Mały ziarnojad urzekający swym wyglądem i śpiewem wielu hodowców z całego świata.
Także nasi polscy hodowcy bardzo chętnie go hodują, gdyż daje wiele możliwości barwnych w połączeniu z innymi ptakami.
Pochodzi on z Ameryki Południowej ( północna Wenezuela). Dawniej te piękne ptaki zamieszkiwały także tereny dzisiejszej Kolumbii i Trynidadu. Najprawdopodobniej ptaki te odkrył znany zoolog William Swainson, prowadząc w 1818 roku obserwacje ptaków między innymi na północnych terenach Wenezueli.
Na początku do Europy sprowadzano je tylko z powodu ich pięknych, czerwonych piór które nadawały się do upiększania stroi i tworzenia różnych ozdób. Skutkiem tego było zabijanie tych biednych stworzeń. Dopiero po jakimś czasie zrozumiano, że piękno żywego ptaka jest ważniejsze niż ozdoby. Wtedy to zaczęto hodować je w klatkach i wolierach. Robili to głównie doświadczeni i znani hodowcy. Był on bardzo cennym okazem i coraz większa liczba hodowców starała się go zdobyć. W żadnej hodowli nie posiadano innego ziarnojada z tak pięknym upierzeniem. Dlatego starano się go łączyć z kanarkami, aż wreszcie w 1902 roku niemiecki hodowca łącząc tego ptaka z kanarkiem dzikim otrzymał kanarka czerwonego co zapoczątkowało rozwój hodowli kanarków, gdyż dzięki kanarkowi czerwonemu powstało wiele innych ras kanarków. Łącząc te dwa ptaki w pierwszym pokoleniu otrzymano niepłodne samice i cześć płodnych samców. Na początku kojarzono samca czyżyka z samicą kanarka z czego powstały kanarki pomarańczowe jednak kojarzenie odwrotne (samiec kanarka a samica czyżyka) pozwoliło otrzymać mieszańce czerwone z małą, czarną czapeczką na głowie oraz płodne samice.
Wygląd czyżyka ognistego:
Wielkość: jest wielkości zeberki, a jego wielkość zazwyczaj nie przekracza 11 cm.
Samiec: czerwone upierzenie ciała, skrzydła, sterówki i czapeczka kontrastowo czarne. Większość samców różnych gatunków jest zazwyczaj piękniej upierzone w porównaniu do samców, tu jednak nie ma znacznej różnicy pomijając głowę.
Samica: ubarwiona jest skromniej, chociaż także posiada czerwone upierzenie na piersi, brzegach skrzydeł oraz na kuprze. Więcej niż moje opisy powie wam zdjęcie.
Śpiew: cichy, przyjemny i delikatny podobny do śpiewu naszego szczygła, którego śpiew na pewno każdy słyszał.
Środowisko życia: mieszkają one na obrzeżach lasów, które sąsiadują z otwartymi terenami porośniętymi trawą, na których mogą spokojnie połatać i zerować.
Pokarm: głównym składnikiem pokarmowym tych ptaków są nasiona traw. W hodowli podaje się im mieszankę ziaren podobną do mieszanki podawanej kanarkom składającą się z: murzynka (poprawia śpiew jednak w niektórych regionach Polski trudno go zdobyć) kanaru (zazwyczaj chętnie zjadany ale zależy to od upodobań ptaka) łuskanych ziaren owsa, nasion traw (różne), żółtego prosa (niezbyt lubiane przez te ptaki) rzepiku (zjadane głównie przez młode) i nasion sezamu. Oprócz tego bardzo chętnie zjadają owoce, warzywa, zieleninę, pączki kwiatowe. Aby poprawić barwę czerwoną u tych ptaków należy podawać karoten – najlepiej marchew, gdyż dodatki chemiczne nie są zalecane przez weterynarzy i większość hodowców. Należy pamiętać, że ptaki hodowane w klatkach są zależne od hodowców i zjedzą one to co im się poda. Oznacza to, że nie mają one tak wielkiego wyboru jak na wolności.
Lęgi: czyżyki czerwone w środowisku naturalnym przystępują do lęgów w dwóch okresach: pierwszy to kwiecień – czerwiec zaś drugi to listopad – grudzień. Gniazda budują na wysoko na drzewach. Samiczka buduje gniazdo otwarte co oznacza, że w hodowli domowej wystarczy włożyć im do klatki koszyczek lub gniazdko filcowe takie jak dla kanarka. Wierzch gniazda samiczka osłania twardszym materiałem takim jak np. gałązki zaś środek wyścieliwuje miękkim puchem i sierścią (w hodowli domowej mogą dostawać materiały takie jak podajemy kanarkom czyli: włókno kokosowe, miękkie siano, mchy, papier, szarpie). Po skończeniu budowy samica składa 3 -4 jaja, które razem z samcem wysiaduje przez około 14 dni. Młode czyżyki już około 4 dnia życia zaczynają wydawać dźwięki. 6 dnia po wykluciu można już zauważyć drobne pióra, zaś po dwóch tygodniach młode mają już pierwsze upierzenia.
Niestety to o czym teraz napisze jest coraz częstszym wątkiem znajdującym się w artykułach.
Te piękne ptaki są na skraju wyginięcia mimo tego, że od 1940 roku są objęte ochroną, a od 1976 roku gatunek ten znajduje się na liście gatunków zagrożonych ochroną. Nadal są odławiane i wywożone za granice jednak coraz więcej hodowców wykupuje te ptaki od handlarzy żywym towarem, aby nie zdechły. Na szczęście ci ludzie rozmnażają je co poprawia stan ilościowy tych ptaków w niewoli, jednak na wolności stan ten coraz bardziej się pogarsza. Przemytnicy przewożą te ptaki w walizkach z podwójnym dnem i w ładowniach samolotów (pomyślmy jak my byśmy się czuli gdyby nas zamknięto w pudełku gdzie nie moglibyśmy się ruszyć). Podróż ta jest bardzo długa i trudna dla ptaka dlatego przeżywa ją co dziesiąty czyżyk. 80% ptaków, które przeżyły umiera podczas przystosowywania się do warunków, ponieważ zazwyczaj przemyca się je na inny kontynent. Nie zapominajmy jednak, że takie metody stosuje się nie tylko wśród tego gatunku, ale też wśród wielu innych.
Jeśli masz zamiar kupic sobie czyżyka czerwonego to najlepiej kup go od hodowcy, który je rozmnaża, gdyż jeśli kupisz od przemytnika może cię nękać sumienie. Kupując u hodowcy jesteś usatysfakcjonowany, ponieważ widzisz, że człowiek ten nie hoduje ptaków od kilku dni, ale zna się na tym i wiesz co kupujesz.
Podsumowując stwierdzam, że hodowla czyżyków ognistych w klatkach i wolierach jest bardzo podobna do hodowli kanarków.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-01-30, 16:56
Widziałem te ptaki już kiedyś na własne oczy, są bardzo małych rozmiarów ale jeśli chodzi o ubarwienie to robią wielkie wrażenie.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 12 razy Wiek: 43 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 162 Otrzymał 13 podziękowań Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-07, 23:45
Może pomyślisz że kłamie ale kłopotów nie mam z legami ani z wychowywaniem młodych.Pary łatwo dobrać bo widoczna jest różnica między samcem a samicą. Mam dwóch samców którzy spisują sie wyśmienicie no i z mojego chowu ze 3 samiczki które także są dobrymi matkami.Na dzisiejszy dzień mam 6 jajek i 6 dopiero co wyklutych piskląt.Większe problemy są z amadynami u mnie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 56 Dołączył: 30 Sty 2010 czyli 5219 dni temu Posty: 38 Otrzymał 13 podziękowań Skąd: myślenice
Wysłany: 2010-02-14, 20:31
niestety te ptaki pochodzą z gorącej Wenezueli więc w wolierze zewnętrznej można je trzymać tylko w letnie miesiące. W sprzedaży jest mieszanka dla czyżyków czerwonych.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-04-01, 21:42
Witam kolegów pochwalcie się jak tam wasi podopieczni w tym sezonie lęgowym się spisują? lęgi w trakcie czy może już po?
Mam pytanie do pana MARKA AMBROŻEGO panie Marku proszę się pochwalić jakie gatunki czyży posiada pan w swojej hodowli?
Ostatnio zmieniony przez Michuuu 2010-04-02, 04:54, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-04-03, 18:52
panie Tadeuszu gratuluję świetnych ptaków i świetnej hodowli no i oczywiście życzę dużo sukcesów i zadowolenia z hodowli. U mnie z trzech par 2 pary mają po drugim lęgu ale jak i w pierwszym tak i w drugim po 3 młode 3 para nie chce coś wystartować pozdrawiam.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-11-09, 18:54
koledzy co sądzicie o artykule w nowej EGZOCIE jak dla mnie to ten tekst z podgrzewanymi gniazdkami jest mocno przesadzony ja nigdy tego nie stosowałem ani nie praktykowałem podstawa hodowli to zdobycie dobrego materiału hodowlanego do którego jest teraz bardzo dużo jak u nas tak i u naszych zagranicznych sąsiadów a i oczywiście odpowiednio duża klatka
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-11-09, 19:09
Adaś nie czytałam jeszcze może jutro dostanę w empiku bo dzisiaj jeszcze nie było Ale zdradź coś bo właśnie czyżyki jadą do mnie w sobote , no i jeszcze jedno pytanko retoryczne zapewne czy czerwony krzyżuje sie z naszym ?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-11-10, 16:52
koleżanko PYSIU34 gratuluję Ci dobrego wyboru na pewno będziesz zadowolona ponieważ są to przesympatyczne ptaszki takie żywiołowe co Ci mogę poleci to daj je do w miarę dużej klateczki i na początek nie wieszaj im od razu gniazdka ani nie dawaj im kiełków na początek suchy pokarm woda raz w tygodniu witaminy do wody i mieszanki jajecznej małą deserówkę raz dziennie kiełki i gniazdko dopiero gdzieś w grudniu no i temperaturę wtedy można podnieśc z 18, 19 do 20,5 koleżanko ja nie jestem jakimś tam specjalistą piszę Ci tylko swoje spostrzeżenia jak ptaszki szły u mnie a co do tego czy można go krzyżowa z naszym czyżykiem to ja naprawdę Ci w tym mimo najszczerszych chęci nie pomogę bo sam nie wiem
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-11-10, 17:39
niestety exota nie doszłą do empiku jeszcze
Dzięki Adasiu za rady U mnie ptaki mają szklarnie do dyspozycjii wylotki wokół niej osłonięte od wiatru. Szklarnia ogrzewana jest nawiewem z kominka więc jest w niej wysoka temperatura. Drobnica ma sporo miejsca do latania i sporo zielska do jedzenia jak i do chowania:-) Myślę ze czyżyki będą się w niej czuły dobrze.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2010 czyli 5217 dni temu Posty: 156 Podziękowania: 6/3 Skąd: przeworsk
Wysłany: 2010-11-10, 20:48
no to koleżanko jak masz takie warunki to tylko czekac na sukcesy czego Ci ogromnie życzę ponieważ moją pasją są czyże nie tylko czerwone na chwilę zmieniłem swój kierunek na amadynki wspaniałe i to był mój błąd czego żałuję ale spowrotem wracam do czyży
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum