwóch lat dokłada co miesiąc około 1 tys. zł , zamyka sklep - nie było klientów
są to tylko dwa przykłady jest ich więcej, możesz zrobić wszystko dobrze i może się nie udać , nie ma recepty
dobra lokalizacja , najlepiej osiedle z dużej płyty (wieżowce) i czynsz bardzo niski lub własny lokal, bez tego bym nie próbował

krzychu w1 - 2009-10-29, 07:29

U mnie sklepów jest chyba z siedem i wszystkie jakoś przędą, nie plajtują.Jeden się nawet rozwija i powstały niedawno dwie filie tego sklepu.Wszystkie sklepy prowadzą dodatkową działalność,połączona sprzedaż sprzętu wentkarskiego,typowo dla gołębi i zoologiczna.
Ale coraz mniej w nich żywych zwierząt,głównie karmy i akcesoria.Co do obsługi w tych sklepach to ludzie z przypadku,w jednym jest blondynka ,maluje pazurki a ptaki zdychają z pragnienia i mają syf w klatkach.
Fachowa obsługa, bogaty asortyment, niezbyt wygórowane ceny i powinno się udać.

wanted - 2009-10-29, 08:01

Asortyment wędkarski to też podstawa w takich sklepach bo schodzi.
Przy okazji sprzedam ci mój pomysł bo kiedyś też chciałem otworzyć sklep zoologiczny.
Karty stałego klienta - komputer i jazda, po przekroczeniu jakiejś sumy w roku, miesiącu - miły upominek dla kupującego. Oczywiście, coś co mu się przyda, coś dla jego ptaków np. a nie dla węża którego niema.

B.A.T.E.K - 2009-11-02, 21:32

wanted napisał/a:

Karty stałego klienta - komputer i jazda, po przekroczeniu jakiejś sumy w roku, miesiącu - miły upominek dla kupującego. .


Bardzo ciekawy pomysł. większość aptek i stacji benzynowych to stosuje i napewno działa i pomaga. dzięki za podsunięcie takiego pomysłu.
coraz bardziej bym chciał spróbować ale z drugiej strony się :-/ boje.

wanted - 2009-11-02, 21:43

B.A.T.E.K, do odważnych świat należy.


Pomysł ten miałem już dawno dawno temu zanim Apteki to stosowały.
Mam jeszcze kilka innych pomysłów które zapewne by przyciągnęły klientów do sklepu.
Pewnego czasu dosłownie tylko o tym myślałem i już byłem bliski sklepu zoologicznego, zrezygnowałem z osobistych powodów ale być może kiedyś .......

Aeterna - 2009-11-02, 21:48

B.A.T.E.K, życzę Ci jak najlepiej, cenię ludzi z inicjatywą, ale ... ;)

Przede wszystkim zrób porządne rozeznanie w rynku. W różnych miejscowościach różni są ludzie i różne mają zainteresowania :)
Jeżeli sporo osób ma zwierzaki ( najlepiej przez znajome dzieciaki zrobić wywiad w szkołąch), możesz myśleć o sklepiku.

Sprawa druga. Nie można łapać kilku srok za ogon. Skup się na jednym. Jeżlei masz w mieście trzy sklepy, przyjrzy się im dobrze i zrób coś, co wypełni lukę w ich asortymencie.

WYdaje mi się, że chcesz popełnioć klasyczny błąd początkującego, czyli przeinwestować na początek. Odradzam bardzo!
Zaczynać należy od minimum kosztów i cieżkiej pracy. Nie nastawiaj się na zysk od razu. Czasem kilka ładnych miesięcy pracuje się ciężko, żeby sklepik zaczął przynosić dochody.

NIe zaczynaj od "wynalazków". Najwięcej zarobisz na prostych rzeczach., Jak piszesz,małe gryzonie, popularne ptaszki, rybki, krewetki, a przede wszystkim artykuły DLA zwierząt, bo to zawsze najmniej ryzykowne i jeśc nie woła ;)

Interes się rozkręci, zorientujesz sę w rynku i potrzebach klientów w Twoim mieście i będziesz mógł zdecydować się na konkretny profil.

Wszystko musi być ładne, schludne, czyste, obsługa sympatyczna;)

Jeżlei chcesz się "bawić" w bardziej ambitne zwierzaki, zawsze pozostaje opcja sprowadzenia ich na zamówienie :)

Życzę powodzenia i trzymam kciuki :)

B.A.T.E.K - 2009-11-03, 18:16

Aeterna, dzięki:) masz racje, ale nie mam zamiaru jak już rzucać się na głęboką wodę. a tym bardziej ze nie mogę sobie pozwolić na zainwestowanie mocno dużych pieniędzy na sam początek ale wszystko pomału i stopniowo...
Mateusz_M - 2009-11-03, 18:45

B.A.T.E.K, Ja Cię błagam , przyjeżdżaj do mnie i otwieraj sklep w moim mieście ! Jest jeden zoologiczny ale facet się nie zna nie ma nieraz podstawowych rzeczy ze zwierząt to ze dwa gat. chomików papugi faliste i od czasu do czasu samiec kanarka za 100 zł ( byle jaki oczywiście ) z ryb to molinezje mieczyki neonki i gupiki no i dwa skalary za 30 zl . Pokarmy to na prawdę stoją nieraz ze dwa lata ,szok po prostu . Ja jeżdżę do okolicznych sklepów do innych miast a na większe zakupy do Lublina np do Tesco lub E.Leclerka i tam sporo sie dowiem od doświadczonych ludzi , Pozdrawiam :-D
Michuuu - 2009-11-03, 18:55

Byłem dziś w jednym sklepie ZOO i mieli papużki faliste.Cena to 45 zł za sztukę.
Może faktycznie założenie dobrego sklepu ZOO jest dobrym pomysłem :-)

Mateusz_M - 2009-11-03, 19:16

Michuuu, no u mnie są na razie falki po 40 zł kanarek samiec ( taki mieszaniec ) 100 zł samica 50 zł , miał kiedyś łąkówki wspaniale 170 zł sztuka :lol:
B.A.T.E.K - 2009-11-03, 19:42

dokładnie kupują po15zł a sprzedają sami wiecie po ile, wiadomo trzeba wliczyć w ta cenę wszystko co potrzebne.
Aeterna - 2009-11-03, 19:43

B.A.T.E.K napisał/a:
Aeterna, dzięki:) masz racje, ale nie mam zamiaru jak już rzucać się na głęboką wodę. a tym bardziej ze nie mogę sobie pozwolić na zainwestowanie mocno dużych pieniędzy na sam początek ale wszystko pomału i stopniowo...



Sam fakt, że spokojnie rozważasz różne opcje, szukasz opinii, świadczy o tym, ż epoważnie podchodzisz do sprawy, a to dobrze wróży na przyszłość:)
Powodzenia ! :-)

zebrafinch - 2009-11-03, 20:00

sklep zoologiczny nie zarabia na ptakach , są one jedynie miłym dodatkiem , jeżeli faliste są w sklepie w cenie 45 zł to można założyć że właściciel do nich dopłaci , zwłaszcza jeżeli ptaki mieszkają w sklepie dłużej niż trzy miesiące ,
moje zdanie jest takie że większość sklepów nie jest przygotowana do sprzedaży ptaków , trzymane w niedogrzanych pomieszczeniach w przeciągach , zamałych klatkach często niedożywają chwili sprzedaży

krzyś - 2009-11-04, 01:43

Moje miasto jest podobnej wielkości i są takie same trzy sklepy. Z tym najlepszym jestem zaprzyjaźniony i widzę, że w nim też jest coraz mniej gatunków ryb i innych zwierząt. Oni po prostu dostosowują się do potrzeb klientów, przywożą tylko gatunki popularne, co wiedzą, że im się sprzedadzą, a nie będą zajmować miejsce przez rok albo dłużej. Jakie miasto taki sklep. Co ma zrobić właściciel sklepu jak ludzie kupują tylko gupiki, welony i skalary, a jak przywiezie coś droższego albo np. jakieś pielęgnice to nikt nie kupi. Z artykułami i pokarmami też jest podobnie, po co mają mieć produkty wielu firm jak sprzedaje się tylko sprzęt trzech firm, a pokarm tylko z jednej, a daty ważności karmy przecież są. Jak by mieszkańcy mojego miasta byli bogatsi to sam bym otworzył taki sklep jak napisałeś. Z drugiej strony widzę Wrocław, w którym co chwilę w jakiejś galerii handlowej jest otwierany nowy wielki sklep, z wielkim asortymentem, gdzie na stanie zawsze mają bardzo dużo gatunków zwierząt i wszystko jest trzy razy droższe. Ale one należą przeważnie do jakiejś sieci, a miasto jest bogate.
krzysieksolec - 2009-11-04, 17:44

Masz ciekawy, pomysł. Według mnie może Ci się udac. Pomyśl na razie o tych najpopularniejszych gatunkach czy to ptaków itp. U mnie w mieście są 2 sklepy, w jednym koleś ma ptaki, trzyma je w małych klatkach i dziwi się że nikt nie kupuje, zaś w drugim ptaki są na tzw. zamówienie, i wtedy masz pewnośc że ktoś kupi, i właścicielom tego sklepu interes się kręci. Świetny pomysł co do kart stałego klienta. Trzeźwo podchodzisz do sprawy a to najważniejsze. Trzymam kciuki ;-) .
Badziu - 2009-11-04, 18:48

U mnie jest aktualnie jeden sklep zoologiczny. Jakieś 2-3 lata temu był jeszcze jeden, ale szybko go zamknęli bo coś musiało nie wypalić. Jednak były lepsze oferty, więcej ciekawych zwierząt i niższe ceny niż w zoologiku który pozostał.
Właściciel tego sklepu który aktualnie funkcjonuje jest znany z przekrętów. A że sklep ma charakter głownie wędkarski to koleś np. z 5 pudełek białych robaków robił 7 (czyli po prostu przesypywał). Słyszałem też od znajomego że widział sytuację gdy jakiemuś chłopcowi wciskał 2 samce zeberki chociaż on chciał parkę, ale sprzedawca twierdził że one są jak parka bo lubią się do siebie tulić itd. :shock:

krzysieksolec - 2009-11-04, 20:08

Takie są realia bynajmniej połowy sklepów zoologicznych. Nie wiedzą co sprzedają, albo wyczują że ktoś się nie zna to wciskają kit że głowa boli. Ja raz w Bdg byłem zoologiku, taki mały obskurny, to sprzedawczyni była zielona na punkcie ptaków, miała kanarki z zeberkami i nie wiedziała nawet które jest które..
Lothar - 2009-11-05, 08:11

W sklepach zoologicznych najwięcej zarabiają na wyposażeniach i karmach. W sklepach w których bywam z ptaków najczęściej sprzedają się faliste i zeberki (te tanie ptaki dla dzieci - rodzice pewnie są pewni tego, że dziecku się niedługo znudzi). Z tego powodu najczęściej w asortymencie takich sklepów jest pełno taniej karmy kiepskiej jakości, małych klatek i plastikowych elementów wyposażenia. Bo ludzie nie bardzo chcą kupować coś droższego.

Tylko większe sklepy mogą sobie pozwolić na więcej zwierząt i droższy asortyment. W Płocku jest tylko jeden taki sklep i to od niedawna - na sporej powierzchni, świetnie urządzone, masa artykułów tych tańszych i droższych i cała masa żywych zwierząt począwszy od ptaków, po różne gryzonie, gady, ryby itp. Ale powierzchnia tego sklepu jest naprawdę duża.

Aeterna - 2009-11-05, 08:46

Lothar napisał/a:
W Płocku jest tylko jeden taki sklep i to od niedawna - na sporej powierzchni, świetnie urządzone, masa artykułów tych tańszych i droższych i cała masa żywych zwierząt począwszy od ptaków, po różne gryzonie, gady, ryby itp. Ale powierzchnia tego sklepu jest naprawdę duża.


Zobaczymy jak długo pociągnie ;)

wanted - 2009-11-05, 19:14

Aeterna, a dlaczego zaraz ma krótko pociągnąć ?
W Gdyni jest wielki sklep koleżanki K.Prokop i także na wielkiej przestrzeni pod blokiem gdzie są wszelkie rózne karmy dla psów i kotów oraz ptaków. Wielkie akwaria z rybami i ryb do wyboru. Akwaria z roślinami, pełno ptaków , gady, płazy, pająki i wiele innych różności i sklep trwa już sporo czasu na rynku.

Aeterna - 2009-11-05, 20:17

wanted napisał/a:
Aeterna, a dlaczego zaraz ma krótko pociągnąć ?
W Gdyni jest wielki sklep koleżanki K.Prokop i także na wielkiej przestrzeni pod blokiem gdzie są wszelkie rózne karmy dla psów i kotów oraz ptaków. Wielkie akwaria z rybami i ryb do wyboru. Akwaria z roślinami, pełno ptaków , gady, płazy, pająki i wiele innych różności i sklep trwa już sporo czasu na rynku.


Jacku, a gdzie ja napisałam, ż ema krótko pociągnąć? Napisałam, że zobaczymy jak długo, bo sklep działa od niedawna ;)
Akurat z powstawaniem, prowadzeniem i niestety, upadkami sklepów zoo mam trochę doświadczeń, więc nie jest to temat mi obcy :)

Płock to moje strony, mowa o sklepie wielkim i świetnie wyposażonym, nowo otwartym. ZNam zarówno swój region, jak i realia sklepów zoo.

Pożyjemy, zobaczymy. Ja im życzę jak najlepiej :)

B.A.T.E.K - 2009-11-10, 21:01

po wstępnych oględzinach mojego miasta i odpowiednich miejsc znalazłem co nie coś(a cześć to całkiem przypadkiem po wpisaniu w googlach).
i tak:
-lokal przy głównej trasie blisko dwóch szkol w nowo wybudowanym budynku, ale czynsz mnie odstrasza ok100zl za metr a lokale są dość spore.
-kolejny podobna sytuacja w małym centrum handlowym, cena myślę ze podobna i lokale wielkością tez
-trzecia która przypadła do gustu(cena ok 33zł/metr) a lokal tak 44metry położony w centrum praktycznie(boczna ulica od ronda które jest w centrum)ulica prowadzi do kościoła przy której znajdują się sklepy, zakład fryzjerski pizzeria i inne. ok 500m od dworca pks. wcześniej był w nim sklep chemiczny.

tylko teraz zaczynam myśleć czy 44m by mogło wystarczyć...

Haall - 2009-11-10, 21:08

B.A.T.E.K, 44 m2 to na początek niezły kompromis między przestrzenią a kosztem jej utrzymania. Ja swój interes (zupełnie inna branża) zaczynałem na 19 m2. Ciężko było, ale sympatycznie (wszystko pod ręką :mrgreen: ). Z tego, co piszesz, to lokalizacja niezła. Ja bym się nie zastanawiał - nie spróbujesz, nie będziesz wiedział. Trzymam kciuki.
jomidzola - 2009-11-10, 21:29

Haall napisał/a:
B.A.T.E.K, 44 m2 to na początek niezły kompromis między przestrzenią a kosztem jej utrzymania. Ja swój interes (zupełnie inna branża) zaczynałem na 19 m2. Ciężko było, ale sympatycznie (wszystko pod ręką :mrgreen: ). Z tego, co piszesz, to lokalizacja niezła. Ja bym się nie zastanawiał - nie spróbujesz, nie będziesz wiedział. Trzymam kciuki.


Popieram kolegę Halla...ja podobnie zaczynałam..na początku miałam 3x3 pomieszczenie i tak 8lat dość dobrze mi się pracowało....w tej chwili mam ponad 40m kw......i więcej roboty....hehehehe :lol: :mrgreen: :-D
Działaj.....trzymam kciuki.... :!: :!: :!:

B.A.T.E.K - 2009-11-10, 22:33

Haall, jomidzola, dzieki wielkie ;-) jest to tak z jednej strony jestem na tak a z drugiej ciągnie mnie to "nie" i obawa. wam się udało. nie chciał bym tu mówić ale jak tak człowiek myśli to i wymyśli. na zachodzie polski jest jednak inaczej niż u nas tu na wschodzie. ludzie więcej zarabiają i częściej mogą sobie pozwolić na wydanie pieniędzy na hobby na zwierzęta, nie mogę powiedzieć u nas nie wydaja bo skoro są trzy sklepy i funkcjonują to znaczy ze i ludzie wydaja tylko czy ten czwarty tez będzie? wiem wiem optymizm i jeszcze raz optymizm i wszystko sie uda i właśnie dzięki waszym wypowiedziom i podpowiedziom mojej zony mam go coraz więcej. będę pisał jak się sytuacja rozwija. myślę ze coś z tego będzie :->
wanted - 2009-11-10, 22:38

B.A.T.E.K, wiele zależy tez, jak te 44m2 są rozłożone wizualnie. Czy jest to kwadrat czy prostokąt czy wielobok ? No i jaki !
B.A.T.E.K - 2009-11-10, 22:45

no kwadrat to na pewno idealny nie jest ale ściany tak w miarę rozłożone są równo jedna od drugiej ten metr szersza. ale dokładnie nie wiem jakie ma wymiary.
Michuuu - 2009-11-11, 06:02

B.A.T.E.K, No cóż , skoro lokal wstępnie wybrany to nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia :-D
Aeterna - 2009-11-11, 10:19

B.A.T.E.K, lokal , z tego co piszesz ma niezłe położenie :)
Jeżeli chodzi o jego wymiary, ważne jest, czy pomieszczenie jest łatweo zagospodarować ( czy nie ma np. drzwi na każdej ścianie), bo sklep musi być jasny i schludny, wtedy przyciągnie ludzi :)
I pamiętaj ... reklama dźwignią handlu! :-)
Trzymam mocno kciuki :-D

B.A.T.E.K - 2010-01-16, 17:22

no i wracam dalej z "problemem" ;-) tamten lokal nie aktualny pojawił się drugi na horyzoncie i nowe możliwości.
lokal jakiś trzysta metrów o domu :-P po sąsiedzku urzędu miasta i jedynego parku miejskiego. fryzjer przez ścianę i budek obok lodziarnia najpopularniejsza w mieście.tyle ze nie jest mocno duży ale jak na moje oko na początek myślę ze by wystarczył. nie wiem dokładnie ile metrów ale ok 30.
a nowe możliwości czyli przyszedł nowy rok oraz dofinansowania dla bezrobotnych. jakieś 18,5tys zł. i jak bym dołożył do 30tys jak myślicie dałbym rade z taka suma wystartować?

Michuuu - 2010-01-20, 13:52

B.A.T.E.K napisał/a:
okal jakiś trzysta metrów o domu :-P

To świetnie :-) A ile kosztuje wynajem ?

B.A.T.E.K napisał/a:
po sąsiedzku urzędu miasta i jedynego parku miejskiego. fryzjer przez ścianę i budek obok lodziarnia najpopularniejsza w mieście.

Na brak zainteresowania nie powinieneś narzekać :-P

B.A.T.E.K napisał/a:
nie wiem dokładnie ile metrów ale ok 30.

Myślę , ze to wystarczy , u mnie są sklepy ZOO w piwnicach i mają po ok 10m2 ;-)

B.A.T.E.K napisał/a:
dofinansowania dla bezrobotnych. jakieś 18,5tys

Napisz o tym coś więcej ;-) Za pewien czas także będę bezrobotny - w czerwcu kończę szkołę :-P

B.A.T.E.K napisał/a:
30tys jak myślicie dałbym rade z taka suma wystartować?

Mnie kusiłoby spróbować ;-) 30 tys to już trochę kasy jest ;-)

Haall - 2010-01-20, 15:11

B.A.T.E.K, 30 tys. zł to spora suma. Przy "mądrym" nią gospodarowaniu można w ciągu roku spokojnie ją podwoić - najpewniej jednak w towarze, nie w gotówce, więc przyszły rok zaczniesz z niezłym magazynem i rokowaniami na zyski. Poza tym... Jak nie spróbujesz, to nie będziesz wiedział :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . Jak idę do mojego kolegi, który ma sklep zoologiczny (miasto spore, ale i sklepów tego typu jest przynajmniej kilkanaście, a może i kilkadziesiąt) to żałuję, że nie poszedłem w tę branżę. Zawsze ma ruch. A to pokarm, a to sianko... A u mnie od listopada było może z 10-ciu klientów...
B.A.T.E.K - 2010-01-20, 16:00

Michuuu, co do tej dotacji poczytaj na stronach urzędów pracy. polega na tym ze dostajesz pożyczkę na rozwiniecie interesu i jeśli będziesz go utrzymywał przez okrągły rok to umażaja ja i już nie musisz tych pieniędzy oddawać.

Haall, dokładnie jak nie spróbuje się nie przekonam. ale jest tez druga strona medalu ze to jest obowiązek i to bardzo duży. dzień w dzień czy niedziele czy święta.dłuższe wyjazdy tez nie wchodzą w grę przynajmniej w początkowym stadium rozwoju. tak rozmawialiśmy z zona ze to nas przywiąże przynajmniej w pierwszym roku działania a nawet i drugim. a jesteśmy jeszcze młodzi, w naszym wieku się studiuje nie myśli o zakładaniu sklepu. po prostu chcieli byśmy trochę po "żyć". myślę ze rozumiecie o co chodzi. a tym bardziej ze jak na razie nie martwimy się skąd wziąć pieniądze na ten przysłowiowy chleb. a z drugiej strony było by to w pewnym sensie spełnienie moich marzeń i na pewno bym robił to co lubię. i takie to są rozterki moje :-? . ale zawsze to lepiej się z kimś podzielić myślami :->

B.A.T.E.K - 2010-01-25, 17:16

kolejna odsłona
okazało się ze lokal ma 40m2 i czynsz za niego to1000zł plus opłaty rachunków.
jak na moje rozumowanie nie aż tak dużo.
następny problem to za towarowanie dlatego jeśli macie namiary na jakieś hurtownie zoologiczne, hodowców ryb(oni by mnie najbardziej interesowali)proszę o info. n PW myślę ze w wątku nie ma co umieszczać danych.
oczywiście oferty z okolicy nie z drugiego końca polski :-P interesuje mnie woj. lubelski,podkarpackie no i ewentualnie mazowiecki.

grajgul - 2010-01-25, 17:22

Popytaj, na forach akwarystycznych. Jestem pewien że znajdziesz masę hodowców :)
majster - 2010-02-26, 18:50

B.A.T.E.K, Jak tam postępy przy twoim interesie :?:
Michuuu - 2010-08-19, 15:31

B.A.T.E.K, I co ze sklepem ? Otwierasz ?
amadyna1471 - 2010-09-01, 17:12

B.A.T.E.K, w sprawie rybek to proponuje ci gościa z Elbląga ,w sumie daleko ale konkretny gość , a to jego stronka internetowa http://www.water-art.pl/
hoduje bardzo dużo żyworodek no i ichtiolog z zawodu,wice mistrz europy 2009r w Molinezjach.

przepiórkarz - 2010-10-12, 15:04

Ja mam najbliższe sklepy w Siedlcach i są tam 5 sklepów 1 nie wiedzieli co to jest przepiórka, 2 chciało małe dziecko zeberke dostało nimfę . itp.
grajgul - 2010-10-12, 19:24

przepiórkarz napisał/a:
chciało małe dziecko zeberke dostało nimfę
nie przesadzaj ;)
przepiórkarz - 2010-10-13, 06:07

To prawda ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)
B.A.T.E.K - 2011-01-08, 15:17

wiem ze zwątpiliście w moje zamiary ale....

jeśli ktoś posiada kontakty do hodowców ryb z lubelskiego,mazowieckiego lub podkarpackiego to prosił bym o inf.

pozdrawiam

amadyna1471 - 2011-01-08, 15:19

B.A.T.E.K, jednak decyzja zapadła pozytywna hehehe.
B.A.T.E.K - 2011-01-08, 16:16

amadyna1471, dokładnie, pozytywnie:)
michal6700 - 2011-01-08, 17:43

cóż. jeśli chodzi o hodowców z lubelskiego
np polecam forum http://www.aquaforumlublin.fora.pl
Forum podkarpackie - http://podforak.rzeszow.pl/index.php
Napewno coś znajdziesz.

Jeśli chodzi o zaopatrzenie to bardzo ciekawą ofertę w hurtowniach ma hurtownia Iquitos.
Tylko radzę wybrać się tam osobiście bo przez telefon występują częste rozczarowania
A i ceny ryb, asortymentu (akwarystyka,terrarystyka,ptaki itp ) są niskie więc polecam sklep ;)
Pozdrawiam i w razie pytań proszę pisać ;)

Raffy - 2011-01-08, 21:11

BATEK- co jakiś czas jedz na giełdę łódzką która odbywa się w czwartki
B.A.T.E.K - 2011-01-09, 11:53

Raffy napisał/a:
BATEK- co jakiś czas jedz na giełdę łódzką która odbywa się w czwartki


a nie wiesz jak tam jest z fakturami? bo domyślam się ze jest to giełda typowo zaopatrzeniowa dla sklepów to i faktury wystawiać muszą...

sylwia2401 - 2011-01-09, 17:34

B.A.T.E.K, z fakturami nie ma problemu, wystawiają na miejscu.
B.A.T.E.K - 2011-02-04, 12:02

Coraz bliżej finału:) myślę ze będę mógł się trochę pochwalić już niedługo.
B.A.T.E.K - 2011-02-26, 21:23

Witam.

Chwale się :mrgreen: może i jeszcze nie ma czym za bardzo bo to dopiero początki ale zaczynałem ten temat od postów o tym ze planuje założyć wiec kończę go zdjęciami ze zrealizowanego "marzenia". Najważniejsze dla mnie to to ze sam wszystko zrobiłem własnymi rękoma. Dziękuje wszystkim za rady i zainteresowanie:)

wanted - 2011-02-26, 21:31

B.A.T.E.K, mało miejsca ale gratulacje za udane zrealizowanie swoich marzeń.
Teraz zostało Ci dzielić się z nami tym co prowadzisz, jak doszedłeś do tego.

JK - 2011-02-26, 21:41

Moje gratulacje również. Super, że sie udało
B.A.T.E.K - 2011-02-26, 21:54

No fakt miejsca mało ale i tak dwa razy więcej jak u konkurencji, mam nadzieje ze będzie się jakoś wiodło:) ;-)
wanted - 2011-02-26, 22:00

B.A.T.E.K, teraz konkretna promocja, jakieś bajery na przyciągnięcie klienta i kula się.
Karty stałego klienta. Coś zapewne wymyślisz.

No i będziemy mieli też gdzie rozprowadzać co nieco związane z Aviornisem :mrgreen:

krzyś - 2011-03-17, 23:48

http://allegro.pl/hurtown...1513803511.html
może Ci się przyda

B.A.T.E.K - 2011-03-18, 11:29

krzyś, dzięki. ;-) widziałem już tego pana. Napisałem do niego ale na razie bez odzewu.
amadyna1471 - 2011-03-23, 08:49

B.A.T.E.K, A ja proponuje Ci się przejechać na jedną z Giełd do Ostrawy kupisz tam trochę rzeczy o rybkach nie wspominając.To są tak faktycznie trzy giełdy w jednej :-D
B.A.T.E.K - 2011-03-23, 19:20

no to fakt warto by było pojechać... ale to jednak daleko jest.
amadyna1471 - 2011-03-23, 19:25

B.A.T.E.K, Daleko czy nie do Prerowa jeżdżą hodowcy z całej Polski a to 80 km dalej,a tam mało kiedy jest tyle innych sprzedających niż z ptakami ,a tu masz 3 giełdy w jednej może jednak warto ,ale to twoja sprawa.
B.A.T.E.K - 2011-03-24, 20:17

Nie mowie ze nie warto, jednak jechał w tej chwili specjalnie tam to mi się nie kalkuluje jeszcze nie mam tylu klientów. W Prerovie jak jesteśmy to raz w roku i wtedy by można było zahaczyć i o ta giełdę.
amadyna1471 - 2011-03-24, 20:33

B.A.T.E.K, tak się składa że Giełda w Ostrawie jest między giełdami w Prerovie.
atomek - 2011-04-13, 18:06

Witaj,

Napisz jak Ci idzie biznes? czy poznałeś już preferencje klientów? z czegoś zrezygnowałeś co dodałeś itp.

Jestem bardzo ciekawy sam planuję założyć sklep zoologiczny i wędkarski w jednym.
Ciężko mi na razie to ugryźć - zwłaszcza jeśli chodzi o karmy na rynku pełno "pseudo hurtowni" gdzie próbują upchać np. karmy na których niby zarabia się 4-5% !! :mrgreen:

Na razie szukam powierzchni 80-120m2 w przystępnych cenach bez konieczności remontu i nie jest najłatwiej. Czyli najlepiej celować w lokalizację na osiedlach? typowe blokowiska?

B.A.T.E.K - 2011-04-14, 09:27

atomek, jak na pierwszy miesiąc działalności to jest dobrze. spory ruch w akwarystyce mam reszta mniej. co do lokalizacji to ciężko mi podpowiedzieć ale na pewno jak nieduży sklep to osiedla dobra sprawa. co do powierzchni jakiej szukasz to spora, odważny jesteś. na taki sklep trzeba mieć mocno dużo pieniędzy chodzi mi o zatowarowanie. a wiadomo czym większy tym więcej towaru trzeba żeby nie było pusto.
atomek - 2011-04-14, 22:05

Lokal o tej powierzchni wiem, że sporo zamrozi pieniążków ale mniej więcej na tyle będziemy mogli sobie pozwolić. Dział akwarystyka obowiązkowy chcę aby jednak było tam trochę zwierzątek nie tylko pospolite rybki ale również co nieco innego łuskowego stworzenia :).
Zrobić również niewielki dział z terrarystyką - mamy dosyć duże doświadczenie w howie ryb, ptaków, gadów więc chyba nie będzie większego problemu. Duży nacisk będzie kładziony na przede wszystkim wysokiej jakości obsługę dobre zaplecze merytoryczne aby nie siedzieć przed klientem z książką... jak często miałem okazję się o tym przekonać w innych zoologach :).

Jak wystarczy funduszy będą też akwaria z roślinami wodnymi oraz takimi do terrarium/paludarium.

Na razie to wszystko jest w powijakach i jestesmy na etapie szukania dostawców/hurtowni karm i akcesoriów jeśli macie jakieś dobre namiary w okolicy krakowa chętnie przygarnę :).

Jednocześnie nie chcę też przeinwestować jeśli wszystko okaże się klapą to nie będzie wesoło no ale cóż.

grajgul - 2011-04-15, 05:34

atomek, Można też pomyśleć o sprzedaży internetowej ;-)
B.A.T.E.K - 2011-04-15, 08:40

w Krakowie z tego co wiem jest giełda zoologiczna. ogladalem kiedyś zdjęcia i było w czym wybierać.
atomek - 2011-04-16, 22:51

tak bywałem wiele razy na tej giełdzie - zwierzęta faktycznie można kupić nawet w niezłej cenie ale jeśli chodzi o karmy, sprzęt i akcesoria to wiele stoisk oferuje mało atrakcyjne ceny.
Szczerze to coraz większe odnoszę wrażenie, że tam są zwykłe detaliczne sklepy.

Uważajcie przy zakupie roślin akwariowych jeśli dużo kupujecie jest tam pewne stoisko (z mchami i roślinami do krewetkarium) a pracujący tam Pan chociaż bardzo miły nie rzetelnie wydaje resztę.... i to nie pierwszy raz.

Przy zakupie rybek też pasuje uważać - mój znajomy ma akwa. z paletkami i często kiedy przynosił nową były pozarażane paskudztwami najczęściej jakieś pasożyty.
Kwarantanna przed wdrożeniem do akwa. obowiązkowa :).

Mam też złe doświadczenie z królikami "miniaturki" znajomy prosił o zakup kilku królików
które okazały się później NIE MINIATURKAMI teraz ma je wielkości spasionego kota ;).

B.A.T.E.K - 2011-04-17, 09:25

atomek napisał/a:
tak bywałem wiele razy na tej giełdzie - zwierzęta faktycznie można kupić nawet w niezłej cenie ale jeśli chodzi o karmy, sprzęt i akcesoria to wiele stoisk oferuje mało atrakcyjne ceny.


co do sprzętu i akcesoriów itd to musisz poszukać hurtowni, na pewno euro-zoo jako ogólnopolska hurtownia powinna mieć siedzibie niedaleko Ciebie i myślę ze jakieś lokalne tez są. Poza tym na pewno więcej jest hodowców, hurtowni ryb czy zwierząt w małopolskim i na śląsku niż u mnie na lubelszczyznie.

atomek - 2011-04-17, 23:46

To fakt - ale kiedy z tym już uda nam się ruszyć chętnie możemy nawiązać wzajemną współpracę. Nawet gdybym miał robić większe zakupy i np. wysyłać paczkę do Was to i tak super bo więcej towaru = większy rabat = większy zysk lub lepsze ceny i więcej klientów dla obu sklepów :).

Czytam różne fora na temat lokali w Krakowie i niestety mam coraz większe obawy - bardzo często właściciele wkrótce po otwarciu interesu przez najemcę wywalają go jak tylko zobaczą jaki interes tam może sprawnie działać ;-/. To może jednak kupno lokalu na własność ale to już duży kredyt .... btw. sprzedaż internetowa też będzie mam w tej dziedzinie akurat doświadczenie więc powinno być ok.

Acha - szukam informacji na temat karm np. Royal Canin - jaka jest średnia marża narzucana przez sklepy? tj. mam kontakty do przedstawicieli ale jeszcze nikt nie odpisał na mejle a w weekend nie chcę tam dzwonić :).

Chciałem wiedzieć czy to jest 30%? 50%? czy może 100%? w co bardzo wątpię :).

Muszę określić jaką sumę przeznaczyć na karmy które trzeba mieć.


Kurcze mam nadzieję, że jakoś to ruszy.. zazdroszczę Tobie, że Twoja działalność już prosperuje ale to mnie jednocześnie napawa optymizmem :).

ostryx18 - 2012-03-20, 20:31

witam,
jak "ruch" w interesie? może warto by było napisać co się działo od czasu uruchomienia sklepu?

Strefazoo - 2012-08-03, 22:55
Temat postu: Re: sklep zoologiczny. opłacalne czy nie?
B.A.T.E.K napisał/a:
witam wszystkich

po lekturze stron internetowych wracam do was na moje ulubione forum i chciałbym usłyszeć wasze myśli odnośnie opłacalności sklepu zoologicznego, a mianowicie chodzi mi o to co myślicie czy przyjął by się u mnie w mieście? miasto ok30tys. mieszkańców a sklepów jest aż trzy!!
pierwszy jest po prostu bo jest działa bardziej jako hobby właściciela i nic w nim nie ma interesującego
drugi:również funkcjonuje z miesiąca na miesiąc tyle aby do niego nie dokładać(chociaż nie wiem czy właściciel tego nie robi?). asortyment również nie zadowalający. minimum karm i minimum zwierząt. nic szczególnego. niewielkie zróżnicowanie
i w końcu trzeci:mała powierzchnia wszystko na sobie ciężko się obrócić gdyż połowę sklepu zajmują worki z karma dla psów i kotów(i to wyróżnia go na tle pozostałych dwóch). reszta czyli zwierzęta i karma podstawowe.

a ja myślę by zrobić konkurencje dla nich wszystkich otworzyć sklep duży z szeroka gama asortymentu. zarazem prowadziłbym hodowle w domu najłatwiejszych zwierząt czyli małe gryzonie, "proste" w utrzymaniu ryby ptaki już posiadam. czyli wszystko co potrafiłbym rozmnożyć. następnie oferta produkcji akwariów i terrariów na zamówienie, aranżacja wyżej wymienionych. wiadomo w miarę działania sklepu oferta by się rozwijała.
wiadomo jest ryzyko gdyż miasto jest małe ale myślę ze taki sklep przyciągną by klientów.

a wy co o tym myślicie?



W tym temacie już wiele napisano. Część moich doświadczeń z tej wiedzy jest dotępna za darmo na stronie strefazoo.info w zakładce założ sklep. Polecam wszystkich zainteresowanych

andison - 2016-10-29, 20:41

Tak, fajna sprawa mieć taki sklepik. Ale trzeba rozważyć jaka konkurencja jest. W dużym mieście trochę trudniej jest, bo są co rusz tego typu sklepy w galeriach czy centrach handlowych. Ale w małych miastach lub wsiach - można spróbować :).
wanted - 2016-10-29, 21:18

andison napisał/a:
Ale w małych miastach lub wsiach - można spróbować :).

Lębork - małe miasto ledwo niespełna 40 tys ludu a sklepów aż 8 i pełno sklepów z karmą dla zwierząt.

marcelinia188 - 2016-11-30, 20:41

Nawet w Szczecinie na osiedlu w środku podwórka między blokami są małe sklepiki z tego typu rzeczami, i to od wielu lat, raczej się biznes dobrze kręci.
fefmet5 - 2017-02-19, 11:39

czasem ludzie mimo że sie nie kręci dalej trzymaja takie sklepy ;d
stefan223 - 2017-10-21, 11:04

dzieki za pomoc :)
Aniami - 2018-03-16, 22:13

Ja mam inne pytanie. Jak wyglada budzet w sklepie? Na poczatku? Nie mam oszczednosci, chce wziac kredyt. Dotacje watpie, ze dostane. Na strefa.zoo facet mowil, ze bez oszczednosci nie ma co zaczynac. Zalamalam sie. A to moje marzenie :cry:
Romulus - 2018-09-25, 10:22

Ja też potwierdzam, że szczególnie w dzisiejszych czasach, przy dużej, ogromnej wręcz konkurencji nie ma sensu ładować się w krdyty bez własnych oszczędności na sklep.
renatarey - 2019-11-30, 14:55

moim zdaniem najlepiej założyć sklep internetowy i sprzedawać na cały kraj...
wanted - 2019-12-20, 08:02

Oczywiście tylko trzeba w to wejść z całych sił i chęci. Niejeden już był I słuch po nim zaginął.
Kunegunda - 2020-03-27, 19:40

Tak jak chłopaki wyżej: albo sklep internetowy albo Allegro.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group