Wybierz język:
     » Portal » Użytkownicy » Grupy » Statystyki » Czat » Album » Mapa Hodowców » Kalendarz » POBIERALNIA
     » Rejestracja » Zaloguj » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
  

 Ogłoszenie 

Prosimy wszystkich o zapoznanie się z Regulaminem Forum - PRZECZYTAJ . Z FORUM usuwane będą też osoby (nick) które nie aktywowały swojego konta !


Poprzedni temat «» Następny temat
Kącik dobrego humoru
Autor Wiadomość
mirass 
Doświadczony Hodowca
Mirek



Pomógł: 59 razy
Wiek: 31
Dołączył: 13 Sty 2008
czyli 5941 dni temu
Posty: 1709
Podziękowania: 22/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-08-05, 11:26   

A to najmocniejszy tekst jaki dotąd czytałem :mrgreen:

<Czesław> Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.
<Czesław> Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak samsk**wysyn a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O 14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobniemieszanka ptysiów i szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania. Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.
<Czesław> Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu. Zdążyłem pomyśleć "o kurva!" i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"
<Czesław> Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu nieprawdopodobnym pechem
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 

Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów? Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie: Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!

Badziu 
Mega User
Birdwatcher



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Dołączył: 15 Maj 2009
czyli 5452 dni temu
Posty: 400
Podziękowania: 7/2
Skąd: Mazowsze

Wysłany: 2009-08-06, 10:49   

Hehe, Mirass świetne wszystkie te teksty. :lol: Ale ubaw....
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
jola 
Mega User



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
czyli 5557 dni temu
Posty: 200
Podziękowania: 14/17
Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-08-10, 21:38   co łączy faceta z kotem

Wrzeszczy kiedy jest głodny i lubi wpychać nos do każdego garnka,
Wystarczy go pogłaskać to od razu podnosi ogon do góry,
Kiedy ktoś go pogłaszcze zaraz domaga się więcej,
Lubi ocierać się o przyjaciółkę,nie lubi obcinania pazurów,
Zawsze pcha się do łóżka,nie sprząta po sobie
Jak jest zły to ciężko przemówić mu do rozumu,
Jak jest zły to zaszywa się w kącie i się nie oddzywa,
Nie wyjaśnia gdzie i dlaczego znika na cały dzień
Cały czas by spał.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
jola 
Mega User



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
czyli 5557 dni temu
Posty: 200
Podziękowania: 14/17
Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-09-09, 10:42   

Przechwala się trzech myśliwych.
Pierwszy z nich:
- Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy !
Drugi:
- A ja to byłem na Alasce i polowałem na łosie !
Na to ostatni:
- Chmm, panowie a ja byłem w Norwegii...
- A fiordy ty widziałeś?
- Fiordy!? Panowie, fiordy to mi z ręki jadły.

Rozprawa w sądzie. Na ławie oskarżonych myśliwy opowiada swoją wersje wydarzeń:
Idę sobie przez las z moją strzelbą i patrzę na drzewie kukułka, a że jako nic nie upolowałem to strzeliłem.
Na to oskarżyciel jąkała:
Wysoki sssssądzie iiiiide przzzzez llllas i wiiddzzze pppijanego mmmmyśliwego więc wbiegłem nnna drzewo i kkkkrzycze "kukukukukukurwa nie strzelaj!".

W parku na ławeczce rozmawia ze sobą dwóch starszych panów:
- Jakie hobby miał pan w młodości? - pyta jeden z nich.
- Kobiety oraz polowanie.
- A na co pan polował?
- Na kobiety!
_________________
Jola
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
jola 
Mega User



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
czyli 5557 dni temu
Posty: 200
Podziękowania: 14/17
Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-09-27, 20:52   

:mrgreen: chciałabym parę stworzeń z tych mutacji w domu :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=qCTACgm2NEI
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Badziu 
Mega User
Birdwatcher



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Dołączył: 15 Maj 2009
czyli 5452 dni temu
Posty: 400
Podziękowania: 7/2
Skąd: Mazowsze

Wysłany: 2009-09-28, 14:23   

Mogę odsprzedać kilka sztuk jakie mutanty by cię interesowały? :lol:
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
jola 
Mega User



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
czyli 5557 dni temu
Posty: 200
Podziękowania: 14/17
Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-09-29, 09:11   

:lol: a co o tym sądzicie :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=NfqHVAL_GXk
_________________
Jola
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Kamilek 
Mega User
Kamil



Moja specjalizacja:
Kury

Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 20 Sty 2008
czyli 5933 dni temu
Posty: 651
Podziękowania: 6/6
Skąd: Ropica Polska

Wysłany: 2009-11-11, 12:15   

http://www.demotywatory.pl/ czasem może tak zdemotywować że :szczena:
_________________
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Badziu 
Mega User
Birdwatcher



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Dołączył: 15 Maj 2009
czyli 5452 dni temu
Posty: 400
Podziękowania: 7/2
Skąd: Mazowsze

Wysłany: 2009-11-12, 18:44   

No demotywatory są super! Sprawdzam codziennie główną. :lol:
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Badziu 
Mega User
Birdwatcher



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Dołączył: 15 Maj 2009
czyli 5452 dni temu
Posty: 400
Podziękowania: 7/2
Skąd: Mazowsze

Wysłany: 2009-11-25, 14:52   

Uwaga mocne! :lol:

http://demotywatory.pl/46...adzic-chlopaki- :P
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
krzysieksolec
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-02, 21:57   

Może już były, ale co tam :-P .

Jasiu nie chce iść do szkoły. Tak sobie myśli co zrobić żeby do tej szkoły nie pójść. Po chwili dzwoni do dyrektora i zmienionym głosem mówi :
- Jasiu dzisiaj nie przyjdzie do szkoły, bo jest chory.
A dyrektorka na to :
- Dobrze. A kto mówi?
A Jasiu :
- Mój tata


---------------


Jedzie zajączek rowerkiem i zostawia go pod sklepem (bez skojarzeń ). Wychodzi z tego sklepu a rowerka nie ma! Mówi :
- Oddajcie ten rowerek bo zrobię to co mój dziadek w 1948.
Przestraszyli się to mu oddała ta grupka (misiu i jego koledzy) ten rowerek.Sytuacja powtarza się przez kilka dni aż nagle (rowerek nadal znikał) się wkurzył i powiedział :
- Oddajcie ten rowerek bo naprawdę zrobię to co mój dziadek w 1948.
Wychodzi misiu i jego koledzy i misiu mówi :
- Zając oddamy ci ten rowerek, ale co ten twój dziadek zrobił w tym 1948?
Na to zająć :
- Poszedł pieszo


---------------


Rozmawiają 2 blondynki :
- Wiesz, pomalowałam sobie buty korektorem.
- nom, fajnie a na jaki kolor?


---------------

Niedźwiedź namawia zająca na dyskotekę :
- No chodź, fajnie będzie.
- No dobra, chodźmy.
Już są pod budynkiem, kiedy nagle wychodzi wielbłąd. Przerażony zając mówi do niedźwiedzia :
- Ja tam nie wchodzę. Zobacz co tam zrobili z koniem

---------------

Przy śniadaniu :
- Mamusiu, to jajko jest dla mnie za twarde!
- Córeczko, jak zdejmiesz skorupkę będzie OK

---------------

Jasiu z babcią są w kościele i w tym czasie ksiądz czyta za kogo się modlą. I mówi :
- Za duszę Adama, za duszę Jarosława, za duszę Tomasza...
A Jasiu do babci mówi :
- Babciu szybko wychodźmy bo za chwilę wszystkich nas zadusi


---------------


- Baco, umiecie powiedzieć "chrząszcz brzmi w trzcinie" ?
- A jo. Chrobok burcy w trowie...


---------------


- Dlaczego blondynka potrzebuje aż dwóch butelek szamponu, żeby umyć włosy ?
- Bo w instrukcji jest napisane "Nałożyć szampon. Spłukać. Czynność powtórzyć."...

Mam kilka innych :-P ale to potem :-D .
 
 
Badziu 
Mega User
Birdwatcher



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Dołączył: 15 Maj 2009
czyli 5452 dni temu
Posty: 400
Podziękowania: 7/2
Skąd: Mazowsze

Wysłany: 2009-12-03, 18:05   

Świetne! Nieźle się przy nich uśmiałem. :mrgreen:
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
krzysieksolec
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-03, 18:29   

Mam dobry humor to daję więcej kawałów :-P .

- Jasiu, jaką częścią mowy jest wyraz "nic"?
- Czasownikiem.
- ?!
- Bo odpowiada na pytanie "Co robi?".

---------------

Nauczyciel wzywa Jasia do odpowiedzi i pyta:
- Ile jest dwa razy dwa?
- Cztery - odpowiada chłopiec bez zastanowienia.
Wtedy nauczyciel rzuca się na niego, łapie za barki i potrząsając pyta:
- Gadaj kim jesteś i co zrobiłeś z Jasiem?

---------------

List z wakacji:

Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.

P.S. Co to jest epidemia?

---------------

- Dlaczego blondynka tak rzadko zmienia dzieciakom pieluchy?
- Bo na opakowaniu pisze "do 25 kg"

---------------

Dwie blondynki przeglądają kalendarz:
- Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa?
- Tak, Ibuproma.

---------------

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

---------------

Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.

---------------

Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...

---------------

Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu.
- Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg?
Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy:
- Ale ty jesteś na drugim brzegu!

---------------

Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:
- Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

Styka już chyba co?
 
 
Mateusz_M 
Specjaliści



Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Sie 2008
czyli 5721 dni temu
Posty: 852
Podziękowania: 17/38
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2009-12-03, 18:37   

Ha ha ha ,
JESZCZE , JESZCZE :!:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
sylwia2401 
Specjaliści
KOCHAM...TĘSKNIE...CZEKAM...



Pomógł: 61 razy
Wiek: 57
Dołączył: 14 Sty 2008
czyli 5939 dni temu
Posty: 3495
Podziękowania: 404/327
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-12-03, 19:29   

krzysieksolec, rzadko usłyszeć dobry żart,ale te są dobre :mrgreen: :mrgreen:
Ba, nawet bardzo dobre :!: gratuluje.
_________________
PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Michuuu 
Doświadczony Hodowca



SPIS-HODOWCÓW: www.spis-hodowcow.pl/Michuuu

Moja specjalizacja:
Ptaki egzotyczne

Pomógł: 47 razy
Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2008
czyli 5752 dni temu
Posty: 2719
Podziękowania: 72/123
Skąd: Murowana Goślina

Wysłany: 2009-12-03, 19:35   

krzysieksolec napisał/a:
Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jak masz inne dobre to dodawaj :-P
_________________
https://www.facebook.com/drobnaegzotyka

Moje aukcje - ALLEGRO
Moje aukcje - TABLICA
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
waldek 
Doświadczony Hodowca



Pomógł: 10 razy
Wiek: 49
Dołączył: 29 Wrz 2008
czyli 5680 dni temu
Posty: 329
Podziękowania: 20/16
Skąd: kartuzy
Wysłany: 2009-12-03, 20:58   

Długie ale dobre :
Z PAMIĘTNIKA PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY
PIĄTEK 19.06.
Obudziłem się z nagle z przeświadczeniem, że odkryłem coś epokowego. No, może nie na miarę Nagrody Nobla, ale przynajmniej na jakieś porządne wyróżnienie bym zasłużył. Rzekomo najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas snu. Postanowiłem pisać pamiętnik i przyśniło mi się, że kobieta jest jak automatyczna pralka. Każdą da się odpowiednio zaprogramować i będzie działa zgodnie z oczekiwaniami. Odpowiednie słowa, trochę ciepła i czułości, kwiaty, miła kolacja itd. itp. i program działa. Zawsze wiadomo, co, kiedy i jak się stanie, i na co i jak zareaguje. Pralka i kobieta są w swym działaniu identyczne, z tą tylko różnicą, że pralki nie da się zapakować od tyłu.
SOBOTA 20.06.
Nie rozumiem dlaczego kobitom do seksu są potrzebne czułe słowa? Przecież gadanie podczas seksu to zbędne marnowanie czasu. Słowa rozpraszają, przeszkadzają i zmuszają do myślenia. A po cholerę przy seksie myśleć? Wczoraj kochałem się z żoną. Milczałem jak zawsze, no bo o czym tu gadać? O Księdzu Rydzyku i jego finansach, czy o fajansiarskiej polskiej piłce nożnej? O. Rydzyka nie lubię, a na piłce nożnej Stara się nie zna. No to milczę. A ona do mnie:
-Wiesz kochanie – a ja ją bzykam od tyłu – w Tobie już nie ma takiej czułości jak dawniej. Zaniedbujesz mnie. Mógłbyś chociaż czasami do mnie powiedzieć coś pieszczotliwie?
- Dupa wyżej KOCHANIE!!!
Lekarz powiedział, że szczęka może boleć jeszcze ze dwa tygodnie, ale złamania nie było.
PONIEDZIAŁEK 22.06.
Ja wciąż nie rozumiem kobiet, a swojej żony w szczególności mimo tylu lat małżeństwa. Wiecznie narzekają na swój wygląd. Za te jej maseczki, szmineczki, kremiki, piźdzki, to już bym sobie dawno mercedesa albo inne volvo kupił. Wczoraj narzekała, że ma małe piersi. Mówię jej:
- Kobieto nie masz większych zmartwień?
A ona mi narzeka, że się źle czuje, że powinna mieć większe, że może dałbym jej na silikony? Pojebało babę, jak nic. Więc jej mówię:
- Pocieraj sobie kilka razy dzienne papierem toaletowym między piersiami?
-A to pomoże? Będą większe?
- Dupie pomogło.
Dentysta powiedział, że tę jedynkę to da się wstawić, ale tylko na metalowym implancie. Z dwójką nie będzie problemów, bo się tylko trochę uszczerbiła.
WTOREK 23.06.
Dziś rano córka przyszła, żebym jej pomógł zawiązać buciki. No, to wiążemy i wiążemy. Uczę ją o zajączkach i pętelkach, o motylkach zawiązujących skrzydełka, na kokardkę i takich tam sznurówkowych historyjkach, a ona mnie nagle pyta:
- Tato!! A dlaczego dziewczynki mają mniejsze stópki od chłopców?
- Aby w przyszłości mogły stać bliżej zlewu.
Chłopakom w pracy powiedziałem, że mi szczapa przy rąbaniu drewna odbiła. Swoją drogą widać, że to mamy córcia – ma to pierdolnięcie gówniara.
PIĄTEK 24. 07
Kochany Pamiętniczku, przepraszam, że mnie tu tak długo nie było.
Ale w niedzielę przy śniadaniu w zeszłym miesiącu rozmawialiśmy z żoną na tematy religijne. Żona twierdziła, że kobieta to lepszy „produkt” Boga niż mężczyzna. Więc jej przypomniałem, że to mężczyznę stworzył Bóg jako pierwszego. A ona mi na to:
- Taaa… bo musiał zacząć od zera.
No szlag mnie trafił na gadzinę jedną hodowaną na mym męskim łonie to jej odszczeknąłem:
- Yhm. A jak chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział „Kurwa”. I słowo ciałem się stało.
Na OIOM-ie trzymali mnie tylko przez tydzień. Chirurg szczękowy powiedział, że miałem szczęści, że szczęka mi się w mózg nie wbiła. Mój wstrząs mózgu to byłby przy tym pikuś. Dopiero wczoraj mnie wypisali.
SOBOTA 25.07.
Kobiety to zawsze mają jakieś pretensje. Wiecznie coś im się nie podoba i nie wiedzą czego chcą. Pamiętam jak byłem przy urodzeniu córki. Żona darła się jak głupia:
- Zróbcie coś z tym. Dajcie mi jakieś lekki. Ratunku to boli!!! To Ty powinieneś tu leżeć za mnie i skręcać się z bólu!!! To Ty mi to zrobiłeś!!!
Nie chciałem być niczemu winny jak zawsze, więc jej przypomniałem:
-Nie pamiętasz? Chciałem ci go wsadzić w pupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
Lekarz wylądował na urazówce. Mnie nie sięgnęła. Wróciłem po dwóch tygodniach, jak wytrzeźwiałem, a ona się uspokoiła. Baby to zawsze zwalają winę na nas.
NIEDZIELA 26.07.
I niech mi ktoś powie, że kobiety nie myślą permanentnie, tak jak mężczyźni, o seksie. Siedziałem wczoraj wieczorem w barze z kolegą i tłumaczyłem mu jak smakuje ogolona cipka, bo on nigdy takiej nie miał szansy popróbować. Nie wiedziałem jak mu wytłumaczyć więc mu mówię:
- Wyobraź sobie, ogoloną cipkę i różowego Chupa Chups.
- No i?
- Więc ogolona cipka smakuje, jak ten lizak.
- A jak smakuje owłosiona?
-Jak lizak spod szafy.
Chyba nie zrozumiał. Bez flaszki nigdy nie zrozumie, więc idziemy do baru. Podchodzę i zamawiam dwie szklanki Whisky. A barmanka do mnie:
- Z lodem czy bez?
- Bez loda. – odpowiedziałem – Kolega nie będzie czekał.
I co? Nawet barmance lody w głowie. I niech mi któraś teraz powie, że tylko faceci ciągle myślą o seksie.
ŚRODA 29.07.
Po wczorajszej akcji poszedłem do pracy. Tym razem się udało. Miałem tylko pobite oko i rozcięte usta. Nie chciałem znowu sprzedawać, że to od rąbania drewna, więc przyznałem się, że to żona mnie pobiła. Chłopaki pytali: - Za co? No więc, powiedziałem im, że za to, że podczas seksu powiedziałem, do niej na „Ty”. Nie uwierzyli.
A co? Miałem im powiedzieć, że w trakcie ona do mnie powiedziała: - No już ze trzy miesiące się nie kochaliśmy. A ja jej odpowiedziałem: - Chyba Ty.
To i tak dobrze, że się skończyło, jak skończyło, a nie tak, jak wtedy, gdy wylądowałem ze wstrząsem mózgu, gdy dostałem w ryja mrożonym kurczakiem. Kurde seksu mi się zachciało wtedy przy lodówce. Przecież przy lodówce chyba każda lubi. Szkoda tylko, że nie w Tesco.
PIĄTEK 31.07.
Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wojtek_Ka 
Doświadczony Hodowca
Hodowca i Miłośnik ptaków



Moja specjalizacja:
Bazanty

Pomógł: 44 razy
Wiek: 32
Dołączył: 06 Mar 2009
czyli 5522 dni temu
Posty: 1025
Podziękowania: 29/44
Skąd: Szadek\Zduńska wola

Wysłany: 2009-12-03, 22:03   

Na plaży siedzą dwie blondynki. Podchodzi policjant i mówi:
- Dowody proszę.
Na to jedna blondynka:
- Nie umiemy pływać...


Przychodzi student na egzamin z historii transportu.
- Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce.
Student zdębiał ale pyta:
- A w którym roku?
- Wie pan co, jest mi to obojętne...
- Rok 1493, zero kilometrów!

I z tego się uśmiałem ostro:

Przychodzi mrówka do warzywniaka i mówi:
-Proszę jedną brukselkę...
A ekspedientka się pyta:
*Mrówko...ale po co Ci jedna brukselka?
Na co mrówka odpowiada:
Aaa...jak to na co...narobię sobie gołąbków na tydzień :lol: :lol: :lol: :lol:
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
mirass 
Doświadczony Hodowca
Mirek



Pomógł: 59 razy
Wiek: 31
Dołączył: 13 Sty 2008
czyli 5941 dni temu
Posty: 1709
Podziękowania: 22/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-03, 22:40   

Mnie zawsze rozwala to:

Na patelni smażą się dwa jajka. Nagle jedno jajko mówi do drugiego:
-Ale tu gorąco..
Na to drugie krzyczy:
-Aaaaa, gadające jajko!

------------------------------------

W pewnej wiosce mieszkal sobie gospodarz, ktory mial kurnik. Co noc do tego kurnika przychodzil sprytny lisek i pozeral jedna kure albo koguta, zalezy na co mial chrapke. I tak to trwalo miesiacami, az pewnego dnia gospodarz
schwytal liska i zapytal:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo moj drob?
Na co sprytny lisek odpowiedzial:
- Nie!
A tak na prawde to byl on.

------------------------------------

Idą sobie dwa pomidory przez szyny. Nagle jedzie pociąg i przejechał jednego pomidora, na to drugi: '' wstawaj keczup, idziemy dalej ''
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
krzysieksolec
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-04, 21:42   

Kolejny dowciapos, długi trochę ale looz :-P :

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.!
 
 
..:: AVIORNIS ::..




AVIORNIS POLECA:



SZUKAJ NA GOOGLE!

Twoja wyszukiwarka



Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


..:: WSPÓŁPRACUJEMY ::..
>> Spis-Hodowcow.pl - Magazyn dla miłośników Fauny i Flory >> Hodowla ptaków - Jacek Masternak >> Ptasie podróże - Artur Bujanowicz >> NOWA EXOTA >> Andrzej Jarosz >> Henryk Kościelny - fotografia przyrodnicza >> Hugo Barbosa >> Blog - Portugalia >> Hugo Barbosa & Iñaki García Hernández- Portugalia/Hiszpania >> Snyder s Grouse & Waterfowl Park >> Baza turystyczna

Od 2008 roku - Aviornis.com.pl © Wszelkie prawa zastrzezone.
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.21 sekundy. Zapytań do SQL: 18
..:: Giełda ::..


..:: OFERTA REKLAMOWA NA AV ::..


..:: POLECAMY ::..
Inkubatory do wylęgu jaj


..:: POLECAMY ::..
sklep internetowy


..:: POLECAMY ::..


..:: SERWIS I CZASOPISMO HODOWCÓW ::..



..:: Czasopismo hodowcy ::..

..:: SERWIS HODOWCÓW ::..


..:: ZAPRZYJAŻNIONA STRONA ::..


..:: Baza CITES ::..


..:: Polecamy ::..

..:: SKLEP INTERNETOWY ::..
Planeta-zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo


..:: POLECAMY ::..


. SERWISY AUKCYJNE .









.: ASPEKTY PRAWNE :.