aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Ogólnie o utrzymywaniu - Złamania

mikado - 2010-09-14, 19:09
Temat postu: Złamania
Szukałem,szukałem i nic na forum nie znalazłem...Nagły przypadek i chyba beznadziejny.Bażant 3-miesięczny uderzył z całym impetem o betonową ścianę,nie mógł wstać.W stawie na jednej nodze przebija kość na drugiej nic nie wyczuwam ale na nią też nie stanie.Prawdopodobnie obie złamane :!: Jak je unieruchomić?Czy w ogóle jest sens kiedy obie kończyny są złamane czy lepiej ptaku skrócić cierpienia?
grajgul - 2010-09-14, 19:16

mikado, jeżeli złamanie są w stawach, to proponuje skrócić ptaku cierpienie gdyby była to prosta kość to cienkie kijki od stawu do stawu owinąć bandażem i powinno być dobrze, ale przy obu nogach to i tak nie ma sensu, ptak pewnie nie będzie sam pobierał pokarmu więc będziesz musiał go karmić. No ale wybór należy do Ciebie
mikado - 2010-09-14, 19:59

Owinąłem nogi bandażem w stawach i leży biedaczysko na boku,wierzga nimi ale nie może wstać.Tak dokładniej to kości udowe przebiły skórę w stawie i nie wiem czy są tam jakieś złamania.Miał ktoś taki przypadek?
Tban - 2010-09-14, 20:25

Spróbuj zrobić "gips" z tekturki . Twardą tekturkę zwiń i obklej taśmą klejącą tak aby usztywniła złamaną kończynę ,pamiętaj aby miała lekki luz . ja trzy tygodnie złamałem nogę bażantowi srebrnemu nogę. I poskutkowało już biega bez tego pseudo gipsu i jest wszystko w porządku :).
krzyś - 2010-09-14, 20:53

Jak mu wszystko usztywniłeś to wsadź go w ciasną pończochę z dziurą wyciętą na głowę, żeby leżał i nie stawał na te nogi, daj jedzenie i picie pod „nos”. Tak robił mój tata kiedyś z gołębiem i kurą, obydwa ptaki odzyskały w pełni sprawność, ale złamana była tylko jedna noga.
wanted - 2010-09-14, 21:20

krzyś napisał/a:
Jak mu wszystko usztywniłeś to wsadź go w ciasną pończochę z dziurą wyciętą na głowę, żeby leżał i nie stawał na te nogi, daj jedzenie i picie pod „nos”.

A sprawy fizjologiczne ptaków
Jak tutaj to rozwiązac ?


Ja miałem przypadek kiedyś u mnie, ze młoda cabotka złamała sobie nogę tuż nad palcami. Wówczas została jej ta cześc nogi usztywniona, założyłem opatrunek i po miesiącu ściągnąłem.
Ptak na początku kulał i był dziki ale po kilku tygodniach wrócił do sprawności.


Miałem też przypadek złamania nogi w stawie (bardzo wysoko co utrudniało dojście i opatrunek jakikolwiek) u kaczki cyr.bajkalskiej i mimo prób ratowania ptaka z wetem, niestety nie udawało się i trzeba było ją uśmiercić.

krzyś - 2010-09-14, 21:44

Nie wiem jak zrobić z fizjologią trzeba coś pokombinować, tutaj kura chyba miała pończochę tylko do jakiegoś miejsca a tyłek miała wolny. Do tego zdrowa noga była wyciągnięta przez zrobioną dziurę i ptak na niej chodził.
mikado - 2010-09-14, 22:04

wanted napisał/a:
Miałem też przypadek złamania nogi w stawie


U mnie jest dojście do stawu,żeby założyć opatrunek tylko jak to zrobić?

wanted - 2010-09-14, 22:21

Samemu raczej będzie ci cięzko więc proponuję udać się do specjalisty, czyli weterynarza jeśli taki jest u ciebie bo ich dobrych ro na palcach liczyć.
Olśniak - 2010-09-15, 09:45

Miałem taki przypadek u siebie że olśniak złamał nogę bardzo wysoko tuż przy stawie. Dopiero w drugim gabinecie podjęli mi się to złożyć - mieli rentgena i zrobili to wkręcając w kości gwoździe stabilizujące. Po miesiącu je usunięto ale pomimo antybiotyków ptak marniał i w końcu padł. Po rozcięciu nogi okazało się że był odprysk kości który zaczął się psuć i doprowadził do śmierci. Nie pisze ile kosztowały zabiegi ale to sporo więcej niż ten ptak był wart. No ale czego się nie robi dla ratowania pupila.
mikado - 2010-09-15, 10:36

Olśniak napisał/a:
Nie pisze ile kosztowały zabiegi ale to sporo więcej niż ten ptak był wart

Oj dobrze to znam...Jeszcze kiedy ma się ptaka wartego kilkaset złotych lub kilka tysięcy to jest to uzasadnione ale co jeśli ptak wart jest 30 zł?Wtedy możemy być zdziwieni jak szybko może podnieść 10 krotnie a może i nawet 20 krotnie swoją wartość.Ja już w tym roku wsparłem kilka placówek leczniczych dla zwierząt poważnymi jak dla mnie kwotami i na więcej mnie nie stać.Pozostaje próba pomocy zwierzęciu na własną rękę z pomocą Waszych rad.Ponawiam zatem pytanie jakie wykonać zabiegi jak unieruchomić stawy???Usztywnienie patyczkami czy tekturą odpada,owinąłem stawy bandażem dość mocno tak aby przy zginaniu powodowac jak najmniejsze ruchy.Kości przebijają się przez skore w stawie podczas zginania.Być może to silne wybicie albo złamania

Olśniak - 2010-09-15, 10:53

By się kości zrosły muszą się choć częsciowo ze sobą stykać i i musi to być styk trwały by sie wykształciła tkanka która je połączy z czasem. Tak mi mówiono gdy sam złamałem nogę i tak jest raczej z ptakami. Jak nie masz pewności że tak jest to raczej odpuść sobie bo to tylko cierpienie dla ptaka a kłopot dla Ciebie. Jak natomist się powiedzie zabieg to i tak ptak bedzie pewnie kulal lub powłuczył nogami i nie bedzie już ozdobą. Wiec jest pytanie czy na twoim wybiegu jest miejsce dla takiego inwalidy. Wybity a nie ustawiony staw też sie skończy sztywną kończyną.
mikado - 2010-09-15, 10:57

Olśniak, jak wstanie to już będę zadowolony.Jakoś nie mam sumienia go dobić.
pysia34 - 2010-09-15, 19:10

dawno temu dzieci przyniosły gołębia z połamaną nogą ze znacznym ubytkiem tkanki kostnej
składałam tą nogę a raczej to co z niej zostało ( z kości po otwartym złamaniu kości długiej)
łatałam na metalową pustą wśrodku część z długopisu wstawioną w miejsce brakujących kawałków kości
Kość zalała ubytki tkanki i już po 2 tygodniach ptak chodził bez usztywnienia :-)

mikado - 2010-09-15, 19:25

Mam pytanie po jakim czasie można ściągnąć usztywnienia ?
sylwia2401 - 2010-09-15, 19:43

mikado napisał/a:
Mam pytanie po jakim czasie można ściągnąć usztywnienia ?


mikado,jak mu się kość zrośnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A tak naprawdę, to minimum dwa tygodnie.

przepiórkarz - 2010-09-17, 15:43

mikado twój ptak wyzdrowiał :?:
mikado - 2010-09-17, 16:16

przepiórkarz, do urazu doszło 4 dni temu, kości tak szybko się nie zrosną. Skorzystałem z rad i usztywniłem obie nogi, na wykałaczkach, owinąłem bandażem. Ptaka wsadziłem w rajstopę, żeby go unieruchomić. Leży w pudełku, karmię 3 razy dziennie. Noga żółknie, czarno to widzę.
pysia34 - 2010-09-17, 20:38

Czytałam że w Niemczech oklejają złamanie plastrem z opatrunkiem i usztywniają za pomocą kilku kropel super glu, który powoduje że plaster sztywnieje i zachowuje się jak gips, potem wystarczy go rozciąć.
Jak żółknie, to znaczy że siniaki i krwiaki schodzą to może będzie dobrze ważne aby było krążenie, a jeśli chodzi o usztywnienie to można też za pomocą sztywniejszej słomki którą się wzdłuż nacina, łatwiej w ten sposób niż za pomocą wykałaczek.
Ja metody niemieckiej jeszcze nie stosowałam i oby jak najdłużej nie trzeba było...

Olśniak - 2010-09-30, 10:58

mikado. Co tam u ptaszka bo bardzo jestem ciekaw.
mikado - 2010-09-30, 11:32

Niestety ptaszek nie chodzi,bardzo schudł,wolniej przechodzi pierzenie.Je i pije już sam jedynie taka pociecha.W obu nogach jest czucie,kości nie wystają ale jednej nogi nie może w ogóle zginać.
Olśniak - 2010-09-30, 13:22

Jak tyle wytrzymał to może z niego coś jednak bedzie.
wanted - 2016-10-29, 21:39

Mojemu znajomemu pewna osoba z płd.kraju przysłała tyminka.
Po oględzinach stwierdzone ze ptak miał chyba złamaną nogę w kolenie albo mocno wybitą.
Noga nie prostuje się do końca i jest lekko skręcona. Ptak na niej się tylko opiera. Dobrze że jedynie ma służyć jako ozdoba posesji atrakcja która przyciąga.

sylwia2401 - 2016-10-30, 10:02

wanted, czy to było na pewno złamanie? Może jest to salmonella stawowa?
wanted - 2016-10-30, 20:27

sylwia2401 napisał/a:
Może jest to salmonella stawowa?

Osobiście widziałem ptaka i raczej złamanie czy zwichnięcie. Przy salmonellozie stawowej chyba by się noga nie wygięła w stawie ? No i nie ma zabarwień sinych jak i powiększonych żył a podobno ptak ma to już z rok.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group