Długość ciała tego drapierznika waha się w granicach 29-46cm, średnio zaś samce mają 38cm a samice 33cm.Ogon ma długość mniej więcej 12,5 do 14cm, masa samic wynosi ok.620g. a samców 980g.Część tważowa jest jasna z ciemnym rysunkiem tzw.maską.Podbródek i koniec pyska z wyjątkiem ciemnego nosa są żółtawobiałe. Na bokach ciała przez ciemną sierść przebija szarobiała poświata wełnistych włosów,po stronie brzusznej zaś jest prawie całkowicie czarny.U samicy jasne partie ubarwienia są czysto białe, u samców żółtawe. Podczas ruchu,grzbiet tchórza wygina się.
Gatunek tego drapieżnika jest endemiczny i występuje na terenie całej Europy.Poluje na swoją zdobycz głównie o zmierzchu i nocą.Jest bardzo dobrym myśliwym,wyśmienicie pływa i nurkuje,znakomicie umie przeczesywać gęstą roślinność i wszelkie zakamarki zabudowań gospodarczych.
Okres rui u tych zwierząt przypada na przełom marca i kwietnia,a po ciąży trwającej około 7 tygodni na świat przychodzi około 3-7 młodych.Młode szybko rosną i już po 3 miesiącach są samodzielne. Wciągu roku tchórze odbywają tylko jeden miot.
Jako pokarm,drapieżnik ten zjada myszy,żaby, jaszczurki,mniejsze szczury,ryby,ślimaki,owady,młode króliki,jaja no i ptaki!
http://www.natur-server.d...00102-Iltis.jpg http://www.fugleognatur.d...lleri/Ilder.jpg
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 czyli 6235 dni temu Posty: 12
Wysłany: 2008-02-21, 08:58
w tamtym roku miałem problemy z tym oto drapieznikem.. zniszczył mi lęgi bażantów łownych.... w ten sam dzień został upolowany dzięki wujkowi który dostrzegł go jak ponownie się zakradał na miejsce zbrodni. heh.
w tym roku problem powrócił, zostawiłem sobie dwa stadka bażantów 1+2 tylko kogóty były w wolierach.... no i klapa w nocy w ubiegłym tygodzniu z czwartku na piątekzostało się z nich kupka pierza i szczątków... a ponadto w stodole coś cały czas wyjada jajka kurze.
w tym roku nie ma u nas broni, został sie jedynie człapiec którego zastawiłem ale ten zwierz jest sprytny i nie ma zamiaru się do niego zblirzac....
jak mozna się go skutecznie pozbyć z gospodarstwa??
Tchórz to pospolity drapieżnik z rodziny łasicowatych. Występuje prawie w całej Europie (z wyjątkiem Irlandi i półwyspu Bałkańskiego), oraz w zachodniej części Azji. W naszym kraju jest pospolitym zwierzęciem łownym, nie podlegającym nawet okresowej ochronie. Rzadko przebywa powyżej 1500m n.p.m. Jego długość dochodzi do 45cm ,ogon ma ok.15cm,a masa ciała samca wynosi 1,5kg. Ma wydłużony, krępy tułów i krótkie nogi.
Podobnie jak u innych drapieżników, samica jest lżejsza. Gruba ,połyskująca sierść brunatnoszara na grzbiecie, przepleciona jest żółtymi włosami,brzegi uszu i podbródek są białawe,brzuszna część i nogi, oraz ogon są czarne.
Tchórz doskonale przystosowuje się do każdego środowiska, w którym znajduje pokarm. Najczęściej jednak można go spotkać w okolicach położonych blisko wody,w lasach o gęstym podszyciu i w miejscach zakrzewionych. Rzadko wykopuje nory.Gnieździ się zazwyczaj w legowiskach królików i chomików,w rozpadlinach skalnych,pod korzeniami drzew, czasem w dziuplach i lisich jamach. Nie prowadzi grupowego trybu życia, żyje samotnie. Zaatakowane zwierzę, wydziela cuchnącą substancję znajdującą się w gruczołach zapachowych pod ogonem.
Zasięg terytoriun łowieckiego tchórza ,zmienia się w zależności od ilości pokarmu. Prowadzi nocny tryb życia, wyrusza na łowy o zmierzchu. Łatwość poruszania się po ziemi pomaga mu w sprawnym chwytaniu gryzoni, a także większych zwierząt, jak króliki i ptaki naziemne. Gady i owady zjada rzadziej. Czasem poluje na żaby i kijanki, potrafi bowiem nieźle pływać i nurkować. Zapasy pokarmu, odkłada w swoich kryjówkach. Przebywając blisko zabudowań gospodarskich ,tchórz wyrządza czasem szkody w kurnikach, co daje mu opinię szkodnika gospodarczego. Nie należy jednak wypowiadać bezwzględnej wojny temu zwierzęciu, gdyż pomaga on leśnikom i rolnikom w tępieniu myszy, norników,szczurów i dzikich królików. W poł.- wsch. Europie ,środkowej Azji i poł.Syberii żyje tchórz stepowy (Mustela eversmani),króry unika siedlisk ludzkich i prowadzi mniej osiadły tryb życia.
Samica tchórza chodzi w ciąży ok. 40-45 dni. Poród następuje między kwietniem a lipcem. Na świat przychodzi od 3-7 młodych. Noworodki są białe i ślepe .Po upływie 4-5 tygodni młode tchórze otwierają oczy. Samodzielność uzyskują po 3 miesiącach, a 9 miesięcy to okres, po którym stają się dojrzałe płciowo. Stosunkowo łatwo się oswajają, pod warunkiem, że są wychowywane od wczesnej młodości. Zwierzęta te osiągaja wiek 8-10 lat.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 czyli 6235 dni temu Posty: 12
Wysłany: 2008-02-21, 19:52
Czyli co.. to znaczy, że mam zostawic go w spokoju? Ale jak dokupie samce i wypuszcze je do wolier to historia może się powtórzyc.... Jest jakis skuteczy sposób na pozbycie się tego zwierzaka?
Ostatnio zmieniony przez mirass 2008-02-21, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 68 Dołączył: 24 Sty 2008 czyli 6234 dni temu Posty: 127 Skąd: Skrzyszów k.Wodzisławia Śl.
Wysłany: 2008-02-22, 20:25
szmery tchórz jeśli poluje u ciebie to gniazdo ma u 2 sąsiada nigdy nie poluje w poblirzu gniazda.to raczej kuna.Tak czy tak pozostają pułapki,ale nie zostawiaj zapachu.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2008 czyli 6235 dni temu Posty: 12
Wysłany: 2008-02-22, 21:07
No to mam takiego sąsiada który ma starą drewnianą stodołę wypełnioną słomą, w zeszłym roku wraz z myśliwym wykurzyliśmy stamtąd lisa.... który też przychodził i porywał kaczki piżmowe.
Ostatnio zmieniony przez mirass 2008-02-23, 09:24, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 6238 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-28, 20:16
Ludzie zastanówcie się!! czy nie lepiej jest zabezpieczyć swoje woliery zamiast wybijać rodzimą faunę!!
na pewno za parę lat w Polsce takie zwierze jak tchórz czy kuna będzie równie rzadkie jak wydra... jeśli nic sie nie zmieni to tylko kwestia czasu.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2008-02-28, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 6246 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-02-28, 20:25
Także uważam że lepiej jest wpierw zrobić odpowiednie warunki dla naszych podopiecznych a potem je nabywać i kłopotu być nie powinno.
Oczywiście z ptakami chodzącymi luzem po posesji bywa gorzej, tu musimy się sami wysilić i zaganiać je do pomieszczeń lub przyzwyczaić i potem zamykać.
W życiu jednak bywa róznie
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 38 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 6239 dni temu Posty: 1020 Otrzymał 14 podziękowań Skąd: Kozłów
Wysłany: 2008-06-08, 21:57
Od wczoraj pokochałem mojego psa, od kilku tygodni po nocach błąkał się po mojej najbliższej okolicy tchórz. Strasznie się bałem, że kiedyś wstane rano do ptaków i będzie mi czegoś brakowało, ale wczoraj rano moja psina dorwała tę gadzine
_________________ Krzysztof "krzysiek173" Sosna
adrian [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-10, 09:37
A tchórz po dostaniu się do pomieszczenia z ptakami zabija wszystko czy raczej taką ilośc która go zadowoli czy tylko to co zje ?
Pomógł: 15 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 6239 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2009-02-24, 16:35
A czy ktos z Was mial taka sytuacje aby ptak zaatakował tchórza
Ja przed chwileczka takie cos widzialem, moje pawie diwe kury i dwa mlodziki zaatakowaly lub zostaly zaatakowane przez tchorza, nie daly mu szans jak dobieglem aby zobaczyc co sie dzieje, zwierzak juz lezal na ziemi i sie praktycznie nie ruszal. Czy to jest mozliwe? moze on byl jakis chory ze mu ptaki daly rade
Pomógł: 30 razy Dołączył: 20 Maj 2008 czyli 6117 dni temu Posty: 1662 Podziękowania: 29/26 Skąd: Kielce/Chęciny
Wysłany: 2009-03-24, 13:44
Tak zgadzam się. Może akurat dostał w jakiś słaby punkt. Ja z tym zwierzęciem nie maiłem przykrej sytuacji ale mój tata jak był mniejszy tak. Wybił całe stado gołębi. Uratowały się chyba tylko 3 sztuki
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 30 razy Dołączył: 20 Maj 2008 czyli 6117 dni temu Posty: 1662 Podziękowania: 29/26 Skąd: Kielce/Chęciny
Wysłany: 2009-04-19, 20:21
Dziś spotkałem tchórza. Powoli szedł i miał na grzbiecie ranę już zabliźnioną ale jeszcze nie w sierści. Nie był w najlepszej formie. Ale pozostawiłem go w spokoju.
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 61 razy Wiek: 58 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 6244 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-04-19, 20:26
ErniCK napisał/a:
Dziś spotkałem tchórza. Powoli szedł i miał na grzbiecie ranę już zabliźnioną ale jeszcze nie w sierści. Nie był w najlepszej formie. Ale pozostawiłem go w spokoju.
I to był Twój błąd,który może się na Tobie zemścić
_________________ PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum