Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-01-16, 20:35 Hodowla kanarków - monogamia czy poligamia
Co według was jest lepsze - hodowla monogamiczna czy poligamiczna kanarków? Jeden samiec na jedną samice w sezonie lęgowym czy kilka samic dla jednego samca? Czekam na wyczerpujące wypowiedzi :tak
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 59 razy Wiek: 31 Dołączył: 13 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 1709 Podziękowania: 22/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-01-16, 21:56
Monogamia jest lepsza dla początkujących hodowców, którzy boją się przekładać kanarki, a także dla dzieci, które mogą obserwować życie ptaków w rodzinie. Poligamia - zazwyczaj nie jest polecana na początku hodowli jednak to zależy od ilości ptaków. Jest ona bardzo dobra dla hodowców gdyż mają większą ilość ptaków w jednej klatce i nie muszą sprzątać kilka klatek (w przypadku hodowli w jednej dużej klatce). Mimo to jeśli mamy ptaki w jednej klatce, samiczki mogą walczyć o miejsca gniazdowe, a także u względy u samca, który czasem kryje tylko jedną samiczkę, co często kończy się niszczeniem gniazd, stratami w lęgach, a czasem także śmiercią ptaków.
Ja mam ptaki połączone w pary jak i kilka samic więcej do których dokładam samce.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-01-20, 09:28
mirass, czyli poligamia to w pewnym stopniu ryzyko utraty lęgu.
A często się coś takiego trafia
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 59 razy Wiek: 31 Dołączył: 13 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 1709 Podziękowania: 22/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-01-20, 09:46
wanted, to jeszcze zależy od utrzymywania. Jeżeli utrzymujemy ptaki w jednej klatce (więcej samic) to mogą niszczyc lęgi, ale jeżeli każda samica jest w innej klatce i przekładamy samca to nie ma z tym problemów.
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 31 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 133 Podziękowania: 6/2 Skąd: Okolice Krakowa
Wysłany: 2010-08-16, 09:34
W tym roku pierwszy raz zastosowałem poligamie w hodowli wolierowej ,dwie samice jeden samiec,PORAŻKA!!! jedno młode.Pisklęta padały w pierwszych dniach lub kiedy były już w piórach,samiec nie karmił lub sporadycznie dolatywał,samica schodziła z gniazda za pokarmem przeziębiając młode.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-08-16, 10:23
Zdecydowanie poligamia
U mnie jeden samiec kanarka spokojnie obskakuje dwie samice
przy czym udany lęg z odkarmieniem był u tej którą tylko pokrył , nie dokarmiał i się ogólnie nie mieszał Natomiast samiczkę dokarmiał sporadycznie jak i młode amadynek
U jednego z moich kolegów jeden kanarek miał trzy samice i kolega miał od tego samca wiele młodych rocznie
Kwestia lęgów - jak rozmawiam z hodowcami drobnicy to jednak w ogóle problem tegoroczny. Mało udanych lęgów, słaby odchów młodych. Mały wpływ ma na to poligamia kanarków
Zaznaczę że ja mam zaledwie dwie samicę i jednego samca i to są moje obserwacje na podstawie moich i kanarków mojego kolegi.
Znawcą w zakresie kanarków nie jestem ale obserwacje mam swoje jak najbardziej. Przez szybę w salonie obserwuje codziennie moją drobnicę
Ostatnio zmieniony przez wanted 2010-08-16, 23:55, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-17, 13:39
pysia34, ja tez z doświadczenia preferuje hodowlę parami ,przecież samca można prawie zawsze zamienić na innego to zależy czy samiczka go zaakceptuje. Sam hoduje kilka ras kanarków ,kolorowych i kształtnych, głównie agaty i mozaika czerwona ,a z kształtnych Border Miniaturowy i Kędzierżawy Północnoholenderski.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-08-17, 14:05
w przypadku kształtnych jedynie hodowla parami wówczas masz kontrole nad przychówkiem, to samo w mutacjach amadyn - jedynie hodując parami masz wpływ na przenoszenie genów koloru
poligamia jest możliwa tylko wówczas, gdy tak jak u mnie jest tylko mozaika
i to jeden samiec
gdybym prowadziła hodowlę z naciskiem na odpowiedni dobór kolorów czy kształtów odnośnie przychówku to wówczas robiłabym dokładnie to samo
jeśli założeniem kolegi jest uzyskanie przychówku mozaiki to jeden samiec jest wydolny uniego na 3 samice i nie trzyma kolejnych bo jest mu to niepotrzebne skoro jaja są w 100% zalężone
więc w tym przypadku priorytetem jest to co chcemy uzyskać ogólnie przychówke, czy przychówek o określonych cechach
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-19, 14:07
pysia34, Tak tylko że u mnie hodowla parami daje lepsze efekty niż jak hodowałem metodą poligamii,tym bardziej że ja kanarki wystawiam na wystawach.Ale każdy ma jakiś swój sposób,a sposobów jest tyle ile jest hodowców
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5950 dni temu Posty: 869 Podziękowania: 40/13 Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2011-02-13, 19:49
mój znajomy ma Kanarki Czerwoną Mozaikę i ma część ptaków w systemie monogamicznym, jedna parka przebija wszystkie tworzą tak zgraną parkę że szok.
Samiec poza karmieniem młodych karmi, również samiczkę. Gdy samiczka schodzi z jaj samczyk delikatnie wchodzi do gniazdka i ogrzewa jajeczka gdy samiczka rozprostowuje kości.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-02-13, 22:27
LaKi, wszystko zależy od ustawienia ptaków i charakteru ale te co mają służyć do hodowli to nie powinny się tak zachowywać ,po to jest selekcja na ptaki do hodowli i te co się nie nadają.
Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 15 Maj 2009 czyli 5479 dni temu Posty: 400 Podziękowania: 7/2 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2011-02-20, 19:51
Jak samiec zastępuje samiczkę na gnieździe to też nie jest za dobrze. Jajka potrzebują trochę tlenu a on to utrudnia. Może też dojść do ich przegrzania.
Pomógł: 59 razy Wiek: 31 Dołączył: 13 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 1709 Podziękowania: 22/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-30, 22:54
Badziu napisał/a:
Jajka potrzebują trochę tlenu a on to utrudnia.
Nie podchodziłbym do tego w tak drastyczny sposób. Ptaki same wiedzą czego potrzeba jajkom, a jeśli samiec zastępuje samiczke na gnieździe to nie wygląda to w ten sposób, że w ułamku sekundy się zmieniają jak w jakiejś sztafecie. Zresztą większość samców (przynajmniej u mnie) siadało na jajkach ale nie do końca, raczej "przykucało" nad nimi, broniły gniazda, swojego przyszłego potomstwa gdy nie robiła to matka. Fajnie jest oglądać tak zgodną parę, gdzie samiec również trudzi się o przyszłość swego potomstwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum