Pomógł: 61 razy Wiek: 58 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 6244 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-12-25, 10:21
kuba32193 napisał/a:
Ja na jesień też przeżyłem koszmar;coś zjadło mi 5 kurczaków liliputków. Oczywiście dla was może to się wydawać małą stratą ale to były moje pierwsze młode.
Każda strata młodzieży u hodowcy jaka by nie była........ to boli.
_________________ PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 9 razy Wiek: 47 Dołączył: 30 Lip 2008 czyli 6046 dni temu Posty: 637 Podziękowania: 51/41 Skąd: LÓDZ
Wysłany: 2010-01-02, 22:28
A może to wiewiórka pisklaki załatwiła na amen?
http://zzknafle.republika.pl/wiewior.htm
bardziej bym obstawiał na szczura bo zimą pojawiają się jak zjawy i już mamy problem a pozbyć się go bardzo trudno.
Dołączył: 01 Gru 2009 czyli 5558 dni temu Posty: 56 Podziękowania: 2/1 Skąd: tarnów
Wysłany: 2010-01-03, 17:14
U mnie nic gołębi nie wynosiło tylko kury, i to zaczynało od najsilniejszych kurcząt. Dorosłych nie atakowało, jednak ostatnio będąc w wolierze łapałem kury aby sprawdzić strukture upierzenia itp. i zauwarzyłem u jednej po bokach głowy miała pokrwawione rany i zadrapania. Druga już od ok. miesiąca ma obskubaną głowe i kark (prawdopodobnie przez koguta ale nie widziałem aby parzył kury przez zimę choć chodzę tam kilka razy na dzień). Młodej kurki która jako jedyna została z letniego przychówku nic nie rusza z resztą tak jak kogutka .
Pomógł: 40 razy Wiek: 34 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 6226 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2010-01-28, 17:41
I dziś najprawdopodobniej w rannych godzinach straciłem samiczkę bażanta tajwańskiego. Jak poszedłem do wolier to samiczka jeszcze nie była zamarznięta, więc drapieżnik był całkiem niedawno. Prawdopodobnie to coś wlazło przez przestrzeń między deską a onduliną. Rzadnych innych możliwych wejść raczej nie miała, pozatykałem wszystkie najdrobniejsze zakamarki. Myślę, że teraz nie da rady wejść, chociaż znając te dziadostwo, to dostanie się nawet przez takie dziury co nam wydaje się to niemożliwe. Najgorsze jest to że napewno wróci Ehh... a myślałem, że mam wystarczająco dobrze zabezpieczone woliery, a tu zwierz sprytniejszy od człowieka.
Pomógł: 108 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 6246 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-01-28, 21:46
Łukasz91, na fotce dokładnie nic nie widać, opisz no może gdzie była rozwalona, co miała wyżarte ?
No i współczuję, zapewne wiem jakie pierwsze słowa Ci się nacisnęły na język.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 40 razy Wiek: 34 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 6226 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2010-01-28, 21:59
Miała urwaną głowę, a tak poza tym to nic innego nie zauważyłem. Nic nie zostało raczej zjedzone. Nie wkurw.... bym się tak, jakby zjadła tą samicę. A takto zabiła i zostawiła, i to najbardziej mnie rozwala....ehh a podejrzewam kunę, bo co innego
Pomógł: 108 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 6246 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-01-28, 22:04
Łukasz91, jest zima i zapewne jakieś ślady ten zwierz pozostawił na śniegu.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 61 razy Wiek: 58 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 6244 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2010-01-29, 19:22
Łukasz91, dla mnie najprawdopodobniej był to tchórz, zostawia takie same ślady jak kuna, tylko troszkę mniejsze i wejdzie w mniejszą dziurę, a niżeli kuna.
_________________ PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Pomógł: 40 razy Wiek: 34 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 6226 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2010-01-29, 19:32
Sprawa wygląda tak. Dziś spędziłem na podwórku sporo czasu z pieskiem. I właśnie natknąłem się na chyba łaskę. Czy łaski mogą występować w białym umaszczeniu?
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 6238 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-29, 19:37
Niekiedy łaski również zmieniają szatę na zimę na białą, podobnie jak gronostaje jednak te drugie zawsze mają koniec ogona barwy czarnej i są znacznie dłuższe...
Ale moim zdaniem łaska by nie dała rady samicy bażanta...
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Pomógł: 40 razy Wiek: 34 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 6226 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2010-01-29, 19:37
Szczerze mówiąc, to nie zauważyłem, bo dość szybko zniknęła. Porusza się w tunelach pokopanych w śniegu. Dziś też wlazła do woliery i zjadła tą głowę samicy, bo zostawiłem. Pułapkę niestety ominęła. A co do tego jak weszła, to hmm... dziurka około 2 cm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum