[pysia34]

Doskonale Cię rozumiem :( z autopsji znam to aż nazbyt dobrze :(

[ManiekP]

Zazwyczaj nie wtrącam się w takie rozmowy, bo nie moja to sprawa co, kto, jak i komu, ale jak tak patrzę co się dzieje w świecie hodowlanym, to samoistnie nasuwa mi się prosty wniosek - Sodoma i Gomora.

Mnie, jak ktoś chce dać nawet w prezencie coś nowego do hodowli - to trudno mi to przyjąć. Nie lubię brać czegokolwiek za darmo. A już w szczególności jeśli chodzi o ptaki. Wiem sam po sobie ile trudu trzeba poświęcić, czasu i wiedzy - by dochować się lepszego okazu.


Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, by coś zamówić i nie zapłacić. I jak to ktoś, kiedyś wspomniał - że rodak, rodakowi kradnie. (Mi to nawet dalszy sąsiad próbował podpierdo... kury w biały dzień, ale mniejsza o to).

Nie wiem co z tą Polską się dzieje, ale jak to u nas kiedyś mówiła starszyzna : "Ło mój Boże, co rok to gorzej". I nie ukrywam, że jest w owej, cytowanej formułce sporo prawdy. Niestety.

[pysia34]

Krótkie podsumowanie finału sprawy. Po odesłaniu przez "kolegę" Jacka G. kur ( w końcu miałam alternatywe albo zwrot kur i w plecy koszty ich ściągnięcia , albo kasa na co się raczej nie zanosiło) na moją wyraźną prośbę otrzymałam je w końcu. Kurki zostały sprzedane, gdzie na 4 jaja zalężone były 3 co dobitnie świadczy o tym, że swoista "obrona" określająca że nie zapłacił bo kury były bezpłodne, Jacka G vel Seramy była bzdurna. Aby zakończyć sprawę złożyłam skargę na postępowanie "kolegi" związkowca do jego macieżyńskiego związku, który w przeprowadzonym postępowaniu sądu koleżeńskiego zawiesił Jacka G na okres 1 roku w prawach członka za naganne postępowanie wobec mnie.
Moja rada -nie bójcie się dochodzić swoich praw. W końcu gdzieś są uczciwi ludzie wyciągający wnioski wobec takiego nagannego postępowania.
Pisane i mówienie o takich sprawach napewno spowoduje z czasem eliminację nieuczicwych kupujących lub sprzedających.
W końcu albo sami uciekną na margines - tak jak to zrobił inny opisywany tutaj kolega który po prostu zniknął uważając chyba że kilka czy kilkanaście złotych straconych przy wymianie zaliczkowanych pieniędzy jest ważniejszych od reputacji...
Albo ktoś "rozliczy" ich za wstyd jaki przynosi społeczności z którą jest związany.

Przestańmy się bać wyciągać konsekwencje.

[yotan]

[annaroszewska]

Cytat:

. Aby zakończyć sprawę złożyłam skargę na postępowanie "kolegi" związkowca do jego macieżyńskiego związku, który w przeprowadzonym postępowaniu sądu koleżeńskiego zawiesił Jacka G na okres 1 roku w prawach członka za naganne postępowanie wobec mnie. Moja rada -nie bójcie się dochodzić swoich praw. W końcu gdzieś są uczciwi ludzie wyciągający wnioski wobec takiego nagannego postępowania. Pisane i mówienie o takich sprawach napewno spowoduje z czasem eliminację nieuczicwych kupujących lub sprzedających. W końcu albo sami uciekną na margines - tak jak to zrobił inny opisywany tutaj kolega który po prostu zniknął uważając chyba że kilka czy kilkanaście złotych straconych przy wymianie zaliczkowanych pieniędzy jest ważniejszych od reputacji... Albo ktoś "rozliczy" ich za wstyd jaki przynosi społeczności z którą jest związany. Przestańmy się bać wyciągać konsekwencje.

