Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4115 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-01-24, 20:44
W nawiązaniu do posty qrta Fakt autentyczny.
Na początku lat 50-tych mój ojciec miał jakiś motor albo motorower. Dokładnie już nie pamiętam co to było. Kiedyś postanowił przeprowadzić tzw średni remont. Porozkręcał silnik,porozkładał w kuchni na podłodze,moi mali bracia usiłowali się bawić częściami,więc się wkurzał. W końcu złożył silnik ale zostało mu kilka części.Na to wszedł kolega ojca który znał się dużo lepiej na mechanice. W tym czasie miał samochód. Wszedł i mówi....Tadek,ty jesteś dobry mechanik.Zostało ci tyle części,że dodatkowo motorek dla dzieci zrobisz:):):)
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Lis 2008 czyli 5625 dni temu Posty: 264 Podziękowania: 22/18 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-08-25, 11:12
Przypomniały mi się ostatnio 2 kawały.
Mąż wygrał główną nagrodę w totka.
Wraca do domu i krzyczy:
-Halina wygrałem milion w totka! Pakuj się!
-A to gdzieś wyjeżdżamy?
-Nie, wypierd**asz z domu!
Przychodzi chłop ze wsi do McDonalda i mówi
-Poproszę frytki.
Na to sprzedawca:
-Niestety, skończyły się ziemniaki.
-To nic, zjem z chlebem.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5099 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2013-08-25, 18:14
Idą dwie blondynki działem z warzywami i owocami w supermarkecie nagle jedna mówi do drugiej;
-patrz ziemniaki z sierścią!
Na to druga jej odpowiada :
-to nie ziemniaki ! to jest kiwi tym się chyba buty czyści.
Dołączył: 07 Lut 2014 czyli 3730 dni temu Posty: 2 Skąd: Toruń
Wysłany: 2014-02-07, 10:23
Wczoraj szef wysłał nas postrącać sople z dachu.
I taki pech - jeden wielki sopel spadł na samochód szefa!
Dziwne, skoro szef przezornie zaparkował auto 70 metrów od budynku...
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4677 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-03-09, 16:48
To troszkę odświeżę temacik .
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz
- Rybka kicha - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
Kura do gołębia:
- Co robisz?
- Gówno... A Ty co?
- Jajco!
Tata królik uczy syna jak się bzyka:
-Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
-Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
-Raz, dwa, trzy, cztery!
-Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz!
-Raz, dwa, trzy, cztery.
-NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!
-Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato!
Ostatnio zmieniony przez damian 1k 2014-03-09, 16:49, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 30 Lis 2016 czyli 2702 dni temu Posty: 4 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-11-30, 20:46
Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwerka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwerka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwerka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
- Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum