Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-01, 00:56 Wpływ warunków klimatycznych na ptaki.
Jak wasze ptaki reagują na poszczególne warunki klimatyczne i zjawiska
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 27 razy Wiek: 43 Dołączyła: 09 Lut 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 282 Otrzymał 2 podziękowań Skąd: Pomorze
Wysłany: 2008-07-26, 16:38
Na pewno jest, bo niektóre ptaki są w okresie burzy czy silnych wiatrów czasem niespokojne.
Niektóre ptaki też podczas deszczu lubią się w jego kroplach kąpać, co ma akurat pozytywny wpływ
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-08-17, 21:03
Ostatnio przez Polskę przechodzą różne zjawiska pogodowe. Jak u Was ptaki na to odreagowują ?
U mnie po dość bardzo mocnej burzy która miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę, obawiałem się że coś mogę rano znależć niechcianego. Tzn. któregoś ptaka rozbitego.
Burza momentami miała 62 do 64 uderzeń piorunów na minutę. Niebo cały czas było rozjaśnione.
Przy tym był wiatr i deszcz.
U mnie akurat nad miejscowością nie lało.
Rano jak karmiłem ptaki i zakończyłem karmienie , byłem zadowolony.
Wszystko żyło i było na swoim miejscu.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2015-04-20, 21:01
Dawno temat nie ruszany.
Powiedzieć mogę że podczas silnych wiatrów jakie były w marcu, ptaki w dużej wolierze te które siedziały na noc zawsze na drzewach, teraz albo niższe gałęzie zajmowały albo w zaciszu siedziały.
Gęsi spędzały nocki jak i spore części dnia na wybiegu koło pomieszczenia.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2015-06-21, 09:25
Jak uważacie, czy w tym roku aura namieszała w legach ptaków? Czy u każdego ptaki znoszą się normalnie i w podobnej ilości jak i okresie niosności jak w poprzednim roku czy latach?
Czy wpływ zimnej raczej wiosny ma jakiś wpływ na zniesienia ptaków? Niosą jajka normalnie czy niezbyt, bo mu mnie niektóre samice niosły z przerwą nawet do 5 dni między jajami.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3529 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-03, 11:10
Ja odpowiem na to pytanie odn. kanarków, gdyż w tym roku jeszcze zeberek nie rozmnażałam, a z innymi gatunkami nie mam porównania.
Otóż- u mnie lęgi kanarków w tym roku rozpoczęły się miesiąc później niż zawsze, t.j. w lutym. Wcześniej, pomimo pobudzania, samiczki nie wykazywały gotowości lęgowej. Amadyny wspaniałe wylęgły mi się niecałe 3 tygodnie temu, wcześniej samiczka nie wykazywała zainteresowania samcem (z tym że tutaj nie wiadomo, czy to kwestia wymiany samczyka, czy gotowości samicy). Niestety, zauważyłam też, że wiele ptaków- kanarki, amadyna (na razie jedna) i papużka falista już zaczynają się pierzyć, czyli wcześniej niż rok temu i w poprzednich latach. Niestety amadyna zaczęła się pierzyć podczas lęgów, co doprowadziło do przeeksploatowania jej organizmu, i w efekcie padła, zostawiając 4 tygodniowe maluszki.
Napiszę też o ptakach mojej znajomej z forum, która mieszka w Mediolanie. Tam sezon lęgowy trwa u kanarków o wiele dłużej niż u nas. Takim skrajnym "przypadkiem" jest samiczka znajomej, która jest gotowa do lęgów dosłownie przez cały rok. Nic noie pomagają próby wyciszenia panienki, ledwo odchowają jeden lęg, a już zaczyna nieść jajka i "produkować" następne jajka... Ale nie będę się rozpisywać na ten temat, po prostu jest to żywy dowód, że aura odbija się na gotowości lęgowej naszych skrzydlatych podopiecznych... Nawet tych, którzy siedzą w klatkach czy regułach hodowlanych w domu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum