[Vonka]

Inkubacja jaj strusich jest bardzo podobna do emu, jednak częściej pojawiają się komplikacje, procent wylęgowości i śmiertelności jest dalej niezadowalający, dlatego też placówki naukowe wciąż dążą do udoskonalenia warunków inkubacji.

Póki co warunki inkubacji wyglądają następująco:
-temperatura 36,4 C
-wilgotność 20-30%

Klujnik:
- temperatura 36.1 C
-wilgotność 40%, w momencie zauważenia przebicia skorupy wzrasta do 60%

Sezon nieśny u moich kur już się zaczął, jaj coraz więcej i oczywiście 2 już wpakowane do inkubatora, docelowo mam w planach 8 jaj włożyć, więcej mi się nie zmieści niestety... za 42 dni przekonam się czy warto było

[amadyna1471]

Vonka, To znaczy że lęgi tych ptaków są bardziej ciekawe i nieobliczalne niż u Emu

[gege]

[Alan1980]

[amadyna1471]

gege, Raczej jedno co maja wspólnego to to że są nielotami i pochodzą z tych samych rejonów świata ,po za tym raczej nic więcej

[gege]

Ale napisane jest "inkubacja jaj STRUSICH jest bardzo podobna do EMU", co innego by było gdyby było napisane "inkubacja jaj AFRYKAŃSKICH jest bardzo podobna do EMU".To tak jakbym napisał "inkubacja jaj kurzych jest bardzo podobna do cochinów".

[Vonka]

Emu jest kazuarem, nie strusiem. To tak samo jak na osła powiedzieć koń- podobne, ale nie do końca... Strusie i emu łączy to, że są paleognatyczne, mają jednak sporo różnic: inne zapotrzebowania pokarmowe, emu ma trzy palce, strusie po dwa, inkubacja jaj emu jest dużo dłuższa niż strusia.

Sztuczne lęgi są problemowe, warunki inkubacji niedopracowane, pisklęta ciężkie w odchowie. Spróbuję, na razie trzy jaja w inkubatorze, docelowo 8 chcę. Niosą się jak szalone, więc problemu z uzyskaniem odpowiedniego materiału nie będzie