KONSEKWENCJE MOŻE KOMORNIK PANI PRZEDSTAWI,,,
KTO WYCIĄGA KONSEKWENCJE???????????????????
KPINA ,,,
PAN JACEK JEST CZŁONKIEM BSHGRIDI I FAKT O ZAWIESZENIU JEST KŁAMSTWEM , ŻADNA SKARGA NIE WPŁYNEŁA I SĄD KOLEŻEŃSKI NIE BYŁ POWOŁANY

[pysia34]

Pani Anno Roszewska o ile mi wiadomo to Pan Jacek należy do Stowarzyszenia we Włocławku i to do tamtego stowarzyszenia zwróciłam się o sprawiedliwość. Oczywiście osąd sądu koleżeńskiego mam do wglądu. I to stowarzyszenie we Włocławku wydało werdykt na postępowanie Seramy zawieszając go na okres jednego roku. Bydgoskie stowarzyszenie go przygarnęło...cóż świetnie się wpasowuje w to środowisko... Zblazowane, skorumpowane, kłamliwe, kłótliwe i wyciągające łapę po wszelkie profity należne albo i nienależne...
Pani wnioski o prawie 200.000 zł dotacji na kurniki, przebudowę garażu, klatki i miejsce postojowe pod pani domem wołają o pomstę do nieba.... Tam gdzie gminy z Pani regionu występują o kilkanaście tysięcy dotacji na cele społeczne i religijne to pani kupcząc ... wyciąga łape po pieniądze z dotacji na swoje własne chore cele... I po co żeby być NAJ...NAJ...NAj we wszystkim...
Piękna i sympatyczna już Pani nie będzie..... bardziej ;)
Ja na prawdę życzę Pani powodzenia :)
Pani i całemu waszemu związkowi , waszej czubatce brodnickiej, waszym młodym wilkom które niebawem z żądzy i ambicji pożywią się waszą krwią na wasz obraz i wasze podobieństwo....
Tylko proszę w pijackich zwidach po północy nie pisać, że nie zawieszono was, że wasze chore ambicje zdobywania wszystkich możliwych pucharów za wszelką cenę nie ważne jaką drogą są uczciwe, że zdobywacie to wszystko nie oszukując nie kłamiąc nie wystawiając ptaków które wyhodowali inni jako swoich po to by zdobyć kolejne marne trofeum.... nie szkalując niewinnych ludzi, pomawiając ich obrażając i usiłując sprowadzić ich do waszego poziomu moralnego w myśl waszego dna rynsztoku które swoim zachowaniem już dawno określiliście.
Proszę przestać udowadniać wszystkim, że wszyscy się mylą ....
Bo nikt Was nie oczernia.... Ogół ocenia was po prostu tak jak na to zasługujecie. Zgodnie z prawdą , realiami i faktami Pani Roszewska.

A co do Jacka, to zapewne niebawem jak zwolnią się stołki na górze w waszym stowarzyszeniu to może kolejne chore ambicje zaprowadzą go tak daleko jak was...

Ja wam wszystkim z całego serca życzę powodzenia na drodze do sukcesu, czyli waszej moralnej równi pochylnej w dół jakiego poza wami nikt nie zdoła w świecie hodowlanym w Polsce osiągnąć. W tym z pewnością jesteście najlepsi ;)

[wanted]

A ja proponuję zakończyć już tę debatę bo bo i z tematu Panie schodzą.
Przy kolejnych kłótniach ostrzezenie słownie a potem warny polecą. bo wszystko to mi tutaj wygląda na przepychanki i uświadamianie że jedna strona ma tu rację a u drugiej ze to ona.
Tak samo w sprawie innego waszego tematu
Wszystko i tak wyjdzie na jaw, życie zweryfikuje i wówczas poznamy kto jaką "prawdę" pisał a druga osoba,no niestety zostanie okreslona mianem Kłamcy i tyle.
To moje skromne zdanie na ten temat i zapewne wielu stojących z boku uczestników Forum też.

[ManiekP]

Jako, że jestem Opiekunem Forum, zamykam temat, bo dryfuje on w niebezpiecznym i wiadomym kierunku. Czas zakończyć te spory, bo działają one na niekorzyść Forum.

Do odwołania przez Administrację, Moderatorów i Obsługę Forum.

[pysia34]

W związku z notorycznym zaprzeczaniem i szkalowaniem mojej osoby przez Jacka G wstawiam rozstrzygnięcie jego macierzystego związku dotyczące jego "załatwienia sprawy" rzekomo bezpłodnych kur za które nie zapłacił.

Temat zostanie otwarty ponieważ ma służyć do obnażania osób , które zawiodły zaufanie innych poprzez niehonorowe zachowanie itp.

[annaroszewska]

Pani Barbaro kurki dostał marnej jakości/ bo 800 zł to spora kwota/ i odesłał ,
czyli słowo , czy też określenie oszust nie właściwe , a wręcz obrażliwe .
Jak długo zamierza Pani walczyć ????
Może prześle Pani plagiat przepisany z dzieła Victoriniego ,,,TU AKURAT MA SIĘ PANI DO CZEGO PRZYCZEPIĆ ... I SŁODKO PODPISANY , ŻE PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE PRZEZ AGNIESZKĘ JĘDRASZEK ,,,, 3 ARTYKUŁY PRZEPISANE ---MOŻE TYM WARTO SIĘ ZAJĄC
- CZY TO HONOROWE PRZEPISYWAĆ ?

[pysia34]

Pani jest zbyt niemądra żeby zrozumieć co to analiza źródeł :) Pani Roszewska....
5 tygodni nie mógł się napatrzyć serama na tą brzydotę? :D
Proszę mnie nie rozśmieszać :)
Ja nie walcze z przegranymi Pani Roszewska już od dawna złożyłam broń :) nie kopie się leżącego proszę Pani

[annaroszewska]

Tak ? Znany jest Pani temat analizy żródeł ,,,,,,to proszę popatrzeć co pozostało , o ile cokolwiek pozostało z Pani żródła ,,,,I proszę zapoznać się ze starymi mądrymi przysłowiami ,,, przyda się w przyszłości ...
Jeżeli ktoś leży to należy mu pomóc , to zwykły odruch ludzki , który zanika u osobników Pani pokroju ...
A tak na marginesie ,,,przesłać Pani Plagiat , Pani Agnieszki Jędraszek ,,tym chyba należy się zająć ,, TO PRAWDZIWE PRZESTEPSTWO,,

[wanted]

annaroszewska, nie moje ptaki i kasa ale jeśli ktoś w dłuższym czasie nie przesyła pieniedzy lub po jakimś czasie odsyła ptaki, to moim zdaniem do normalnych ludzi nie należy. Widac, ze chciał kogoś w tak zwanego balona zrobić. O takich sprawach jeśli nie ma się monety czy chce sie odesłąć coś bo się nie podoba, to informuje się na samym początku a nie ze pózniej powstają właśnie takie tematy.
Dla mnie zachował się nie godziwie i tyle, zresztą nie on jeden bo z pewną panią ja osobiście też walczę a jednego delikwenta musiałem az postraszyć opisem w F&F by odzyskać róznicę między cenami ptaków.

[pysia34]

Jacku o czym my piszemy.....serama w dniu w którym otrzymał ptaki wstawił ich zdjęcia na wolierce chwaląc się jakie piękne ptaki nabył..... w tym samym dniu! Długo musiał się przekonywać co do ich brzydoty. Pani Roszewska najwyraźniej nie jest świadoma tego co pisze. Dorabianie jakiejś ideologii do takiego zachowania nie ma najmniejuszego sensu. Ja mam nadzieje, że inny delikwent tego tamatu w jakiś sposób zakończy go polubownie. Jacek G pokajał się na innym forum "... wiem że narobiłem trochę lub wiele zbędnego zamieszania za co wszystkich jego uczestników bardzo przepraszam... " ale na osobiste przeprosiny się jednak nie zdobył . Trudno chociaż i tak ich nie oczekiwałam.Trzeba mieć klasę żeby takie rzeczy robić ;)
Ja mam nadzieje na zakończenie sprawy Krzyśka. Przynajmniej pozytywne bo ja sporo kosztów jeste jednak w plecy na tej niemiłej przygodzie..... o nerwach nawet nie ma co wspominać :(

[pysia34]

Na dzień dzisiejszy otrzymałam potwierdzenie od nowego nabywcy, że kochiny które serama uważał za bezpłodne są jednak płodne i wykluły się po nich pisklaki :)