Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5094 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-02-14, 21:15
Dorota 71, Barabandy mogą byc cały rok na zewnątrz ale teraz musisz zaczekać aż się ociepli,żeby nie było dużej różnicy temperatur.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2011-06-12, 18:14
Fajne maluchy. Szkoda tylko ze z pozostałych jaj nic nie wyszło.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2011-07-19, 22:24
A ja uważam że im wyższa tym lepiej. Oczywiście nie przesadzająco, no i podłoże ze sporym miejscem.
Samica spokojniej siedzi, nic przez otwór jej nie denerwuje i więcej miejsca dla młodych jak już podrosną oczywiście.
W dużych budach oczywiscie drabinka dla ułatwienia wyjścia i wejscia.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Wrz 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 329 Podziękowania: 20/16 Skąd: kartuzy
Wysłany: 2011-07-22, 22:17
Mam interesującą sytuacje: moja para baraband w swoim lęgu na pięć jajeczek wychowała tylko jednego młodego. Jednak od kilkunastu dni a zwłaszcza po odsadzeniu młodej papużki, samiec znowu tokuje a samiczka coraz częściej zagląda do pozostawionej budki . Czy miał ktoś podobną sytuację? Czy udało się może odbyć dwa lęgi w ciągu tak krótkiego okresu?
Ostatnio zmieniony przez waldek 2011-07-22, 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Wrz 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 329 Podziękowania: 20/16 Skąd: kartuzy
Wysłany: 2011-07-23, 09:16
JC, jak dotąd nie miałem takiej sytuacji, inne gatunki papug to jasne ale barabandy nigdy nie podchodziły do kolejnego lęgu. Pozostało więc teraz tylko oczekiwać i trzymać kciuki.
Ostatnio zmieniony przez waldek 2011-07-23, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5094 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2012-09-05, 20:09
Alan1980, Barabandy są chyba łatwiejsze niż Rozelle w utrzymaniu także każdy może z nimi spróbować!
Angelika Gość
Wysłany: 2013-01-14, 17:09 Moja Barabanda
Witam Was ! :)
Ja mam barabandę od ok 8 lat. Jest chyba naszą 4 papugą z kolei :) .. Na początku? Wystraszona, biedna, siedziała w rogu.. a teraz? mogę zrobić z nią prawie wszystko! Całuję ją, moja mama, tata, narzeczony - nie boi się :). Wchodzi na palec, na ramię, uwielbia ucinać sobie po południowe drzemki z kimś obok najlepiej. Je razem z nami, dosłownie! Z talerza, uwielbia zupy, ziemniaki, marchewkę! słodycze (oczywiście wszystko z umierem), lubi też mięsko, chlebek z masłem, no wszystko! Ma się u nas wspaniale. A co najlepsze? MÓWI :) pojedyncze słowa, dzień dobry, dziękuję, idę sobie, ojejku-jejku, malutki-malutki(czasami jest to lutki-lutki) haha itp.. wiele słów załapał chyba sam, bo nie uczyliśmy go np idę sobie albo malutki hehe.. Nazywa się Inwestor :). Od samego początku Wybrał sobie mnie i piłkę żółtą z tenisa ziemnego, który chyba jest jego "dzieckiem" bo do dziś go karmi, opiekuje się nim, śpi z nim hehe. Zastanawia mnie jedno, od 1-miesięca zachowuje się dziwnie, jakby zdziczał. Atakuje moją mamę, zlatuje na podłogę i biega za kapciami a potem gryzie po palcach, jakby nie nasz Inwestuś. Czy on ma jakieś gody? Pomóżcie proszę.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-01-15, 22:37
Wszystko jest możliwe ze zaloty mu się zebrały.
A karmienie chlebem z masłem to nie za dobry pomysł jak i solonych potraw.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 18 Sty 2013 czyli 4109 dni temu Posty: 1 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-18, 19:47
Hej,
Powiedzcie mi proszę, jak to jest z tymi barabandami.
Mam samca od 3 lat, jest bardzo kochany, ale okropnie hałaśliwo-złośliwy
Oczywiście to papuga i nie mam nic przeciwko temu, ale chodzi o to, że on po prostu chce, aby mu poświęcać uwagę (tj. patrzeć i podziwiać, co jest ciężkie do wykonania po przyjściu z pracy, a czasem trwa to kilka ładnych godzin) :)
Czy jeśli uszczęśliwiłbym go poprzez zakup partnerki dla niego, to czy może się okazać, że obie będą chciały, aby im poświęcać uwagę (tzn. hałas x 2) czy jest szansa, że zajmą się sobą? :)
Jeszcze raz podkreślę - nie mam nic przeciwko temu hałasowi, ale może po prostu ten przeraźliwy papuzi krzyk coś oznacza skoro wszystko ma pod dziobem :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum