[SERAMA]

wanted, Bardzo proszę o aktualne fotki Twojej młodej loryski bo bardzo dawno nam jej nie pokazywałeś a zapewne już wygląda prześlicznie.

[MarHel]

Wanted, super ptaszyska, naprawdę przepiękne! Muszę przyznać, że zrobiła mi się "ochota" na nie, bo bardzo mi się spodobały. Czy jest to gatunek trudny w hodowli? Nadaje się dla początkującego hodowcy papug?

[wanted]

Gatunek nie trudny ale i nie dla każdego. Fajne ptaki a młodziak wygląda już fajnie. Obecnie przebywa z rodzinką swoją i cokolwiek zrobić przy nim teraz to wielki kłopot. Rodzice bronią jak szaleni, czasem uda im się dorwać rękę i dotkliwie zostawić na niej ślady. Mały jest kopia rodziców tylko z innym kolorem dzioba (czarny) oraz jest mniejszy i matowy.

[Milo]

wanted, żaden opis nie zastąpi nam fotografii Tak więc prosimy o fotki albo chociaż jedną

[wanted]

Kolejne pokolenie lorysek u mnie.

[amadyna1471]

wanted, Super młode ,a co z Rozellami u Ciebie w tym roku masz jakieś młode?

[glizda177]

Kurcze aż dziw że z takich paskudników wyrastają takie cudowne kolorowe papużki:).
Widzę że rodzice maluchów chojnie Cie obdarowują za doskonałą opieke:)

[wanted]

amadyna1471, z rozell większosc siedzi na jajach i tylko u dwóch par są młode obecnie.

[wanted]

Już nie moja ale miło mi gościć jej fotkę w moim temacie. U kolegi ma dobre warunki.

[Barnard]

wanted, Aby się cieszyć że trafiła w dobre ręce

[wanted]

Dzisiaj przeżyłem rozczarowanie u moich lorys. Ptaki w przestronnej sporej wolierze 3 pary razem. Wcześniej wszystko było dobrze i lęgi obecnie szły też dobrze aż do dzisiaj. Tam gdzie już niebawem na wyjściu 2 młode były, któraś parka, samiec lub sama samica musiały zaczac zadymkę. Młode nie obroniły budki i efektem było dotkliwe podziobanie młodych w budce. Jeden mało podziobany (3-4 ślady lekkie) padł i podejrzewam ze ze strachu chyba bo nie z głody - był nakarmiony i wykluczam podziobanie przez rodziców. Ten mocniej podziobany żyje, jest nakarmiony ale nie wiem jak będzie jutro bo ptaki są wypłoszone. Przeniosłem parkę z budką w której jest młody do domu by mieć je pod kontrolą.
Podejrzewam o ten wyczyn samca który miał poprzedni lęg i samica jego przeparzyła się z innym samcem. Jest on dzisiaj jakiś pobudzony mocno, zagląda do budek. Nie ma obecnie dojrzałej partnerki bo jedna jest za młoda jeszcze i być może utrata samicy swojej która jest obecnie z innym samcem miała tutaj jakiś wpływ na zachowanie. Teraz to już wiem, że wolierę dzielę na boksy by każda para była osobno. Miały raj, wielkie pomieszczenie a teraz będą boksy 2 x 1 x 2 m.

[wanted]

Wczoraj wykluty maluszek z pary która oferowana była na sprzedaż. Drugi dzisiaj puka do drzwi
Para i tak zostanie sprzedana po odchowie młodych.

[wanted]

Po 78 dniach powyższy maluszek opuścił dzisiaj budkę lęgową. Od pierwszych minut po za nią aktywnie się poruszał po klatce/wolierce. Samiec strasznie przy nim opiekuńczy, samiczka też ale samiec bardziej. Po obiedzie zaobserwowałem jak maluch podejmuje już pierwsze pruby nauki latania.
Po siatce wspina się doskonale - sporo czasu przecież w budce spędził i obserwował otoczenie.
Od pierwszych minut urzekł mnie. Jest taki spokojny, ciekawy otoczenia. Bez problemu wchodzi na ręce, daje się głaskać.

Chyba przekonuje co raz bardziej by został


A kolejna parka ma 2 jajeczka - PEŁNE

[jaro76]

wanted, szczęściarz z ciebie niech sie zdrowo chowa

[wanted]

jaro76, nic nie krakać ale jak do tej pory maluch się doskonale chowa. Po odchowie rodzice jego niestety idą pod młotek (sprzedaję je) i dlatego chyba maluch pozostanie jako pozostałośc po nich.

[jaro76]

wanted, nie szkoda jeśli parka jest dobra,daje potomstwo?

[wanted]

[wanted]

Ten maluch ma już 102 dni a jakiś ponad tydzień temu już się usamodzielnił ale nadal jest jeszcze z rodzicami aczkolwiek sam pobiera rózne pokarmy a rodziców z rzadka o nie prosi by go dokarmiły.
Czyli w wieku orientacyjnie 90-94 dni już sam pobierał pokarm. Ciekawe jak będzie z kolejnymi maluchami które rosną. Czy będzie to szybciej czy póżniej ?

[wanted]

Jak na razie największa ilośc lorys tęczowych jakie posiadałem to do dnia 21 stycznia 2012 9 sztuk. Wczoraj jedna z mojego stadka odjechała do hodowli Michallip oddalonej o ok 100 km ode mnie.

Tak więc obecny stan 8 sztuk i są już nowe jajka.

[Michallip]

He he he - jedna przywieziona, a przez przypadek w gnieżdzie już u mnie 2 młodziutkie :)