Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 15 Maj 2009 czyli 5452 dni temu Posty: 400 Podziękowania: 7/2 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-01-31, 19:30
Co moglibyście powiedzieć o aparacie Fuji FinePix S5600?
_________________
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
A jaki polecacie tak do 600 zł. Żeby był w miarę dobry. Wiem że mało kasy ale cóż.
Haall [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-31, 20:22
Badziu, dosyć stary (niestety 4 lata w tej dziedzinie to kupa czasu) ale niezły aparat. Kiedy wszedł na rynek zbierał same wysokie oceny. To, że jest już jakiś czas na rynku ma akurat sporo zalet - cena spadła, sprzęt dał się poznać, jako bezawaryjny i trwały, chociaż zdarzały się egzemplarze z odkręcającym się obiektywem więc kupując z rynku wtórnego trzeba taki egzemplarz dobrze obejrzeć. Nie wiem, do czego będiesz go wykorzystywał, ale do tzw. codzienno-domowego focenia jest więcej niż dobry.
Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 15 Maj 2009 czyli 5452 dni temu Posty: 400 Podziękowania: 7/2 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-02-01, 13:48
Haall, mam już od kilku miesięcy ten aparat i jak na razie jestem zadowolony. Wiem że jest trochę stary ale doszedłem do wniosku że na początek mi wystarczy.
Tylko właśnie bardziej mi zależy na fotografiach makro a żeby wychodziły trzeba dokupić soczewkę.
Dołączył: 07 Lut 2013 czyli 4088 dni temu Posty: 3 Skąd: Trzebiatów
Wysłany: 2013-02-07, 15:35
Pozwolę sobie odkopać wątek, bo też mam pytanie odnośnie aparatu. Przymierzam się do zakupu sprzętu z nieco wyższej półki (do tej pory używałem NEX-5AB, czyli kompaktu z wymienną optyką). Trochę już poczytałem w sieci, posprawdzałem i jak na razie mój typ to lustrzanka alfa SLT-A57. Czy ktoś z Was miał może do czynienia z tym aparatem i może napisać kilka słów na jego temat? Będę bardzo wdzięczny :)
_________________ You have to really be courageous about your instincts and your ideas. Otherwise you'll just knuckle under, and things that might have been memorable will be lost.
Francis Ford Coppola
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3502 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-20, 11:07
Może pozwolę sobie odkopać wątek. Widzę, że większość z Was używa lustrzanek- ja po mojej pierwszej, Fuji FinePix, zdecydowałam się na dobre aparaty kompaktowe. (Często jeżdżę gdzieś z aparatem, na skutek czego lustrzanka ucierpiała, a mały i zgrabny kompakt idealnie się mieści). Z tym że mam duże wymagania co do właściwości aparatu... Testowałam już Sony, Olympusa (przepraszam że dokładnie nie napiszę jakich modeli, ale obecnie jestem poza domem), a teraz w końcu udało mi się kupić najlepszy do tej pory- Nikon Coolpix S2800. Dla przykładu zdjęcia pszczoły, jakie robiłam tego lata na działce...
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Kwi 2009 czyli 5474 dni temu Posty: 391 Podziękowania: 64/15 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-10-21, 13:13
Chiara napisał/a:
Z tym że mam duże wymagania co do właściwości aparatu... Testowałam już Sony, Olympusa (przepraszam że dokładnie nie napiszę jakich modeli, ale obecnie jestem poza domem), a teraz w końcu udało mi się kupić najlepszy do tej pory- Nikon Coolpix S2800.
Niestety ale małym kieszonkowy kompaktem ciężko zrobić dobre zdjęcie (zwłaszcza makro), po prostu nie ma w nim miejsca na optykę.
Mały kompakt ma swoje zalety (mały, tani i lekki) dla zdjęć do domowego archiwum spokojnie wystarczy, ponadto nie każdy musi mieć "żyłkę" fotografa
Fakt posiadania lustrzanki też nie gwarantuje robienia dobrych zdjęć, nie raz widywałem osoby ze sprzętem za kilkanaście tys.zł który był ustawiony w trybie "auto" ...a kto bogatemu zabroni
Pod tym linkiem można sprawdzić jak "wychodzą" zdjęcia z różnych aparatów/obiektywów
http://pl.pixelpeeper.com/
Chiara napisał/a:
Dla przykładu zdjęcia pszczoły, jakie robiłam tego lata na działce...
To ja tez zamieszczę kilka moich zdjęć owadów wykonanych lustrzanką (do porównania)
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3502 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-21, 18:22
magistrum, ale jednak lustrzanka lustrzance nierówna, tak samo jak kompakt kompaktowi (ja np o wiele bardziej jestem zadowolona z- w prawdzie droższego- Nikona, niż z Olympusa, o Sony nie wspominając). Lustrzanki Fuji tutaj nie porównam, gdyż miałam ją prawie 10 lat temu, i właściwie był to mój pierwszy cyfrowy aparat, nie licząc tych wmontowanych w telefonie... (O makro nie miałam wtedy jeszcze pojęcia).
Kolejna fotka robiona moim Nikonem, gdzie feeria barw nie przyćmiewa ostrości rysunku (ćma niestety rozłożyć skrzydeł nie chciała, ale z tego co ktoś mi mówił, to jakaś "trupia główka" czy t.p.):
[img][/img]
Teraz zastanawiam się nad dokupieniem obiektywów wymiennych do tego modelu, który mam- w sumie pierwszy raz się z tym spotykam w "kompakcie".
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Kwi 2009 czyli 5474 dni temu Posty: 391 Podziękowania: 64/15 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-10-22, 08:32
Chiara, Ogólne porównywanie marek aparatów nie ma sensu. Każdy producent ma tańsze i droższe modele (gorsze i lepsze). Większość z nich (w danej grupie) ma porównywalne parametry - każdy może znaleźć coś dla siebie.
Chiara napisał/a:
(...)ale jednak lustrzanka lustrzance nierówna, tak samo jak kompakt kompaktowi(...)
Ja bym powiedział że ważniejszy jest dobry obiektyw niż parametry samego "body". Od lat używam najprostszego modelu Canona EOS i jestem z niego bardzo zadowolony, z dobrym szkłem robi super zdjęcia. A co do kompaktów, to kompakt robiący naprawdę dobre zdjęcia kosztuje porównywalnie do podstawowej lustrzanki i już nie bardzo mieści się w kieszeni
Chiara napisał/a:
Kolejna fotka robiona moim Nikonem (...) ale z tego co ktoś mi mówił, to jakaś "trupia główka"
Nie słuchaj tego Kogoś - głupoty gada
Ćma z Twojego zdjęcia to coś z rodzaju rolnic (zapewne Noctua pronuba). Poniżej masz zdjęcia "trupiej główki" (Acherontia atropos) tym razem robione kompaktem (Canon PowerShot A95)
Chiara napisał/a:
Teraz zastanawiam się nad dokupieniem obiektywów wymiennych do tego modelu.
Niby ciekawa sprawa tylko zatraca się nieco idea małego poręcznego aparaciku , a i tak na końcu dojdziesz do wniosku że kupisz lustro gwarantuje
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3502 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-22, 15:06
magistrum, nie sposób nie zgodzić się z Tobą, jeśli chodzi o ogólną wymowę Twojego postu . Problem w tym jest tylko jeden... (a waściwie w tym jednym mieści się kilka... problemów). Po pierwsze- moim pierwszym aparatem cyfrowym była lustrzanka, zdjęcia wychodziły raczej zupełnie przeciętne- ale tutaj wiadomo- technika idzie do przodu, tak samo jak umiejętności osoby fotografującej- nawet na super lustrzance w trybie "auto" nie uzyska się żadnych "cudeniek".
Problem jaki mam, to odkąd zaczęłam robić zdjęcia, podeszłam do tego w miarę poważnie- mianowicie kupiłam sobie "Fotografię doskonałą" Jay'a Dickman'a, i czytając to dzieło (ponad 500 stron o wielkości prawie A4) stwierdziłam że bardzo mało umiem jeśli chodzi o fotografowanie... Teraz czytam lekturę wyrywkowo (nie wyobrażam sobie żeby przeczytać ją od deski do deski) i stosuję wd potrzeb na moim Nikonie... I muszę powiedzieć, że jakość moich zdjęć się poprawiła, wiem też z czym mam problem (przede wszystkim z obróbką- czasem mnie ponosi), natomiast czytając to, chcę "dojrzeć" do kupna porządnego aparatu cyfrowego (poprzednie wybory były raczej kierowane poprzez radę kogoś znajomego, wypróbowanie aparatu u kogoś itp- a teraz chciałabym- owszem- kupić lustrzankę- ale że tak to ujmę- "w pełni świadomie"- tzn wiedząc co oznaczają jakie parametry, funkcje, itd. Do tego brakuje mi jeszcze wiedzy (i uważam, że na moje teraźniejsze potrzeby kompaktowy Nikon spokojnie się nadaje). Jeżeli ktoś nie rozumie o czym piszę, ujmę to od drugiej strony- po co kupować świetny aparat, jeśli ma się korzystać jedynie z funkcji "auto"? Lepsze zdjęcia zrobi się w miarę dobrym kompaktem, odpowiednio ustawionym.
magistrum napisał/a:
Chiara napisał/a:
Kolejna fotka robiona moim Nikonem (...) ale z tego co ktoś mi mówił, to jakaś "trupia główka"
Nie słuchaj tego Kogoś - głupoty gada
Ćma z Twojego zdjęcia to coś z rodzaju rolnic (zapewne Noctua pronuba). Poniżej masz zdjęcia "trupiej główki" (Acherontia atropos) tym razem robione kompaktem (Canon PowerShot A95)
Najwidoczniej masz rację ... Rzeczywiście ćma z mojego zdjęcia znacznie się różni od tej z Twojego.
Zastanawiam się tylko nad tak różnym ubarwieniem u dwóch przedstawicieli gatunku Acherontia atropos... Ta pierwsza ćma, z pierwszego zdjęcia- wyraźnie widać charakterystyczny dla "trupiej główki" rysunek. Natomiast, widząc tę drugą ćmę, nigdy nie pomyślałabym że jest to ten sam gatunek...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum