Pomogła: 4 razy Wiek: 27 Dołączyła: 02 Sie 2009 czyli 5353 dni temu Posty: 8 Skąd: Cz-wa
Wysłany: 2009-08-02, 19:13
A to moje amadynki. Samczyk biały, samiczka normalna.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 21 razy Wiek: 29 Dołączyła: 27 Maj 2009 czyli 5420 dni temu Posty: 320 Podziękowania: 28/35 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-08-02, 19:15
Samczyk jest Creamino, jak to już LaKi napisał
Tak, to właśnie ptaki Weroniki tu wklejałam
zeberka4 Doświadczony Hodowca Zeberka4 i jej ptaki
SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/golab210 Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2008 czyli 5731 dni temu Posty: 307 Otrzymał 7 podziękowań Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-08-15, 09:50
Ostrosterne tegoroczne ( w chwili obecnej sa na sprzedaż )
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5921 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-08-15, 09:57
zeberka4, jak częste lęgi miała ta para ptaków u ciebie i jak z wysiadywaniem jaj ?
Jakie masz spostrzeżenia podczas odchowu młodych ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
zeberka4 Doświadczony Hodowca Zeberka4 i jej ptaki
SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/golab210 Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2008 czyli 5731 dni temu Posty: 307 Otrzymał 7 podziękowań Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-08-15, 10:30
Przede wszystkim ptakom potrzebny jest spokój, najlepiej w osobnej klatce, budka wisiała w wyższej partii klatki, nie zagladałam ani razu od kąd samica złożyła jajka, podawałam tylko pokarm, z wychowywaniem nie było problemów, rodzice karmili je na zmianę. U mnie złozyły jajka raz i odchowały młode na 3 jaja 3 ładne piskleta, gdy młode były starsze samiec troche przeganiał samice i tylko on chciał karmic młode, ale przełozyłam ptaki do wiekszej klatki i potem karmiły młode razem bez problemów ( więc uwazam że klatka była troche zamała ) takie sa moje spostrzezenia, nie wolno niepokoić ptaków bo z lęgów beda nici najlepiej podczas wysiadywania zotawic ptaki same.
Mewka we wspólnej wolierze to nie problem, bo w wolierze rodzice zastępczy się nie sprawdzają.Ale najgorsza sytuacja jest wtedy gdy w jednym gnieżdzie złożą jajka np. zeberki i ostrosterne./kombinacja dowolna/ jak młode są w budce to rodzice karmią wszystkie bez względu na gat.ale gdy z niej wyjdą karmione są tylko swoje a ptak mimo że został przez nie wysiedziany i wykarmiony i prosi ich o jedzenie jest ignorowany. Wtedy najcześciej pada bo nie prosi o jedzenie biologicznych rodziców tylko zastępczych.Nawet gdyby prosił ,to zebereki doskonale wiedzą który jest ich pisklakiem a który dzieckiem sąsiada.A dzieci sąsiadów z reguły nie karmią
Pomogła: 21 razy Wiek: 29 Dołączyła: 27 Maj 2009 czyli 5420 dni temu Posty: 320 Podziękowania: 28/35 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-08-20, 15:50
Natrafiłam w Internecie na dość ciekawą mutację tej amadyny.
Tutaj - Co to może być?
Na stronie podpisane jest Mutation Dark. W życiu o takiej nie słyszałam..
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5903 dni temu Posty: 869 Podziękowania: 40/13 Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2009-08-20, 17:46
oczywiście ciekawie to na zdjęciu wygląda ale chętnie zobaczyłbym tego samego ptaka sfotografowanego na jednolitym tle być może jest to mutacja Beżowa z jakimiś przebarwieniami melanistycznymi albo po prostu podretuszowana fotka
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5921 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-08-20, 21:50
Na tej fotce tego nie widać dokładniej, ale na poprzednim linku jest ptak dziki i ta mutacja niby.
Coś ten dziwny mutant ma jakiś większy i grubszy dziób
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Haall [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-26, 09:46
Najładniejsza jest mz ta srebrna / szara mutacja. Jakbym gdzieś wyhaczył takie, to pewnie bez zastanowienia bym kupił.
Haall [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-09, 12:56
Czy u tego gatunku występuje mutacja szek? Nigdzie w internecie nie znalazłem żadnego opracowania na ten temat. Bardzo wdzięczny bym był za jakieś podpowiedzi nakierowanie
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sie 2008 czyli 5701 dni temu Posty: 852 Podziękowania: 17/38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-20, 09:24
Haall, i jak zakupiłeś amadynki ?? Przyznam że bardzo mi przypadły do gustu hmmm kto wie ...
No właśnie a jak myślicie , czy mogę teraz wziąć się za hodowle amadyny ostrosternej ? Rozmnażałem już zeberki, mewki teraz kanarki . W przeszłosci falki tez u mnie miały jajeczka . Czy w moim przypadku mogę zakupić parkę ostrosterek i z powodzeniem ją rozmnożyć ??
Filmik przedstawiający tokującego samczyka :
_________________
Ostatnio zmieniony przez wanted 2009-11-21, 08:07, w całości zmieniany 1 raz
Haall [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-20, 12:31
Mateusz_M, parka to raczej nie hodowla, ale myślę, że spokojnie sobie poradzisz z rozmnażaniem. Z moich obserwacji wynika, że czasami ostrosterne są wybredne, co do miejsca zrobienia gniazda. U mnie nie interesowały się dziuplą z małym otworem, ani półotwartą budką. Do gustu za to przypadł im koszyk ze sztucznego świerku i w nim wiją gniazdo.
W dalszym ciągu bardzo mi zależy na wszelkich informacjach o mutacji szek.
Pomógł: 26 razy Wiek: 72 Dołączył: 16 Lut 2008 czyli 5886 dni temu Posty: 684 Podziękowania: 75/37 Skąd: kuj.-pom.
Wysłany: 2009-11-20, 14:20
Rozmnażanie ostrosterek nie powinno nastręczać zbyt wiele trudności. Są to ptaki spokojne, towarzyskie. Z powodzeniem można rozmnażać kilka par w jednym pomieszczeniu hodowlanym, nawet razem z innymi astryldami. Wśród swoich ptaków tylko w przypadku jednego samca zauważyłem przejawy agresji - ale tylko w stosunku do astryldów kratoskrzydłych. No i w okresie lęgowym mocno pilnował gniazda.
Myślę, że z wyborem miejsca do gniazdowania jest tak, że jeśli dostarczy się ptakom kilka różnych możliwości na raz, to wybiorą najciekawszą. Ale u mnie te same pray lęgowały w budkach półotwartych, zamkniętych, koszykach i gniazdkach dla kanarków, a nawet jedna para uwiła w wolierze wielogatunkowej gniazdo "wolnostojące" i odchowała 4 młode.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum