Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 26 Paź 2008 czyli 5680 dni temu Posty: 221 Podziękowania: 26/22 Skąd: Strzelin
Wysłany: 2011-03-25, 07:52
A czy ktoś z was pomyślał ile zjedzą te zagazowane kurczaki przez pół roku ??
ile potrzebne jest miejsca dla nich ??
jeśli fermy by postępowały zgodnie z waszymi wypowiedziami to jedno jajko kosztowało by 10 zł .
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-03-25, 08:02
Karol napisał/a:
wanted napisał/a:
To jest kretynizm ! I dlaczego tutaj nie wezmą się jakieś służby za to np. Animals lub podobne.
Ciekawe też co się dalej z nimi dzieje ?
W pełni się z Tobą zgadzam.Ale nie mogę wprost uwierzyć jak co po niektórzy użytkownicy forum wypowiadają się że również też robią podobnie.Zastanawiam się po co hodują oni ptaki.Z fascynacji nimi na pewno nie! Zwykłe poniewieranie zwierzętami i tyle.
Zgadzam się z Tobą w 100000000000 %...
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Dołączył: 22 Sty 2009 czyli 5592 dni temu Posty: 266 Podziękowania: 27/9
Wysłany: 2011-03-25, 09:14
Temat "rzeka".....Każdy pstepuje z własnym sumieniem i podejściem do zwierząt. Swoim podopiecznym staram się dać dobre warunki. Nie tylko woliery i pokarm ale także pomoc weterynarza jak trzeba. Jestem przeciwnikiem wyżej opisywanej selekcji w amatorskich hodowlach. Kalekie ptaki jeśli same pobieraja pokarm i wodę zostawiam. Natura sama decyduje czy pożyją miesiąc czy więcej. Jeśli sobie radzą to zawsze znajdzie sie ktoś kto chętnie się nimi zaopiekuje za symboliczną złotówkę i może je trzymać tylko dla ozdoby. Z doświadczenia wiem, że takie ptaki są bardzo ufne i mogą byc prawdziwymi pupilami. Obrączkę od jednego do dzisiaj noszę przy kluczykach od samochodu . Jeszcze nie miałem okazji, ale postanowiłem, że nieuleczalnie chore będę usypiać-to nie majątek.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2011-03-25, 11:28
Ja rozumiem koszty utrzymania. Rozumiem że zajmują miejsce ale np. mogli by je rozdawać jakimś gospodarzom na chów. Wiadomo, że trafiły by kiedyś zapewne do gara bo to rzecz jasna i naturalna. U nas jak któryś ptak też tak trafi do gara to też to rozumiem i jest to normalne.
Ja nie mogę pojąc właśnie tego, że tak sobie po prostu zagazowują i potem mielą je na kawałki
Pakowanie jako karmy dla węzy czy ptaków drapieżnych itp. to też wyjście. Przeraża mnie tylko takie masowe ich uśmiercanie i w jaki sposób. Nie mówię tu tylko o samym zagazowywaniu.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-03-25, 20:07
wanted, to nie jest zupełnie tak. Te kurczaki na filmiku są przeznaczone na stada wylęgowe. Takie ptaki nie będą nigdy dobrymi brojlerami, chyba,że w przydomowych gospodarstwach. Na fermie szybko zostały by w tyle. Tak samo jest w drugą stronę. Brojler nigdy nie będzie miał "dzieci" takich jak on sam, nie będą miały takiego szybkiego przyrostu masy itp. To są dwa różne sposoby chowu.
Ale na pewno znalazłaby się masa innych sposobów aby pozbyć się tych kurcząt. I wcale nie musieliby oddawać ich za darmo..
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2011-03-26, 08:10
krzyś, no jest ale zobacz że nie ma określone ilości sztuk w tej cenie.
Nie wiadomo ile tylko sztuk można kupić i jak z wysyłka. A to odstrasza niektórych i trzeba zadzwonić.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-03-26, 19:09
Rocki, skąd wziąłeś tą cenę? Jeśli jest to jakaś konkretna informacja, to może dotyczyć właśnie takich "odpadów".
Kurczaki do stada wylęgowego dwa lata temu kosztowały 12 zł za sztukę (wyselekcjonowane, seksowane), na dzień dzisiejszy nie znam ceny, ale nie sądzę,żeby była niższa.
koklas66, nie zastanawiałem się nigdy nad tym,ale od razu przychodzą do głowy, przytoczone tu już wcześniej, duże hodowle drobnych drapieżników. Oczywiście największym problemem pewnie jest kosztowny transport, ale i on przy tak ogromnych ilościach rozszedłby się.
W przypadku niosek które kiedyś kupowałem jako jednodniowe sexowane kurki to jak ktoś wyraził chęć to otrzymywał 1 dniowe kogutki nieodpłatnie jako komplet do kur. Spotkałem się również raz na giełdzie jak ktoś owe kogutki sprzedawał, cena sztuki to około 1 zł. Wielkie zakłady wylęgowe powinny właśnie w ten sposób pozbywać się kogutków zamiast je zabijać.
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-03-26, 19:23
jakub, w zupełności się z Tobą zgadzam.
Ale sądzę,że to już jest dobrze dopracowany temat. Na pewno nie dokładają do tego, "produkt" po gazowaniu i mieleniu też musi być w cenie.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Wrz 2009 czyli 5356 dni temu Posty: 867 Podziękowania: 100/18 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2011-03-26, 19:28
jakub napisał/a:
wyraził chęć to otrzymywał 1 dniowe kogutki nieodpłatnie jako komplet do kur. Wielkie zakłady wylęgowe powinny właśnie w ten sposób pozbywać się kogutków zamiast je zabijać.
jakub, Wielkie wylęgarnie nie sprzedają kurcząt zwykłym hodowca tylko na fermy a tam koguty są niepotrzebne
jakub napisał/a:
Spotkałem się również raz na giełdzie jak ktoś owe kogutki sprzedawał, cena sztuki to około 1 zł
Tak to możesz sobie sprzedać 100 czy 200 a nie kilka tysięcy sztuk
wylęgarnie muszą się pozbyć ptaków w ciągu kilku godzin od wylęgu.
Pozbycie się tylu ptaków nie jest tak łatwe jak się wam wydaje
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-26, 19:38
arkadio, idź na pierwszą giełdę gdzie sprzedaje się kurczęta ich cena za koguty to ok. 1 zł, za kurki 2 zł (przy czym z reguły też są to koguty). Są to kurczęta odkupywane przez handlarzy od hodowców...
Nie wiem skąd wziąłeś taką cenę 12 zł za jednodniowego kogutka...
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-03-27, 13:21
Rocki, z faktury
Kurczęta do stada wylęgowego,a kurczęta o których Ty piszesz to dwie różne bajki. W Polsce jest praktycznie niemożliwe kupienie kurczaków dobrej jakości na wylęgówkę. A już na pewno jest nie możliwe przez zwykłego śmiertelnika. Dwa lata temu były tylko dwie firmy, które tym się trudniły. Zapisy na kurczaki były już półtora roku wcześniej. Także większość kurcząt pochodziła właśnie z wylęgarni niemieckich i holenderskich. Co za tym idzie, do ceny kurczaka był doliczany transport.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum