Dołączył: 16 Sty 2012 czyli 4477 dni temu Posty: 50 Otrzymał 1 podziękowań
Wysłany: 2013-04-29, 21:54
Witam
U mnie raczej lipa - samica coraz rzadziej przesiaduje w budce - samiec ją karmi kryje a ona prawie wcale nie siedzi w budce. Co to może być ... ? Za stara ?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Kwi 2009 czyli 5475 dni temu Posty: 391 Podziękowania: 64/15 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-04-30, 06:44
miki27 napisał/a:
Proszę o rade co jest nie tak..? Czy poprostu cierpliwość i nie zaglądać do budki (kontroluje dwa razy w miesiącu)
Kolego spokojnie! jesteś zbyt niecierpliwy do tego "fachu" Jeżeli ptaki są zgodne interesują się budką jak piszesz to tylko sie ciesz i czekaj.
Budki lepiej nie kontroluj zbyt często - zdarzają się samice które to odstrasza.
Powodzenia i cierpliwości życzę!
Dołączył: 16 Sty 2012 czyli 4477 dni temu Posty: 50 Otrzymał 1 podziękowań
Wysłany: 2013-05-12, 22:31
Witam
Wiec tak - do budki nie zaglądam dałem spokój zupełnie , codziennie dostają pół jajka i kiełki, tylko od paru dni zaobserwowałem mocną agresje samicy wobec samca goni go po całej wolierze ..? Czy to ich normalne zachowanie ? dodam iż samiec przez tą agresje samicy coraz rzadziej ją karmi.
Dołączył: 16 Sty 2012 czyli 4477 dni temu Posty: 50 Otrzymał 1 podziękowań
Wysłany: 2013-05-26, 20:13
Witam
Jak tam wasze barabandy - moje odpusciły sobie lęgi w tym roku. Może podejdą drugi raz za jakiś czas. ALe czy to normalne aby samiec dwa miesiące temu karmił i krył samice a jajka i o siedzeniu w budzie nie ma mowy........ Postanowiłem wczoraj nawet zawiesić im inną budkę o innych wymiarach i też nic. Czy to się zdaża czy ja mam pecha poprostu. Już nie zaglądam do woliery ptaki mają spokój i nic....
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 31 Mar 2009 czyli 5498 dni temu Posty: 1847 Podziękowania: 126/346 Skąd: Płońsk
Wysłany: 2013-05-26, 20:51
U mnie też Barabandy jakoś się nie spieszą, ale widocznie mają czas . Samiczka co i raz zagląda do budki, ale nie widać jakiegoś większego zainteresowania między "wybrankami", więc nie wiadomo czy coś m wyjdzie.
Dołączył: 16 Sty 2012 czyli 4477 dni temu Posty: 50 Otrzymał 1 podziękowań
Wysłany: 2013-05-26, 20:54
Cholera mam pecha w tym roku żadna para mi nie idzie ani aleksy ani rozelle ani barabandy na które najbardziej liczyłem - gdyż zachowanie ich wskazywało na 100% lęgowe. Samiec i karmił i krył samice a teraz siedzą jak przed okresem lęgowym. Może z kiełkami przesadziłem gdyż dostają codziennie plus ćwiartka jajka.
Nie wiem czy robie coś nie tak
Ostatnio zmieniony przez wanted 2013-05-26, 22:43, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-05-26, 22:44
miki27, czasem usytuowanie woliery ma znaczenie. Powieszona budka też ma znaczenie - jej rozmiary, kierunek w wolierze.
No i sama karma też ma wpływ na lęgi.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 16 Sty 2012 czyli 4477 dni temu Posty: 50 Otrzymał 1 podziękowań
Wysłany: 2013-05-27, 08:22
WItam
Karma
Deli Nature dla średnich papug ( w umiarkowanej ilości ) dodatkowo codziennie kiełki około 5 łyżeczek + ćwiartka jajka . DOdatkowo mają dostę do suchej karmej jajecznej biovit. Dostają mniszka + młode gałązki jabłoni i wierzby.
Budki mam trzy w ich wolierze jedna 30x30x55 druga 22x22x35 i pien naturalny 27x27x60 .
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-05-27, 08:46
miki27 napisał/a:
Budki mam trzy w ich wolierze jedna 30x30x55 druga 22x22x35 i pien naturalny 27x27x60 .
Tak ale czasem otwór wejsciowy do niej w jaką stronę jest zwrócony to też ma znaczenie.
U mnie wszystkie ptaki wybieraja na południe, jedne tylko mają na wschód.
Karmę masz raczej odpowiednią.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Moja parka mając wybór otworu na półnoć lub południe wybrała na północ.
Może mi ktoś powiedzieć, dlaczego samica wyskubuje swoje młode? Jak są w budce to jeszcze potrafię zrozumieć ale poza?
Poniżej zdjęcia młodych. Mają ok 1,5 miesiąca.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-07-28, 17:01
Scoti napisał/a:
Może mi ktoś powiedzieć, dlaczego samica wyskubuje swoje młode?
Nawyk- schorzenie ptaka, braki pokarmowe (minerały i witaminy), nudy w wolierze.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nawyk raczej nie, bo poprzedni właściciel tej parki nie miał takich problemów.
Woliera duża, wydaje mi się, że dobrze urządzona i na nudę raczej narzekać nie mogą.
Mają na co dzień grit, kostkę mineralną, sepię, kostkę wapienna. Raz na jakiś czas dostaja witaminy do wody. Co jeszcze powinny dostawać?
Ja mam tak z nimfami. to nie jest, że mają brak zajęcia czy coś w tym stylu To raczej nadopiekuńczość rodziców. Każdy ptak ma inny charakter. Mam 3 pary w jednej dużej wolierze nimf. 2 są zupełnie idealne. Młode potrafią latać i są znakomicie upierzone zaraz po wyjściu z budki. Natomiast trzecia para, jest bardzo nadopiekuńcza i wyrywa pióra w budce i poza nią. Także po odsadzeniu muszę poczekać tydzień lub dwa nim się upierzą.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-07-28, 17:29
Możliwe ze ma niedobór Biotyny (witamina H) i dlatego podczas porostu swoich piór, skubie młode które się nie broni.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
U mnie to chyba jakiś problem z żywieniem, bo świergotki zaczynają robić to samo :/
Dodałem do ich karmy jajko z insektami. Dzisiaj kupię jakiś preparat z biotyną. Mam nadzieję, że to pomoże.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-09-14, 10:41
pawelck, jak miałęm te ptaki to raz w roku gniazdowały u mnie, ale u ciebie może być inaczej.
Mogą być z rozellami ale jak masz sporej wielkości wolierę. Rozelle bywają napastliwe, agresywne - aczkolwiek nie każde ptaki.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum