Pomógł: 2 razy Wiek: 67 Dołączył: 24 Sty 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 127 Skąd: Skrzyszów k.Wodzisławia Śl.
Wysłany: 2009-11-29, 15:18 Psikanie u kur
Jak w temacie, moje kury zaczeły głośno psikać, co to jest i co podać dla niosek?.Do weta nie pójdę bo nie mam do niego zaufania,nie dał bym mu leczyć nawet teściowej.
_________________ Pozdrawiam Henryk Sz.
Ostatnio zmieniony przez sylwia2401 2009-12-01, 10:29, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Sty 2009 czyli 5563 dni temu Posty: 200 Podziękowania: 14/17 Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-11-29, 18:54
Ja chwalę sobie weta z J.Z Ruptawa ok 10 km od Ciebie.
Mi pomogło w pierwszym stadium jak zauwarzyłam kichanie u kury 3 ząbki czosnku rozgniecione i podane w 10l. karmy oraz 1 ząbek w 10 l.wody.Jak narazie nie widzę aby przeszło to kichanie na inne.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5940 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2009-11-29, 20:04
hynio, A one aby czasem się nie pierzą? I czy psikają koło koguta?
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Ostatnio zmieniony przez sylwia2401 2009-12-01, 10:31, w całości zmieniany 1 raz
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5529 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-11-29, 20:39
jola, Ma rację, ja również miałem taki przypadek u brachm i preparat z czosnku pomógł, tylko, że wykryłem to szybko i od razu podałem ten wywar...
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 7 razy Wiek: 109 Dołączył: 12 Maj 2009 czyli 5462 dni temu Posty: 659 Podziękowania: 59/95 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2009-11-29, 23:04
Podaj kilka kropel jodyny do wody ok 10 na litr,to jest stary sposób który mi polecił hodowca bażantów.Jodyna nie zaszkodzi a może pomoże jeśli to nie jest żadna poważna choroba.U mnie pomaga...
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-11-29, 23:25
Tak czy inaczej, powinno się zbadać co ptakom dolega.
By wiedzieć co podać, trzeba wiedzieć z czym będziemy walczyć. To zasada i pewność, a nie że za jakiś czas będziemy gdybać co to jest bo nie pomaga, ptak padł za jakiś czas lub choroba nie ustępuje itd.
Przyczyn może tu być kilka i ani jednej najlepiej nie lekceważyć.
Powinieneś zatem gdzieś poszukać dobrego weta lub wysłać gdzieś wymaz, odchody.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5940 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2009-11-29, 23:29
wanted napisał/a:
Tak czy inaczej, powinno się zbadać co ptakom dolega.
By wiedzieć co podać, trzeba wiedzieć z czym będziemy walczyć. To zasada i pewność, a nie że za jakiś czas będziemy gdybać co to jest bo nie pomaga, ptak padł za jakiś czas lub choroba nie ustępuje itd.
Przyczyn może tu być kilka i ani jednej najlepiej nie lekceważyć.
Powinieneś zatem gdzieś poszukać dobrego weta lub wysłać gdzieś wymaz, odchody.
Bardzo słuszna uwaga. Forum to nie gabinet weterynaryjny, a przez internet nikt nie będzie ptaków leczył.
Zwłąszcza, że w naszym gronie nie ma żadnego lekarza weterynari, o ile się nie mylę.
Kilka postów wyżej Kolega podawał namiary na dobrego weta.
Rada na to "psikanie" jest jedna - wziąć telefon, zadzwonić do weta i zamówić wizytę.
Przy pokazji można zaaplikować czosnek, na pewno nie zaszkodzi. SObie też, zwłaszcza przy pandemii grypy
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5940 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2009-11-30, 06:49
Aeterna napisał/a:
Kamilku, o ile dobrze zrozumiałam, to kury nie piskają, tylko psikają, czyli zapewne kichają
no nieźle z moim czytaniem
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 2 razy Wiek: 67 Dołączył: 24 Sty 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 127 Skąd: Skrzyszów k.Wodzisławia Śl.
Wysłany: 2009-12-13, 15:03
Jolu serdeczne dzięki za rade zastosowałem czosnek i pomogło obyło się bez "weta".Podałem 2 razy i przeszło a po 4 dniach dla pewności podałem jeszcze raz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum