Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-10-13, 19:53
Mateusz_M, ten Twój post jest najdziwniejszym, jaki mi sie udało przeczytać w ostatnich latach Ale napiszę dlaczego tak twierdzę - że nie ma białych gołąbków, bo nikt nigdy, na całym świecie, nie pokazał jeszcze czysto białego gołabka diamentowego. Z utęsknieniem czekam na taką informację
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sie 2008 czyli 5748 dni temu Posty: 852 Podziękowania: 17/38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-13, 20:58
JC, takie samo zdanie mam na temat pana postu , więc jak widać zdania są podzielone . Dziwi mnie to że mówi pan o białych gołąbkach na skalę światową nie za bardzo chce mi się wierzyć ze docierają do pana wszystkie informacje z całego świata na temat białych gołąbków ....
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-10-13, 22:16
Pewnie, a nawet na pewno, nie wszystkie, dlatego z utęsknieniem czekam, jak już napisałęm powyżej, na taką informację. Proszę, przeglądnij sięć i dowolną literaturę a zobaczysz, że wszyscy poważni autorzy piszą dokładnie to samo co ja. Są gołąbki diamentowe śnieżne czyli kombinacja o jakiej napisałem powyżej i szeki tak białe, że jak się im wyrwie kilka piórek, to można zrobić fotkę ptaka czysto białego. i to by było na tyle
Słyszalam że w USA są białe, ale są to ptaki małe, słabe, żle się rozmnazają, często chorują, ogólnie ptaki do .... Ale sa to pojedyńcze osobniki w legu i nie dają w następnym pokoleniu białych ptaków.Nie jest to mutacja tylko kombinacja krzyżowania.W dodatku dosyć droga.
O białych gołąbkach moim zdaniem możemy mowić, tylko wtedy gdy będzie to stala mutacja.
Nie jest możliwościa uzyskania białych w domu z przypadkowo dobranych ptaków.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-10-14, 17:04
Al, te "białe" to właśnie ta kombinacja o której pisałem czyli białoogonowy x srebrny x żółty a nazywa się po amerykańsku "snow white". Takie to mnie się udało odchować
http://www.internationald...s/snowwhite.htm
Wiek: 45 Dołączyła: 04 Paź 2010 czyli 4973 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 2/1 Skąd: Limerick
Wysłany: 2010-11-01, 15:08
Hej. Jak już pisałam wcześniej, miesiąc temu dokupiłam mojemu gołąbkowi (samczykowi) prawdopodobnie samiczkę. Mój gołąbek zaczął od razu tokować i zalecać się do nowego. Niestety, nowy gołąbek nadal jest obojętny na te zachowanie a czasami, gdy mój stary gołąbek próbuje z nim kopulować to ten nowy skacze na niego i też jakby imituje kopulacje. Jednakże nowy gołąbek nie tokuje, prawie nie wydaje głosów i ma mniejszą i pomarańczową otoczkę wokół oka i jak zapewniał sprzedawca jest samiczką. Czy ktoś zauważył u swoich gołąbków diamentowych takie zachowanie? Czy może jednak nowy gołąbek to młody samczyk, który jest napastowany przez mojego napalonego samczyka? Z góry dzięki za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez 2010-11-01, 19:59, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-11-01, 22:47
Nie wiem czy akurat ten Twój to brylantowy, bo jest zdecydowanie za jasny, chyba że jest w kombincji z białoogonową. Natomiast takich "białych" to jest sporo.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-11-02, 07:52
nie wiem jak dla innych ale dla mnie to te gołąbki juliuszabydg i JC wyglądają super, chyba w sumie o takie mi chodziło jak pytałem o białe gołąbki diamentowe, nie jestem jakimś tam specem od gołąbków ale te co pokazują koledzy z forum wyglądają dla mnie bomba
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sie 2008 czyli 5748 dni temu Posty: 852 Podziękowania: 17/38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-02, 19:58
amadyna1471, ja powiem tyle - bez przesady . Tak jak powiedział juliuszbydg, określam to co widzę . Dla mnie to ptak biały , nawet jeśli rzeczywiście jest szekiem .
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2011-02-19, 15:53
To są własnie te "śniezne" czyli kombinacja mutacji z których kazda rozjasnia upierzenie. Albinosy by były, gdyby nie te brązowawe lotki i widoczny, choć słabo rysunek. No i gdyby to była pojedyncza mutacja a nie kombinacja 3 mutacji.
Wiek: 45 Dołączyła: 04 Paź 2010 czyli 4973 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 2/1 Skąd: Limerick
Wysłany: 2011-03-31, 19:36
Hej forumowicie...az musze sie Wam pochwalic...po 4 nieudanych probach zdobycia samicy golabka diamentowego udalo sie !!! Mam 100% samiczke, zniosla wlasnie jajka i jednym z moich 4 samczykow wysiaduja je;-) Nawizaujac do mojego pecha, zeby bylo smiesznie kazdy z moich golabkow byl mi sprzedany jako samiczka a po krotkim pobycie u mnie, w pelnym sloncu i frykasami do jedzenia stawal sie pieknie tokujacym, dorodnym samczykiem. baa nawet jeden z golabkow podobno przebywal w wolierze zewnetrznej u kogos 1,5 i koles go sprzedal, bo szukal samca a uwazal ze ma3 samice ;p Moje golabki mieszkaja w 3 srednich klatkach, ale co rano sa wypuszczane i wlasciwie biegaja po wielkim livingroomie. Pokoj jest od strony poludniowo-wschodniej wiec slonce maja od rana niemal do 17 i chyba to im najbardziej u mnie odpowiada...Wracajac do mojej samiczki...jest jeszcze mloda (ok 9-10 miesiecy) i to jej 1 leg, wiec zobaczymy czy uda sie cos im wysiedziec...samczyka wybrala najstarszego, najdorodniejszego i pierwszego, ktory domnie przybyl. No nic pozdrawiam i jesli cos sie wykluje zamieszcze zdjatka. Pozdrawiam
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5961 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-31, 19:42
Z samiczkami gołąbków diamentowych tak jest... Dopiero mój 5 gołąbek diamentowy stał się pełnoprawną samiczką, która dochowała się potomstwa, a i przy niej miałem moment zawahania czy to nie jest samiec. Teraz dopiero nabieram wprawy po czym rozpoznać płeć młodych ptaków, a i tak nigdy nie ma 100% pewności.
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Wiek: 45 Dołączyła: 04 Paź 2010 czyli 4973 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 2/1 Skąd: Limerick
Wysłany: 2011-03-31, 20:25
Cześć...ja już się zastanawiałam czy ja mam takiego pecha, czy po prostu tutaj gdzie mieszkam nie sprzedają samic . Każdy z zakupionych gołąbków na początku wyglądał jak samiczka a po 2 tyg. otoczki wokół oczu nabierały barwy, potem zaczynał tokować, a potem dobierał się w parę z innym samcem i udawały raz jeden raz drugi, że są parą. Dopiero gołąbek nie wybrany przeze mnie, a kolegę okazał się młodą samiczką... chociaż i o niej można by powiedzieć, że jest samcem patrząc na grubość otok wokół oczu. Tylko ma bardziej sprężyste widełki i to dawało mi nadzieję, że może jednak się wreszcie uda mieć parkę. We wtorek zniosła jajko i teraz siedzą na zmianę z moim panem nr 1. No, ale dzięki temu wszystkiemu mam 5 gołąbków zamiast 2 : 1 parkę chłopaków, 1 parkę prawdziwa i jednego samotnego samca...dokupiłabym mu kogoś do pary, ale wole nie ryzykować... może uda mi się odchować jakąś kobitkę dla niego. Jeszcze raz pozdrawiam i powodzenia w hodowli;-)
Ostatnio zmieniony przez Alan1980 2011-03-31, 20:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum