Pomógł: 61 razy Wiek: 57 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-02-20, 13:13 OCELOT
OCELOT (Felis pardalis)
Południe Ameryki Północnej, Amerykę Środkową i Południową zamieszkuje celot- silne i krępe zwierzę z rodzinym kotów. Najlepiej znany jest w południowo-wchodniej Brazylii, północnej Argentynie, w śródkowej Boliwii, w Peru, we wszystkich krajach Ameryki Środkowej oraz na południu Stanów Zjednoczonych. Pierwsze wzmianki o tym dzikim kocie można przeczytać w notatkach hiszpańskiego konkwistadora Castillo towarzyszącego wyprawie Corteza do Ameryki, a także w słynnym liście Krzysztofa Kolumba pisanym z Jamajki w 1503 roku do króla Hiszpanii. Dopiero jednak Franciszek Hernandes podczas siedmioletniego pobytu w Meksyku (1570-1577) potrafił dokładnie opisać to zwierzę.Długość jego ciała nie przekracza 1 mietra , przy półmetrowej wysokości. Ogon ma 50-centymetrowy. Rudoszara sierści usiana jest czarnymi, nieregularnymi plamkami i cętkami. Sierść na brzuchu jest jaśniejsza. Czarne uszy mają wewnątrz biała plamkę. Oczy ma ocelot szaroniebieskie. Jego futro jest cenione w przemyśle futrzarskim. Okolice, w ktorych celot najchętniej przebywa, to tropikalne puszcze i sawanny południowoamerykańskie. Aktywność przejawia nocną. W przpadku pochmurnej pogody wychodzi na łowy także w ciągu dnia. Mimo iż większą część życia spędza na ziemi, wdrapuje się czasem zręcznie na drzewa, gdzie poluje na małpy Za główne pożywienie służą mu jednak przede wszystkim ptaki, oraz drobne ssaki. Niekiedy pożera także zwierzę, które jest niewiele mniejsze od niego. Na swoją zdobycz oczekuje najczęsciej w przygotowanej zasadzce albo sie do niej skrada. Poniewż w pożywieniu nie jest wybredny, wyrządza duże szkody w okolicach zamieszkałych polując na zwierzęta hodowlane, głównie drób. Z tego tez powodu na terenie, gdzie występują zabudowania i zagrody gospodarskie, ocelot jest bezwzględnie tępiony. Choć jako kot nie lubi wody, można go zaliczyć do bardzo dobrych i wytrwałych pływaków. Ciąża u ocelota trwa zazwyczaj około 10 tygodni. Krótko przed porodem samica starannie wybiera miejsce, które jest dobrze osłonięte i zabezpieczone przed wrogami. Podczas 1 miotu rodzi się zazwyczaj od 2 do 4 młodych. Są one pokryte futerkiem, ale oczy otwierają dopiero po około 10 dniach. Przez dłuższy okres są pod troskliwą opieką samicy. Dojrzałość płciową osiągają te zwierzęta po około 8 miesiącach. Dożywają wieku 12-15 lat.
_________________ PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-04-03, 13:41
Milo, jak to "polecasz"?
Miałeś w ogóle z nim jakiś kontakt? Te koty (oceloty i bengale) nie mają ze sobą już prawie nic wspólnego.
Bengale rzadko okazują naturę PRAWDZIWEGO kota, to już norweski leśny jest dzikszy.
Jeśli ktoś chce mniejszego dzikusa od ocelota, to savannah jest najlepszy. Do tego dużo łagodniejszy.
hodowca od ktorego ,, dostałem,, koty polecał w ramach resocjalizacji utrzymywanie ocelotow razem z kotami domowymi , ale tylko do roku , pożniej hmmm koty moga stać się przystawką :)
a co do ogłoszeń ...to radze bardzo uważac , jest sporo ofert sprzedaży w necie. odradzam wszelkie sposoby polegające na wpłaceniu zaliczki a kot przyleci samolotem z hiszpani, angli itd
miałem bardzo ciekawa ofete na gepardy , cena bardzo atrakcyjna 3000 euro ( samice trudno kupic ponizej 10000) procedura byla prosta : przelew przez western union na poczatku 1000 euro , pozniej 500, pod koniec juz 200 euro - a koty ktore czekają juz na lotnisku od razu maja wylecieć
niestety Pani nie miala czasu wysłać mi skanu paszportu i dokumentów cites kotów
powiem tylko ze sprawa była załatwiana w listopadzie a do dziś piszą do mnie ,czy moze jednak zdecydowalem sie i wysylam kase
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Mar 2008 czyli 5893 dni temu Posty: 134 Podziękowania: 5/6 Skąd: Żuromin
Wysłany: 2011-04-03, 17:31
atma, wszędzie są krętacze..
Mnie się wydaje,że to już jest taki zakup, po który powinno się pofatygować osobiście.
Miałem to szczęście,że pracowałem w takiej amatorskiej "hodowli" tych i podobnych kotów, nie zajmowałem się tam niczym, co wiązałoby się z kotami, ale dowiedziałem się troszkę jakie są zasady kupna. Odbiór osobisty to był najmniejszy problem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum