Wybierz język:
     » Portal » Użytkownicy » Grupy » Statystyki » Czat » Album » Mapa Hodowców » Kalendarz » POBIERALNIA
     » Rejestracja » Zaloguj » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
  

 Ogłoszenie 

Prosimy wszystkich o zapoznanie się z Regulaminem Forum - PRZECZYTAJ . Z FORUM usuwane będą też osoby (nick) które nie aktywowały swojego konta !


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: wanted
2011-11-13, 21:08
Nierozłączka czerwonoczelna - Agapornis roseicollis
Autor Wiadomość
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2008-01-12, 19:04   Nierozłączka czerwonoczelna - Agapornis roseicollis

NIEROZŁĄCZKA CZERWONOCZELNA
„Agapornis roseicollis”

Spośród wszystkich małych papug, za wyjątkiem papużki falistej, nierozłączka czerwonoczelna jest najczęściej spotykanym ptakiem w wolierach.
Gatunek ten zamieszkuje południowo- zachodnią Afrykę, a więc Namibię i Angolę oraz dalej, aż do rzeki Oranje. Biotopem jej występowania są sawanny z samotnie stojącymi drzewami akacjowymi i baobabami, a także prześwietlone skraje dziewiczych lasów. Nierozłączki czerwonoczelne osiedlają się zazwyczaj w pobliżu rzek, które w ogromnych stadach nalatują przynajmniej raz dziennie .Lot tych małych ptaków jest szybki i wytrwały. Lecąc do wodopoju całe stado nawołuje się silnymi i ostro brzmiącymi okrzykami.
Żywią się nasionami stepowych traw oraz różnymi owocami. Gnieżdżą się w okresie pory deszczowej, zajmując opuszczone gniazda różnych wikłaczy oraz innych afrykańskich ptaków, a także w dziuplach drzew.
W Europie, pierwsze żywe osobniki tego gatunku sprowadziła niemiecka firma zoologiczna K.Hagenbecka, w 1860 roku, a pierwsze lęgi odnotowano w 1869 r. w Berlińskim Ogrodzie Zoologicznym. Te małe papużki zdobyły sobie bardzo szybko wielką popularność wśród wszystkich hodowców. Ich hodowla szybko się rozpowszechniła, a zadecydowały o tym: niskie wymagania tych papug, jak i ich odporność i łatwość aklimatyzacji.
W upierzeniu samca dominuje kolor zielony. Czoło aż do okolicy oka jest różowoczerwone, tego koloru są też podbródek, podgardle, gardło oraz boki szyi. Pozostałe barwy występujące na ptaku są zielone, za wyjątkiem sterówek, które u nasady są pomarańczowoczerwone. Samica upierzona jest podobnie jak samiec. Czasem różowoczerwony kolor czoła jest u niej bledszy, ale nie jest to regułą. Ponadto głowa samicy nie jest tak „kanciasta”. Kości miednicy u samiczki są szersze i bardziej zaokrąglone, co powoduje, że siedząc na gałązce szerzej rozstawia nogi tak, że niemal całym ciałem dotyka żerdki. Samiczka, zawsze jest o kilka gramów cięższa od samczyka.
Nierozłączki są papugami, które cechuje szczególna napastliwość. W żadnym przypadku nie można ich trzymać z innymi ptakami. Prześladują i napastują nawet znacznie większe od siebie ptaki, przy czym przeważnie gryzą je po nogach, kalecząc je bardzo dotkliwie swymi mocnymi dziobami. Najlepiej jest trzymać je w metalowych klatkach. Dla jednej pary powinna ona być o wymiarach 80x50x40cm. Drut powinien być grubości 1-2mm. Cieńsze papugi te z łatwością przegryzają. W drewnianych klatkach, nie można trzymać ich w ogóle, ponieważ po kilku dniach będą doszczętnie zniszczone. W wolierze można trzymać wspólnie kilka par tych papug.
Papugi te są ptakami bardzo wytrzymałymi i odpornymi na zmiany aury. Mogą przebywać w wolierach ogrodowych od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Wprawdzie niektórzy hodowcy uważają, że mogą one i zimować w wolierach zewnętrznych. Jednak bezpieczniej jest na okres zimy przenieść je do pomieszczenia o temp. Pokojowej, ponieważ w ujemnych temp. Szybko odmrażają sobie nogi.
Papugi te są dość głośne, a ich głos jest ostry i donośny. Inaczej odzywają się kiedy są podekscytowane i przestraszone, inaczej kiedy się wzajemnie ostrzegają, a jeszcze inaczej kiedy się wzajemnie nawołują. Czasami cicho szczebioczą, co świadczy o ich dobrym samopoczuciu.
Jeśli idzie o pokarm jaki powinniśmy im podawać, to musi być on w miarę urozmaicony. Ptaki te nie sa wprawdzie wybredne i zadowolą się niemal każdym rodzajem ziarna. Podstawową karmą powinna być mieszanka składająca się z: prosa, kanaru, owsa, słonecznika, konopi w małych ilościach. Niezależnie od karmy suchej, należy podawać im sporo skiełkowanego ziarna, a ponadto zielonki jak: mniszek lekarski, szpinak, ptasi rdest, niedojrzałą kukurydzę, słonecznik w tarczach oraz różne owoce. Gałęzie drzew liściastych są nieodzownym dodatkiem do ich codziennego menu. Ptaki ogryzają je zawsze z zapałem, a kora drzewa zawiera mnóstwo mikro- i makroelementów koniecznych do prawidłowego rozwoju organizmu ptaka.
Pokarm miękki w postaci ugotowanego na twardo jajka, wymieszanego z moczonym biszkoptem i dodatkiem tartej marchwi należy podawać codziennie w okresie lęgów. Podajemy im także kostki wapienne i skorupki z ugotowanych jaj.
Hodowla tych ptaków jest stosunkowo łatwa, pod warunkiem że para lęgowa jest zdrowa i dobrze odkarmiona. Skrzynkę lęgową należy zawiesić na zewnątrz klatki-ułatwi to kontrolę budki. Powinna mieć ona wymiary 15x15x25cm a otwór wejściowy średnicę 5cm. Przed którym powinien znajdować się drążek na którym ptaki chętnie siadają. Ptaki przed okresem lęgowym są bardzo spokojne, wykazując wobec siebie wzajemną troskliwość i przywiązanie. W okresie tokowania są w ciągłym ruchu. Zarówno samiec jak i samica przelatują ciągle z gałęzi na gałąź. Samczyk krótkim lotem okrąża partnerkę lądując zawsze tuż koło niej. W między czasie oba ptaki czochrają się bardzo często po głowie i karku, przekładając w charakterystyczny sposób nogę przez skrzydło. Samczyk w czasie tańca godowego wydaje ciche, miękkie, szczebioczące dźwięki, a samica mając cofniętą do tyłu głowę, lekko rozszerzone i uniesione skrzydła oraz niemal pionowo podniesiony ogon przysiada, zachęcając partnera do kopulacji. W jej trakcie samiec trzyma się piór na głowie samicy, a sama kopulacja trwa bardzo długo, niejednokrotnie kilka minut. Toki odbywają się kilkakrotnie w ciągu dnia. Gniazdo buduje samiczka, wtykając sobie między nastroszone pióra kupra i dolnej części grzbietu materiał budulcowy, który zanosi do skrzynki lęgowej. Nigdy nie zaobserwowano, by ptaki te nosiły materiał budulcowy w dziobie. Gniazdo budują od dna. Następnym elementem jest stawianie ściany przedniej, potem tylnej, bocznych i zadaszenia. Środek gniazda jest wyścielony drobno pogryzionymi gałązkami lub korą odartą z cienkich gałązek. Najchętniej do budowy gniazda używają gałęzi brzozy lub wikliny, który jest miękki i łatwy do obróbki. Samczyk nie bierze udziału w budowie gniazda, czasem tylko przygotowuje materiał przycinając go do odpowiedniej długości. W tym czasie ptaki często kopulują, a po skończeniu budowy gniazda, samica składa w 2-wu dniowych odstępach 3-5 jaj, które zaczyna wysiadywać po zniesieniu 3-go. Samiec w ciągu dnia tylko czasami zalatuje do gniazda, by nakarmić partnerkę, w nocy zaś przebywa na zadaszeniu gniazda. W tym czasie samiczka rzadko opuszcza gniazdo, a jeśli to robi to tylko na chwilkę. Oboje partnerzy nie reagują na przeprowadzane kontrole gniazda. Ze złożonych jajek po 22-23 dniach klują się młode, które mają czerwoną skórę i są pokryte rudym puchem. W trakcie karmienia młodych, poza stosowaną karmą, należy podawać duże ilości skiełkowanych nasion oraz karmę miękką-pokarm jajeczny. Przez pierwsze dni młode karmi wyłącznie samica, samiec w tym czasie karmi tylko partnerkę, a po około tygodniu gdy młode się już opierzają zaczyna jej pomagać. Młode nierozłączki opuszczają gniazdo po ok.35 dniach, są już dobrze upierzone i umieją doskonale latać. Barwą upierzenia nie różnią się prawie wcale od rodziców, ubarwienie ich jest tylko nieco bledsze a czerwona maska na głowie jest mniej rozległa. Młode samczyki mają bardziej czerwone piórka na głowie i tym różnią się od samiczek. Już od pierwszego dnia pobytu po za gniazdem, młode towarzyszą rodzicom przy karmniku i bardzo szybko uczą się same pobierać pokarm. Przez ok. 2 tygodnie rodzice jednak jeszcze je dokarmiają, a w szczególności ojciec, wykazując przy tym wielką troskliwość i pracowitość.
Młode dość często zalatują jeszcze do gniazda, które w tym czasie samica przygotowuje do kolejnego lęgu. Kiedy młode się już usamodzielnią, należy je odseparować od rodziców ponieważ stare ptaki zaczynają je w tym czasie przepędzać i prześladować troszcząc się o nowy lęg.
Wymiana pierwszych piór, co ma miejsce w 3-cim miesiącu po opuszczeniu gniazda, trwa około pół roku i już 8-śmio miesięczne młode mają upierzenie osobników dorosłych. Może się zdarzyć, że już 8-mio miesięczne ptaki zaczynają przejawiać ochotę do odbycia lęgów. Nie powinniśmy jednak im na to pozwolić, gdyż w tym wieku lęgi przeważnie nie są udane. Najlepiej do tego nadają się ptaki 1-roczne, a jeszcze lepiej 1,5 roczne. Dość częstym zjawiskiem w hodowli tego gatunku papug jest zamieranie embrionów w okresie wysiadywani a jaj. Jest to spowodowane zbyt małą wilgotnością powietrza w otoczeniu gniazda.
W swojej ojczyźnie ptaki te gniazdują w okresie pory deszczowej, gdy powietrze jest nasycone parą wodną do 98, 99% wilgotności względnej. O tym przy hodowli tego gatunku powinniśmy pamiętać. Niektórzy hodowcy budują budki lęgowe o podwójnym dnie, wypełniając lukę między dnami stale mokrym torfem, zachowując w ten sposób odpowiednią wilgotność. Właściwe dno posiada małe otworki, przez które przedostaje się para wodna z umieszczonego poniżej torfu. Innym sposobem na dostarczenie odpowiedniej wilgotności jest umieszczenie między dnami miseczki z wodą, którą co kilka dni uzupełniamy.
Gubienie jaj, nie wysiadywanie albo nie dostarczanie karmy pisklętom mogą być następstwem różnych przyczyn: zbyt małe pomieszczenie w którym gniazdują ptaki, niewłaściwy dobór pary pod względem wieku-zbyt stare lub za młode, intensywnie prowadzony chów wsobny. Nie należy dopuszczać też do więcej niż 3 lęgi w ciągu roku. Młode ptaki pochodzące z 3-go lęgu są zawsze słabsze od ptaków z poprzednich lęgów.
Jajka lub pisklaki zbyt słabo karmione można podłożyć papużkom falistym, a odchowane od małego przez człowieka bardzo przyzwyczajają się do opiekuna.
Spośród wszystkich gatunków nierozłączek właśnie czerwonoczelne należą do największych. Niektóre osobniki osiągają nawet 170mm długości. Ptaki tego gatunku wielokrotnie krzyżowano z nierozłączkami Fischera i czarnogłowymi. Każdorazowo samczyki pochodzące z tych krzyżówek były jałowe, a samiczki zaś bez wyjątku były płodne.
W ostatnich latach wyhodowano wiele mutacji barwnych tych itak że pięknych ptaków, których z roku na rok mutacji ciągle przybywa i należy spodziewać się kolejnych.


Jacek Zaborowski



http://www.ornithea.de
Ten jest z mutacjami barwnymi.

http://www.psittacides.co...icollisvert.htm


http://www.vogelshop.nl/a...rgpapegaai2.jpg
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 

Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów? Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie: Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!

mirass 
Doświadczony Hodowca
Mirek



Pomógł: 59 razy
Wiek: 31
Dołączył: 13 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 1709
Podziękowania: 22/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-01-13, 13:54   

Moje nierozłączki:
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
adrian
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-25, 21:59   

Ciekawy filmik o nierozłączkach.
http://nl.youtube.com/watch?v=55UN3aXfOEw
 
 
yoda741 
Mega User
yoda741



Pomógł: 5 razy
Wiek: 49
Dołączył: 22 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 30
Otrzymał 2 podziękowań
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-26, 16:06   

Tekst z marca 2001 Dirka Van den Abeele’a http://www.agapornis.be/artikels/doslangbev1.html

STANDARDOWY AGAPORNIS ROSEICOLLIS – MITY W ŚWIECIE NIEROZŁĄCZEK

W ostatnich dekadach sporo wydarzyło się w świecie nierozłączek. Nierozłączki są prawdopodobnie najczęściej hodowane w Belgii i Holandii, do tego stopnia, że te dwa kraje wyznaczają trend w hodowli tych ptaków. Z dumą stwierdzam, że BVA odegrała ważną rolę w osiągnięciu takiego stanu rzeczy. Zaczęliśmy od zbierania informacji o nierozłączkach po całym świecie. Zebrane informacje były dostępne dla każdego kto o nie poprosił.
Ważne było, aby hodowcy ptaków otrzymywali rzetelną informację. Dlatego spora część funduszy BVA została użyta, aby poprzeć Stowarzyszenie Mutavi. Mutavi przeprowadza badania w zakresie genetyki i struktury pióra. BVA już wcześniej odnosiło sukcesy w ujednoliceniu nazw na poszczególne odmiany barwne poprzez zacieśnianie współpracy pomiędzy duńskimi i belgijskimi stowarzyszeniami hodowców ptaków. Sędziowie działąjący w tych stowarzyszeniach przeszli odpowiednie szkolenia. W współpracy z naukowcami z całego świata tworzona jest także międzynarodowa nomenklatura. W końcu mamy jednakowe zasady oceniania ptaków i jednolite nazewnictwo w obu naszych krajach. Krótko mówiąc dostarczamy dokładną i nowoczesną informację o genetyce i strukturze pióra. Jest to jedyna droga dla naszego hobby. Każdy powinien zrozumieć taki sposób myślenia. Prywatni hodowcy doceniają nasze programowe podejście i w końcu na corocznych pokazach BVA można było podziwiać ponad 1500 nierozłączek.
Kiedy po raz pierwszy pojawił się ST (Standard AKA ‘ o długim upierzeniu’) Agapornis roseicollis roseicollis wielu hodowców było zupełnie zaskoczonych. Konsekwencją było niezrozumienie i zwykłe plotki. Nadszedł czas, aby tę sprawę uporządkować.

Mity
Najbardziej niepokoi nas rozpowszechnianie bajek bez jakichkolwiek podstaw naukowych opartych na plotkach i nieznajomości tematu. Ostatnio przeczytałem artykuł, w którym autor stwierdził, że roseicollis ‘ o długim upierzeniu’ został wyhodowany w wyniku skrzyżowania standardowego ptaka z innym gatunkiem nierozłączki lub z podgatunkiem roseicollis. To oczywiście kompletny nonsens: mieszańce roseicollis i innego gatunku są mułami. Podgatunek Agapornis roseicollis catumbella jest mniejszy od nominalnego gatunku i ma pomarańczowy dziób. Maska ma nieznacznie intensywniejszy kolor. Ale standardowy roseicollis ma bledszy dziób od nominalnej rasy i jest większy od nominalnej rasy i podgatunku. To, że maska ma głęboko czerwony kolor spowodowane jest obecnością jaśniejszej melaniną i większą koncentracją czerwonej psittaciny. Łatwo udowodnić, że czerwona psittacina (w tym przypadku umiejscowiona w masce) może być łatwo wyprodukowana przez papugi wystarczy popatrzeć na odmianę suffusion personaty, który ma dużo czerwieni na piersi albo na czerwień na szyi u większości fiszerów.

Hoduję nierozłaczki od wielu lat i widzę rozwój standardowego roseicollis. Na początku ja także byłem raczej sceptycznie nastawiony Jednakże zamiast powielać bajki i powtarzać co inni zrobili ( ponieważ usłyszeli od kogoś, komu coś się wydawało ) postanowiłem osobiście zbadać sprawę. Odwiedziłem ludzi, którzy hodują tą odmianę i prześledziłem rezultaty kilku lat ich hodowli. Następnie kupiłem kilka tych ptaków i spróbowałem je rozmnożyć. Tak więc mogę konkludować, że moje stwierdzenia nie są tylko pogłoską.

Kiedy ten typ ptaka pojawił się po raz pierwszy równocześnie pojawiły się głosy za i przeciw: ptaki były piękne, ale uznano je za tajny produkt, powstały z skrzyżowania z innymi gatunkami, z leczenia hormonalnego i tak dalej. Jeden fakt jest niezaprzeczalny: pomimo tych komentarzy każdy chciał kupić takiego ptaka. Podczas przerwy w prezentacji widzowie podchodzili do mnie proponując mi duże pieniądze za wyjawienie’ wielkiej tajemnicy’ – jak karmić ptaki, aby były takie duże. Musiałem rozczarować zebranych na sali – jedyny sekret to odpowiednia selekcja. Standardowy albo ‘o długim upierzeniu’ ptak jest wynikiem rygorystycznej, selektywnej hodowli. Pan Jac de Jong przez lata wyhodował homozygotyczne naturalne ptaki, można go uznać za jednego z pionierów, twórców nowej morfologii wśród zielonych ptaków. On jest w 100% pewien, że w jego hodowli nigdy nie było podgatumku A. roseicollis catumebella. Dopiero później ‘ długo upierzony’ typ był łączony z innymi odmianami barwnymi.

Często słyszy się jak niektórzy hodowcy twierdzą, że należy wybrać ich ptaki, chociaż nigdy nie odnieśli żadnego sukcesu w hodowli ptaków, tak dużych, tak więc coś innego musi być na rzeczy. Zrozumiała uwaga, ale proszę rozważyć kilka punktów. Udowodniono, że selekcji podlega około 20 pokoleń, aby wyhodować ptaka nieznacznie większego niż standardowy rozmiar. Ten wzrost można osiągnąć w wyniku oddziaływania czynników środowiskowych, diety i selekcji ptaków określonej wielkości. Nie jest konieczne użycie innego gatunku do tego celu. Popatrzcie na wystawową papużkę falistą i porównajcie ją z dzikim typem. Papużki faliste nigdy nie były skrzyżowane z innym gatunkiem. Można by było wymienić wiele przykładów innych ptaków.

Dlaczego można wyhodować większego ptaka w jednej hodowli , a w innej nie? Dobrze, jeśli wybiera się mimowolnie osobniki ze zmienionym wzorem genetycznym. Te zmiany w końcu stają się typowe dla danej kolonii (hodowli). Przyjrzyjmy się ludziom: w jednej rodzinie członkowie są wysocy, w innej niscy i krępi. Statystycznie populacja chińczyków jest mniejsza od mieszkańca Kaukazu. Niektóre choroby są typowe dla danych rodzin. Podgatunek u ptaków można utworzyć w wyniku selekcji. Pewna liczba ptaków zostaje odseparowana od głównej populacji i wkrótce pewna ilość wyhodowanych ptaków utrwala pewne charakterystyczne cechy w obrębie mniejszej grupy. Dlatego naukowcy rozważają, że ‘długo upierzony’ jest recesywnym morfem w stosunku do nominalnego gatunku.

Znów można by argumentować, że te ptaki nie są czystej krwi ale wzór genetycznych każdego osobnika jest nieznacznie inny od pozostałych. Kolor łap jest genetycznie określony, geny koloru są obecne lub nie, gen lub geny warunkujące rozmiar są obecne. Wszystkie te rzeczy mogą być zlokalizowane u ptaka. Oczywiście czynniki środowiskowe grają także ogromną rolę, ptak może posiadać zdolność aby stać się wzorcowym okazem większego rozmiaru. Kiedy będzie niedożywiony to nigdy nie osiągnie maksymalnego rozmiaru wyznaczonego przez kod genetyczny

Teoretycznie jest możliwe, aby ktoś mógł otrzymać standardowe ptaki, pod warunkiem, że geny powiększonego rozmiaru są obecne w podstawowym materiale genetycznym i selekcja tej cechy jest prowadzona przez wiele lat.
Początkowo ludzie byli zaskoczeni, gdy zobaczyli te ptaki. Dla nich pojawiły się nagle. Po prostu, one nie zaistniały nagle, lecz ewoluowały przez ponad 20 lat. Pierwszy ‘ długo opierzony’ roseicollis został zaprezentowany jakieś 10 lat temu. Wiele z nich zostało wykluczonych z powodu zbyt dużego rozmiaru, nie mieszczącego się w standardzie. Nawet I.O.U ich nie uznało, dopiero ostatnio zostały nagrodzone.
Należy przyjąć, że ich rozwój nadal postępuje. Obecnie różnica w rozmiarze pomiędzy ST roseicollis, a nominalnym nie jest aż tak widoczna, ale pięć lat wstecz była ogromna. Umieściliśmy kilku czempioów obok siebie, jeden z przed pięciu lat i jeden obecny, aby ukazać różnicę. Obecnie mamy standardowego ptaka z gładkim upierzeniem. Ale taki rozwój pociąga za sobą także negatywy. Zdarzają się samice standardów bezpłodne, natura wprowadza ograniczenia. To ma miejsce zarówno u nierozłączek czerwonoczelnych jak i u papużek falistych.

Osobiste doświadczenia

Osobiście pierwszego ‘długo opierzonego’ wyhodowałem z dwóch osobników, które kupiłem w sklepie z domowymi pupilami. Otrzymane ptaki miały nieznacznie czerwieńszą maskę, ale rozmiar miały całkiem normalny. Kiedy prześledziłem ich historię, okazało się, że są potomkami ptaków Jaca de Jong’a. Sprzedał je do sklepu, ponieważ nie nadawały się do selekcji. Z pierwszego gniazda uzyskałem’ długo opierzonego’ pisklaka, który padł po kilku miesiącach. ‘Długo upierzony’ z drugiego gniazda przeżył. Potem kupiłem od przyjaciela ‘ w połowie długo upierzonego’ ptaka i skrzyżowałem go z moim ptakiem. Z tej pary uzyskałem około 10 ‘długo opierzonych’ ptaków ( w tempie 1 na 3 urodzone ). Następnie połączyłem w parę ‘długo opierzonego’ z normalnym roseicollisem o średnim rozmiarze. Po trzech pokoleniach znów wyhodowałem pewną ilość ‘ długo opierzonych ‘ ptaków, chociaż one były nadal mniejsze od ptaków z pierwszego krzyżowania.
Moje i innych doświadczenia są wystarczającym potwierdzeniem, że wymyślane historie o oszustach i oszustwach wynikają z niewiedzy lub zazdrości. Nie chce mi się wierzyć, że ci gawędziarze mają jakiekolwiek pojęcie, ile nieprzyjemności i trudności sprawili pierwszym hodowcom swoimi oszczerczymi uwagami.

BVA stale współpracuje z innymi organizacjami. Trwa dyskusja na temat wyodrębnienia oddzielnych klas dla formy nominalnej i ‘długo opierzonego’. Jednakże, jak stwierdzić gdzie kończy się idealna nierozłączka (dziki typ), a gdzie zaczyna (zły) ‘długo upierzony’? To prowadzi do niekończących się dyskusji ale wzorzec rasy w końcu będzie musiał być opisany. Mówiąc o wzorcach: w przypadku wystawowej papużki falistej był on w przeszłości zmieniany kilka razy, ponieważ ptaki, kolory, idealny typ ewoluują. Panuje trend promujący ‘ długo opierzonego’ jako wzorzec dla czerwonoczelnych. Czy się to komuś podoba czy nie, postępu nie można zatrzymać. Powyższe zmiany powodują, że ‘długo upierzony’ dostaje automatycznie wyższe noty na wystawach. Podczas ostatniego spotkania sędziów sporządzono listę z najczęściej spotykanymi wadami u tych ptaków, jak na przykład luźne upierzenie, oczy zasłonięte piórami głowy, złuszczone stopy i tak dalej.
Faktem jest, że ‘długo upierzony’ roseicollis został wyhodowany w Holandii i Belgii. Ludzie, którzy je posiadają są szczęśliwi, a ci co ich nie mają są zawiedzeni ale próbują wyhodować przyszłego mistrza. Co nie jest takie proste. Ceny wzrosły, a otrzymanie stadka ST roseicollis zabiera kilka lat.
Jęśli ‘ długo opierzony’ roseicollis miałby powstać w wyniku hybrydyzacji lub transmutacji byłbym pierwszą osobą informującą o tym fakcie. Każdy hodowca ma prawo do rzetelnej i prawdziwej informacji. ‘Długo upierzony’ roseicollis może wydawać się trochę tajemniczy, ponieważ na początku nie było o nim żadnej wzmianki. Kiedy pewni hodowcy poczuli się zawiedzeni, gdyż zakupione przez nich ptaki nie przyniosły natychmiastowych pożądanych rezultatów poczuli się oszukani i zaczęło się rozsiewanie bezsensownych plotek. Tylko w drugim pokoleniu ujawniają się powyższe właściwości (większy rozmiar). Prawa genetyki nie pozwalają inaczej.
Jeszcze raz podkreślę, że wiele oszczerczych opinii opartych jest na niewiedzy, a często także zazdrości. Najgorsze jest to, że wiele z tych uwag jest publikowanych. Widocznie sporo ludzi nadal ma wątpliwości. Postaram się je rozwiać poprzez dostarczanie poprawnych informacji. Moim zamiarem nie był atak na jakąś organizację czy konkretną osobę, ale najwyższy czas, aby balon mitów otaczających roseicollisa ‘ o długim upierzeniu’ pękł.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
mirass 
Doświadczony Hodowca
Mirek



Pomógł: 59 razy
Wiek: 31
Dołączył: 13 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 1709
Podziękowania: 22/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-02-05, 17:57   

Jak karmic ptaki, które będą karmic młode? Właśnie wylęgły mi się pierwsze roseicollisy i nie chce popełnic błędu.
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-02-05, 18:28   

Tak jak dotychczas, chyba że nie podawałeś nasion skiełkowanych, to dobrze jest je wprowadzić. Od czasu do czasu pokarm jajeczny, nie musi być co dziennie, jak mają dostęp do nasion skiełkowanych.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
mirass 
Doświadczony Hodowca
Mirek



Pomógł: 59 razy
Wiek: 31
Dołączył: 13 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 1709
Podziękowania: 22/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-02-05, 18:29   

Dzięki. Nasiona skiełkowane dostają. :-)
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2008-02-16, 22:00   

Podobają Wam się takie czerwonoczelne ? Bo mi strasznie.

http://superpopugai.ru/
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Raffy 
Specjaliści



Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 26 razy
Wiek: 33
Dołączył: 22 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 662
Podziękowania: 23/8
Skąd: Gdańsk

Wysłany: 2008-02-16, 22:05   

Bardzo ładne są :) Chociaż z "czerwonoczelnymi" mają już mało co wspólnego, raczej bladoczelne :mrgreen:
_________________
ptaków sto :-)
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Marta H 
Mega User



Pomogła: 1 raz
Wiek: 30
Dołączyła: 20 Sty 2008
czyli 5912 dni temu
Posty: 51
Otrzymał 1 podziękowań
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-02-16, 22:14   

Takie ładne kremóweczki :lol:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Aeterna 
Mega User



Pomogła: 36 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 20 Sty 2008
czyli 5912 dni temu
Posty: 1305
Otrzymał 1 podziękowań
Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-02-16, 22:36   

Mmm.... takie kremowe ptysie :-D Śliczne, choć chyba wolę je w naturalnych kolorkach :-D
_________________
Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-02-16, 23:53   

Widać, że jeszcze młode. Na pewno mają geny turkusa, lutino i pewnie jeszcze jakieś.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-02-18, 14:51   

W Ołomuńcu widziałem pięknego opalina cynamonowego [chyba?] a może australijski cynamonowy. Zrobiłem jego fotkę, niestety nie najlepszej jakości, a właściwie to żadnej jakości :lol:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5920 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2008-02-18, 17:58   

JC, ale ptak jest świetny, mimo niezbyt udanej fotki.
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
witek20 
Mega User



Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 31 Lip 2008
czyli 5719 dni temu
Posty: 176
Otrzymał 2 podziękowań
Skąd: otwock
Wysłany: 2008-07-31, 19:42   

witam chciałbym sie dowiedziec co to za mutacje
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-07-31, 23:03   

Ten niby fiszer to wyglada na bastarda. A colisy to: akawamarynowe, szeki dominujące i lutino akwamarynowe [to kremowe].
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Michuuu 
Doświadczony Hodowca



SPIS-HODOWCÓW: www.spis-hodowcow.pl/Michuuu

Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 47 razy
Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2008
czyli 5730 dni temu
Posty: 2719
Podziękowania: 72/123
Skąd: Murowana Goślina

Wysłany: 2008-07-31, 23:11   

Ten bastard to chyba mieszanka fishera z personata.
JC, akwamarynowe to jest to samo co cremino ?
_________________
https://www.facebook.com/drobnaegzotyka

Moje aukcje - ALLEGRO
Moje aukcje - TABLICA
Ostatnio zmieniony przez wanted 2008-07-31, 23:19, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-07-31, 23:52   

Nie akwamarynowa powoduje 50% redukcję psittacin, a cremino to kombinacja akwamarynowej z lutino, czyli 100% redukcja melanin i 50% psittacin.
W miarę dokładnie opisałem mutacje colisów w Nowej Exocie w nr 4,5,6 z 2006 roku. Kto chce je hodować powinien te numery mieć, choć prawdziwy hodowca powinien mieć wszystkie :!: :!: :!:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
witek20 
Mega User



Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 31 Lip 2008
czyli 5719 dni temu
Posty: 176
Otrzymał 2 podziękowań
Skąd: otwock
Wysłany: 2008-08-01, 20:47   

jakie beda młode po akwamarynowa+szek i lutino+szek bo takie są pary. Lutino juz mają jajka a drugie się chyba szykuja albo może juz cos mają nie wiem do nich nie zaglądałem
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
JC 
Specjaliści



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
czyli 5911 dni temu
Posty: 1931
Podziękowania: 126/25
Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-08-01, 21:21   

a szeki są dominujące czy recesywne, 1 faktorowe czy 2 faktorowe, a lutino jaka płec???
To są podstawowe dane które trzeba podać, żeby ktoś mógł odpowiedzieć. Elementarz hodowcy to Nowa Exota :!: :!: :!:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
..:: AVIORNIS ::..




AVIORNIS POLECA:



SZUKAJ NA GOOGLE!

Twoja wyszukiwarka



Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


..:: WSPÓŁPRACUJEMY ::..
>> Spis-Hodowcow.pl - Magazyn dla miłośników Fauny i Flory >> Hodowla ptaków - Jacek Masternak >> Ptasie podróże - Artur Bujanowicz >> NOWA EXOTA >> Andrzej Jarosz >> Henryk Kościelny - fotografia przyrodnicza >> Hugo Barbosa >> Blog - Portugalia >> Hugo Barbosa & Iñaki García Hernández- Portugalia/Hiszpania >> Snyder s Grouse & Waterfowl Park >> Baza turystyczna

Od 2008 roku - Aviornis.com.pl © Wszelkie prawa zastrzezone.
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1.04 sekundy. Zapytań do SQL: 20
..:: Giełda ::..


..:: OFERTA REKLAMOWA NA AV ::..


..:: POLECAMY ::..
Inkubatory do wylęgu jaj


..:: POLECAMY ::..
sklep internetowy


..:: POLECAMY ::..


..:: SERWIS I CZASOPISMO HODOWCÓW ::..



..:: Czasopismo hodowcy ::..

..:: SERWIS HODOWCÓW ::..


..:: ZAPRZYJAŻNIONA STRONA ::..


..:: Baza CITES ::..


..:: Polecamy ::..

..:: SKLEP INTERNETOWY ::..
Planeta-zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo


..:: POLECAMY ::..


. SERWISY AUKCYJNE .









.: ASPEKTY PRAWNE :.