Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 08:52 dramat aleksandretty
Witam przedstawię tu temat dramatycznie zaniedbanego ptaka. Proszę o wypowiedzi hodowców przede wszystkim ze względu na to że chce ją uratować. Ptak został mi wysłany już w ogłoszeniu było wiele niedopatrzeń bo ptak miał być bez ogonka i 3 palców ,to co zobaczyłam jak ją otworzyłam z transporterka przerosło wszystko. Ptak ma kikut w jednej łapce w drugiej nie ma w ogóle paznokci, poza tym nie ma ogonka i ma rany na skrzydłach , z trudem utrzymuje się na żerdce. Ptak za pomocą dzioba się porusza ze względu na to że nie ma pazurków nie ma jak normalnie się poruszać. Jest bardzo wystraszona i wygląda jak wróbelek :( cały czas siedzi na na dnie klatki, a jak chodzi to stuka kikutem o podłogę .. Za ptaka nie zapłaciłam miałam zapłacić jak już przyjdzie, ale od razu napisałam, że to jakieś nieporozumienie bo ten ptak to zupełna kaleka. Fotki jakie od Pana otrzymywałam były niewyraźne i wciąż prosiłam o ostrzejsze, a Pan powiedział że widziałam co kupowałam i mam go odesłać w poniedziałek bo teraz go nie ma. Ptak jest rażąco zaniedbany muszą być to krytyczne odmrożenia ogon jak straciła nie mam pojęcia jak ale ma gołą pupę . Ptak ma ładną mutację bo cremino i Pan tłumaczy że tan ptak nie dość że ma piękna mutacje która kosztuje nie 100 zł to że nadaję się na lęgi a już dostałam informację że ptaszek nie ma tej możliwości. Chcę ptakowi dać godne życie bo przez 4 lata cierpiał . Proszę o wszelkie informacje o tym jak to rozwiązać...
Ostatnio zmieniony przez jomidzola 2010-05-13, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 09:14
teraz zdjęcia są dramatyczne moja siostrzenica nawet nie widziała papugi na którą czekała.Papuga przebywa w klatce tymczasowej wystawiłam ja na ogródek żeby sobie poodychała świerzym powietrzem i uspokoiła bo jest bardzo wystraszona
Pomogła: 13 razy Wiek: 109 Dołączyła: 13 Kwi 2009 czyli 5511 dni temu Posty: 1071 Podziękowania: 84/216 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2010-05-13, 09:36
glizda177, My już rozmawiałyśmy na ten temat i znasz moje zdanie......
To jakiś dramat....dramat bezmyślnego chowu bezbronnych ptaków.....Aga nie miej skrupułów i ujawnij kto to taki....co to za hodowca.....
Ona nie może żyć w klatce.....i spać na żerdzi.......musisz jej przeznaczyć jakiś stolik, półkę, żeby mogła stabilnie stać i chodzić na tych "resztkach" łapek.... nie zapłaciłabym ani grosza temu kto ją tak okaleczył.....wysłałabym mu tylko za przesyłkę....
_________________ Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Marie Hugo
.....Miłośniczka....;*
Ostatnio zmieniony przez jomidzola 2010-05-13, 09:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 26 razy Wiek: 72 Dołączył: 16 Lut 2008 czyli 5933 dni temu Posty: 684 Podziękowania: 75/37 Skąd: kuj.-pom.
Wysłany: 2010-05-13, 10:34
Włóż ją do płaskiej klatki, szerokiej klatki z żerdziami na różnych wysokościach niedaleko od siebie, tak, żeby mogła przy pomocy samego dzioba się po nich wspinać. Klatka powinna mieć pręty pionowe. Jedzenie i woda muszą być na podłodze. Ptak ten ma rany na skrzydłach od prób wspinania się na ściany klatki. Rany na nogach nie wyglądają na świeże, najprawdopodobniej powstały na skutek odmrożenia w ostatnio wiosnę. Napisz, skąd masz tego ptaka.
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 10:40
mam ja w klatce na szczura nie wysokiej ale długiej jedzenie i picie od razu miała na podłodze i ma żerdkę przez całą klatkę puszczoną . Moim zdaniem ptak potrzebuje specjalnego traktowania jest strasznie biedna .
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 10:48
jomidzola ona sie bardzo boi ludzi sądzę że ogona musiał pozbawić ją człowiek bo nie ma ani jednego piórka .Jakbym wiedziała że będzie moja to bym dała ja do woliery samczyków jeden to młodzieniec a drugi sam lotek nie ma nie schodzi na dno nigdy i zrobiła liny od góry do doły dała słomę na podłogę gdyby chciała na niej siedzieć i na dole klatki porobiła żerki żeby miała jakby swój poziom .Strasznie to wygląda tam na zdjęciach widać jakby cos z ran jej wystawało czy to może byc kość od paluszków ? nie je warzyw ani owoców ani zielonek dawałam wszystko dałam jej też glukoze z wodą na wzmocnienie .
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-05-13, 11:49
Moje zdanie już tutaj znasz i działaj odpowiednio.
wiadomości z pw. wcześniej też nie kazałem kupować tego ptaka gdyż ja wolę całe i zdrowe, no ale są ludzie którzy innym ptakom ratują życie.
glizda177 napisał/a:
Mam kłopot pewien człowiek ogłaszał się ze ma alekse bez 3 palców i ogona wysłał mi ją jeszcze nie zapłaciłam .Otworzyłam paczkę i rozpłakałam sie ptak ma w jednej łapie kikut bez palców w ogóle, w drugiej nie ma pazurków ma rany na skrzydłach i nie ma ogona .Ptak ma trudności z utrzymaniem sie na żerdzi .Pan wycenił ją na 150 zł jednak jest to oszustwo ptak jest tak zmasakrowany że w zyciu czegoś takiego nie widziałam . kwota jest okropna w stosunku co do stanu ptaka wygląda jakby miał za raz paść , na tych kikutkach wspiera się po siatce i wchodzi samym dziobem nie ma pazurków więc nie ma nawet jak sie wspinać . Proszę o rade czy można jakos to inaczej rozwiazać facet się zaparł nie zejdzie z ceny ani nic .
mój tekst.
Cytat:
Mutacja czy nie, stan ptaka jest opłakany.
Jeśli to samiec - nie będzie mógł nigdy kryć samicy, będzie z niej spadał, nie utrzymie się na niej.
Jeśli to samica - nigdy nie utrzyma równowagi podczas kopulacji ptaków, nie utrzyma się na drążku i z rozmnożeniem nici jeśli nawet by złożyła jakiekolwiek jajka.
Ptak nie wart zachodu do hodowli a więc w takich warunkach nie jest wart nawet 50 zł i to nie będzie tylko moja opinia.
Jesli ma być ptakiem do ozdoby w takim stanie to chyba mutacja nie ma tu nic do znaczenia, takie ptaki podarowuje się tym co chcą jeśli już decydujemy się na to by żyły dalej.
Ja wszelkiego rodzaju ptaki z wadami rozwoju itp. usuwam zaraz po wylęgu a jeśli coś dzieje się w trakcie wzrostu ptaka - rozdaję początkującym i tu powinno też takie coś zaistnieć.
Za takie ptaki nie powinno się kasować pieniędzy a cieszyć się ze sa ludzie którzy chcą nieśc im pomoc w ich dalszym życiu.
Nie rozumiem ludzi którzy chcą jeszcze tutaj zarobić coś na takim ptaku w opłakanym stanie.
Każdy szanujący się hodowca powinien dbać o stan swojej hodowli , ptaki.
Starać się by wszystko było w jak najlepszym stanie a jeśli już coś właśnie takiego się przytrafi to by nie psuć wizerunku własnej hodowli - usuwać ptaki z niej w róznoraki sposób (eutanazja, podarowywanie itp.) no chyba że ktoś liczy tylko na kasę i zamiast być hodowcą to można go porównać do osoby zajmującej się handlem żywym towarem !!!
Martwe czy nie ale kasa będzie.
Śmiało możesz podesłać mu moją wypowiedź.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2010-05-13, 15:21, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lut 2010 czyli 5207 dni temu Posty: 98 Otrzymał 3 podziękowań Skąd: Pl
Wysłany: 2010-05-13, 14:37
Ja właśnie miałem kupić tego ptaka,ale ten "hodowca" twierdził,że ma popsuty aparat więc zrezygnowałem zresztą cena była też bardzo niska co mogło właśnie wskazywać na stan tego ptaka
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 14:40
Cena ceną ale stan ptaka jest krytyczny ,też żałuję że sie na niego uparłam tylko teraz sie martwie ...A tak w ogóle to też ci pisał że na lęgi pójdzie i ma tylko brak 3 palców i ogona?
Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lut 2010 czyli 5207 dni temu Posty: 98 Otrzymał 3 podziękowań Skąd: Pl
Wysłany: 2010-05-13, 14:47
O lęgach nic nie pisał,ale o tym ,że ma brak trzech palców tak oraz o tym że straciła ogon podczas łapania.
Mnie zaniepokoiło to,że kręcił z tymi zdjęciami i nie chciałem kupować w ciemno, zresztą gdyby wysłał komuś zdjęcia to wątpię aby ktoś chciał kupić tego ptaka
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 14:50
ja zdjęcia dostałam ale na prośbę o ostrzejsze wysłał mi nastepne nie wyraźne i też tak patrze na fotce że wygląda jakby nie miała łapki a on na to że tylko 3 palców i to nie całych ... :( a tutaj prosze i tłumaczył sie że gdyby miała pazurki to by kosztowała 450
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-05-13, 16:33
glizda177, zwróć temu "Panu" za transport ptaka i nic więcej, a jeżeli będzie miał jakiekolwiek problemy to możesz mu zacytować ustawę o ochronie zwierząt:
USTAWA z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt1)
Dziennik Ustaw nr 106 z 2003 poz. 1002
zm. Dz.U. z 2004 r., Nr 69, poz. 625; Dz.U. z 2004 r., Nr 92, poz. 880; Dz.U. z 2004 r., Nr 96, poz. 959; Dz.U. z 2005 r., Nr 33, poz. 289; Dz.U. z 2005 r., Nr 175, poz. 1462; Dz.U. z 2006 r., Nr 249, poz. 1830; Dz.U. z 2008 r., Nr 199, poz. 1227; Dz.U. z 2009 r., Nr 18, poz. 97; Dz.U. z 2009 r., Nr 79, poz. 668; Dz.U. z 2009 r., Nr 92, poz. 753; Dz.U. z 2010 r., Nr 47, poz. 278
W rozdziale 2 tej ustawy jest napisane :
Zwierzęta domowe
"Art. 9. 1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody."
Za znęcanie się nad zwierzętami też jest kara, a myślę że można by to uznać za znęcanie
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5535 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-05-13, 16:36
znalazłam też tą ustawę na stronie towarzystwa opieki nad zwierzętami .Tylko nie wiem jak to zacząć bo wanted pozwolił mi zacytować to co mi odpisał . Jak to ugryźć?
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-05-13, 16:54
glizda177, może po prostu wyślij mu link tego tematu Albo napisz mu że ptak ten nie jest wart ceny jakiej on żąda, i że nie zamierzasz mu płacić, nie wierzę aby próbował wyegzekwować od Ciebie pieniądze drogą prawną, ponieważ sam wykopałby sobie dołek.
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Ostatnio zmieniony przez grajgul 2010-05-13, 21:04, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-05-13, 20:48
grajgul1992, aby przeczytać zawartośc tego tematu musiał by się zarejestrować na stronce Naszej.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 22 Sty 2009 czyli 5592 dni temu Posty: 266 Podziękowania: 27/9
Wysłany: 2010-05-14, 10:30
glizda177, faktycznie to nie jest zbyt miła przygoda. Może jednak dobrze, że tak sie stało. Ptak będzie maiał u ciebie dobra opiekę i może zazna troche szczęścia i troski od człowieka. Właścicielowi nie należy się nawet grosz za ptaka tylko zakaz hodowli jakichkolwiek zwierząt. Powinno się ujawniać takich ludzi!!!!!
Hodowcę jeśli będzie robił jakikolwiek problemy proszę zgłosić wtedy sprawę do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i warto się zastanowić jak ptaki się utrzymuje czasami na forach hodowcy się chwalą jeden przez drugiego w jakich to warunkach zimą ich papugi wytrzymują i ile mrozu, ale nikt nie chwali się konsekwencjami, bo to już zatajone często przemilczane fakty (często zamrożone na siatce nóżki z których robią się kikuty). Wychodzi to wtedy, kiedy się chcemy papugi pozbyć by jeszcze coś wyciągnąć finansowo. Ptak oczywiście mógł tez być trzymany z inna papuga która była agresywna, ale gdyby właściciel byl odpowiedzialny nigdy bo do tego nie doszlo...Nie bójcie się podawać takich nazwisk to nie jest karalne o ile się pisze prawdę, oszustów i nie solidnych hodowców się powinno eliminować w swoim gronie bo albo zacznie być solidny, albo nic więcej nie sprzeda....nabieranie wody w usta to przyzwolenie na takie rzeczy opinia idzie na wszystkich bo potem uczciwi ludzie są podejrzewani z góry o różne tam przekręty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum