Wybierz język:
     » Portal » Użytkownicy » Grupy » Statystyki » Czat » Album » Mapa Hodowców » Kalendarz » POBIERALNIA
     » Rejestracja » Zaloguj » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
  

 Ogłoszenie 

Prosimy wszystkich o zapoznanie się z Regulaminem Forum - PRZECZYTAJ . Z FORUM usuwane będą też osoby (nick) które nie aktywowały swojego konta !


Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: amadyna1471
2011-12-01, 22:30
Świnka morska
Autor Wiadomość
Bac 



Dołączyła: 25 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 2
Ostrzeżeń:
 2/5/8
Wysłany: 2011-08-25, 23:13   

Hehehe,Na początek proponuję nauczyć się poprawnej pisowni.

Podstawową różnicą między świnkami domowymi a tymi wolno żyjącymi jest to,że domowe nie są już tak odporne.Poczytajcie sobie ile lat człowiek już hoduje te zwierzęta.Wystarczająco długo by przestały być odporne na wszystkie warunki atmosferyczne.
Poza tym są to zwierzęta,uzależnione w pełni od ludzi.I twierdzenie" ja daje tylko trochę ziarna(pewnie najgorszego i najtańszego) i siana,resztę sama znajduje" jest ...głupie?
Otóż każde zwierze domowe potrzebuje karm najlepszej jakości,a wy na pewno karmicie swoje świnki jakimś vitapolem lub nawet nie(zresztą nie jestem pewna co te ptaki dostają do jedzenia).

Druga sprawa.To że świnka jest już dojrzała płciowo nie oznacza że fizycznie również.
Zbyt wczesna ciąża bardzo osłabia zwierze(każde!).
+ rozmnażanie wsobne.Nie rozmnaża się zwierząt ze sklepów zoologicznych,targowisk,rynków.
Znasz pochodzenie?
A co jeśli kupisz parkę w sklepie.Na pewno są spokrewnione,a ty każesz samicy rozmnażać się z ojcem,bratem.
A trzymanie w piwnicy?Ech...
I jeszcze to zadowolenie ze macie młode.Godne pożałowania.

Jesteście egoistami,podniecającymi się tym że męczą swoje zwierzaki tylko po to by pochwalić się na forum(obskurnym).

Radzę zaprzestać takiego bezmyślnego rozmnażania,bo jeszcze TOZ się zainteresuje,i będą kłopoty.Nie małe:)
Podziękuj autorowi tego posta
 
 

Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów? Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie: Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!

amadyna1471 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: www.spis-hodowcow.pl/amadyna1471

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 24 razy
Wiek: 52
Dołączył: 09 Maj 2010
czyli 5094 dni temu
Posty: 3606
Podziękowania: 370/338
Skąd: Gorzyczki

Wysłany: 2011-08-25, 23:38   

Werka0, A to wy te swoje zwierzaki sprawdzacie genetycznie czy się nadają do dalszej hodowli czy to tak tylko bo uważacie że się nadają :?: :?: :?:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
pawlo 
Mega User



Wiek: 28
Dołączył: 09 Lip 2009
czyli 5398 dni temu
Posty: 472
Podziękowania: 28/6
Skąd: Osiek
Wysłany: 2011-08-25, 23:53   

Werka0, Bac, Léla, Może pokażecie swoje hodowle jak one wyglądają i postaracie się o napisanie coś o hodowli tych zwierząt, utrzymaniu i genetyce bo narazie to tylko krytykujecie.
Ostatnio zmieniony przez pawlo 2011-08-26, 00:04, w całości zmieniany 2 razy  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
grajgul 
Mega User



Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 16 razy
Wiek: 31
Dołączył: 20 Sty 2008
czyli 5934 dni temu
Posty: 901
Podziękowania: 74/106
Skąd: Bydgoszcz

Wysłany: 2011-08-26, 00:00   

Bac napisał/a:
Otóż każde zwierze domowe potrzebuje karm najlepszej jakości,a wy na pewno karmicie swoje świnki jakimś vitapolem lub nawet nie(zresztą nie jestem pewna co te ptaki dostają do jedzenia).
moje np. jedzą karm taką od chłopa z pola :) :P
_________________
Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com

Pozdrawiam cie Gość, :)
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 00:19   

Tak czytam i czytam i aż się prosi żeby się wypowiedzieć....

Co prawda zgadzam się że rozmnażanie świnek morskich lub jak kto woli pozostawienie ich rozrodu samowoli to wielki błąd (świnki kosztują niedużo, ludzie kupuja je dla dzieci a potem nudzą się i trafiają w różne dziwne miejsca), ale takie bzdurne gadanie że do rozrodu nadają się tylko RODOWODOWE osobniki to czysty marketing. Wśród rodowodowych zwierząt też zdarzają się osobniki z wrodzonymi i ukrytymi wadami które wychodzą dopiero w kolejnych pokoleniach. Bardzo często "hodowcy" świnek rodowodowych zdają sobie sprawe z tych wad ale łasi na pieniądze (znacznie większe bo rasowa świnka z rodowodem to kilkaset złotych), i tak rozmnażają je dalej tylko dlatego że są "rodowodowe".
Idąc tym tropem dalej - mówicie tak o genetyce - chyba jak wiecie najlepsze genetycznie są mieszanki i/lub osobniki najbliższe pierwotnym osobnikom, i niekoniecznie mowa tu tylko o świnkach. Każdy osobnik rasowy, w wyniku wieloletniej selekcji pod kątem "wyeksponowania" jakiejś cechy (umaszczenia, sylwetki, zachowania itd) staje się wrażliwszy i delikatniejszy lub też nabywa predyspozycji do pewnych schorzeń i tutaj na przykładzie psów:
owczarek niemiecki - dysplazja miednicy
syberian husky - odklejanie się siatkówki

u kotów:
brytyjski - skłonność do otyłości
devon rex - skłonność do przeziębien, zapalenia płuc

Mieszańce rasowe, w wyniku zmieszania się genów (czyli cech wyodrębnionych), stają się bardziej odporne na wszelkie choroby i schorzenia itp. Powszechnie wiadomo że przysłowiowy "kundel" jest bardziej odporny niż chart czy pudel.
Mówienie więc że do rozmnażania nadają się tylko rodowodowe swinki jest dla mnie farsą, i czystym marketingiem oraz przykładem zerowego pojęcia na temat genetyki (nawet tej podstawowej).
Nie wyolbrzymiajcie z tymi młodymi bez oczu i kończyn, bo takie wady zdarzają się bardzo rzadko i doskonale wiecie że częściej zdarzają się wśród osobników czysto rasowych niż mieszańców, bo te w/w stały się delikatniejsze w wyniku ostrej selekcji i bardziej podatne na schorzenia.

I tak na koniec:
Tak mówicie że te świnki się męczą bo ściółka nie ta, bo ptaki, bo to i owo...
Ciekawe co by wybrała sama świnka: mieszkać w małej klatce na "perfumowanych wiórach", jeść karme "perlage" być codziennie czesaną, wożoną po kilkadziesiąt km na wystawy, pudrowaną itd, czy też mieć do dyspozycji duży wybieg i swawole? To że Wam wydaje się że Waszym zwierzętom jest dobrze nie znaczy że jest.
Dla mnie wystawianie zwierzat, pudrowanie, kapanie, codzienne czesanie, wozenie na wystawy itd to jest dopiero męczenie!
I jeszcze jedno - nie plećcie bzdur o tym jakie to te świnki są biedne - to w końcu tacy jak Wy "stworzyli" świnki rasy Skinny.... I niech mi ktoś powie że świnka tej rasy jest szczęśliwa i że się nie męczy w porównaniu do swoich mieszanych braci.... To jest dopiero chore - tworzyć zwierze by zaspokoić swoje władcze ego i pobawić się w boga - zwierze które z punktu widzenia genetycznego ma bardzo poważną wadę - brak sierści - a wy te wadę jeszcze wzmacniacie w wyniku selekcji i rozmnażacie....
Ot cały mój wywód...
Pozdrawiam rozmnażacy rodowodowych świnek.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 00:30   

Aha i jeszcze chciałem dodać że czytając posty tych wszystkich SUPER MEGA GIGA ZARĄBISTYCH HODOWCÓW ŚWINEK RODOWODOWYCH to mam wrażenie że:
1. to jedna i ta sama osoba ( wszystkie te osoby zarejestrowały się tego samego dnia)
2. ta osoba to (strzelam) jakaś 14 latka przekonana o swojej własnej wszechwiedzy (taki wiek).

A co do straszenia TOZ'em - nawet nie masz bladego pojęcia jak funkcjonuje TOZ skoro nim tutaj straszysz odnośnie takich rozmów.... Dokształć się i poznaj te działalność a dopiero potem próbuj straszyć....

Ehhhh ta dzisiejsza młodzież.... :roll: 8-) :mrgreen:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 00:46   

Amadyna, w obecnej chwili niektóre z sieci (np. Neostrada) mają takie połączenia że wystarczy włączyć i wyłączyć router i automatycznie zmienia się IP ;-) Poza tym jest mnóstwo programów w sieci które za jednym kliknięciem zmieniają IP :) Po prostu mamy w dzisiejszych czasach (jak zresztą widać po powyższych postach) BARDZO ZDOLNĄ MŁODZIEŻ! :mrgreen:
Zresztą whatever - jedna osoby czy trzy, to nie zmienia faktu że te posty są dla mnie osobiście smieszne....
Dodam jeszcze jedno:
Werka0 napisała:

"świnki morskie nie są wytrzymałymi zwierzętami, łatwo chorują na świerzb, grzybicę, katar lub na inne cięzkie powikłania."

Werka0 podziękujcie samym sobą - podajcie sobie ręce i pokłońcie się, bo to przez takich jak Wy zwierzęta zmieniają się w chodzące gąbki do pudru, z zerową odpornością. Bawcie się dalej w boga - ciekawe co będzie następne - świnka z dodatkową parą odnóży...??
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
expirate 



Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 7
Wysłany: 2011-08-26, 00:47   

Drogi Tancerzu, skąd masz takie informacje nt świnek rasowych? Może dla osób, które się na nich nie znają, to wydaje się takie fajne. Ale prawda jest taka, że świnka morska ma spore wymagania. Potrzebuje codziennie mieć stały dostęp do siana, do tego średnio 2-3 razy dziennie porcja warzyw, do tego coś, o czym pewnie nikt z was niestety nie słyszał- witamina C w kroplach, doustnie. Świnki morskie tak samo jak ludzie nie produkują tej witaminy. A jej niedobór grozi wadą zgryzu, problemami z zębami, częstym skutkiem jest też paraliż łapek, najczęściej tylnych. Podaje się też karmę i to nie taką byle jaką z zoologa, tylko dobrze zbilansowaną, zawierającą odpowiednie składniki odżywcze. Do tego regularne wizyty u weta. Ściółkę trzeba naprawdę często zmieniać, żeby było higienicznie. I raczej nie używa się trocin, bo drogi oddechowe świnek bardzo źle je znoszą. Nie mówiąc już nawet o kosztach ponoszonych za dojazdy itd na wystawy. Znam osobiście kilku hodowców i są to hobbiści, gdyż nie zarabiają na tym zbyt wiele. Szczerze mówiąc sama się zdziwiłam. Oczywiście zwykli pseudohodowcy nie przejmują się takimi drobnostkami jak PODSTAWOWE WYMAGANIA GATUNKOWE, więc oni faktycznie zarabiają. Poza tym świnki nie kosztują więcej niż 200zł... kilkaset zł brzmi bardziej, jakby był to koszt no nie wiem np. 500zł.
Świnki są bardzo podatne na grzybicę, pasożyty i inne problemy skórne.
Domyślam się, że wasza, bez obrazy, ignorancja wynika ze zwykłego braku wiedzy i niedoinformowania. Co do tego, że rozmnaża się jedynie zwierzęta rodowodowe- aktualnie jest ich naprawdę dużo. Są nawet w schroniskach, Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim też ciągle jest przepełnione tymczasowiczami. Muszą je leczyć m.in. z chorób, które nabyły przez chów wsobny, nieznajomość genów czy zaniedbanie. I naprawdę nie potrzeba więcej. Nie rozumiem, po co trzymać zwierzaki, na których komuś nie zależy. Zwierzak domowy, to pupil. Co do znajomości genów- rozmnaża się te zwierzęta, których przodkowie są znani, nie tylko rodzice, ale kilka ostatnich pokoleń. W ten sposób eliminuje się "wadliwe" linie (stają się one tylko pupilami, nie służą do dalszego rozmnażania).
A podstawą w hodowaniu świnek morskich jest świadomość, że potrzebują one towarzysza tej samej płci! Nie mówiąc o tym, że potrzebują sporej przestrzeni do życia. A ziarno jest dla nich niezdrowe, nie są one w stanie rozłupać łupinki jak np chomik i zjadają w całości, a owe łupinki uszkadzają ich przewód pokarmowy.
Zrozumcie, że dla was to zwykła kupa futra, ale są ludzie, którzy naprawdę opiekują się tymi zwierzakami i jest dla nich (nas) co najmniej oburzające to, co wy tutaj wypisujecie.


EDIT: Tancerzu, są to zupełnie inne osoby. Znam je z innych for, dlatego też sama się zainteresowałam i napisałam. Faktycznie, jedna z nich ma 14 lat, ale to niewiele ma do rzeczy. Co do TOZ-u, znam osobiście kilku funkcjonariuszy i nie byłabym taka pewna swego na Twoim miejscu. W końcu 18 sierpnia przeszła nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt... Wprawdzie ma wiele niedociągnięć, ale akurat za znęcanie się nad zwierzętami i niespełnianie ich podstawowych wymagań gatunkowych itd można mieć problemy, uwierz mi... Nie wiem, jaki cel ma Twoje naskakiwanie na tych ludzi, którym zwyczajnie nie jest obojętny los świnek morskich.
Nie przyszłam tutaj się kłócić, a jedynie spróbować przedstawić takim jak Ty inny punkt widzenia.
Ostatnio zmieniony przez expirate 2011-08-26, 00:53, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
kamillo1395 
Specjaliści
Kamil Fornalczyk



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/kamillo1395

Moja specjalizacja:
Kury

Pomógł: 1 raz
Wiek: 28
Dołączył: 12 Gru 2009
czyli 5242 dni temu
Posty: 742
Podziękowania: 39/158
Skąd: Łęczyca

Wysłany: 2011-08-26, 01:10   

expirate napisał/a:

Zrozumcie, że dla was to zwykła kupa futra.

To pokaż mi gdzie na forum pisze że to dla nas kupa futra ?

Cytat:
, ale akurat za znęcanie się nad zwierzętami i niespełnianie ich podstawowych wymagań gatunkowych itd można mieć problemy,

czy ja czegoś nie rozumiem? czy sugerujesz że ktoś się znęca na zwierzętami ?



expirate, jeśli możesz napisz do mnie na GG jeśli możesz bo chciał bym z Tobą porozmawiać .
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Chomika 
Mega User



Moja specjalizacja:
Inne

Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 16
Dał 2 podziękowanie(a)
Ostrzeżeń:
 1/5/8

Wysłany: 2011-08-26, 01:13   

kamillo1395 napisał/a:
expirate napisał/a:

Zrozumcie, że dla was to zwykła kupa futra.

To pokaż mi gdzie na forum pisze że to dla nas kupa futra ?

Cytat:
, ale akurat za znęcanie się nad zwierzętami i niespełnianie ich podstawowych wymagań gatunkowych itd można mieć problemy,

czy ja czegoś nie rozumiem? czy sugerujesz że ktoś się znęca na zwierzętami ?



expirate, jeśli możesz napisz do mnie na GG jeśli możesz bo chciał bym z Tobą porozmawiać .


Rozmnażając zwierzęta bez odpowiedniej wiedzy po prostu traktujecie je jak kupę futra.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
kamillo1395 
Specjaliści
Kamil Fornalczyk



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/kamillo1395

Moja specjalizacja:
Kury

Pomógł: 1 raz
Wiek: 28
Dołączył: 12 Gru 2009
czyli 5242 dni temu
Posty: 742
Podziękowania: 39/158
Skąd: Łęczyca

Wysłany: 2011-08-26, 01:18   

Chomika, przepraszam bardzo jak masz taką wielką wiedzę o genetyce chomików to proszę przedstaw nam ją bo narazie to tylko wielce krytykujecie a nic nie napiszecie, czegoś żeby ktoś mógł skorzystać z Waszych informacji.

I jak tak bardzo dbasz o swoje chomiki i sprawiasz im tak super warunki jak piszesz to wstaw zdjęcia :!:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 01:20   

expirate napisał/a:
witamina C w kroplach, doustnie.

Witamina C, występuje w odpowiedniej gramaturze w wielu owocach i warzywach - nie potrzeba jej podawać doustnie. Świnki morskie hodowano daleko przed tym zanim technika poszła do przodu - żyły, były zdrowe i przetrwały do dzisiaj. No ale wypuszczanie w tak krótkim czasie tak wielu ras niesie za sobą jakieś konsekwencje w postaci niedoborów i braków, podatności na choroby i schorzenia oraz wady genetyczne.
expirate napisał/a:
Poza tym świnki nie kosztują więcej niż 200zł... kilkaset zł brzmi bardziej, jakby był to koszt no nie wiem np. 500zł.

Średni koszt świnki z rodowodem to około 250 -300zl. Świnka w miocie ma średnio 3-4 młode (czasem mniej a czasem więcej) a ciąże nosi około 65 dni. Przyjmując że jedna samica da w roku 4 mioty po 4 szt w kazdym to juz 4000zl z jednej samicy. A ile samic masz w swojej hodowli? Przestań mówić że na tym się nie da zarobić - to że ktoś rozmnaża świnki z rodowodem nie znaczy że o nie dba.

expirate napisał/a:
Świnki są bardzo podatne na grzybicę, pasożyty i inne problemy skórne.

To po raz kolejny podkreślam, zawdzięczacie sobie - bawcie się dalej w genetyke, ingerujcie w nature, trzymajcie sterylnie zwierzeta - napewno to zaplusuje w kolejne ułomne pokolenia nieodporne nawet na przeziebienia.

expirate napisał/a:
Co do tego, że rozmnaża się jedynie zwierzęta rodowodowe- aktualnie jest ich naprawdę dużo. Są nawet w schroniskach,

No i Twoja powyższa wypowiedź najlepiej obrazuje to co pisałem wcześniej a mianowicie na jaką skale rozmnaża się świnki rodowodowe....

expirate napisał/a:
W ten sposób eliminuje się "wadliwe" linie (stają się one tylko pupilami, nie służą do dalszego rozmnażania).

Jak możesz mówić o "wadliwych liniach" skoro sam/a takowe rozmnażasz? A czymże jest Skinny czy też Rasa Długowłosa, jak nie wadą w genach która się spodobała i zaczęto ją wykorzystywać, namnażając ją i selekcjonując co doprowadziło do powstania zwierzecia zupełnie pozbawionego włosów? TO JEST WADA GENETYCZNA! To wada genetyczna spowodowała że kiedyś urodziło się młode bez sierści, i zamiast zostać usunięte z dalszej hodowli, zaczęto je namnażać. Jeśli tak znasz się na genetyce to nie zaprzeczaj sam/a sobie bo chyba doskonale wiesz że jeśli dany osobnik ma jakąś wade i to widoczną (brak sierści) to namnazając go i selekcjonując pod kątem uwidocznienia tej wady niesie to za sobą konsekwencje. A potem tacy domorośli znawcy piszą jakie to świnki są wrażliwe i chorowite. Nie bawcie się w matke nature i nie starajcie się zminić czegoś co jest ( a przynajmniej było) doskonałe dopóki nie tknęła tego ludzka ręka...
expirate napisał/a:
Nie mówiąc o tym, że potrzebują sporej przestrzeni do życia.


No to pokaż jakie to Ty im "przestrzenie do życia" zapewniasz... Bo kilka postów wyżej stwierdzono że świnka nie potrzebuje "wybiegu jak dla koni". Z tego co wiem większość z Was trzyma je w klatkach dla królików.... I to nazywasz przestrzenią do życia..??!! To chodź, zamknę Cię u mnie w łazience, dam Ci zbilansowaną dietę, witamine C doustnie i będe woził na wystawy...

expirate napisał/a:
Zrozumcie, że dla was to zwykła kupa futra, ale są ludzie, którzy naprawdę opiekują się tymi zwierzakami i jest dla nich (nas) co najmniej oburzające to, co wy tutaj wypisujecie.

Wybacz ale dla mnie osobą kochającą zwierzęta jest ta, która daje im możliwość bycia sobą, a nie starająca się uczynić zwierzę pod swój chory, wykreowany wzorzec...

Powiem tak, nie chce mi się na ten temat dyskutować... Nie chce mi się słuchać takich lelum-polelum typu kocham zwierzeta, jeżdże z nimi na wystawy... Wystawy to męczenie zwierząt, a Ty zarzucasz ludziom tutaj że męczą zwierzęta zbyt dużym wybiegiem lub sąsiedztwem ptaków, heh... Przyganiał kocioł garnkowi....
Ja na tym kończe, dalszych wywodów na tym poziomie prowadzić mi się poprostu nie chce... :roll:
P.S. Ciekawe na czym Wy, rodowodowi rozmnażacze opieracie swoją wiedzę...?? Na sławnych wystawach świnek z Czech?? Czy też z tej okrojonej literatury pisanej przez innych domorosłych "hodowców"...?? Pudrujcie dalej swoje świnki i narzekajcie jakie to one są wrażliwe i chorowite.... To w końcu Wasz "sukces".....
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 01:26   

expirate napisał/a:
Co do TOZ-u, znam osobiście kilku funkcjonariuszy i nie byłabym taka pewna swego na Twoim miejscu. W końcu 18 sierpnia przeszła nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt... Wprawdzie ma wiele niedociągnięć, ale akurat za znęcanie się nad zwierzętami i niespełnianie ich podstawowych wymagań gatunkowych itd można mieć problemy, uwierz mi...


Funkcjonariuszem TOZ'u byłem przez rok - zrezygnowałem gdyż hasła rzucane przez te działalność mijały się z tym co robiła, i uwierz mi, że doskonale wiem jak działa TOZ, więc pod tym względem proszę nie pouczaj mnie. A jak takaś mądra to zadzwoń do nich z informacją że po ulicy szfęda się bezdomny i głodny pies.... Ciekawe jak zareagują...
W nowej ustawie jest wiele napisane o znęcaniu się nad zwięrzetami, i z tego co wiem, giełdy oraz wystawy też są objęte zwiększonym rygorem... Najwyraźniej wystawy to też męczenie zwierząt.....
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
expirate 



Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 7
Wysłany: 2011-08-26, 01:38   

Przepraszam bardzo, ale w którym momencie napisałam, że jestem hodowcą świnek morskich? Wolałabym, żebyś czytał ze zrozumieniem, bo bezpodstawnie na mnie naskakujesz, a potem oczywiście będzie na to, że to ja jestem agresorem, bo jestem nowa.
Koszt świnki morskiej z hodowli zazwyczaj jest raczej niższy, niż to co Ty przedstawiasz. Od 80-150zł. Do tego raczej nie rozmnaża się na taką skalę, bo do każdego rozmnażania trzeba dobrać samca, często sprowadzić z innej hodowli etc.
Wit. C- owszem. Latem, kiedy ma się dostęp do świeżych, zdrowych owoców i zieleniny nie jest to niezbędne, ale zimą podaje się witaminę C i tyle. One po prostu mają taki organizm, tak jak ludzie nie produkują tej witaminy i tyle.
Co do genetyki... Wydaje mi się, że mylisz legalną hodowlę z inżynierią genetyczną. Hodowla ma na celu wyeliminowanie nowotworów, wad organów czy innych wad fizycznych.

Dalej
Cytat:
expirate napisał/a:
Co do tego, że rozmnaża się jedynie zwierzęta rodowodowe- aktualnie jest ich naprawdę dużo. Są nawet w schroniskach,

No i Twoja powyższa wypowiedź najlepiej obrazuje to co pisałem wcześniej a mianowicie na jaką skale rozmnaża się świnki rodowodowe....

Widocznie za słabo sprecyzowałam swoją wypowiedź, bo zupełnie jej nie zrozumiałeś lub nie próbowałeś zrozumieć. Spróbuję jeszcze raz- osobom, które interesują się świnkami, zależy, by rozmnażano tylko świnki rodowodowe, bo przez bezmyślne rozmnażanie każdej świnki są takie właśnie problemy. To nie świnki RODOWODOWE są w schroniskach i stowarzyszeniu, a te, które ktoś kupił, rozmnożył itd.

Ostatni akapit Twojej wypowiedzi zupełnie mnie nie dotyczy, bo nie napisałam żadnej z rzeczy, jakie mi zarzucasz i moim zdaniem po prostu Ci się nudzi i szukasz spiny... Taka prawda. Z góry napisałam, że zajrzałam tutaj, żeby napisać coś, co wiem (chyba takie jest założenie tego tematu), ale sam fakt tego, że zajmuję się świnkami jest widocznie tak okropny, że od razu trzeba na mnie naskoczyć ;]
Ja jako HOBBYSTKA mam dwie świnki morskie, które mają klatkę 100cm służącą im za nocleg i jadalnię, poza tym mają do dyspozycji cały mój pokój, klatka jest cały czas otwarta.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 01:50   

expirate napisał/a:
Hodowla ma na celu wyeliminowanie nowotworów, wad organów czy innych wad fizycznych.


A brak sierści to nie wada fizyczna....?? Heh, no to jakaś nowość...

expirate napisał/a:
Ja jako HOBBYSTKA mam dwie świnki morskie, które mają klatkę 100cm służącą im za nocleg i jadalnię, poza tym mają do dyspozycji cały mój pokój, klatka jest cały czas otwarta.


No super przestrzeń życiowa, bardzo zbliżona do natury... Panele podłogowe z drewna wiśni, a listwy przypodłogowe dębowe... Ot cała natura w życiu świnki...

Hoduje ptaki od 14 lat, jestem na weterynarii, ale najwyraźniej się nie znam.... :) :mrgreen: Męczę moje ptaki bo zamiast siedzieć w klatkach w sterylnych warunkach, łażą po 4000m kwadratowych wybiegu... 8-) Masz bardzo ciekawą teorię.... Powodzenia życzę z takim podejściem....

P.s. Odstawcie literature "brukową" a zacznijcie czytać "fachową"... Kilka książek weterynaryjnych by Wam pomogło...
Na początek polecam
"Anatomia i fizjologia zwierząt domowych"
Autor: Klaus Loeffler
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Może wtedy zrozumiesz o czym mowa "HOBBISTKO".....
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
tancerz2005 
Mega User



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2009
czyli 5308 dni temu
Posty: 106
Podziękowania: 21/6
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2011-08-26, 01:55   

I jeszcze jedna książka która pomoże Wam zrozumieć dlaczego dla świnki lepszy jest "wybieg jak dla koni" niż 100cm klatka i pokój do dyspozycjii, oraz dla czego wystawy są męczeniem zwierząt:

Tytuł: "Psychologia zachowań eksploracyjnych zwierząt"
Autor: Wojciech Pisula
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Seria: Ludzie i zwierzęta

Pouczaj mnie dalej..... :mrgreen:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
expirate 



Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 7
Wysłany: 2011-08-26, 02:00   

Jesteś z góry nastawiony na "nie" -.- co do moich świnek, mają też do dyspozycji podwórko i zawsze świeżą trawę. Chociaż na to też zaraz znajdziesz jakieś "ale".
Ogólnie nie zauważasz tego, co cały czas próbuję przekazać. Świnka morska jako zwierzę udomowione, jest trzymane zazwyczaj w domu. Większość ludzi trzyma je w minimalnych klateczkach lub co gorsza akwariach i są zadowoleni, bo przecież świnka im nie mówi, że jest smutna. A dla mnie ważnym jest, żeby zapewnić im warunki, w których będą mogły bezpiecznie się rozwijać, dbam o ich dietę, sprawdzam, czy nikt im nie dolega itd, żeby w razie potrzeby udać się do weterynarza. W jakiś sposób wynagrodzić im niewolę i dbać o ich rozwój. Poza tym cały czas wydaje mi się, że mylisz trzymanie świnki w domu w dobrych warunkach z jakimś laboratorium. I na siłę czepiasz się tego, co piszę. To udomowiony gryzoń, nie trzoda chlewna.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Chomika 
Mega User



Moja specjalizacja:
Inne

Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 16
Dał 2 podziękowanie(a)
Ostrzeżeń:
 1/5/8

Wysłany: 2011-08-26, 02:05   

Przypominam, że nie mowa tu o ptakach, a o świnkach morskich. Nie mówimy, że ktoś z was męczy ptaki.

Nikt z nas nie jest w stanie zapewnić żadnemu zwierzakowi warunków takich jak w naturze. Taka prawda.

Żadna z nas nie napisała, że jest hodowcą :roll: . I proszę nie oceniać po pozorach, chomików nie posiadam.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
expirate 



Dołączyła: 26 Sie 2011
czyli 4621 dni temu
Posty: 7
Wysłany: 2011-08-26, 02:21   

Dlaczego cały czas próbujesz udowadniać, jakim to nie jesteś ekspertem? Przecież nikt nie mówi, że nie znasz się na zwierzętach. Zwracam jedynie uwagę na to, że są to zwierzęta domowe, nie gospodarskie i mają inne wymagania... Resztę napisałam wcześniej.
A jeśli chodzi o Twoje posty skierowane bezpośrednio do mnie- to niech dotyczą tego, co ja napiszę, a nie tego, co pisze ogół ludzi, których ze mną utożsamiasz. Ogólnie zamiast odpowiadać na to, co piszę, prowadzić kulturalną dyskusję (co ja cały czas próbuję robić), cały czas atakujesz i piszesz o tym, jakie to Ty masz doświadczenie itd. Po co to ciągle udowadniać, zamiast normalnie dyskutować?
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
glizda177 
Doświadczony Hodowca



Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Mar 2009
czyli 5509 dni temu
Posty: 443
Podziękowania: 46/4
Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2011-08-26, 07:28   

Po co rozwalać temat na tyle stron bo ktoś wpadł na trop kampani" ptasiarze mają gdzieś inne stwory" co jest oczywiście mylne!!. Jednoznacznie stwierdzam że rozmnażanie kotów dachowców czy psów kundelków to problem bo niestety w schroniskach wszystkie boksy nie sa zapełnione świnkami a kotami czy psami. Moim zdaniem jeśli ktoś ma warunki to trzymanie wolierowe jest doskonałym rozwiązaniem bo taka domowa świnka nie jest tak zahartowana , i nie ma kilkunastu metrów do biegania a tylko klatkę ,jest uzależniona od woli właściciela czy ją puści czy może ma coś do zrobienia..Świnki to kontaktowe zwierzaki ale tak jak każdy prawie gatunek wymagają towarzystwa swojego gatunku a nie trzymania pojedyńczego prosiaka po to by kwiczał na widok właściciela bo raczej naturalnym zachowaniem nie jest.O wystawach się nie wypowiadam z pewnością te prosiaki są przyzywczajone ale to smieszne że właśnie na takich wystawach prosiaczki są pokazywane w mini fauna boksach czy klateczkach a nawet akwarach a niby hodowcy sa za takimi wspaniałymi warunkami .Tak naprawde kazdy hodowca jakiego kolwiek gatunku może mieć warunki odbiegające od tego jakie one powinny być równierz hodowca świnek,kotów,koni czy czegokolwiek.A naklłąnianie do kupna w hodowlach świnek to niestety marketing ja kupując moje świnki jedna odratowałam a druga kupiłam od ludzi którzy je rozmnożyli i co śmieszne jedna jest świnka rasową bez rodowodu us teddy bo pewnie komuś nie chciało się bawić w rejestracje hodowli ..Ppaugi kupuje też z niezarejestrowanych hodowli i mi to nie przeszkadza nie sadze by to miało jakie kolwiek znaczenie.
_________________
pozdrawiam Agnieszka
http://www.garnek.pl/agi77/a
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
..:: AVIORNIS ::..




AVIORNIS POLECA:



SZUKAJ NA GOOGLE!

Twoja wyszukiwarka



Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


..:: WSPÓŁPRACUJEMY ::..
>> Spis-Hodowcow.pl - Magazyn dla miłośników Fauny i Flory >> Hodowla ptaków - Jacek Masternak >> Ptasie podróże - Artur Bujanowicz >> NOWA EXOTA >> Andrzej Jarosz >> Henryk Kościelny - fotografia przyrodnicza >> Hugo Barbosa >> Blog - Portugalia >> Hugo Barbosa & Iñaki García Hernández- Portugalia/Hiszpania >> Snyder s Grouse & Waterfowl Park >> Baza turystyczna

Od 2008 roku - Aviornis.com.pl © Wszelkie prawa zastrzezone.
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.21 sekundy. Zapytań do SQL: 19
..:: Giełda ::..


..:: OFERTA REKLAMOWA NA AV ::..


..:: POLECAMY ::..
Inkubatory do wylęgu jaj


..:: POLECAMY ::..
sklep internetowy


..:: POLECAMY ::..


..:: SERWIS I CZASOPISMO HODOWCÓW ::..



..:: Czasopismo hodowcy ::..

..:: SERWIS HODOWCÓW ::..


..:: ZAPRZYJAŻNIONA STRONA ::..


..:: Baza CITES ::..


..:: Polecamy ::..

..:: SKLEP INTERNETOWY ::..
Planeta-zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo


..:: POLECAMY ::..


. SERWISY AUKCYJNE .









.: ASPEKTY PRAWNE :.