[jola]

Każdego z nas od czasu do czasu zaskoczy wylęgnięty ,,wybryk natury".
Ja przedstawię kurkę która ma już miesiąc. Jak się wylęgła to była totalnie goła, teraz już mogę ją przedstawić ciut ,,obrośniętą w piórka".Jak na razie daje sobie radę choć już zdarzało mi się ją grzać suszarką do włosów jak przemokła ale chęć życia ma ogromną. [/b]

[wanted]

jola, jak się nie mylę to jest to młoda brahma

[jola]

wykluła się jako kochin olbrzymi ale coś w genach nie pasuje,nawet długi paluch nie ma piór.Dziś musiałam jej posmarować tyłeczek kremem aby go sobie nie spaliła w słońcu.

[Bartek W]

Tez mialem kiedys taka kurke co nie miala wiekszosci piórek , ale nie przeżyła zimy.
Moja urodzila sie kochinem min. lokowanym.

[ochar11]

jola, U Kochina czasem zdarzają się takie osobniki, ale prawie zawsze z wiekiem wszystko wraca do normy i z Twoim osobnikiem pewnie też tak będzie

[jola]

sama jestem ciekawa jak dalej z nią będzie ale swój nietypowy urok ma a powala jak biegnie