Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-13, 09:30 woliera dla kakadu i barwnic
Budowę woliery zaczęłam już w marcu, niestety różne okoliczności w tym i pogoda opóźniły jej realizację. Wczoraj wpuściłam do niej ptaki :) Nie czują się jeszcze tak konfortowo jak powinny. Muszę jeszcze doposażyć ją w kolejne udogodnienia, ale z pewnością nie jest to salon i pokojowa wolierka :) Kilka fotek w trakcie i na zakończenie. Wprawdzie jeszcze został jeden zewnętrzny pasek siatki bo nie dało się po nocy już skończyć, ale papugom to nie przeszkadza.
Szkoda tylko ze akurat zrobiło się zimno bo nieco sie wymarzły w nocy.
garść szczegółów
fundament 80cm
ścianka zewnętrzna i wewnętrzna (do zabudowy pomieszczenia zimowego) cegła klinkierowa
szkielet profil stalowy 4x6
siatka 19x19x1,4 wewnętrzna, zewnętrzna 16x16x1
zadaszenie (woliera dziewięciokąt) 4 elementy podwójna siatka, 5 elementów płyta osb pokryta gontem bitumicznym
koszt materiałów ok 10.000zł wykonanie 8.000zł nie licząc wyposażenia
dojdzie jeszcze zabudowa wnęki w postaci okna i deskowania w okresie jesiennym
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-06-13, 10:28
pysia34, bardzo ładnie zaczyna to wyglądac. Jak skończysz to zapewne pochwalisz się efektem końcowym ?
Co masz tam z tyłu pod siecią ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-13, 11:59
Ścianki poprzeczne z cegły , tak aby jesienią zabudować pomieszczenie ocieplić i zamknąć , gdyby lory miały zimować w wolierze.
Na razie efekt taki, że jak wstawiłam leżak do wnętrza miały mnie w nosie:-) po długiej chwili przyleciała Baby -kakadu pieszczoch po długiej chwili Mysza wylazła z pufobudki zabranej z salonu, po pół godzinie zmagania się z gałązkami wpadła na chwile Zuza na kolana a reszta ani myśli Mały - samczyk kakadu , który w domu przylatuje na zawołanie ani myślał zejść do mnie.
Znaczy się jest dobrze
Doszłam jednak do wniosku że jeden lub dwa elementy dachu pokryje jeszcze pleksą mleczną, a dwie ścianki grubą przezroczystą pleksą lub szybą aby jednak osłonić jeszcze od wiatru.
No i wewnątrz zostało jeszcze sporo roboty z poidłami, karmidłami i większą ilością miejsc do siedzenia.
Na razie żadnych antagonizmów nie za obserwowałam. Woliera ma 6m średnicy i może pozwoli to obu gatunkom żyjącym zresztą w naturze na tym samym obszarze na wspólne dzielenie woliery. Przynajmniej do czasu aż kakadu nie dojrzeją płciowo.
Ostatnio zmieniony przez jakub 2010-06-14, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-27, 20:11
doposażyłam nieco woliekowe szaleństwa i o dziwo zgodnie spędzają tam czas : ara, dwie kakadu, 4 lory a właściwie 5, dwa żako(strasznie wredne) i kurczak Tamagoczi
kilka zdjątek na garnku
http://www.garnek.pl/pysi...apugi-w-wolierz
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-27, 21:20
Dzięki temu mając od dawna duże papugi w salonie w domu mam jedynie zjedzony 1 głośnik, 30cm paska kolorowego od tapety, rozkręcone karnisze bo kakadu lubią śróbki i notorycznie demontowaną klawiaturę -wymieniłam już ze 4 i czekam na kolejną ale to wszystkie zniszczenia w normalnym domu
Jak się ptakom urozmaica czas to unika się zniszczeń typu obgryzione drzwi drewniane elementy wyposażenia czy też inne tego typu szkody no i ptaki zamykane były tylko w sytuacji gdy nikogo nie było w domu.
więcej fotek w archiwum na garnku - użytkownik pysia34 jest tego kilkanaście już zdaje się stron
Inny pożytek jest taki, że każda papuga w wolierze ma co robić i dzięki temu unika się konfliktów,nawet w tak obsadzonej wolierze wieloma gatunkami dużych papug.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-06-27, 23:03
pysia34, a ja jestem ciekaw jak to będzie kiedy przyjdzie okres lęgowy no i jesienią jak dni zrobią się krótsze ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-27, 23:22
okres lęgowy lory już mają Mysza ma pufo-budkę i nie odstępuje jej ani na krok, no czasami odstępuje ale namiętnie przegania wszystkie ptaki z jej pobliża. Kakadu będą go dopiero miały najwcześniej za 3-4 lata bo to młoda para więc jeszcze trochę czasu mam. Do jesieni wnęka z cegieł zostanie zabudowana i nim przeszklona. Doprowadzę prąd i zabuduję ją , jak również boki woliery poliwęglanem. Na zimę jeśli nie powstanie budynek gospodarczy z 2 wolierami to kakadu wrócą do domku do własnego pokoju, a lory zostaną w ogrzewanej wolierze zabezpieczonej na zimę. Doświetlam ptaki w zasadzie cały czas. Chodzę spać około 24 -1 w nocy i do tego czasu palą się świetlówki w szklarni u drobnicy, jak również w salonie u pozostałych ptaków.
Ostatnio zmieniony przez jakub 2010-06-28, 21:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-06-27, 23:26
pysia34 napisał/a:
Doświetlam ptaki w zasadzie cały czas. Chodzę spać około 24 -1 w nocy i do tego czasu palą się świetlówki w szklarni u drobnicy, jak również w salonie u pozostałych ptaków.
Zastosował bym tutaj jakieś czasowe czujniki, programatory światła, czasomierze itp.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-06-27, 23:37
spoko leszcza w szklarni drobnica ma wszystko zautomatyzowane zegary czasowe i sterowniki do wody
niestety przy wilgotnej szklarni elektronika często szwankuje :-)nawet ta z wysokim IP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum