[mirass]

Rozmnażanie mniszek - podstawowe informacje

Zakładając, że Twoje pary hodowlane są w najlepszych z możliwych warunków, a ty nie
napotykasz żadnych problemów po drodze, możesz spodziewać się następującego harmonogramu wydarzeń. Twoja klatka hodowlana powinna być gotowa i wyposażona zgodnie z opisem w sekcji obudowy. Na początku do klatek najlepiej wprowadzać pary, które ze sobą zgodnie żyją i kopulują. Jeżeli tak nie jest należy poczekać aż ptaki się sparują. W klatce powinien już czekać materiał do budowy gniazda. Wkrótce będą poznawać gniazdo i rozpoczną przenoszenie materiałów do wnętrza, zaleca się aby na rozpoczęcie procesu budowy gniazda umieścić garść różnych, dobrych materiałów m. in. traw. Należy podawać drobne, delikatne sianko, jak dla królików a następnie podać włókna kokosowe. Starania pary może zniweczyć nawet chwilowy brak materiału do budowy gniazda.
W zależności od wieku i doświadczenia danej pary, pierwsze jajka powinny się pojawić w dowolnym momencie po 5 dniach, chociaż średni czas to 8 dni. Można przewidzieć datę wylęgu po 18 dniach licząc od pierwszego złożonego jajka. Czas inkubacji to tylko 14 dni, ale ptaki zaczynają wysiadywać jajka po zniesieniu 3 lub 4. Lepiej nie ingerować w wysiadywanie jajek i nie sprawdzać ich pod światłem, gdyż często prowadzi to do zniszczenia lęgu, czy opuszczenia gniazda lub innych problemów z lęgami. Po około 4 dniach przejrzysty wygląd jaj będzie się zmieniał i będą się stawać matowe i lekko kredowe, jest to generalnie dobry znak płodności.
Młode zwykle nie wylegają się wszystkie na raz, wyklują się 2 lub 3 w pierwszym dniu, po którym następuje jeden dziennie aż wylęg się zakończy. Po 12 dniach będzie można określić jakiego koloru są młode, wtedy piórka zaczynają się otwierać. Wcześniej można zaobrączkować młode, jednak należy uważać i nie robić to z pośpiechem. Trzeba wyczuć odpowiedni moment i ewentualnie jeżeli obrączki będą spadać zaczekać z tym jeszcze jakiś czas. Po 25 dniach będzie można obserwować pierwsze zabawy młodych z pokarmem poza gniazdem.
Gdy młode mają 35 do 40 dni są już w pełni niezależne. Wyznacznikiem tego może być już ładnie wyrośnięty ogon czy rozpoczęcie powtórnych lęgów przez rodziców i spożywanie suchego pokarmu przez młode. To czas, aby przenieść młode osobniki do innej klatki. Najlepiej aby klatki te były bardzo podobne, aby młode nie miały problemów ze nalezieniem pokarmów. Wkrótce ptaki zaczynają ujawniać swą płeć jednak na 100% można ją określić w wieku około 3 miesięcy.
W hodowli tych ptaków bardzo ważna jest cierpliwość. Jej brak jest przyczyną wielu błędów, przez które można stracić jajka lub młode.

Jest to tlumaczenie tekstu ze strony: http://myweb.tiscali.co.uk/bengalese/page7.html
Fotografia rownież pochodzi z tej strony.

[Haall]

Przy rozmnażaniu mniszek warto zwrócić uwagę na fakt, iż bliższe lub dalsze pokrewieństwo poszczególnych gatunków może być przyczyną mezaliansów i tworzenia hybryd. Jedna z moich samic mniszki przepasanej nie odwzajemniała przez dłuższy czas żadnych zalotów kilku samców, a wybór miała spory . Za to momentalnie "zaprzyjaźniła" się z samcem mniszki muszkatowej. Wynikiem tego związku mogłyby być płodne hybrydy nie przypominające żadnego z gatunków rodziców i potem sprzedając takie ptaki musiałbym wymyślić nową nazwę, np. mniszka rudopierśna "Para" została oczywiście rozdzielona jeszcze tego samego dnia. Przez chwilę podejrzewałem sprzedającego o podłożenie przepasanych pod muszkatowe, ale raczej nic takiego nie miało miejsca, gdyż ta samica obecnie tworzy zgodą parę z samcem swojego gatunku, więc było to tylko chwilowe zauroczenie Moje warunki hodowlane pozwalają na dokładną obserwację ptaków i szybką reakcję w takich przypadkach, ale gdyby to miało miejsce np. w dużej wolierze zewnętrznej, mógłbym taki fakt przeoczyć.

Przy rozmnażaniu mniszek warto zwrócić uwagę na fakt, iż bliższe lub dalsze pokrewieństwo poszczególnych gatunków może być przyczyną mezaliansów i tworzenia hybryd. Jedna z moich samic mniszki przepasanej nie odwzajemniała przez dłuższy czas żadnych zalotów kilku samców, a wybór miała spory . Za to momentalnie "zaprzyjaźniła" się z samcem mniszki muszkatowej. Wynikiem tego związku mogłyby być płodne hybrydy nie przypominające żadnego z gatunków rodziców i potem sprzedając takie ptaki musiałbym wymyślić nową nazwę, np. mniszka rudopierśna "Para" została oczywiście rozdzielona jeszcze tego samego dnia. Przez chwilę podejrzewałem sprzedającego o podłożenie przepasanych pod muszkatowe, ale raczej nic takiego nie miało miejsca, gdyż ta samica obecnie tworzy zgodą parę z samcem swojego gatunku, więc było to tylko chwilowe zauroczenie Moje warunki hodowlane pozwalają na dokładną obserwację ptaków i szybką reakcję w takich przypadkach, ale gdyby to miało miejsce np. w dużej wolierze zewnętrznej, mógłbym taki fakt przeoczyć.