Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-02-07, 08:34 Wytrzymałości kur na niskie temperatury.
W jakich najniższych temperaturach, na myśli głównie zima oraz przymrozki podczas niej, mogą wytrzymać poszczególne rasy kur by żyć oraz nic sobie nie uszkodzić ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2008-02-07, 08:40
Podobno kurki pawłowskie mogą nocować na zewnątrz przy -30* i nic im sie nie stanie. Ale moja lili po kilku dniach 5* mrozu odmroziła sobie palucha a była w kurniku razem z resztą ptaszków <tamtym sie nic nie stało> więc ciężko mi powiedzieć jak z ich wytrzymałością na niskie temperatury
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 38 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 1020 Otrzymał 14 podziękowań Skąd: Kozłów
Wysłany: 2008-02-08, 09:09
W czase przymrozków musimy tez uważać na rasy kur które mają duże grzebienie np. włoszki, minirka im w czasie większych przymrozków mogą poodmarzać zęby z grzebienie. By tego zapobiec najlepiej jest je czymś posmarować, np. wazeliną.
Najbardziej nie odporne na mrozy to są bojowce reszta ras jakoś sobie radzi, podłoże powinno być grubo wyścielone ściółką i woliery zafoliowane i kury długo grzebieniaste tak jak wspomniał,,, krzysiek173,, grzebienie smarować co 2-3 dni może to być nawet smalec
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-02-08, 20:03
Czy możecie określić bezpieczne minimum dla wymienionych w tym wątku ras?
Mrozy w Polsce bywają od nieco poniżej zera, do -30, więc stwierdzenia o mniejszej, czy większej odporności niewiele mówią
Moje kury mieszkają w wolierach, wyposażonych w ocieplone domki. Awaryjnie, w razie spadku temperatur poniżej tolerowanych, lub wyraźnych oznak, że ptaki marzną, mam przygotowane miejsce dla nich w obórce.
Jak na razie drugą zimę spędziły bez przenoszenia do murowanego pomieszczenia i mają się dobrze
Wydaje mi się, że zwierzęta chowane na świeżym powietrzu, nie "rozpieszczane" zanadto, są zdrowsze i odporniejsze Tak samo jak z ludźmi
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Nie można tak całkiem dokładnie stwierdzić jaka jest granica każda kura inaczej znosi zimy Moje stwierdzenie jest takie
kury bojowe to granica -5
kury długo grzebieniaste -8 później zaczynam smarować grzebienie
reszta kur taka bezpieczna temp -15 oczywiście w okrytej wolierze i dodam jeszcze że co pokolenie wychowane w naszych warunkach jest odporniejsze , ale raczej tym nie musimy sie martwić ostatnie zimy są łagodne i prawdopodobnie takie zostaną
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum