Wiek: 39 Dołączył: 25 Paź 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 122 Podziękowania: 10/6 Skąd: Babica k. Rzeszowa
Wysłany: 2011-05-15, 18:14 Zeberka - duszność, świszczący oddech u pisklęcia
Moje zeberki wychowują drugi leg - 4 pisklęta (z 4 jajek), aktualnie 10 –dniowe. poprzedni leg wychowały bez żadnych problemów.
Wczoraj wieczorem jedno (jedyne białej mutacji) pisklę zaczęło głośno, szczekająco oddychać. Taki świszczący, głośny oddech trwał ok 2-3 godziny.
Wydaje mi się że ma duszność ponieważ od tego momentu cały czas oddycha przez otwarty dziób i oddech wydaje się szybszy niż u rodzeństwa.
Pozostała trójka wygląda na zdrową. Wszystkie sa ładnie karmione przez rodziców.
Ktoś ma jakieś pomysły co do przyczyny ?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-05-15, 22:31
tomed20, może to być spowodowane nawet stresem , a jak jest jak nie patrzysz do gniazda też tak świszczy jej oddech?czy trwa to tylko jakiś czas po twojej kontroli gniazda?
Wiek: 39 Dołączył: 25 Paź 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 122 Podziękowania: 10/6 Skąd: Babica k. Rzeszowa
Wysłany: 2011-05-15, 22:35
Problem zupełnie niezwiązany z kontrola gniazda. Zaczęła "szczekać" jak nawet nie było mnie w pobliżu. Teraz oddycha cicho ale nadal przez otwarty dziób.
Wiek: 39 Dołączył: 25 Paź 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 122 Podziękowania: 10/6 Skąd: Babica k. Rzeszowa
Wysłany: 2011-05-16, 14:27
pysia34 napisał/a:
ile masz stopni w pomieszczeniu? może się wentyluje zgorąca?
Temperatura 21-24 stopnie. Objawy tylko u tego jednego pisklęcia. Reszta, zarówno piskląt jak i dorosłych ptaków zachowuje się normalnie.
Po dokładnym obejrzeniu pisklaka wydaje mi się że ma powiększoną wątrobe...
Wiek: 39 Dołączył: 25 Paź 2008 czyli 5681 dni temu Posty: 122 Podziękowania: 10/6 Skąd: Babica k. Rzeszowa
Wysłany: 2011-05-20, 12:10
Niestety młode padło 2 dni temu. Szkoda, bo jako jedyna z rodzeństwa była biała.
Do końca świszcząco oddychała prze odwary dziób. Przyczyny nie znalazłem. Może rodzice nakarmili ją czymś niestrawnym... może jakaś wada genetyczna.
Pozostała trójka rozwija się prawidłowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum